Ruch Palikota chce umożliwić legalne posiadanie nie tylko marihuany, ale również innych narkotyków. Jak podaje tvn24.pl, według ustawy miałoby to dotyczyć m.in. kokainy, heroiny i amfetaminy. Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii ma zostać złożony jeszcze przed świętami.
Rozważane są dwa rozwiązania. Pierwsze zakłada depenalizację posiadania marihuany (do 50 gramów), drugie do 30 gram. Najprawdopodobniej Ruch Palikota przychyli się do drugiego scenariusza.
Partia Janusza Palikota chce również pozwolić na posiadanie małych ilości także "twardych narkotyków".


Jak czytamy na tvn24.pl, zgodnie z prawem, poza 30 gramami ziela konopii, można byłoby posiadać do 1 g amfetaminy, MDMA (substancji, z której wytwarzane są m.in. pigułki ecstasy), kokainy i heroiny, 500 mikrogramów LSD oraz do 1,5 tys. ml metadonu. Substancje te, po wejściu ustawy w życie, nie byłyby też konfiskowane przez policję.
Jeżeli posiadałoby się większą ilość którekolwiek z narkotyków nie groziłaby kara pozbawienia wolności, lecz grzywna oraz konfiskata, np. około 5 tysięcy złotych za posiadanie do 3 gram amfetaminy.
Według twórców ustawy propozycja dekryminalizacji twardych narkotyków oparta jest na zasadzie "redukcji szkód i traktowania uzależnienia od narkotyków, jak takiej samej choroby, jak np. alkoholizm".


Dodatkowo, jak dowiedział się tvn24.pl, Ruch Palikota chce zalegalizować uprawę marihuany do celów leczniczych. O limicie uprawy decydowałby lekarz-psychiatra w porozumieniu z pacjentem.
Posłowie innych ugrupowań są przeciwni temu projektowi. - Wysadzimy w powietrze w pierwszym czytaniu. To szaleństwo - powiedział Eugeniusz Kłopotek z PSL. Przeciwny jest też MONAR. - Nie jesteśmy za depenalizacją̨ wszystkich narkotyków. Uważam, że narkotyki takie jak kokaina, heroina, są poważnymi używkami – powiedziała Jolanta Łazuga-Koczurowska, prezes zarządu stowarzyszenia pomagającego narkomanom.






onet.pl

To już przesada i mam to za głupotę z jednego prostego powodu - nie chcę aby jakiś naćpany rozjuszony gnój wje*ał mi kosy pod żebra tylko dlatego że naćpał się koksem i teraz myśli że pokona cały świat, jest nieśmiertelny itd.
Uważam że nasze społeczeństwo trzeba przyzwyczajać do legalnych narkotyków powoli, a nie rzucać je od razu na głębokie wody. Legalizacja miękkich narkotyków to już wielka odpowiedzialność a co dopiero te świństwa.

YO

no to pora na pompke
TYLE ĆPUNÓW W CAŁYM MIEŚCIE...NIE WIDZIAŁEŚ TEGO JESZCZE
POPATRZ O POPATRZ
SZEROKIMI ULICAMI,CHODZĄ GÓWNIARZE NAĆPANI
POPATRZ O POPATRZ


_______________________________________________
Post edytowany przez Moderatora Forum
Powód moderacji:


nabijanie postow. jesli piszesz, rob to z sensem. upominam tym razem


_______________________________________________

Zolczi

no to pora na pompke
TYLE ĆPUNÓW W CAŁYM MIEŚCIE...NIE WIDZIAŁEŚ TEGO JESZCZE
POPATRZ O POPATRZ
SZEROKIMI ULICAMI,CHODZĄ GÓWNIARZE NAĆPANI
POPATRZ O POPATRZ


HAHAHAHA MISTRZ :piwo:


_______________________________________________
Post edytowany przez Moderatora Forum
Powód moderacji:


off top. warn


_______________________________________________

Zolczi

Nie biorę tego świństwa, powinno to być zabronione w użytkowaniu.

