EROLOVSKY
29-06-2011, 15:24
Kolejny cios w polskich kibiców w związku z wejściem w życie ustawy hazardowej. Producent znanej i lubianej gry FIFA 12 zdecydował, że polska wersja będzie okrojona z oryginalnych koszulek takich klubów jak Real Madryt (http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/teams/real-madryt/teamcenter.shtml) czy Juventus Turyn (http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/teams/juventus-turyn/teamcenter.shtml), które w centralnym miejscu mają logo firmy bukmacherskiej.
Mimo że firma EA Sports nie dostała żadnych wytycznych od Ministerstwa Finansów, wolała dmuchać na zimne i na trzy miesiące przed zaplanowaną na 30 września premierą oficjalnie ogłosiła, że polska wersja FIFA 12 będzie się różniła od edycji w innych krajach.
- W każdym kraju bardzo poważnie traktujemy wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem czy regulacjami prawnymi. Nie potrzebowaliśmy żadnego sygnału z ministerstwa. Ustawa hazardowa jest w mocy, zatem musimy się do niej zastosować - wyjaśnia Tomasz Jarzębowski z EA Sports, wydawcy gry.
Ocenzurowana FIFA 12 to kolejny skutek podpisanej niedawno przez prezydenta restrykcyjnej ustawy hazardowej. Zabronione jest między innymi reklamowanie niezarejestrowanych w Polsce serwisów bukmacherskich. Do tego stopnia, że jak mówił jeden z ojców ustawy wiceminister finansów Jacek Kapica, producenci powinni pomyśleć o wypuszczeniu na polski rynek specjalnych koszulek bez logotypów firm hazardowych.
Bo kibice, którzy chcieliby wyjść na ulicę w koszulce Realu Madryt (sponsor główny bwin), Juventusu Turyn (BetClic) czy Sevilli (12bet), robią to na własną odpowiedzialność. - To może być uznane za reklamę - przestrzegał w "Tygodniku Kibica" minister Kapica.
Polska nie jest jedynym krajem, w którym producent popularnej gry ma podobne problemy, a ustawa hazardowa nie jest pierwszą tego typu przeszkodą. Swego czasu EA Sports musiało ocenzurować spodenki piłkarzy Legii Warszawa, na których widniało logo piwa Królewskie.
Kluby Ekstraklasy, z którymi producent gry podpisuje stosowne umowy licencyjne, do sprawy podchodzą ze zrozumieniem. - W trakcie rozmów z klubami nigdy nie mieliśmy problemów, żeby obronić nasze argumenty - tłumaczy Jarzębowski.
Wyznawcy serii FIFA już szukają sposobów, jak można obejść polskie prawo. Zresztą to nie będzie trudne, bo w sieci można znaleźć dziesiątki programów, które pozwalają wprowadzać drobne i nie tylko poprawki do gry. Podrasowanie parametrów piłkarza czy stworzenie swojego zespołu to tylko początek. Powstają nawet całkiem nowe stadiony czy całe ligi. Podmienienie strojów ulubionej drużyny z ocenzurowanych na oryginalne to małe miki. Wprawnemu graczowi zajmie góra pięć minut.
- Nie blokujemy możliwości edytowania gry. Dzięki temu jeśli w grze nie ma jakiejś drużyny, każdy może ją sobie stworzyć samemu. To już pole do popisu dla graczy. A kreatywność ludzi nie zna granic - komentuje przedstawiciel wydawcy FIFA 12
Eurosport.pl
Powiem tyle, idioci ...
Mimo że firma EA Sports nie dostała żadnych wytycznych od Ministerstwa Finansów, wolała dmuchać na zimne i na trzy miesiące przed zaplanowaną na 30 września premierą oficjalnie ogłosiła, że polska wersja FIFA 12 będzie się różniła od edycji w innych krajach.
- W każdym kraju bardzo poważnie traktujemy wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem czy regulacjami prawnymi. Nie potrzebowaliśmy żadnego sygnału z ministerstwa. Ustawa hazardowa jest w mocy, zatem musimy się do niej zastosować - wyjaśnia Tomasz Jarzębowski z EA Sports, wydawcy gry.
Ocenzurowana FIFA 12 to kolejny skutek podpisanej niedawno przez prezydenta restrykcyjnej ustawy hazardowej. Zabronione jest między innymi reklamowanie niezarejestrowanych w Polsce serwisów bukmacherskich. Do tego stopnia, że jak mówił jeden z ojców ustawy wiceminister finansów Jacek Kapica, producenci powinni pomyśleć o wypuszczeniu na polski rynek specjalnych koszulek bez logotypów firm hazardowych.
Bo kibice, którzy chcieliby wyjść na ulicę w koszulce Realu Madryt (sponsor główny bwin), Juventusu Turyn (BetClic) czy Sevilli (12bet), robią to na własną odpowiedzialność. - To może być uznane za reklamę - przestrzegał w "Tygodniku Kibica" minister Kapica.
Polska nie jest jedynym krajem, w którym producent popularnej gry ma podobne problemy, a ustawa hazardowa nie jest pierwszą tego typu przeszkodą. Swego czasu EA Sports musiało ocenzurować spodenki piłkarzy Legii Warszawa, na których widniało logo piwa Królewskie.
Kluby Ekstraklasy, z którymi producent gry podpisuje stosowne umowy licencyjne, do sprawy podchodzą ze zrozumieniem. - W trakcie rozmów z klubami nigdy nie mieliśmy problemów, żeby obronić nasze argumenty - tłumaczy Jarzębowski.
Wyznawcy serii FIFA już szukają sposobów, jak można obejść polskie prawo. Zresztą to nie będzie trudne, bo w sieci można znaleźć dziesiątki programów, które pozwalają wprowadzać drobne i nie tylko poprawki do gry. Podrasowanie parametrów piłkarza czy stworzenie swojego zespołu to tylko początek. Powstają nawet całkiem nowe stadiony czy całe ligi. Podmienienie strojów ulubionej drużyny z ocenzurowanych na oryginalne to małe miki. Wprawnemu graczowi zajmie góra pięć minut.
- Nie blokujemy możliwości edytowania gry. Dzięki temu jeśli w grze nie ma jakiejś drużyny, każdy może ją sobie stworzyć samemu. To już pole do popisu dla graczy. A kreatywność ludzi nie zna granic - komentuje przedstawiciel wydawcy FIFA 12
Eurosport.pl
Powiem tyle, idioci ...