W Stanach Zjednoczonych nastąpił wysyp pozwów posiadaczy praw autorskich przeciwko użytkownikom serwisów z torrentami. Jest już ponad 200 tys. pozwanych, a liczba ta rośnie w zastraszającym tempie. Kto jest najbardziej zagrożony?

W ostatnich miesiącach praktyki te bardzo przyspieszyły. Dotyczą one głównie użytkowników BitTorrent. Pozywający proponują najpierw ugodę, w której żądają sumy pomiędzy kilkaset a kilkoma tysiącami dolarów. Kiedy winny nie chce dobrowolnie poddać się karze - podają go do sądu. Tutaj musi się już liczyć z wyższą grzywną - od 750 do 150 tys. dolarów.

W ponad 50 tysiącach przypadków udało się dojść do ugody. W kolejnych prawie 150 tysiącach sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie. Co ciekawe, aż 25 tysięcy pozwów wystosowali twórcy jednego tylko filmu - zwycięzcy Oscara sprzed roku - wojennego Hurt Lockera. Oprócz użytkowników BitTorrenta, w oskarżanej grupie jest także ponad tysiąc użytkowników sieci ed2k.

Ta ilość pozwów nie wynika z samej chęci zwalczania piractwa. Gdyby choć połowa pozwanych zapłaciła średnią karę w wysokości 2,5 tysiąca dolarów, do zgarnięcia byłoby aż 250 milionów!

W.P

O chryste , panie ! Jeszcze dojdzie to do polski...

Lepszy zarobek mają na tych pozwach niż na sprzedaży :P

Czytałem gdzieś, że ugody, które proponują są niezgodne z prawem. Podobnie było w tamtym roku w Polsce, gdy jakaś firma wyłudzała od użytkowników wrzuty podobne sumy za rzekome łamanie praw autorskich. Też grozili sądem, ale nawet nie mieli danych adresowych użytkowników, bo wszystko załatwiali przez e-mail.

Równie dobrze mogą , wbijać do ludzi na chate bo to jest przecież piractwo. A piractwo to przestępstwo za które idzie się za kratki.
Tylko tam nie siedzą idioci, i nie będą marnować pieniędzy na akcje masowego sprawdzania domów w poszukiwaniu nielegalnych plików. Mają podejrzenie, wysyłają wezwanie, masz problem.

nooo tera tlyko czekać aż to dojdzie do nas xD i Robert M sie nie wypłaci z tych swoich lewych wtyczek :P i gotowców ;d