Raffsky
13-02-2012, 11:00
Pracownicy wykorzystujący służbowe auta do prywatnych celów mogą zapłacić dodatkowy podatek - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Urzędnicy skarbowi sprawdzają wykorzystywanie samochodów służbowych przez pracowników do celów prywatnych. Otóż przychodzą do firmy tuż przed zakończeniem pracy i skrupulatnie liczą samochody na parkingu. Następnie proszą o listę tych, którzy nie odstawili aut na firmowy parking. Wzywają ich do urzędu, gdzie w ogniu pytań często przyznają się oni, że wykorzystują służbowe auto prywatnie w dowolnym zakresie.
Wtedy ukarani mogą być zarówno pracodawca, jak i pracownik. Pracodawca - gdy nie odprowadził podatku od nieodpłatnych świadczeń na rzecz pracownika, a takimi jest właśnie używanie auta służbowego prywatnie. Z kolei pracownikowi można wymierzyć dodatkowy podatek (http://finanse.wp.pl/szukaj,podatek,szukaj.html). Obliczany on jest od cen obowiązujących w danym mieście za wynajęcie podobnego samochodu na taki czas, do jakiego przyznał się w trakcie kontroli skarbowej naiwny pracownik.
W sumie może to być od 100 do 280 zł dodatkowego podatku. Jeżeli jednak samochód jest większy i bardziej wartościowy, koszty te mogą być znacznie wyższe(za wynajęcie niektórych pojazdów płaci się nawet 500 zł za dobę).
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
zródło:Polowanie na użytkowników firmowych aut - Finanse - WP.PL (http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,Polowanie-na-uzytkownikow-firmowych-aut,wid,14246269,wiadomosc.html)
Kolejny przykład gnębienia obywateli,kolejny absurd urzędniczy mający na celu wyduszenie z ludzi dodatkowych pieniędzy na łatanie dziur po beztroskich latach "nierządu" pseudo liberalnych fachowców z PO.
Urzędnicy skarbowi sprawdzają wykorzystywanie samochodów służbowych przez pracowników do celów prywatnych. Otóż przychodzą do firmy tuż przed zakończeniem pracy i skrupulatnie liczą samochody na parkingu. Następnie proszą o listę tych, którzy nie odstawili aut na firmowy parking. Wzywają ich do urzędu, gdzie w ogniu pytań często przyznają się oni, że wykorzystują służbowe auto prywatnie w dowolnym zakresie.
Wtedy ukarani mogą być zarówno pracodawca, jak i pracownik. Pracodawca - gdy nie odprowadził podatku od nieodpłatnych świadczeń na rzecz pracownika, a takimi jest właśnie używanie auta służbowego prywatnie. Z kolei pracownikowi można wymierzyć dodatkowy podatek (http://finanse.wp.pl/szukaj,podatek,szukaj.html). Obliczany on jest od cen obowiązujących w danym mieście za wynajęcie podobnego samochodu na taki czas, do jakiego przyznał się w trakcie kontroli skarbowej naiwny pracownik.
W sumie może to być od 100 do 280 zł dodatkowego podatku. Jeżeli jednak samochód jest większy i bardziej wartościowy, koszty te mogą być znacznie wyższe(za wynajęcie niektórych pojazdów płaci się nawet 500 zł za dobę).
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
zródło:Polowanie na użytkowników firmowych aut - Finanse - WP.PL (http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,Polowanie-na-uzytkownikow-firmowych-aut,wid,14246269,wiadomosc.html)
Kolejny przykład gnębienia obywateli,kolejny absurd urzędniczy mający na celu wyduszenie z ludzi dodatkowych pieniędzy na łatanie dziur po beztroskich latach "nierządu" pseudo liberalnych fachowców z PO.