Takiego zwrotu nikt się nie spodziewał. Madryt grozi użyciem “broni atomowej: Wewnątrz kraju szykuje się konflikt jakiego Europa dawno nie widziała. Prezydent Katalonii na celowniku.

Mimo tego, ze wciąż nie znamy decyzji ws. ogłoszenia niepodległości Katalonii, ten dzień z pewnością przejdzie do historii.

Wszyscy pamiętamy w jakiej atmosferze odbywało się referendum niepodległościowe. Ataki policjantów na osoby głosujące, likwidowanie punktów wyborczych, niszczenie wypełnionych kart. Zamieszki na ulicach… To jest demokracja według UE?

Prezydent Katalonii Carles Puigdemont z racji tego, że ostatecznie frekwencja wyniosła poniżej 50% wciąż zastanawia się jaką decyzję podjąć. W tym samym czasie Madryt jest gotowy do natychmiastowej reakcji w momencie podjęcia tej arcyważnej decyzji.

W Madrycie najczęściej cytowanym artykułem jest art. 155 konstytucji. Zezwala on na „przyjęcie niezbędnych środków, by zobowiązać do przymusowego przestrzegania obowiązków” jakie wpisane są w konstytucję.

– Co stanie się potem, zobaczymy, bo to jest przycisk nuklearny. To jest w gruncie rzeczy demolowanie domu, by ugasić pożar. Tego się obawiam, bo potem wszystko jest możliwe – mówi człowiek z otoczenia prezydenta, europoseł z ugrupowania Convergencia i Unió.

Użyci art. 155 sprawi całkowite zatrzymanie procesu autonomizacji Katoloni. Wtedy możliwe będzie aresztowanie “samozwańczego” prezydenta oraz w jego miejsce wstawienia tego “wygodnego” dla rządu.

– Trudno będzie tego uniknąć. To oczywiście przy założeniu, że katalońscy nacjonaliści się nie cofną. Ale nic nie wskazuje na to, by mieli to zrobić – mówi Francisco de Borja Lasheras, ekspert Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych w Madrycie.

Zrodlo:https://wsedno24.pl/index.php/2017/10/10/swiat-szoku-prezydent-zegna-sie-rodzina-madryt-chce-uzyc-przycisku-nuklearnego/?utm_medium=social&utm_source=facebook.page&utm_campaign=postfity&utm_content=postfity55068