MKL.
14-03-2016, 21:49
Wolfgang Gartner wraca. W styczniu wydał krążek „10 Ways to Steal Home Plate”, w piątek pojawiła się akompaniującą mu EP-ka „More Ways”, a w sobotę po raz pierwszy od ponad roku stanął za konsolą. Z tej okazji wspomina, gdy wciąż anonimowy Skrillex otwierał dla niego sety, gdy był w więzieniu i na odwyku oraz mówi, dlaczego „społecznościówki” są jak narkotyki.
https://4.bp.blogspot.com/-DVJ-4EmeRdE/VuXLrzHTFXI/AAAAAAAABwc/U9fkITY9KYcxCPoG3xF3n58c0rPHZSW6g/s1600/Wolfgang%2BGartner-%2B%25E2%2580%259ESiedzia%25C5%2582em%2Bza%2Bsprze da%25C5%25BC%2Becstasy%2Bpolicjantowi%2Bw%2Bcywilu %2Bpodczas%2Brave%2527u%25E2%2580%259D.jpg
Wolfgang Gartner: „Siedziałem za sprzedaż ecstasy policjantowi”
Nieplanowany odpoczynek legendarnego już producenta spowodowany był problemami zdrowotnymi, które na początku lutego 2015 roku zmusiły go do przerwania „Unholy Tour” - trasy promującej singiel stworzony wraz z Bobbym Saintem. Powrót Wolfganga nie był przypadkowy - wybór padł na klub Avalon Hollywood, świętujący 7 rocznicę powstania cyklu piątkowych imprez Control. Urodziny Control nie były jedynym powodem, dla którego Amerykanin mieszkający na co dzień właśnie w Los Angeles wybrał to miejsce na swój długo wyczekiwany powrót:
„Jeśli w Los Angeles istnieje klub, który jest moim miejscem - to właśnie ten. (Control) było integralną częścią budowy mojego profilu w Los Angeles. Zdarzyło się tu tak wiele historycznych momentów. Skrillex pewnego razu grał dla mnie support - jeszcze zanim stał się Skrillexem. Był tym małym, zdenerwowanym dzieciakiem, próbującym podłączyć swój laptop... a rok później "bum!", wiesz, to Skrillex!”
Kiedy Gartner był małym, zdenerwowanym dzieciakiem, tworzył chicago house podpisany swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem - Joey Youngman. Jednak jeszcze zanim wydał swój pierwszy utwór w wieku 21 lat (po 7 latach bezskutecznego wysyłania dem do wytwórni, a wtedy przecież było to znacznie trudniejsze niż dziś, w erze SoundClouda), był o krok od zmarnowania sobie życia:
„Zostałem aresztowany podczas rave'u za sprzedaż ecstasy nieumundurowanemu policjantowi. Na jakiś czas trafiłem do więzienia. Wyszedłem z niego i natychmiast wróciłem do brania dragów. Moi rodzice wyrzucili mnie ze swojego domu, po czym dorabiałem w magazynach. Pewnego dnia, kiedy miałem 20 lat, ktoś dał mi do rozprowadzenia ecstasy, a ja nie mogłem go sprzedać. Ostatecznie zażyłem całość i dosłownie sięgnąłem dna. Musiałem pójść na odwyk.”
Sam artysta wielokrotnie przyznawał, że muzyka uratowała mu życie. Jeszcze będąc w ośrodku resocjalizacyjnym wydał swój pierwszy track. Miał wtedy 21 lat.
Doświadczenia, które go dotknęły zostały przekute w muzyczną siłę Joeya, a właściwie siłę jego aliasu, który stworzył w 2007 roku i pod którym tworzy do dziś. Wolfgang Gartner przyznaje, że ucieczka w narkotyki po to, by zmienić percepcję otaczającego nas świata do bólu przypomina mu coś, co zażywamy właściwie wszyscy bez wyjątku, a co po cichu i niepostrzeżenie separuje ludzi od życia samego w sobie - strony społecznościowe:
„Do szału doprowadza mnie sytuacja, kiedy ludzie machają przed sobą telefonami aby uchwycić chwilę, zamiast wybrać jej przeżycie - tu i teraz.”