Skończył się "karnawał" medialny Palikota i jego ferajny to trzeba coraz mocniejszych=bardziej debilnych projektów żeby zaistnieć medialnie, bo w sferze działań to niewiele się dzieje,jeszcze by Janusz niestrudzony spocił się i pobrudził wiecznie nienaganne ubranko "wrażliwego lewicowca" za grube tysiączki.
Bimber,krzyż w sejmie i urzędach,szeroko dostępna aborcja,marihuana,dragi co następne eutanzja,jakieś zboczenia.A może by tak powalczyć o o niepodnoszenie VAT-u na 23 % na wszystkie artykuły dziecięce,a może o uproszczenie prawa budowlanego - ale kto o tym powie,Wyborcza i TVN na pewno do studia nie zaproszą.
Także drodzy,młodzi,wykształceni z wielkich miast wyborcy RPP(NOWOCZESNEJ SAMOOBRONY) niedługo KAC MORALNY CORAZ WIĘKSZY.

Czytałem jakiś czas temu artykuł na ten temat tyle, że nie było tam mowy o twardych narkotykach.. Pisało coś tam właśnie tylko na temat tych 50g marihuany - już wtedy pomyślałem, że to gruba przesada. Jestem jak najbardziej za legalizacją marihuany, bo bądźmy szczerzy w tym momencie dwa groźniejsze narkotyki są ogólnodostępne i nikt nie robi z tego problemu (alkohol, tytoń). Popieram ich działania na temat legalizacji marihuany - państwo mogłoby na tym skorzystać w dobie kryzysu, a ludzie którzy palili, palić i tak będą czy będzie to legalne czy nie, dostawaliby pewnie za tą samą cenę produkt najwyższej czystości, bez śmieci czy dodatkowych wzmacniaczy.

Podsumowując - zdecydowane TAK tylko dla Marihuany i tylko w ilościach do max 5g.

Wałęsa kiedyś krzyknął : socjalizm tak, wypaczeniom nie
Więc ja se powiem : MARIHUANA TAK, CHEMIA NIE.

i tyle w temacie.

TAK tylko dla Marihuany i tylko w ilościach do max 5g.

Ja jestem dokładnie tego samego zdania.

Hera i Feta? No, Janusz, LOL -.-

nie nie nie nie .. Teraz to juz przesadzili . Trawa to nei narkotyk ale Amfetamina , Heroina ? Czy on upadł na głowe? Przeciez te dragi niszczą ludziom życie.. wyniszczają organizm.. nie można tego legalizować tylko walczyć z tym. Myślałem że Palikot robi przemyślane ruchy a on chyba kpi z nas w tym momencie. Tak jak Benek napisał inaczej będzie jak ktoś idzie usmiechnięty po skręcie i ma ochote na kawały i dobrą szamke a inaczej jak idzie naćpany mocnym dragami i wydaje mu się , że jest bogiem. Dobrze , że ten głupi przepis nie ma szans przejść.

hahaha i co jeszcze ?
pan palikot ma bardzo bujną wyobraźnie

Dobrze , że ten głupi przepis nie ma szans przejść.

i takim oto sposobem największy forumowy znawca problematyki narkomanii wyszedł na idiotę !!!
koleś myślał,że Palikot przedstawi projekt legalizacji "maryśki",czyli legalne uprawy,legalne posiadanie,legalne kupowanie,a tu kupa hahaha
w projekcie nie ma mowy o legalnym kupowaniu i nawet posiadanie jest ograniczone (czyt.karane)
Przy posiadaniu większej ilości któregoś ze środków odurzających, nie groziłaby jeszcze kara pozbawienia wolności, ale grzywna i konfiskata: 0,5-2 tys. zł za posiadanie do 100 g ziela konopi...

dla Twojej wiedzy,Ruch Palikota w jednym projekcie zawarł temat legalizacji marihuany oraz pozostałych narkotyków,więc nawet Palikot Cię zawiódł,ponieważ projekt ustawy nie ma najmniejszych szans przebrnięcia przez pierwsze czytanie w Sejmie....i kolejna kupa hahaha

o tym,że pojawi się projekt legalizacji także narkotyków twardych pisałem już na tym forum...



ja jestem przeciw legalizacji,a argumenty typu "jest ona stosowana w lecznictwie" nie robią na mnie żadnego wrażenia.W leczeniu bólu jest także stosowane opium,kokaina (czyli narkotyki twarde),i jakoś nie widzę tekstów typu
Zalegalizować opium,kokainę !!!
Ale idę o zakład,że taki postulat się pojawi,gdy ktoś zalegalizuje marihuanę!!!

a wtedy zwolennicy legalizacji opium,będą pisać teksty podobne do tego

"Przez takich ludzi jak bastq, których wiedza w temacie jest na poziomie "czy opium pochodzi z maku? Nie wiem, chyba tak", będziemy musieli jeszcze chwilkę poczekać na legalizację.

