https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/16406995_1181658521883079_1820132868865315281_n.jp g?oh=fb0c58287d8461b3903884c5d004db10&oe=5916D199



Wydarzenie @ Facebook (https://www.facebook.com/events/937846689651927/)


Przed nami wyjątkowa odsłona projektu We Are The Future (https://www.facebook.com/wearethefuturepl/)!
26 maja w warszawskiej sali koncertowej Progresja (https://www.facebook.com/ProgresjaMusicZone/) wystąpi gwiazda muzyki klubowej – Don Diablo (https://www.facebook.com/OfficialDonDiablo/)! Jako support usłyszymy po raz pierwszy w Polsce - Matt Nash (https://www.facebook.com/mattnashofficial/) oraz Brooks (https://www.facebook.com/MusicByBrooks/)! Wystąpią również Diviners (https://www.facebook.com/divinersmusic/) oraz Thomas Cloud (https://www.facebook.com/thomascloudofficial/)!


Don Diablo (https://www.facebook.com/OfficialDonDiablo/) to uwielbiany na całym świecie holenderski DJ oraz producent, którego wszystkie utwory wydane w ciągu ostatnich 2 lat okazały się klubowymi hitami. Jest najpopularniejszym house’owym DJ’em na świecie według notowań Beatport pod względem ilości sprzedanych utworów, a jego wydawnictwo „Hexagon“ otrzymało nagrodę najlepszej wytwórni roku. Don Diablo stworzył dla Warner Bros muzyczny motyw przewodni do gry „Batman Arkham Origins“, a sam utwór jak i towarzyszące mu video stały się internetowym viralem, zyskując miliony wyświetleń na portalu YouTube. Jego audycja radiowa „Hexagon“ nadaje w 35 krajach świata. Don Diablo jest uważany przez fanów muzyki elektronicznej za pioniera gatunku „Future House”, a do jego najpopularniejszych produkcji zaliczymy: „On My Mind”, „Chemicals”, „Universe”, „What We Started”, „AnyTime”, „Back In Time”, „Cutting Shapes” lub „Got The Love”. Współpracuje z takimi artystami jak Rihanna, Ed Sheeran, Bastille, Tiesto, DJ Snake, Steve Aoki czy Oliver Heldens. W październiku 2016 roku podczas DJMAG Top100 Awards Don Diablo uzyskał wysokie - 15 miejsce.

Line-up:

Don Diablo (https://www.facebook.com/OfficialDonDiablo/)
Matt Nash (https://www.facebook.com/mattnashofficial/)
Brooks (https://www.facebook.com/MusicByBrooks/)
Diviners (https://www.facebook.com/divinersmusic/)
Thomas Cloud (https://www.facebook.com/thomascloudofficial/)

Host - MC Jolly Good (https://www.facebook.com/jollygoodmc/)


Ceny biletów:
I Pula - 65 PLN
II Pula - 75 PLN
III Pula - 89 PLN

Start sprzedaży biletów - 15.02 (godz. 18:00) na https://www.nitehype.com/dondiablo

Adres:
Progresja (https://www.facebook.com/ProgresjaMusicZone/)
ul. Fort Wola 22,
01-258 Warszawa

Ktoś z południa polski się wybiera ? Bo przekonywałem znajomych ale chyba pojade solo :(

Sprzedam 4 tickety w rozsądnej cenie.

Sprzedam bilet tylko 60zł! Zależy mi na czasie

Witam.Czy klub Progresja posiada miejsca siedzące w trakcie koncertu czy tylko stojące?Pozdrawiam

Elo mordy.
Jade z bratem i kumplem. Mamy pokój 4 osobowy na 2 nocki piąt-niedz.
Jeśli ktoś jest chętny możemy przygarnąć 1 osobe . Po prostu dołoży się do noclegu i tyle ;)

