PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Co Kupić? Allen & Heath mikser, co wybrać ?


Rabbson
20-09-2021, 00:07
Cześć, Chciałbym kupić serce swojego przyszłego setupu czyli mikser. Poprzednio posiadałem allen and heath xone 23c i bardzo mi się podobał niestety uległ zniszczeniu. Teraz mam większy budżet i apetyt ;)


Zastanawiam się nad trzema opcjami



xone 43c
xone px5
xone 92

Zależy mi na elastyczności czyli tak abym mógł grać z winyli lub z laptopa albo z tego i tego.


Podoba mi się px5 bo ma możliwość podpięcia do komputera jak i gry z cd lub gramofonów. Ma także ciekawe efekty jak i bardzo dobrą jakość dźwięku. Najgorzej jest cenowo bo wychodzi prawie 5 tysięcy a w tej cenie można dostać już xone 92 który jest legendą i tu nie trzeba za dużo opisywać. Brakuje tam niestety karty dźwiękowej i potrzebny jest dodatkowy interfejs audio który pewnie kosztuje kolejny tysiąc. Z drugiej strony mamy xone 43c który nie ma tylu bajerów za to fajnie wychodzi cenowo bo można go dostać za około 2,8 tysiąca i również pasuje do moich wymagań,. z tego co wiem można tam podpiąć jakieś efekty. Mam straszny dylemat nie wiem czy wyłożyć więcej pieniędzy i mieć spokój na lata z lepszym sprzętem czy zacząć od 43 i powoli budować setup by skończyć np docelowo przy xone 96. Może ktoś z was przeszedł podobną drogę albo rozważał kupno powyższych mikserów lub posiada którychś z nich wszystkie podpowiedzi mogą być pomocne.

hauas
30-09-2021, 20:43
Zastanawiam się nad trzema opcjami



xone 43c
xone px5
xone 92

Zależy mi na elastyczności czyli tak abym mógł grać z winyli lub z laptopa albo z tego i tego.


Podoba mi się px5 bo ma możliwość podpięcia do komputera jak i gry z cd lub gramofonów. Ma także ciekawe efekty jak i bardzo dobrą jakość dźwięku. Najgorzej jest cenowo bo wychodzi prawie 5 tysięcy a w tej cenie można dostać już xone 92 który jest legendą i tu nie trzeba za dużo opisywać. Brakuje tam niestety karty dźwiękowej i potrzebny jest dodatkowy interfejs audio który pewnie kosztuje kolejny tysiąc.





siema

nie zastanawiajac sie nawet pol sekundy podpowiem, ze z powyzej wymienionych modeli wybralbym zdecydowanie 92. przyznam szczerze, nie mialem okazji korzystac z pozostalych, ale jak dla mnie jest to najlepszy mixer z jakich korzystalem. znaczy sie juz nawet pomijajac jego kuloordpornosc wykonania, ale ma zupelnie inne brzmienie niz obecne wszedzie pioniery. porownalbym ten model do techniksow 12** i o ile jestem raczej zwolennikiem progresywnych rozwiazan, o tyle o wyzszosci klasycznych modeli, bez bajerow jak dla mnie nie da sie przeoczyc.

karta za 365pln:

https://www.native-instruments.com/en/products/traktor/dj-audio-interfaces/traktor-audio-2/

w tym momencie masz 2 (x2) kanaly wejsciowe z zewn (linia, deki do wyboru) na przyklad 1 i 4, a na 2 i 3 masz 2 kanaly z wymienionej wczesniej karty traktorowej.

moze nie jestem najostrzejszym olowkiem w piorniku, ale nie slyszalem, zeby modele px5 i 43c staly sie jakas sensacja na rynku sprzetu dj-skiego, a 92 jest produkowany od prawie 20 lat i w niezmienionej formie konkuruje z cala reszta swiata z jakis przyczyn.

bedac toba kupilbym 92, i jaralbym sie juz nawet patrzac na jego hipnotyzujace swiatelka.