Kościół, telewizja i stare pokolenie robi wodę z mózgu. I tyle w tym temacie.

Pozdro dla kumatych."

Popieram zdanie reszty :) Natural -Marichuana tak.Chemia nie ! ;>

Ja tam jestem za legalizacją narkotyków.

Prawda jest taka, że każdy tak czy srak może je mieć. Równie dobrze jeden z drugim może kupić ketonal100 i wypić kawę i takiej samej szajby dostanie.

Alkohol też uzależnia i prowadzi do patologii a jest powszechnie uważany za nieszkodliwy produkt.

Sauronie zwnawco czytania ze zrozumieniem ktoremu musialem jak dziecku z zerówki tłumaczyć co to cytat. Nijak ma sie moje podejscie z tego tematu do tematu trawy. Jestem poprostu przeciw twardym dragom bo te wyniszczają błyskawicznie czlowieka. Jezeli chciales jak zwykle zablysnac glupotą i chamstwem to udalo ci sie to . Narysowałbym ci albo rozpisał jak wtedy ale szkoda mi czasu na ciebie. Daj mi ten adres bo chce sie poswiecic i wyslac ci elementarz jednak. Dla ciebie czlowiek wychodzi na idiote bo pisze uwaga CYTUJĘ ! ( hahaha ) "Dobrze , że ten głupi przepis nie ma szans przejść." a dla mnie wychodzi na idiotę bo nie zna znaków interpunkcyjnych typu " " oraz nie umie czytać ze zrozumieniem. Nie odpisuj mi bo koncze na tym:)

Tak, Orzeł juz skonczyl, Sauron radze zrob tak samo. Nie chce juz wiecej widziec jak wspolnie sie gryziecie, róbcie to na PW ale nie tutaj.

Ja jestem za. Nie moja sprawa kto co ćpa/pije/pali. Chcesz się zaj*bać? Proszę bardzo.

Nałożyłbym tylko ograniczenie do spożywania tylko w domach, wyznaczonych miejscach.

chociaz koks i nic wiecej
i tak nic z tego nie bedzie jak problemy robia z miekkimi narkotykami a co dopiero z tym .. ;o

Niech zalegalizują wszystko, głupi weźmie mądry nie weźmie podsumowując: na świecie zostaną sami mądrzy. Skoro jest "wolność" to niech nam ją dadzą i pod tym względem.

Niech zalegalizują wszystko, głupi weźmie mądry nie weźmie podsumowując: na świecie zostaną sami mądrzy. Skoro jest "wolność" to niech nam ją dadzą i pod tym względem.

Ale bzdura. Chyba raczej głupi weźmie, mądry dostanie kosę w plecy.

R.yS, to co kto pije/pali nie jest do końca tylko jego sprawą. On się napije i ci dziecko rozjedzie, a wtedy wątpię, że powiedziałbyś "to nie moja sprawa". Z ćpaniem to samo. Nawet to, że palisz papierosy nie jest tylko twoją sprawą, bo inni ludzie muszą to wdychac. Nie raz się zdarzało, że ktoś, kto miał do czynienia z palaczem przez wiele lat (np. w pracy) chorował później na raka płuc.

Ale bzdura. Chyba raczej głupi weźmie, mądry dostanie kosę w plecy.

R.yS, to co kto pije/pali nie jest do końca tylko jego sprawą. On się napije i ci dziecko rozjedzie, a wtedy wątpię, że powiedziałbyś "to nie moja sprawa". Z ćpaniem to samo. Nawet to, że palisz papierosy nie jest tylko twoją sprawą, bo inni ludzie muszą to wdychac. Nie raz się zdarzało, że ktoś, kto miał do czynienia z palaczem przez wiele lat (np. w pracy) chorował później na raka płuc.


To co napisałeś to kwestia ludzkich zachowań i wyj*bania na innnych, które przejawiają niektóre jednostki społeczne. Uważam, że powinny być inne regulacje dotyczące spożywania, poddawanych właśnie legalizacji, używek. Zresztą uważam, że najlepiej jest gdy każdy szanuje się wzajemnie i żadne przepisy tego nie zmienią. I choćby wszystko było zakazane to zawsze trafi się ktoś kto ma to gdzieś i sprany wsiądzie do samochodu, a przy okazji kogoś potrąci.

