Zolczi
26-04-2011, 19:11
Europoseł PiS Janusz Wojciechowski skomentował na swoim blogu politycznym w Onet.pl sprawę obecności na zjeździe PO eksperta, który miał rzekomo pomagać w zwycięskiej kampanii wyborczej Baracka Obamy. Specjalista z USA miał pomóc w zwycięstwie wyborczym Platformie. Wojciechowski pisze m.in. "o oszuście, magiku w turbanie, który miałby pomóc partii Donalda Tuska rozjechać PiS walcem".
"Szum był nad tym doradztwem wielki" - pisze polityk PiS na swoim blogu. "Dzięki amerykańskim ekspertom Platforma miała rozjechać PiS ciężkim walcem" - dodaje. Wojciechowski stwierdza jednak, że "ten spec od propagandy" to "hochsztapler i oszust", który widział Obamę "w telewizji".
W ocenie europosła Platforma potrzebuje takiego eksperta do oszustwa. "Trafił swój na swego" - komentuje polityk PiS i stwierdza, że rządząca partia powinna wygrać wybory "wynikami rządzenia, poczuciem ludzi, że żyje się lepiej wszystkim". Wojciechowski wylicza w tym kontekście obietnice przedwyborcze PO dotyczące służby zdrowia, infrastruktury, pracy, poprawy jakości opieki medycznej i edukacji.
"Platforma dobrze jednak wie, że wyniki rządzenia są katastrofalne, zwycięstwa jej nie dadzą i że wygrać może tylko oszustwem" - skomentował polityk PiS i zaznaczył, że to właśnie dlatego PO "fachowca od oszustw sobie sprowadziła".
Wojciechowski zauważa, że doradca PO ma "brodę, wąsy i charakterystyczny sikhijski turban na głowie". "To ma być doradca, podpowiadający polskiej partii rządzącej, ale co?" - pyta polityk. Jego zdaniem nie jest on w stanie rozwiązać polskich problemów.
"Równie dobrze mógłbym i ja wpaść na 48 godzin do Gabonu lub innego Paragwaju i zaprogramować tam gruntowne przemiany" - stwierdza europoseł. "Ten magik w turbanie nie jest od doradzania, jak dobrze rządzić. On jest od doradzania, jak oszukać ludzi, żeby się nie zorientowali, że są oszukiwani i zagłosowali na Platformę jeszcze raz. A potem choćby i potop" - napisał Wojciechowski na swoim blogu w Onet.pl.
onet.pl
"Szum był nad tym doradztwem wielki" - pisze polityk PiS na swoim blogu. "Dzięki amerykańskim ekspertom Platforma miała rozjechać PiS ciężkim walcem" - dodaje. Wojciechowski stwierdza jednak, że "ten spec od propagandy" to "hochsztapler i oszust", który widział Obamę "w telewizji".
W ocenie europosła Platforma potrzebuje takiego eksperta do oszustwa. "Trafił swój na swego" - komentuje polityk PiS i stwierdza, że rządząca partia powinna wygrać wybory "wynikami rządzenia, poczuciem ludzi, że żyje się lepiej wszystkim". Wojciechowski wylicza w tym kontekście obietnice przedwyborcze PO dotyczące służby zdrowia, infrastruktury, pracy, poprawy jakości opieki medycznej i edukacji.
"Platforma dobrze jednak wie, że wyniki rządzenia są katastrofalne, zwycięstwa jej nie dadzą i że wygrać może tylko oszustwem" - skomentował polityk PiS i zaznaczył, że to właśnie dlatego PO "fachowca od oszustw sobie sprowadziła".
Wojciechowski zauważa, że doradca PO ma "brodę, wąsy i charakterystyczny sikhijski turban na głowie". "To ma być doradca, podpowiadający polskiej partii rządzącej, ale co?" - pyta polityk. Jego zdaniem nie jest on w stanie rozwiązać polskich problemów.
"Równie dobrze mógłbym i ja wpaść na 48 godzin do Gabonu lub innego Paragwaju i zaprogramować tam gruntowne przemiany" - stwierdza europoseł. "Ten magik w turbanie nie jest od doradzania, jak dobrze rządzić. On jest od doradzania, jak oszukać ludzi, żeby się nie zorientowali, że są oszukiwani i zagłosowali na Platformę jeszcze raz. A potem choćby i potop" - napisał Wojciechowski na swoim blogu w Onet.pl.
onet.pl