Podejście muzyka idealnie odzwierciedlają okładki - tak „10 Ways to Steal Home Plate” jak również „More Ways”. Zamiast wyeksponowanego logo artysty, na okładce widnieje chłopiec stojący nad laptopem z młotkiem w dłoni: tym samym Gartner chciał uniknąć uprzedzeń względem nowej artystycznej estetyki, równocześnie zachęcając ludzi do przesłuchania całości w sposób niezaburzony wyobrażeniem o tym, jak muzyka Gartnera brzmieć „powinna”.
https://soundcloud.com/wolfganggartner/wolfgang-gartner-hurricane-slurricane-ft-dam-funk-e-40
Nowa odsłona twórczości Wolfganga skupia się na czerpaniu inspiracji z lat 90. i wymieszaniu ich ze swoim starym brzmieniem, ale także na muzyce nie-elektronicznej, jak choćby rap czy R&B, bo - jak przyznaje Joey - coraz rzadziej odnajduje inspirację w dzisiejszej erze EDM:
„Zamierzam łączyć brzmienie disco/funky house z tym, z którego jestem znany i zobaczyć co z tego wyjdzie. Ostatniej nocy ludzie pozytywnie reagowali na tą muzykę. To było naprawdę obiecujące, a to oznacza, że mogę kontynuować eksperymentowanie.”
Amerykanin planuje grać koncerty znacznie rzadziej, niż dotychczas - spowodowane jest to problemami natury psychicznej, które są wywołane życiem w samolotach i busach. Coraz większa ilość muzyków przyznaje się do owych problemów, niejako przerywając temat tabu i zmowę milczenia, która od lat wisiała w powietrzu. Fani powinni się więc cieszyć - to oznacza bowiem więcej czasu na produkcję muzyki od jednego z najzdolniejszych producentów naszego pokolenia.
Czytaj również:
Asa wyjawia tytuł oraz częściową tracklistę debiutanckiego albumu (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2016/03/Asa-wyjawia-tytul-oraz-czesciowa-trackliste-debiutanckiego-albumu.html)
https://cdn.pbrd.co/images/2eRHx78k.png
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojej strony dancemusicaristocracy.blogspot.com oraz śledzenia profili społecznościowych Dance Music Aristocracy, gdzie znajdziecie znacznie więcej aktualności ze świata EDM!
facebook.com/DanceMusicAristocracy
twitter.com/DMAristocracy
soundcloud.com/DMAristocracy
mixcloud.com/DanceMusicAristocracy
https://4.bp.blogspot.com/-DVJ-4EmeRdE/VuXLrzHTFXI/AAAAAAAABwc/U9fkITY9KYcxCPoG3xF3n58c0rPHZSW6g/s1600/Wolfgang%2BGartner-%2B%25E2%2580%259ESiedzia%25C5%2582em%2Bza%2Bsprze da%25C5%25BC%2Becstasy%2Bpolicjantowi%2Bw%2Bcywilu %2Bpodczas%2Brave%2527u%25E2%2580%259D.jpg
Wolfgang Gartner: „Siedziałem za sprzedaż ecstasy policjantowi”
Nieplanowany odpoczynek legendarnego już producenta spowodowany był problemami zdrowotnymi, które na początku lutego 2015 roku zmusiły go do przerwania „Unholy Tour” - trasy promującej singiel stworzony wraz z Bobbym Saintem. Powrót Wolfganga nie był przypadkowy - wybór padł na klub Avalon Hollywood, świętujący 7 rocznicę powstania cyklu piątkowych imprez Control. Urodziny Control nie były jedynym powodem, dla którego Amerykanin mieszkający na co dzień właśnie w Los Angeles wybrał to miejsce na swój długo wyczekiwany powrót:
„Jeśli w Los Angeles istnieje klub, który jest moim miejscem - to właśnie ten. (Control) było integralną częścią budowy mojego profilu w Los Angeles. Zdarzyło się tu tak wiele historycznych momentów. Skrillex pewnego razu grał dla mnie support - jeszcze zanim stał się Skrillexem. Był tym małym, zdenerwowanym dzieciakiem, próbującym podłączyć swój laptop... a rok później "bum!", wiesz, to Skrillex!”
