MKL.
14-10-2015, 22:07
Wywiady z Nero są prawdziwą rzadkością, a szansa ku ich przeprowadzeniu nadarza się tylko w przypadku naprawdę istotnych wydarzeń związanych z grupą. Do owych ciężko byłoby nie zaliczyć wrześniowego wydania albumu pt. "Between II Worlds", który dla wielu jest poważnym kandydatem do longplayu roku. 1/3 zespołu, Dan, postanowił poruszyć kilka kwestii w imieniu grupy.
http://1.bp.blogspot.com/-Rhz2GwvTdgM/Vh5ZEXvhRmI/AAAAAAAABKU/VU2xnd1aB94/s1600/Nero.jpg
Dan Stephens z Nero opowiada o „Between II Worlds” i nowym live show (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2015/10/dan-stephens-z-nero-opowiada-o-between-II-worlds-i-nowym-live-show.html)
Poza wydaniem ww. krążka, w ostatnim czasie miało miejsce jeszcze jedno istotne wydarzenie - do Nero oficjalnie dołączyła wokalistka Alana Watson, która użyczyła swojego głosu w niemal wszystkich trackach na albumie. Miało to też wpływ na zmianę charakteru kawałków od Nero - wcześniej często były to ciężkie utwory instrumentalne, natomiast teraz Dan oraz Joe bardziej skupiają się na komponowaniu muzyki mogącej brzmieć świetnie z wokalem, czyli takiej, do której bardziej niż "utwór" pasuje słowo "piosenka":
Jako zespół kojarzony z elektroniczną muzyką taneczną i klubowymi utworami, czuliśmy dużą swobodę, którą chcieliśmy przełożyć na swobodę w tworzeniu (dowolnej) muzyki.
Muzyka elektroniczna ma do siebie to, że słuchacze wyjątkowo źle znoszą jakąkolwiek zmianę stylu w wykonaniu ich ulubionych artystów. Fani w dużym stopniu są lustrzanym odbiciem muzyków: jeśli ci od początku przyzwyczają audiencję do bycia wszechstronnymi, późniejsza eksploracja nowych dźwięków zostanie przyjęta znacznie łagodniej niż w przypadku kogoś, kto całą karierę twardo trzyma się określonych nurtów i w pewnym momencie diametralnie zmienia sposób wyrażania siebie. Nero jest grupą, którą ciężko jednoznacznie wrzucić w konkretny worek, podpisany nazwą konkretnego gatunku:
To otwiera nam drzwi tam, gdziekolwiek zechcemy wejść w przyszłości - teraz mamy nadzieję na stworzenie drugiego projektu.
Zwolennicy starszych utworów zespołu nie powinni się jednak obawiać:
Jestem pewien, że będziemy dbać o obydwie odsłony naszej muzyki. Cięższa artyleria stworzona do grania w klubach, jak i piosenki, które będą lepsze podczas występu na żywo, przy których możesz po prostu stać i ich słuchać, doceniając ich artystyczną stronę.
Kunszt Nero słychać w każdym ich tworze, mimo wszystko ciężko jest sobie wyobrazić jak wielkimi perfekcjonistami są w kwestii muzyki. Odpowiedź Dana Stephensa na pytanie "ile kawałków zostało skomponowanych w trakcie procesu tworzenia albumu" była krótka, acz niesamowicie treściwa:
Tysiące... tysiące...
Po czym kontynuował:
Dla przykładu: prawdopodobnie mamy około pięćdziesięciu wersji "Two Minds", wszystkie kompletnie różne od siebie. I mówiąc "kompletnie różne" mam na myśli to, że próżno szukać w nich podobieństw, to zupełnie inne tracki. Mamy wiele różnych wersji różnych utworów, do tego dochodzą również utwory, które na albumie się nie znalazły.
Niekontrolowany perfekcjonizm może być w równie dużym stopniu błogosławieństwem jak i zmorą. To drugie dało o sobie znać podczas tworzenia "Between II Worlds":
Chyba największym błędem, który popełniliśmy było spędzanie zbyt dużej ilości czasu na próbach dopasowania niektórych materiałów do koncepcji longplayu. W końcowym rozrachunku człowiek staje się otępiały na muzykę samą w sobie.
Rzadko mamy okazję słyszeć tego typu wyznania ze strony muzyków. Szkoda, bowiem pozwala nam to na poznanie czynników, które sprawiły, że konkretne wydanie brzmi tak, a nie inaczej:
Strasznie się złościliśmy, wiesz? Mieliśmy przesyt jeśli chodzi o tę muzykę... w pewnym momencie nie wiedzieliśmy już, czym tak naprawdę jest ten album. Kiedy jesteś w tak zaawansowanym stadium tworzenia krążka, przychodzi moment, kiedy musisz podjąć kilka ciężkich decyzji.
http://3.bp.blogspot.com/-4qNaz4jhefE/Vh5anJ-YZNI/AAAAAAAABKg/BQyb--NK7r4/s1600/Nero%2B2.jpg
Poprzeczka zawieszona jest wyjątkowo wysoko w sytuacji, kiedy zaliczasz tak udany debiutancki album jak trio odpowiedzialne za "Welcome Reality" z 2011 roku. Oto daje o sobie znać błogosławieństwo bycia perfekcjonistą:
Najprawdopodobniej mamy dość materiału, by stworzyć z niego kolejny album.
