PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Partia KNP ogłasza program: legalizacja marihuany, niższe podatki


mariuszpl88
31-05-2011, 18:23
http://m.onet.pl/_m/7417b3c77967d2b224d8aae1dfbb972c,37,1,0-388-4159-2024-0.jpg (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/partia-knp-oglasza-program-legalizacja-marihuany-n,4404158,9460432,artykul-fotoreportaz-duzy.html) Janusz Korwin-Mikke, fot. PAP/Jacek Turczyk

Obniżenie podatków, legalizacja marihuany, zmniejszenie liczby urzędników, zaprzestanie zadłużania państwa - to główne założenia, przedstawionego dzisiaj, programu wyborczego partii Kongres Nowej Prawicy, na czele której stoi Janusz Korwin-Mikke.
Kongres Nowej Prawicy to nowa nazwa partii Korwin-Mikkego. Poprzednia brzmiała "UPR-WiP". Jej władze złożyły w połowie maja w Sądzie Okręgowym w Warszawie wniosek o zmianę nazwy ugrupowania. Prezesem Kongresu Nowej Prawicy jest Korwin-Mikke.
Rzecznik prasowy Kongresu Nowej Prawicy Tomasz Dalecki powtórzył na konferencji prasowej stary postulat Korwin-Mikkego: w Polsce należy zmniejszyć podatki. - Nasze państwo jest pasożytem i grabieżcą podatkowym. Na każdym kroku żąda się od obywateli pieniędzy. Państwo żąda także poświęcania czasu przez wypełnianie niepotrzebnych PIT-ów w urzędzie - stwierdził.
Rzecznik podkreślił też, że po zdobyciu dobrego wyniku w wyborach, partia będzie chciała zalegalizować marihuanę. - Uważamy, że każdy dorosły człowiek jest wolny i ponosi odpowiedzialność za swoje czyny - argumentował.
Dalecki dodał, że po ewentualnym dojściu do władzy Kongres Nowej Prawicy będzie ponadto dążył do zwiększenia ochrony rodziny. - Dzieci są nasze, nie państwowe. Należy nie dopuszczać do sytuacji, w której urzędnik państwowy odbiera rodzicom dzieci, tylko, dlatego, że są biedni - stwierdził.
Jak podkreślił rzecznik, ważnym postulatem ugrupowania jest także zmniejszenie liczby urzędników. - Chcemy, aby urzędnicy, którzy wykonują niepotrzebną pracę zajęli się wreszcie czymś pożytecznym dla państwa - oświadczył.
- Należy także zaprzestać zadłużania państwa, które ciągle rośnie. Nie chcemy zostawiać naszym dzieciom w spadku olbrzymich długów - powiedział.
Obecny na konferencji Janusz Korwin-Mikke domagał się ponadto zniesienia recept na leki. - Nie widzę najmniejszych powodów, dlaczego obywatel za każdym razem musi biec do lekarza po receptę. Zakładamy, że ludzie są rozsądni i odpowiedzialni - zaznaczył.
Kongres Nowej Prawicy zaprezentował we wtorek również swoje nowe logo - przedstawia ono Feniksa w trzech kolorach: czarnym, czerwonym i niebieskim. - Feniks jest symbolem odrodzenia. Błękit symbolizuje wierność tradycji, zasadom, którym jesteśmy wierni od 20 lat. Czerń to kolor wolności, czerwień to kolor życia i walki - wyjaśniał Dalecki.




onet.pl

sajgoN1
31-05-2011, 19:08
Wszystko jak najbardziej ok, ale pomysł na leki bez recepty jest dla mnie trochę przesadzony. Apteki stałyby się takim klonem sklepów z dopalaczami :P Tramal, Xanax, Lorafen lub inne psychotropy dostępne bez recepty to gorsze niż legalizacja amfetaminy lub koksu :o

Pomimo tego i tak zagłosuję na jego partie. Reszta programu wyborczego jak najbardziej na plus :)

Kez
31-05-2011, 19:14
rowniez na moj glos moze liczyc. nie tylko z racji tego, zeby odsunac pis i po od wladzy, ale program rowniez (z malymi wyjatkami) mi sie podoba.