Jeszcze 5 dni, cieszę się że będzie Brooks. Ciekawy jestem jak Progresja poradzi sobie z nagłosnieniem. Byles na Garrixie na TA i było dobrze, mam nadzieję że tutaj będzie podobnie :)

sprzedam 2 bilety - 60zł za sztuke

mam 2 bileciki na sprzedaż 70zl szt, mozliwy transport wielkopolska (poznan,swarzedz) mam 2 wolne miejsca.

jeżeli kogoś nie było, to krótke podsumowanie z mojej strony:

Brooks - całkiem nieźle, jak na godzinę 22 to dobry początek.
Matt Nush - mało zróżnicowany set, za dużo numerów, które były podobne
do siebie. Widziałem, że wiele osób dobrze się bawiło ale według mnie bardzo
słaby set.
Don Diablo - klasa, prawie 2h, rozbudowany set z tegorocznego UMF + super gest z chłopakiem.

Ogólnie było dobrze, duży minus dla organizatorów za brak od czasu do czasu chłodnych nadmuchów, przy tak dużej liczbie osób było to niezbędne. Widziałem, że ludzie wychodzili - właśnie z tego powodu. Dodatkowo, niektóre osoby, przychodzą, aby się naćpać - ich wybór. Pomimo tych wad, Polacy pokazali, że super się bawią i dorośli do dobrych eventow.

Teraz tylko czekać na SF.

jeżeli kogoś nie było, to krótke podsumowanie z mojej strony:

Brooks - całkiem nieźle, jak na godzinę 22 to dobry początek.
Matt Nush - mało zróżnicowany set, za dużo numerów, które były podobne
do siebie. Widziałem, że wiele osób dobrze się bawiło ale według mnie bardzo
słaby set.
Don Diablo - klasa, prawie 2h, rozbudowany set z tegorocznego UMF + super gest z chłopakiem.

Ogólnie było dobrze, duży minus dla organizatorów za brak od czasu do czasu chłodnych nadmuchów, przy tak dużej liczbie osób było to niezbędne. Widziałem, że ludzie wychodzili - właśnie z tego powodu. Dodatkowo, niektóre osoby, przychodzą, aby się naćpać - ich wybór. Pomimo tych wad, Polacy pokazali, że super się bawią i dorośli do dobrych eventow.

Teraz tylko czekać na SF.

Właśnie mi to trochę przeszkadzało, że pół koncertu albo schlane, albo naćpane i w pewnym momencie było to dla mnie już trochę nieprzyjemne :kwasny: A nadmuchów też było za mało, tam przy scenie były od czasu do czasu, ale im więcej osób przychodziło, tym mniej dawały radę. Ale no, to mój pierwszy koncert to się nie przyzwyczaiłem jeszcze. A set Dona miazga, ekstra było usłyszeć go na żywo i zobaczyć, oby jak najwięcej takich eventów :)

Moim zdaniem trochę przesada z "bardzo słabym setem" Matt Nasha. Mimo, że nie słucham takiej muzyki na co dzień to zagrał nieźle.
Mega plus dla Thomasa Clouda za zagranie "Adieu" :)
Brooks zaczynał o 23 (dobra :zabawa: do remixów Mesto :D) Po cichu liczyłem, że zagra lepiej od Dona, jednak DD pokazał klasę oraz zaskoczył pozytywnie sporą ilością IDków. Zabrakło mi kilku niewydanych tracków typu Gangster Way, Don't Let Go, Killer czy Another Chance, które mogły pojawić się w miejsce oklepanych już kawałków typu remix Fester albo Knight Time.
Props też dla Dona za support Polaków, LOUD ABOVT US - Drums. Z początku nie mogłem skojarzyć co to i skąd to znam :D
Jakby ktoś chciał sprawdzić co grał Don Diablo to zrobiłem trackliste. Jako, że nie ma pełnego odsłuchu to mogą być drobne błędy. https://www.1001tracklists.com/tracklist/10r53k39/don-diablo-at-we-are-the-future-progresja-club-warsaw-poland-2017-05-26.html

Jeden wielki minus tego wydarzenia to klimatyzacja, a tak to było genialnie :)
Do zobaczenia na kolejnych edycjach We Are The Future :)