Fani mogą zacząć się cieszyć, jednak na wydanie kolejnego LP przyjdzie im jeszcze poczekać:
Czasem dobrze jest oddzielić stare od nowego grubą kreską i zacząć ze świeżym umysłem. Jestem przekonany, że część z tych projektów w zmienionej formie ujrzy światło dzienne. Mamy sporo wokali, naprawdę mocnych wokali, z których na pewno powinniśmy skorzystać.
W międzyczasie warto przypomnieć, że Nero są w trakcie swojego "North America Tour 2015", gdzie na przestrzeni października zagrają łącznie dwadzieścia występów. Niesie on za sobą kilka istotnych zmian, jak choćby to, że Dan i Joe będą co jakiś czas podchodzić blisko audiencji po to, aby zagrać tuż przy nich na keyboardzie:
Czuliśmy się nieco odłączeni od fanów, ponieważ ci nie mogli widzieć tego, co robimy na żywo. (...) Mamy kontroler MIDI do operowania samplami i VST, mamy również syntezatory analogowe, które wzbogacą brzmienie.
Najbardziej istotną zmianą będzie jednak wyeksponowanie wokalu Alany Watson:
Alana śpiewa w niemal wszystkich utworach, które znalazły się na albumie, więc będzie pełnić na scenie jeszcze ważniejszą rolę.
Równie ciekawą sprawą jest fakt, że show - mimo że jest zaplanowane - będzie modyfikowane, gdy tylko trio wpadnie na jakiś pomysł ulepszenia go w trakcie touru:
Czuję, że nasza trasa, nasze całe live show będzie ewoluować podczas jego trwania. To fajne, bo wracasz w miejsca, w których już grałeś, a ci sami ludzie mogą przyjść na twój występ i zobaczyć na nim coś nowego, innego.
Miejmy nadzieję, że Nero nie pozwolą nam długo czekać na kolejne single. A kto wie, może i na album?
http://2.bp.blogspot.com/-G-xLAPQ4Qpo/VgFsRG7qKII/AAAAAAAAA10/8gGDa1Grmo4/s400-r/Dance%2BMusic%2BAristocracy%2B2.png
Śledź mnie na DanceMusicAristocracy.blogspot.com (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/) oraz na portalach społecznościowych aby być na bieżąco m.in. z newsami, wywiadami, artykułami i recenzjami ze świata muzyki elektronicznej:
https://cdn.pbrd.co/images/13Lelzzp.png (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/)
http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/favicon.icohttps://soundcloud.com/favicon.ico (https://soundcloud.com/dancemusicaristocracy)https://twitter.com/favicon.ico (https://twitter.com/dmaristocracy)http://youtube.com/favicon.ico (https://www.youtube.com/channel/UC8ikGNEPIg_FN7pKhL-Ribw)http://38.media.tumblr.com/avatar_68dc0038dd98_16.png (https://www.mixcloud.com/dancemusicaristocracy/)
http://1.bp.blogspot.com/-Rhz2GwvTdgM/Vh5ZEXvhRmI/AAAAAAAABKU/VU2xnd1aB94/s1600/Nero.jpg
Dan Stephens z Nero opowiada o „Between II Worlds” i nowym live show (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/2015/10/dan-stephens-z-nero-opowiada-o-between-II-worlds-i-nowym-live-show.html)
Poza wydaniem ww. krążka, w ostatnim czasie miało miejsce jeszcze jedno istotne wydarzenie - do Nero oficjalnie dołączyła wokalistka Alana Watson, która użyczyła swojego głosu w niemal wszystkich trackach na albumie. Miało to też wpływ na zmianę charakteru kawałków od Nero - wcześniej często były to ciężkie utwory instrumentalne, natomiast teraz Dan oraz Joe bardziej skupiają się na komponowaniu muzyki mogącej brzmieć świetnie z wokalem, czyli takiej, do której bardziej niż "utwór" pasuje słowo "piosenka":
Jako zespół kojarzony z elektroniczną muzyką taneczną i klubowymi utworami, czuliśmy dużą swobodę, którą chcieliśmy przełożyć na swobodę w tworzeniu (dowolnej) muzyki.
Muzyka elektroniczna ma do siebie to, że słuchacze wyjątkowo źle znoszą jakąkolwiek zmianę stylu w wykonaniu ich ulubionych artystów. Fani w dużym stopniu są lustrzanym odbiciem muzyków: jeśli ci od początku przyzwyczają audiencję do bycia wszechstronnymi, późniejsza eksploracja nowych dźwięków zostanie przyjęta znacznie łagodniej niż w przypadku kogoś, kto całą karierę twardo trzyma się określonych nurtów i w pewnym momencie diametralnie zmienia sposób wyrażania siebie. Nero jest grupą, którą ciężko jednoznacznie wrzucić w konkretny worek, podpisany nazwą konkretnego gatunku:
To otwiera nam drzwi tam, gdziekolwiek zechcemy wejść w przyszłości - teraz mamy nadzieję na stworzenie drugiego projektu.