JaX
31-05-2011, 19:32
Również go popieram.Od 20 lat niezmieny w swoich poglądach i chyba jedyna osoba która może coś zmienić...

SchizeQ
31-05-2011, 20:07
Wszystko jak najbardziej ok, ale pomysł na leki bez recepty jest dla mnie trochę przesadzony. Apteki stałyby się takim klonem sklepów z dopalaczami :P Tramal, Xanax, Lorafen lub inne psychotropy dostępne bez recepty to gorsze niż legalizacja amfetaminy lub koksu :o

Pomimo tego i tak zagłosuję na jego partie. Reszta programu wyborczego jak najbardziej na plus :)

Wypowiedz Korwina sprzed kilku dni, z lekami bardzo dobrze opisane:




Ja nie używam większości popularnych narkotyków. Od palenia papierosów, picia wódki i koniaku robi mi się niedobrze. Marihuana nie działa na mnie w ogóle, natomiast
próba wypicia czarnej kawy bez cukru skończyłaby się wyjazdem do Rygi. Tym niemniej jestem zdecydowanie przeciwko zakazowi picia czarnej kawy bez cukru, wódki, koniaku oraz palenia papierosów, marihuany, heroiny, kokainy itd. Jeśli bowiem RAZ uznamy zasadę, że urzędnik państwowy wie lepiej, co jest dla mnie dobre – to w ślad za tym pójdzie zakaz używania cukru, soli (znacznie więcej ludzi umiera z powodu nadciśnienia wywołanego przesoleniem niż z powodu palenia „trawki”!) i nakaz mycia zębów (w Szwecji już obowiązuje!).

Należy wzmocnić rolę rodziny, by mogła skutecznie walczyć z narkomanią swoich dzieci – bo m.in. od tego jest rodzina. Natomiast w stosunku do dorosłych obywateli musi obowiązywać zasada: „Chcącemu nie dzieje się krzywda”. I trzeba wreszcie zrozumieć, że jeśli ktoś umiera, zaaplikowawszy sobie np. „złoty strzał”, to jest to dla społeczeństwa zysk, a nie strata! Kto wie, czy taki facet, nisko ceniący sobie życie, nie wsiadłby za tydzień do samochodu i nie wjechał w tłum, zabijając parę osób? Albo czy nie wciągnąłby w narkomanię kilkorga młodych ludzi?

Pismo Święte mówi: „Jeśli ręka twoja uschła – odrąb ją!”. Ja jestem liberałem i nie mam zamiaru niczego odrąbywać (muzułmanie traktują ten nakaz Boga dosłownie – i za
narkomanię karzą śmiercią!), jeśli jednak ta ręka sama odpada, to nie mam najmniejszego zamiaru sztucznie jej ratować! Niech to robi rodzina. Trzeba ją wyposażyć w środki przymusu w stosunku do dzieci. Ale państwo?

Poszanowanie wolnej woli człowieka znakomicie współgra z korzyścią społeczną. Natomiast państwo swoimi zakazami chce zatrzymać proces selekcji naturalnej, co powoduje, że w kolejnych pokoleniach mamy coraz większy procent idiotów, cherlaków i ludzi o słabej woli. Wizja świata z książki śp. Cyryla Marii Kornblutha „The Marching Morons” – coraz bliżej. Oni – ci moroni – już nawet rządzą całą Unią Europejską! Musimy ratować naród polski przed skundleniem i zmarnieniem.

Dlatego pojawiłem się w Krakowie na Marszu Wolnych Konopi. Daleko nie pomaszerowałem, bo składanie petycji na komisariacie policji nie mieści się w moim pojmowaniu stosunków między administracją a obywatelami – ale chciałem dać świadectwo woli walki o Wolność. Choćby ceną wolności była śmierć. Raz poszedłem – i wystarczy. Głęboko wierzę, że a + a = a. Jeśli powtórzę dwa czy dziesięć razy to samo, to nie powiedziałem NIC więcej niż mówiąc to za pierwszym razem. Więc w Warszawie już nie poszedłem. Swoje powiedziałem – po co tracić czas?

