Witam :) Koło miesiąca temu kupiłem monitorki krk rokit 6 g3, i zauważyłem że jeden monitor na tym samym poziomie głośności np: 0db gra zawsze głośniej od drugiego, jakoś sie tym nie przejmowałem myślałem że to wina tanich kabli rca za 15zł, ale parę dni temu kupiłem interfejs m-audio m-track 2 i podłączyłem te monitory dość dobrymi kablami proela (proel dh220 stereo jack m) symetrycznie i objaw dalej występuje, ja rozumiem że jak dam np na prawym +3db, a na lewym +4.5db volume to grają dopiero równo.. Czy to normalne i one tak mają że trzeba je dostrajać? Nie powinny grać tak samo głośno na tym samym poziomie głośności? Pytam bo w internecie nic nie można znaleźć na ten temat, pozdrawiam :)

A może to nie wina monitorów tylko przyczyna leży po stronie Twoich uszu? :)
Może masz jedno np zatkane czy cuś :) I masz teraz takie odczucie.

Już mi tak ktoś napisał też ze znajomych, ale to nie to hehe :D Po zamianie ich miejscami jest to samo, już to sprawdzałem :) Zawsze ta jedna gdzie by nie stała gra ciut ciszej o te 1.5db, nie ważne jak i do czego są podłączone :) Wiadomo jak je zbalansuje ze słuchu grają ok, ale to jest coś co mnie nurtuje czy one tak mają tą minimalną różnice czy kupiłem wadliwe :)

Już wszystko ok, prawdopodobnie był potencjometr uszkodzony, już wymienili mi na następne nowe ;)