Ponad 6 promili alkoholu w organizmie miał kierowca samochodu osobowego, którego zatrzymali dolnośląscy policjanci. Mężczyzna jechał bez prawa jazdy, które zabrano mu trzy tygodnie wcześniej - również za jazdę po pijaku.




Okazało się także, że mężczyzna jechał samochodem bez prawa jazdy, które zostało mu zabrane w połowie listopada - także za jazdę po pijaku. - Przeprowadzone wówczas badanie wykazało, że miał w organizmie 3,2 promila alkoholu - dodała Czepil.

Zatrzymanemu grozi do dwóch lat więzienia.

Według specjalistów śmiertelna dawka alkoholu dla człowieka to ok. 4-5 promili. Zdarzają się jednak wyjątki. Kilka lat temu we krwi 45-letniego mieszkańca wsi pod Skierniewicami, potrąconego przez samochód, stwierdzono 12,3 prom. alkoholu. Mężczyzna przeżył zarówno wypadek, jak i konsumpcję rekordowej dawki alkoholu.



wp.pl :piwo:

Polak potrafi :D ale wsiadać po pijaku w fure to lipna sprawa :p pare razy i mi sie takie coś zdarzyło ale ogarnołem sie i stwierdziłem że jazda po pijaku nie ma sensu :P

i wlasnie przez takich trypkow niewinni ludzie traca zycie !!

Swój człowiek z tymi 12 promilami.. :D