Kiedy Gartner był małym, zdenerwowanym dzieciakiem, tworzył chicago house podpisany swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem - Joey Youngman. Jednak jeszcze zanim wydał swój pierwszy utwór w wieku 21 lat (po 7 latach bezskutecznego wysyłania dem do wytwórni, a wtedy przecież było to znacznie trudniejsze niż dziś, w erze SoundClouda), był o krok od zmarnowania sobie życia:
„Zostałem aresztowany podczas rave'u za sprzedaż ecstasy nieumundurowanemu policjantowi. Na jakiś czas trafiłem do więzienia. Wyszedłem z niego i natychmiast wróciłem do brania dragów. Moi rodzice wyrzucili mnie ze swojego domu, po czym dorabiałem w magazynach. Pewnego dnia, kiedy miałem 20 lat, ktoś dał mi do rozprowadzenia ecstasy, a ja nie mogłem go sprzedać. Ostatecznie zażyłem całość i dosłownie sięgnąłem dna. Musiałem pójść na odwyk.”
Sam artysta wielokrotnie przyznawał, że muzyka uratowała mu życie. Jeszcze będąc w ośrodku resocjalizacyjnym wydał swój pierwszy track. Miał wtedy 21 lat.
Doświadczenia, które go dotknęły zostały przekute w muzyczną siłę Joeya, a właściwie siłę jego aliasu, który stworzył w 2007 roku i pod którym tworzy do dziś. Wolfgang Gartner przyznaje, że ucieczka w narkotyki po to, by zmienić percepcję otaczającego nas świata do bólu przypomina mu coś, co zażywamy właściwie wszyscy bez wyjątku, a co po cichu i niepostrzeżenie separuje ludzi od życia samego w sobie - strony społecznościowe:
„Do szału doprowadza mnie sytuacja, kiedy ludzie machają przed sobą telefonami aby uchwycić chwilę, zamiast wybrać jej przeżycie - tu i teraz.”
Podejście muzyka idealnie odzwierciedlają okładki - tak „10 Ways to Steal Home Plate” jak również „More Ways”. Zamiast wyeksponowanego logo artysty, na okładce widnieje chłopiec stojący nad laptopem z młotkiem w dłoni: tym samym Gartner chciał uniknąć uprzedzeń względem nowej artystycznej estetyki, równocześnie zachęcając ludzi do przesłuchania całości w sposób niezaburzony wyobrażeniem o tym, jak muzyka Gartnera brzmieć „powinna”.
https://soundcloud.com/wolfganggartner/wolfgang-gartner-hurricane-slurricane-ft-dam-funk-e-40
Nowa odsłona twórczości Wolfganga skupia się na czerpaniu inspiracji z lat 90. i wymieszaniu ich ze swoim starym brzmieniem, ale także na muzyce nie-elektronicznej, jak choćby rap czy R&B, bo - jak przyznaje Joey - coraz rzadziej odnajduje inspirację w dzisiejszej erze EDM:
„Zamierzam łączyć brzmienie disco/funky house z tym, z którego jestem znany i zobaczyć co z tego wyjdzie. Ostatniej nocy ludzie pozytywnie reagowali na tą muzykę. To było naprawdę obiecujące, a to oznacza, że mogę kontynuować eksperymentowanie.”
Amerykanin planuje grać koncerty znacznie rzadziej, niż dotychczas - spowodowane jest to problemami natury psychicznej, które są wywołane życiem w samolotach i busach. Coraz większa ilość muzyków przyznaje się do owych problemów, niejako przerywając temat tabu i zmowę milczenia, która od lat wisiała w powietrzu. Fani powinni się więc cieszyć - to oznacza bowiem więcej czasu na produkcję muzyki od jednego z najzdolniejszych producentów naszego pokolenia.
Czytaj również:
Asa wyjawia tytuł oraz częściową tracklistę debiutanckiego albumu (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2016/03/Asa-wyjawia-tytul-oraz-czesciowa-trackliste-debiutanckiego-albumu.html)
https://cdn.pbrd.co/images/2eRHx78k.png
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojej strony dancemusicaristocracy.blogspot.com oraz śledzenia profili społecznościowych Dance Music Aristocracy, gdzie znajdziecie znacznie więcej aktualności ze świata EDM!
facebook.com/DanceMusicAristocracy
twitter.com/DMAristocracy
soundcloud.com/DMAristocracy
mixcloud.com/DanceMusicAristocracy