Jeśli młodzi ludzie pragnący wolności na mnie zagłosują, to doskonale – będzie to świadczyć, że mają dobrze w głowach. Jeśli zagłosują na p. Janusza Palikota – to cóż? Powiem, że marycha zaćmiła im zdrowy rozsadek…

Proszę jednak zauważyć pewną zasadniczą różnicę. Na tamtym Marszu Wolnych Konopi młodzi ludzie szli, skandując: „Sadzić! Palić! Zalegalizować!”. Nie byłem pewien, czy palacz powinien sadzić tytoń, a pijak sadzić kartofle lub siać żytko – więc pierwsze z tych haseł zupełnie mnie nie porywało. Drugie też nie, bo jeśli ktoś pali marihuanę, to jego sprawa – ale po co ma namawiać do tego innych? By wzrosły ceny trawki? A może przy większych obrotach by spadły? Ale to drobiazg.

Natomiast zdecydowanie sprzeciwiam się trzeciemu! Hasło „Zalegalizować” oznacza bowiem, że jakiś urzędnik ma prawo coś zalegalizować, a więc on lub kto inny ma też prawo coś zdelegalizować! Tymczasem prawo do jedzenia, picia i palenia, czego chcę (choćby był to cyjanek potasu), to moje prawo niezbywalne – i nikt nie ma prawa mi tego zabraniać ani na to zezwalać! Ci sympatyczni młodzi ludzie zupełnie o tym nie myślą… Oni nie chcą zmieniać ustroju na liberalny – chcą tylko, by im KTOŚ pozwolił jarać! Godzą się być niewolnikami – byle u łaskawego Pana.

A tu nie chodzi o marihuanę – tylko o zasadę. Tę zasadę trzeba koniecznie wprowadzić w życie również na podobnym polu – lekarstw. Zresztą po angielsku zarówno leki, jak i narkotyki określane są jednym słowem: drugs – i słusznie. Jak mawiał Filip Aureli Teofrast Bombasty von Hohenheim zwany Paracelsusem: „Wszystko jest lekarstwem – wszystko jest trucizną”. I marihuana, i strychnina w małych dawkach leczą, a woda destylowana w większej ilości zabija. Dlatego wszystkie lekarstwa powinny być dostępne w aptekach bez recept. Konieczność wypisywania recept (choćby ten lek wypisywany był po raz dziesiąty) służy tylko temu, by chory musiał jeszcze raz pójść do lekarza (w tym celu zresztą COŚ ustaliło, że po kilku tygodniach recepta „traci ważność”). Jak ktoś jest idiotą i chce zażywać lekarstwo na własną rękę, to co najwyżej będzie w społeczeństwie o jednego idiotę mniej…

Ale w dobie internetu człowiek, który naprawdę chce, może wyciągnąć z Sieci znacznie więcej informacji o leku, niż ma ich lekarz. Bo lekarz musi znać działanie tysiąca preparatów – a chory siedzi dwa tygodnie i ustala właściwości akurat tych trzech, które wchodzą w rachubę! Na moje oko kolejki w przychodniach skróciłyby się trzykrotnie, gdyby leki można było nabywać bez recept! Tak – wszystkie. Co najwyżej przy zakupie substancji mogącej uśmiercić bliźniego należy brać dane nabywcy i uzyskiwać jego podpis na kartce informującej, że lek ten jest szkodliwy lub wręcz jest trucizną. Noże kuchenne bywają bardzo ostre, a sprzedawane są kucharkom bez żadnych ograniczeń. Mogą je wbijać w serca niewiernych kochanków? Mogą… To dlaczego chować przed nimi ten cyjanek potasu (który zresztą bez większych problemów mogę sobie w dwa dni wyprodukować – receptura jest w Sieci…)?