To co napisałeś to kwestia ludzkich zachowań i wyj*bania na innnych, które przejawiają niektóre jednostki społeczne. Uważam, że powinny być inne regulacje dotyczące spożywania, poddawanych właśnie legalizacji, używek. Zresztą uważam, że najlepiej jest gdy każdy szanuje się wzajemnie i żadne przepisy tego nie zmienią. I choćby wszystko było zakazane to zawsze trafi się ktoś kto ma to gdzieś i sprany wsiądzie do samochodu, a przy okazji kogoś potrąci.

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, trzeba by zdelegalizować wszystko...

Panie Januszu - puknij się pan w głowę. Marihuana? Ok. Ale narkotyki twarde to już przesada. Tak jak ktoś wcześniej napisał - nie chcę kosy w brzuch od ćpuna, który będzie się czuł bezkarnie. Ale akurat o to jestem spokojny, nie przejdzie tak samo jak i posiadanie do 30 g maryśki.

Panie Januszu - puknij się pan w głowę. Marihuana? Ok. Ale narkotyki twarde to już przesada. Tak jak ktoś wcześniej napisał - nie chcę kosy w brzuch od ćpuna, który będzie się czuł bezkarnie. Ale akurat o to jestem spokojny, nie przejdzie tak samo jak i posiadanie do 30 g maryśki.

Panie Łukaszku, puknij się pan w głowę. Kosa od ćpuna? Mieszkam w Czechach, gdzie posiadanie wszelkich narkotyków jest legalne, jeszcze ćpunów z nożami nie widziałem :lol2eh1: Bawią mnie te stereotypy.
Mam nadzieje ze najpierw uda się depenalizować wszystkie narkotyki, a potem zalegalizować miękkie. I wreszcie poczujemy liberalizm, a nie komunę.

Jedynie co to tylko Maryche i nic więcej...

Panie Łukaszku, puknij się pan w głowę. Kosa od ćpuna? Mieszkam w Czechach, gdzie posiadanie wszelkich narkotyków jest legalne, jeszcze ćpunów z nożami nie widziałem :lol2eh1: Bawią mnie te stereotypy.


Ciebie może bawią, mnie i innych nie, tym bardziej, że znam osobę (a dokładniej to koleżanka z klasy zna), która tak właśnie skończyła - dostała kosę w plecy od jakiegoś nacpanego leszcza. A to nie jest odosobniony przypadek, bo nigdy nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy.

PALIKOT jest pier*olniety z zalegalizowaniem Heroin i Amfetaminy. Z "maryską"to ok jeszcze się zgodzę , ale z twardymi narkotykami to już trochę przesadził .

Panie Łukaszku, puknij się pan w głowę. Kosa od ćpuna? Mieszkam w Czechach, gdzie posiadanie wszelkich narkotyków jest legalne, jeszcze ćpunów z nożami nie widziałem :lol2eh1: Bawią mnie te stereotypy.
Mam nadzieje ze najpierw uda się depenalizować wszystkie narkotyki, a potem zalegalizować miękkie. I wreszcie poczujemy liberalizm, a nie komunę.
Ale jesteśmy w Polsce, polskie forum i mówimy o polskim prawie. Dlatego nie mów jak jest w Czechach, ale zastanów się jak może być w Polsce po legalizacji koki, hery itp.

Ciebie może bawią, mnie i innych nie, tym bardziej, że znam osobę (a dokładniej to koleżanka z klasy zna), która tak właśnie skończyła - dostała kosę w plecy od jakiegoś nacpanego leszcza. A to nie jest odosobniony przypadek, bo nigdy nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy.

Hah, czyli dostała kose w plecy od ćpuna, mimo, że żadna ustawa jeszcze nie przeszła... hmmm, dziwne, przecież narkotyki są nielegalne, więc powinno nas to uchronić przed ćpunami z nożami???

Ostatnio rozmawiałem z kumplem, Czechem, odnośnie tej demonizowanej legalizacji w ich kraju. Tutaj nawet o tym w telewizji nie wspomnieli, że przeszła taka ustawa, że coś się zmieniło... tutaj nic się nie zmieniło, każdy żyje swoim życiem, robi co chce, nie ma obowiązku chodzić do kościoła(bo co ludzie powiedzą), może zapalić jointa na ławce w parku, wciągnąć kreske na imprezie i wie, że go za to nie zamkną. Tyle. Ćpunów nie przybyło, kto palił to pali, kto wciągał to wciąga, a kto nie chce, tego nie robi.
Tylko w naszej kochanej katolickiej Polsce muszą być problemy, wszystko rozdrabniane, demonizowane.

