Ciała pięciu martwych młodych osób znaleziono w łazience w popularnej dyskotece w Nowym Sadzie w Serbii. Ofiary próbowały najprawdopodobniej schronić się tam przed pożarem, który wybuchł w lokalu. Ogień do nich nie dotarł, ale wszyscy udusili się dymem - informuje serwis blic.rs.


Do pożaru doszło około drugiej w nocy. W lokalu wybuchła panika, bo główne źródło ognia znajdowało się tuż przy schodach prowadzących do wyjścia. - To było straszne. Ludzie popychali sie nawzajem, krzyczeli i skakali na podłogę, żeby tylko dostać się do wyjścia - relacjonuje Lazar Ćupuna, który był świadkiem pożaru.
Piątka ofiar, która nie przeżyła tragicznego pożaru, została najprawdopodobniej odcięta od wyjścia. Czekając na pomoc, schronili się w toalecie.
Choć ogień do nich nie dotarł, wszyscy zmarli z powodu braku tlenu.


Źródło: Onet.pl

coś strasznego.. ;/ ciężko nawet sobie wyobrazić co musieli przeżywać.. :(

Jednak zamykanie się w toalecie, to aż za nadto głupi pomysł skoro wiadome, że tlenu nie będzie. To w takim razie jak inni się wydostali?

Pewnie myśleli że w łazience jest chociaż jedno okno by móc się wydostać.

Pewnie myśleli że w łazience jest chociaż jedno okno by móc się wydostać.

Widziałeś w jakimś klubie okna? Tym bardziej w łazience? Nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem..

Kondolencje dla rodziny zmarłych. Wie może ktoś, od czego wybuchł pożar?

Widziałeś w jakimś klubie okna? Tym bardziej w łazience? Nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem..

Kondolencje dla rodziny zmarłych. Wie może ktoś, od czego wybuchł pożar?

W roli ścisłości to zależy od umiejscowienia klubu, fakt nie jest to często spotykane.