To oczywiście dotyczy fundamentów socjalizmu, który odrzuca represję na rzecz prewencji – no i do leków dopłaca… Musimy więc najpierw obalić socjalizm!

Ode mnie tak jak ostatnio, leci glos :)


Moze i jest świrem, ale wole oddac kraj w rece tego swira niz dalej zmieniac pis/po/nazwa innej partii z tymi samymi twarzami.

Dan Slenders
31-05-2011, 20:17
Ja na niego nie zagłosuje (chodź osobiście niszczy mi światopogląd:P), bo generalnie prawica mi obrzydła jak fast foody;). I chodź generalnie za obniżeniem podatków jestem ,,za'', to jednak nie można tego zrobić tak hop-siup. Te recepty też nietrafione, za to maryśka to plan za 102 dla sporej grupy obywateli:P.
Nie zagłosuje, ale życze powodzenia Jaśnie Królewskiej Mości:)

zxcvbnmasdfgh
31-05-2011, 20:32
(chodź osobiście niszczy mi światopogląd:P),

Uwielbiam ten błąd :)



Nie nie i jeszcze raz nie :)
Wolałbym zagłosować już na Jarosława Kaczyńskiego niż na tego Pana.

Dj Encore
31-05-2011, 23:45
Jedyną rzeczą ktora jest tak na prawde potrzebna to wyje*anie kosciola z polityki i odrazu bedzie lepiej. Korwin Mikke jest szalony, strasznie szalony. Juz wystarczy, ze kiedys chciał legalizacji broni... :|
Zagłosuję na SLD, lub Paliota. Jeszcze nie wiem^

FireEye
01-06-2011, 06:59
Wszystko ok.. z urzędnikami się zgadzam, z paroma rzeczami również, ale coś mi w nim nie pasuje.. :)

SchizeQ
01-06-2011, 07:37
Jedyną rzeczą ktora jest tak na prawde potrzebna to wyje*anie kosciola z polityki i odrazu bedzie lepiej. Korwin Mikke jest szalony, strasznie szalony. Juz wystarczy, ze kiedys chciał legalizacji broni... :|
Zagłosuję na SLD, lub Paliota. Jeszcze nie wiem^

Prawda jest taka ze kto chce miec bron do zabijania to ją i tak dostanie. Kto chce miec bron do samoobrony, ma juz gorzej ;)

AdriaN
01-06-2011, 09:33
Prawda jest taka ze kto chce miec bron do zabijania to ją i tak dostanie. Kto chce miec bron do samoobrony, ma juz gorzej ;)

Nie sztuką jest dać każdemu po spluwie i róbta sobie co chceta... Sztuką jest udoskonalić instytucje bezpieczeństwa tak żeby nikt nie musiał się bać wyjść na ulice wieczorem ;)

JJU
01-06-2011, 10:07
Niby mówi to, co niektórzy chcieliby powiedzieć, ale takiej władzy bym nie chciał, takie pójście po najmniejszej linii oporu, nie od tego jak dla mnie powinno się zaczynać w tym kraju, ależ byśmy mieli chaos :)

A swoją drogą to obniżenie podatków i zaprzestanie zadłużania państwa trochę się wyklucza jakby nie było. Ale wiadomo, to kampania wyborcza, można mówić co się chce ;)

Wojtek Szczęsny
01-06-2011, 10:21
z tymi lekami przesadził :) ale ogolnie ma dobre podejscie do sprawy..
ma moj glos , jak na poprzednich wyborach

zxcvbnmasdfgh
01-06-2011, 14:25
Prawda jest taka ze kto chce miec bron do zabijania to ją i tak dostanie. Kto chce miec bron do samoobrony, ma juz gorzej ;)


To ta broń do samoobrony to inną nalepkę ma czy ki hu ; D ?

nowluka
01-06-2011, 15:11
Mikke jest dobrym felietonistą, ale na robieniu polityki się nie zna, powie przemyślane "A", za chwilę dorzuci bezmyślne "B" i tak na okrągło. Niektóre rzeczy po prostu mógłby zostawić sobie lub na potem.
Zresztą jak może wygrać ktoś kto chce by Polska byla monarchią, 50 lat komunizmu, dopiero 20 lat mamy niepodległość, a on myśli że przekona ludzi do króla.

