PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Kto da więcej, ten... pójdzie siedzieć! Akcja WOŚP


Spide
07-01-2012, 13:04
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28279/sw_cela_mokotow1_580.jpeg

Wygrany "skazany"

Wiele osób nigdy nie miało okazji przebywać w więziennej celi. To bynajmniej dobrze o nich świadczy. Ale jeśli ktoś marzy o tym, by poznać smak kawy i spojrzeć na świat przez więzienne kraty, bez konieczności popełnienia przestępstwa, nic straconego. Areszt Śledczy na warszawskim Mokotowie wystawił na aukcji jednodniowy pobyt w celi. Inicjatywa ma wesprzeć grającą w najbliższą niedzielę Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Jeśli marzysz o tym, by spędzić kilka godzin za kratkami, chcesz poznać uroki i bolączki z życia skazanych, przekonać się, jakie naprawdę warunki panują w polskich zakładach penitencjarnych, a przede wszystkim wspomóc noworodki i chore na cukrzycę ciężarne, koniecznie weź udział w licytacji.

Przechadzka na spacerniaku

Zwycięzca licytacji zostanie „skazany”, w nagrodę za największą sumę pieniędzy, która zostanie przekazana na fundusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale bez obaw. Tym razem pensjonariusz nie dostanie wezwania i nie zostanie doprowadzony tam przez policję. Dobrowolnie, w wybrany dzień będzie mógł zgłosić się do Aresztu Śledczego przy ulicy Rakowieckiej.

"Więźnień" zostanie wprowadzony do aresztu śledczego. Na życzenie dostanie specjalne ubranie skarbowe, plastikowe sztućce, a następnie zostanie odprowadzony do celi. Nowy kwaterunek będzie mieścił się w celi mieszkalnej oddziału dla nowo przybyłych, czyli na tzw. przejściówce.

- Pobyt w jednoosobowej celi jest zaplanowany maksymalnie na kilka godzin. W ciągu tego czasu nasz gość będzie miał możliwość zjedzenia obiadu, który akurat tego dnia zostanie przygotowany dla innych więźniów. Po posiłku zostanie zaprowadzony na pole spacerowe - tłumaczy serwisowi NaSygnale.pl por Anna Maryniak z Aresztu Śledczego na Mokotowie.

Dodatkową atrakcją będzie zwiedzanie oddziałów więzienia oraz kawa w gabinecie dyrektora.

Hojność osadzonych

Pomysłodawcą akcji był podpor. Mariusz Kazimierczyk, który już kilka lat organizuje zbiórkę pieniędzy na rzecz WOŚP wśród osadzonych.

- Wcześniej skazani tylko przekazywali pieniądze. Osadzeni nie mają przy sobie gotówki, więc mogli je przekazywać tylko za pomocą specjalnych oświadczeń. Pisali na nich, jaką kwotę chcą przekazać - mówi serwisowi NaSygnale.pl por. Anna Maryniak. Okazuje się, że przestępcy nie są skąpi.

- Więźniowie potrafią się dzielić i są hojni. Wpłacają 10, 50 czy 100 złotych. Pamiętam, że jeden z osadzonych przelał tysiąc złotych, a w ubiegłym roku mieliśmy pana, który przekazał 2 tysiące - dodaje Maryniak.

Licytacja o celę

Po wizycie w celi i na oddziale, gość otrzyma specjalny dokument poświadczający zwolnienie z aresztu i udział w akcji WOŚP-u.

Służba więzienna ma nadzieję, że ich licytacja będzie cieszyć się sporym zainteresowaniem. Areszt Śledczy Warszawa Mokotów zastrzegł jednak sobie prawo do sprawdzenia zwycięzcy przed wpuszczeniem go na teren jednostki. Nie chcą, by do zakładu trafił ktoś, kto przymusowo już w nim wcześniej przebywał. Termin realizacji wygranej aukcji zostanie uzgodniony ze zwycięzcą.

Licytacja pobytu w więzieniu rozpocznie się w sobotę, 7 stycznia o godzinie 16.00, na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w serwisie Allegro.

W tym roku WOŚP zebrane pieniądze przekaże na sprzęt ratujący życie wcześniakom oraz na pompy insulinowe dla ciężarnych kobiet, chorych na cukrzycę.


-----------
info: nasygnale.pl \\ Dobre :huh:

Zolczi
08-01-2012, 11:02
Oryginalny pomysl :)
Ps. ciekawe czy procz spacerniaka i kawy z dyrektorem sa przewidziane jakies inne atrakcje o ktorych w artykule nie wspomniano... np prysznic z innymi wiezniami ;)

Dj Encore
08-01-2012, 17:18
Oryginalny pomysl :)
Ps. ciekawe czy procz spacerniaka i kawy z dyrektorem sa przewidziane jakies inne atrakcje o ktorych w artykule nie wspomniano... np prysznic z innymi wiezniami ;)

A kreci Cie to?:D

Zolczi
08-01-2012, 18:46
A kreci Cie to?:D


gdyby tak bylo to nie czekalbym na licytacje WOŚP tylko sam predzej bym cos przeskrobal ;)

Podswiadek
15-01-2012, 23:34
i w******* za darmo gratis haha

Spide
31-01-2012, 19:09
Jest zwycięzca! :D

Wylicytował wycieczkę do więzienia. Zadowolony

Parada w stroju więziennym, możliwość porozmawiania z więźniami, zagrania partyjki w bilarda i pochodzenia po spacerniaku, wreszcie - pyszna, więzienna kuchnia - to tylko niektóre z przyjemności, jakich doświadczył Paweł Szczepski z Warszawy podczas wycieczki po Zakładzie Karnym w Białymstoku. To jego wygrana w ramach licytacji internetowej na rzecz WOŚP. Za pobyt w więzieniu zapłacił 610 zł.

- Jest to pierwsza, jedyna i niepowtarzalna okazja, by zobaczyć zakład karny, nigdy nie miałem do czynienia i na pewno nie będę miał takiej możliwości - mówił zadowolony wycieczkowicz. Jak przyznaje, kwota, jaką za to zapłacił, go nie przerażała. - Byłem gotowy de facto dać więcej - dodał. Dla kurażu na trzygodzinną wycieczkę po więzieniu pozwolono mu zabrać dwóch kolegów.

Podczas wizyty w białostockim więzieniu wiele rzeczy go zaskoczyło, bo - jak mówi - obaliło krążące stereotypy. - Np. to, że więźniowie nie chodzą w pasiakach, dopiero jak kogoś nie stać, to wydany mu jest strój. Też miałem okazję pochodzić w takim stroju - dodaje.

Na wycieczce uciął sobie też pogawędkę z więźniami, zagrał partyjkę w bilarda. Poczęstowano go więzienną strawą, której był pod wrażeniem. - To naprawdę solidne porcje i bardzo pyszne - zachwycał się Szczepski.

Jak opowiadał, miał też możliwość pochodzenia po spacerniaku. Chwilkę porozmawiał z komendantem i więziennym księdzem. - Masę różnych historii można się dowiedzieć. To był dzień pełen przygód. Zobaczyłem, na co idą pieniądze podatnika - podsumowuje Szczepski.

Galci
31-01-2012, 20:05
ciekawe czy Panowie zaprezentowali mu prysznice... ;|