Ale jesteśmy w Polsce, polskie forum i mówimy o polskim prawie. Dlatego nie mów jak jest w Czechach, ale zastanów się jak może być w Polsce po legalizacji koki, hery itp.

To jest właśnie tak zwana zaściankowość.

Zaściankowość? Nazywaj to jak chcesz. A to Ty uważasz, że zalegalizowane narkotyki to wyznacznik nowoczesności? Już od dawna walczy się z tym świństwem, np. w Chinach w połowie XIX wieku, tzw. wojny opiumowe.

Palikot was tak urobi że po tym projekcie poprzecie legalizację i promocję zboczeń.

Co do legalizacji narkotyków mnie to nie obchodzi bo i tak w kraju którym jest to nielegalne zawsze pół-przytomny narkoman znajdzie narkotyki.

No... przecież Palikot musi mieć z czegoś głosy na następnych wyborach, więc bierze się za młodzież. Wie co ich rajcuje w tych czasach i podsuwanie takich projektów to po prostu chęć wzięcia na swoją stronę polską młodzież. Podejrzewam, że on jest świadomy tego, że takie projekty nie przejdą, ale on to robi bo po prostu chce mieć większe poparcie ( z resztą jak każdy :P ).
Tak jak ktoś wcześniej napisał to oczywiście mógłby się starać o legalizację marihuany, ale gdzie wyskakiwać z heroiną czy kokainą...
Zalegalizowanie uprawy marihuany do celów leczniczych.... i nagle każdy staje się chory :P:P:P

Polska to raj na ziemi, a najważniejszym problem jest wg Palikota nie jest danie młodzieży większych szans na godne życie za uczciwą pracę,na uczciwych zasadach.Co tam że bezrobocie wśród młodzieży ok 25 %,co tam że wiele zawodów jak nie masz wujka lub rodzica w kaście to możesz sobie pomarzyć o nim,co tam że średni zarobek to tysiąc kilkaset zł za który kupisz sobie 1/3 m 2 domu,co tam że młodych małżeństw nie stać na jedno dziecko a oni by chcieli żeby mieć dwoje,a politykę prorodzinną zaczynają od podniesienia vat-u na art dziecięce z 8 na 23 %.Niech sobie młodzież zapali lub walnie w żyłe będzie mniej problemów,a matołami i motłochem łatwiej się rządzi.
Przy końcu lat 90-tych wiedzieli że największym problemem będą rolnicy,pracownicy ze zlikwidowanych PGR-ów,ludzie z małych miasteczek to wykreowali im bohatera Andrzeja L. śp.Teraz wiedzą że największym problemem będą ludzie młodzi z roczników wyżów demograficznych i coś trzeba zrobić(na wyspach na zmywaku roboty brak,a w mit wyższego wykształcenia już też ludzie przestają wierzyć) no to młodzież dostał swojego bohatera wykreowanego przez wiodące media.No i znalazło się nawet 10 % naiwnych którzy kupili jego bajkę o nowoczesnym państwie które ma budować "szemrana ferajna" z PRL-owskim rodowodem,okraszona wsparciem Urbana i jego szmatławca NIE.

Do tyle ode mnie do tej bezsensownej dyskusji.

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, trzeba by zdelegalizować wszystko...


Idąc moim tokiem myślenia zalegalizowałbym wszystko, bo ludzie są jacy są. Chcesz to bawisz się z bydłem, nie chcesz - to je omijasz szerokim łukiem. Zresztą bydło, które lubi się naćpać, a następnie biegać po mieście stwarzając zagrożenie, zamykałbym w gettach. Jak ktoś chce brać [cokolwiek] to niech się z tym nie narzuca innym.

Raffsky to, że ktoś jest studentem/ma wykształcenie wyższe nie znaczy, że mu się praca należy. Byle motłoch wyjdzie z licencjatem po zaocznym zarządzaniu czy pedagogice na słabej prywatnej uczelni i narzeka, że bezrobotny. Czekam na czasy kiedy uczelnie będą dotowane za jakość kształcenia i publikacje w zagranicznych czaspomisamch a nie za liczbę studentów. W tedy Ci tak zwani "magistrzy" będą już pracować na zmywaku bez tej zbędnej otoczki. A ty tak nie płacz, że młodzieży zostało ćpać bo to każdy wybiera sam czy potrzebuje wykształcenia do pracy czy też nie.

bez przesady ;p chemii nie chce. Dziękuje dobranoc