Wielu ludzi bezmyślnie klaszcze na hasła typu zmniejszmy ilość urzędników, obniżmy podatki itd, niech ktoś przeczyta regulamin sejmu, ustawe o radzie ministrów to pogadamy, tutaj nic nie jest proste.

Jak tak poklaskujecie, to powiedzcie których urzędników zwolnić, z jakiego szczebla specjaliści?
Macie pojęcie czym jest polityka kadrowa w administracji publicznej?Bo moim zdaniem od tego trzeba by zacząć, zmienić przepisy w kodeksie pracy dotyczące osób 5 lat przed emeryturą. Podatki tak obniżajmy, ale wprowadzając jakąkolwiek ustawę trzeba wskazać na jej źródło finansowania czyli, jak obniżamy podatki to trzeba dać coś na zastępstwo. Ludzie krzyczą, że w ministerstwach pracują idioci i tam trzeba zwalniać ludzi, uważam że są debilami i 99% z nich nie ma pojęcia o funkcjonowaniu i odpowiedzialności jaka spoczywa na takich instytucjach. Chcemy angażować się w coraz to nowe projekty, inwestować, współpracować z zagranicą, ludzie zapominają że ktoś to musi robić. I tak np. od prawa zamówień publicznych w urzędzie jest przeważnie jedna osobą, która zajmuje się tylko tym, wynika to z tego że ta ustawa jest bardzo często nowelizowana. Niektórzy nie mają pojęcia jak zagmatwane jest prawo.Jeszcze pare lat temu nie było informatyzacji urzędów, teraz już stopniowo jest, ktoś musi zarządzać tymi sieciami, naprawiać je i sprawować pieczę nad ludzmi zajmującymi się tym. Na każdym szczeblu jest jakiś organ kontrolny. A tak btw skoro teraz się narzeka, że trzeba długo stać w kolejkach to zapewne czas by się skrócił po zwolnieniu części ludzi.
Ale tak to jest zatrudnia się ludzi po socjologii, starych bab się nie rusza bo zostało 5 lat do emerytury itp...

jeszcze ta czerń i czerwień jako barwy partii, będą się kojarzyli z ONR , starsi będą myśleli, że to jacyś naziole i jako ich sympatyków będą przedstawiały konkurencyjne niszowe ugrupowania. Co więcej nie wszyscy palą zioło, oprócz tego jak był zakaz o dopalacze to kto normalny myśli że marycha przejdzie, gadanie dla gadania.

Matan Zajcev
01-06-2011, 15:33
Z tą maryśką to sprytny chwyt. Zobaczcie, ilu wyborców będzie miał na starcie. Nie wiem jak jest naprawdę (kieruję się stereotypem ;) ), ale biorąc pod uwagę to, że pewnie z połowa ludzi palących trawkę ma IQ na poziomie zwierząt domowych, to takim wyborcom łatwiej będzie wcisnac kit i idealistyczne, nierealne pomysły.

oscar wilde
01-06-2011, 15:38
postulaty tej partii są dokladnie takie same jak kazdej innej juz rządzącej ;D no marysia tu tylko dochodzi a tak to NIE MA NIC A NIC CZEGO NIE MIALA BY W SWOIM PROGRAMIE INNA DUZA PARTIA ;) zbiór banałow jakich mało, same ogolniki.

jestem rozczarowany ;D

nowluka
02-06-2011, 11:57
Palikot też ma zioło w programie, to już się robi nudne :D Chwytliwa była by zmiana legislatury dotyczącej szkolnictwa wyższego i np obowiązku wprowadzania kierunków zamówionych. Od zioła nikt pracy nie otrzyma, a uczelnie to poważny problem. Zresztą ludzie i tak zagłosują na populistów, jeden będzie jabłka rozdawał inny mówił że wszędzie są agenci, inny pójdzie pod pałac...

