Xien
17-06-2011, 13:57
Grupa hakerska LulzSec, która ma na Twitterze już 150 tysięcy “followerów”, przyznaje się do zablokowania kolejnej strony internetowej. Tym razem “poszli po bandzie” - ich celem padł serwis Amerykańskiej Agencji Wywiadowczej - CIA.
Na chwilę obecną nie wiadomo, w jaki sposób doszło do zablokowania pracy sajtu CIA, LulzSec zazwyczaj wykorzystuje do tego celu metodę DDoS (disributed-denial-of-service).
Blog Gawker sugeruje, że LulzSec zaatakowało stronę CIA tylko po to, by zaimponować pewnemu użytkownikowi Twittera ukrywającego się pod pseudonimem "Quadrapodacone". To on podpuścił członków grupy, zarzucając im atakowanie jedynie “miękkich celów”, jak firmy produkujące gry, czy stacje telewizyjne. Gawker zauważył, że LulzSec w pewnym momencie skasowała połowę konwersacji pomiędzy grupą a "Quadrapodacone".
Na chwilę obecną nie wiadomo, w jaki sposób doszło do zablokowania pracy sajtu CIA, LulzSec zazwyczaj wykorzystuje do tego celu metodę DDoS (disributed-denial-of-service).
Blog Gawker sugeruje, że LulzSec zaatakowało stronę CIA tylko po to, by zaimponować pewnemu użytkownikowi Twittera ukrywającego się pod pseudonimem "Quadrapodacone". To on podpuścił członków grupy, zarzucając im atakowanie jedynie “miękkich celów”, jak firmy produkujące gry, czy stacje telewizyjne. Gawker zauważył, że LulzSec w pewnym momencie skasowała połowę konwersacji pomiędzy grupą a "Quadrapodacone".