Filipińczyk, który przestał rosnąć w wieku 2 lat i mierzy 59,93 cm, został oficjalnie uznany przez organizację Guinness World Records za najniższego człowieka świata.
Junrey Balawing, który dzisiaj skończył 18 lat, jest synem kowala i najstarszym z czworga jego dzieci. Wszyscy pozostali są zwykłego wzrostu.
Rekordzista mieszka w osadzie Sindangan na wyspie Mindanao (południe Filipin).
- Jest oficjalnie najniższym człowiekiem świata - powiedział redaktor naczelny Księgi rekordów Guinnessa Craig Glenday.
Lekarzom nigdy nie udało się określić przyczyny, dla której Balawing przestał rosnąć. Jak podkreśliła jego matka, nie może długo pozostawać w pozycji stojącej i wymaga pomocy przy chodzeniu.
Poprzednio najniższym człowiekiem świata był mierzący 67,08 cm Nepalczyk Khagendra Thapa Magar.


onet.pl

I nie ma tu się wcale z czego cieszyć, że został rekordzistą przesrane życie z takim wzrostem.

Ja mam ok. 174 i się czuję strasznie niski :P

Nie za fajnie i tyle...

to ma przerabane ..... 3 razy mniejszy ode mnie :P

http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/niski16811392.bmp

Jeśli masz wspaniałych przyjaciół i rodzinę to wzrost ci nie będzie przeszkadzał. :)
widać zadowolony chyba jest, a czy mu przeszkadza? Sądzę że trochę tak.

Junrey jest bowiem skazany na opiekę swoich bliskich – nie potrafi samodzielnie się poruszać, a stanie na własnych nogach sprawia mu niewyobrażalny ból.
http://papilot.mykmyk.pl/img/660/0/niski86801364.jpg

współczuję ;)
ale jest słodki :)

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/1/9/Najnizszy_czlowiek_swiata_5301766.jpg

18 lat, a wygląda na niecałe 2. Przechlapana sytuacja.

przynajmniej tyle radości z życia ma...

Dobrze, że ja mam 193cm ;D
Noo trochę szkoda chłopaka...
Ciekawe kiedy medycyna zajdzie tak daleko i będzie mogła rozwiązywać i leczyć takie przypadki xD

A ja mam 165 cm. wzrostu i czuje się z tym zajebiście:):):):):):):)

ehhh ja nie mogę na takie rzeczy patrzeć ;/ szkoda go