kozawpns
02-06-2011, 21:55
Mikke jest dobrym felietonistą, ale na robieniu polityki się nie zna

Nawet felietonistą jest średnim. Czytam jego wywody co tydzień w Angorze, przy Sobczaku i Szpaku albo Martence jest po prostu nudny i monotonny ;)
Dokładnie to samo prezentuje bądź stara się zaprezentować od kilku lat w polityce. Uwierzcie mi, załatwił by Polskę na amen.

nowluka
04-06-2011, 13:59
Chyba każdy by usłyszał o Polsce, bo przecież gazety by trąbiły, że knp chce wystąpić z UE, że chcą monarchii itd. Ale na pewno większy dostep do telewizji pozwoliłby chociaż ożywić pewne tematy, które nie docierają do szerszej publiki np. kwestia podatków a przedsiębiorcy, współpraca z uczelniami wyższymi.Pewne rzeczy były by na plus, ale wieloletnia nieobecność Mikke w czynnej polityce, brak szkoleń z wystąpień publicznych, oskrarżanie innych byłby takim oczytanym Lepperem. Zresztą, mógłby sobie darować każdą wypowiedz praktycznie zaczynać od historycznego wywodu i dopiero po 10 min przechodzić do sedna sprawy...Zawsze puszczają od razu to co mówi polityk po zadaniu pytania i przez te 10 sekund musi on użyc słów kluczy, żeby go polubiono czy zaczęto sympatyzować z poglądami. Stąd nawet gdyby się dostał to zrobiliby z niego awanturnika, jego bezpośredniość stała by się przedmiotem debaty o etyce słowa itd itd.

z X z & Siara
04-06-2011, 15:01
Ten Pan za kazdym razem powtarza po przegranych wyborach ze Polacy sa narodem ktory nie umie wybrac dobrze i sie zarzeka ze zrezygnuje z polityki... jednak wraca. Pomysl z Marihuana, wywaleniem niepotrzebnych urzędnikow jest na plus ale z tymi lekami czy podatkami to nigdy nie przejdzie na szczescie. Partia ma male szanse zeby cos osiagnac, ale może zaglosuje na nich zamiast oddac nieważny glos

Malpeczka
05-06-2011, 18:27
Napewno nie bede glosowal na wielka czworke(PiS, PO, SLD, PSL)
Od kiedy ukonczylem 18 lat, zawsze glosowalem na ugrupowanie JKM izawsze namawiam do tego znajomych rodzine, jest to droga zmian, ktorych potrzebujemy.
Co wiecej prosze zwrocic uwage jak media publiczna nie dopuszczaja JKM do glosu, Napieralski mial wiecej czasu antenowego od Mikke podczas wyborow prezydenckich o kilkanascie razy. Bardzo sie go boja Lewusy, wiedza ze koryta nie bedzie...

nowluka
08-06-2011, 00:26
Z tymi urzędnikami to jest tylko paplanina..Prawdziwe wydatki to nieudane inwestycje, nieudolnie przeprowadzone przetargi np. drogi stadion w wawie, który potem pewnie sam na siebie nie zarobi. czy sprawa kupowania gazu drożej od ruskich, gdzie można było od norwegów itp.

Co do urzedników, to których dokładnie chcecie zwalniać? Powiedz o pracowników jakiej administracji Ci chodzi - może samorząd? może rządowa zespolona, niezespolona? może pracowników zakładów administracyjnych - przecież po co nauczyciele czy przedszkolanki... Najpierw trzeba wiedzieć co i jak jest opłacane z budżetu i jaki jest tego stan prawny i przynależność.
Bo wszyscy się znają i tylko powtarzają slogany...

Black Hawk
19-06-2011, 12:14
O i jest partia na którą zagłosuje zgadzam się programem.