PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Zrównywanie tempa bez licznika BPM


Patrick Decode
21-07-2010, 18:16
A więc ludziska, z powodu tego że na forum (i nie tylko)występują ludzie ciemni w kwestii zrównywania tempa w playerach bez liczników BPM a mają licznik procentowy pitch:litosc:oto moja metoda. Myślę że jest całkiem prosta i dla wszystkich będzie zrozumiała.
Całość sprowadza się do wzoru matematycznego
(tempo jakie chcemy mieć - tempo oryginalne) / (tempo oryginalne / 100) = wynik w procentach o ile podnieść pitch

Skąd wziąć oryginalne tempo ?
Polecam Virtual DJ, jeśli jakimś cudem macie płytę ze sklepu to z tyłu czasami jest taka informacja
Oto przykład

(138-128)/(128/100)=10/1,28=7,8
Czyli zwiększamy pitch ze 0,0 do 7,8 i w ten sposób ze 128 BPM robi nam się 138

Oczywiście, nie można się na tym opierać całe życie, jeśli chcecie grać bez licznika, musicie stopniowo uczyć się grać ze słuchu, bo na imprezie nie wypada biegać i szukać kalkulatora, wezmą was za niepoczytalnych:muza:

Kamen31
26-07-2010, 11:45
Też tak zaczynałem ;) thx się należy....;]

Sunnyjendro
26-07-2010, 17:02
Haha :D niedługo na imprezach ci "DJe" będą stali z gotową karteczką z napisanymi kolejnymi utworami i ilością % o jaki trzeba zwiększyć/zmniejszyć pitch następnego utworu żeby zgrać.

Ehhh...


// tutorial generalnie ok, tylko nie wiem na co to komu...

Squidwardz
26-07-2010, 20:35
Ja się uczyłem, że 0,8 % to 1 bpm :) A teraz to już na słuch jade, bo po co komu liczniki. Z początku tylko miałem problemy, a teraz to jak z płatka leci ;) Wystarczy tylko dobrze cue ustawić, a potem to już wszystko słychać, która wolniejsza a która szybsza.
Na gramofonach sobie zgrajcie tempo, to dopiero jest jazda ;) Zupełnie niepotrzebne jest bpm ;) Bo po co, jak nie jest napisana procentowa zmiana ;) Ale tutek dobry ;) o takim sposobie jeszcze nie słyszałem :)

P.S : Do potrenowania słuchu polecam muzykę early hardcore, hardcore, gabber itp. Bardzo sobie można na tym słuch wytrenować. Trochę trudno, ale później jest o wiele łatwiej.

Mike S
18-08-2010, 18:12
Też jak się uczyłem to patrzyłem na liczniki chociaż wmawiałem sobie, że nie patrze ale potem jakoś tak z czasem mi przyszło słyszenie w którą stronę utworek się rozjeżdża i teraz już jest prawdziwa zabawa bez licznika. Po prostu leci utworek, trafiacie w beat naciskajac play (uprzednio wystukując sobie rytm przyciskiem cue badz gdzies obok) gdy już traficie w beat i wszystko bedzie szlo przez chwile rowno i nagle sie rozjedzie to za pierwszym razem nie ruszajcie pitcha lecz jedynie jog aby dokrecic bo byc moze tempo jest dobre a wy nie trafiliscie dokladnie w beat, lecz gdy rozjedzie sie wam drugi raz wtedy juz uzywamy pitcha aby ustawic tempo i to wlasciwie wszystko. Tak naprawde to nic trudnego gdy robi sie to kilkadziesiat razy dziennie wazne aby zalapac o co chodzi. Byc moze nie opisalem tego dokladnie lecz podaje wam sposob jak ja sie uczylem, ale tak jak mowie wszystko przyjdzie z czasem trzeba miec tylko zapal i checi. Pozdrawiam i mysle, ze chociaz czesc poczatkujacych zrozumie o co mi chodzi :).

DjKubuss
23-08-2010, 23:49
No I za takie tematy Trzeba byc wdziecznym :) i to bardzo Thx