Zwolennicy starszych utworów zespołu nie powinni się jednak obawiać:
Jestem pewien, że będziemy dbać o obydwie odsłony naszej muzyki. Cięższa artyleria stworzona do grania w klubach, jak i piosenki, które będą lepsze podczas występu na żywo, przy których możesz po prostu stać i ich słuchać, doceniając ich artystyczną stronę.
Kunszt Nero słychać w każdym ich tworze, mimo wszystko ciężko jest sobie wyobrazić jak wielkimi perfekcjonistami są w kwestii muzyki. Odpowiedź Dana Stephensa na pytanie "ile kawałków zostało skomponowanych w trakcie procesu tworzenia albumu" była krótka, acz niesamowicie treściwa:
Tysiące... tysiące...
Po czym kontynuował:
Dla przykładu: prawdopodobnie mamy około pięćdziesięciu wersji "Two Minds", wszystkie kompletnie różne od siebie. I mówiąc "kompletnie różne" mam na myśli to, że próżno szukać w nich podobieństw, to zupełnie inne tracki. Mamy wiele różnych wersji różnych utworów, do tego dochodzą również utwory, które na albumie się nie znalazły.
Niekontrolowany perfekcjonizm może być w równie dużym stopniu błogosławieństwem jak i zmorą. To drugie dało o sobie znać podczas tworzenia "Between II Worlds":
Chyba największym błędem, który popełniliśmy było spędzanie zbyt dużej ilości czasu na próbach dopasowania niektórych materiałów do koncepcji longplayu. W końcowym rozrachunku człowiek staje się otępiały na muzykę samą w sobie.
Rzadko mamy okazję słyszeć tego typu wyznania ze strony muzyków. Szkoda, bowiem pozwala nam to na poznanie czynników, które sprawiły, że konkretne wydanie brzmi tak, a nie inaczej:
Strasznie się złościliśmy, wiesz? Mieliśmy przesyt jeśli chodzi o tę muzykę... w pewnym momencie nie wiedzieliśmy już, czym tak naprawdę jest ten album. Kiedy jesteś w tak zaawansowanym stadium tworzenia krążka, przychodzi moment, kiedy musisz podjąć kilka ciężkich decyzji.
http://3.bp.blogspot.com/-4qNaz4jhefE/Vh5anJ-YZNI/AAAAAAAABKg/BQyb--NK7r4/s1600/Nero%2B2.jpg
Poprzeczka zawieszona jest wyjątkowo wysoko w sytuacji, kiedy zaliczasz tak udany debiutancki album jak trio odpowiedzialne za "Welcome Reality" z 2011 roku. Oto daje o sobie znać błogosławieństwo bycia perfekcjonistą:
Najprawdopodobniej mamy dość materiału, by stworzyć z niego kolejny album.
Fani mogą zacząć się cieszyć, jednak na wydanie kolejnego LP przyjdzie im jeszcze poczekać:
Czasem dobrze jest oddzielić stare od nowego grubą kreską i zacząć ze świeżym umysłem. Jestem przekonany, że część z tych projektów w zmienionej formie ujrzy światło dzienne. Mamy sporo wokali, naprawdę mocnych wokali, z których na pewno powinniśmy skorzystać.
W międzyczasie warto przypomnieć, że Nero są w trakcie swojego "North America Tour 2015", gdzie na przestrzeni października zagrają łącznie dwadzieścia występów. Niesie on za sobą kilka istotnych zmian, jak choćby to, że Dan i Joe będą co jakiś czas podchodzić blisko audiencji po to, aby zagrać tuż przy nich na keyboardzie:
Czuliśmy się nieco odłączeni od fanów, ponieważ ci nie mogli widzieć tego, co robimy na żywo. (...) Mamy kontroler MIDI do operowania samplami i VST, mamy również syntezatory analogowe, które wzbogacą brzmienie.
Najbardziej istotną zmianą będzie jednak wyeksponowanie wokalu Alany Watson:
Alana śpiewa w niemal wszystkich utworach, które znalazły się na albumie, więc będzie pełnić na scenie jeszcze ważniejszą rolę.
Równie ciekawą sprawą jest fakt, że show - mimo że jest zaplanowane - będzie modyfikowane, gdy tylko trio wpadnie na jakiś pomysł ulepszenia go w trakcie touru:
Czuję, że nasza trasa, nasze całe live show będzie ewoluować podczas jego trwania. To fajne, bo wracasz w miejsca, w których już grałeś, a ci sami ludzie mogą przyjść na twój występ i zobaczyć na nim coś nowego, innego.
Miejmy nadzieję, że Nero nie pozwolą nam długo czekać na kolejne single. A kto wie, może i na album?
http://2.bp.blogspot.com/-G-xLAPQ4Qpo/VgFsRG7qKII/AAAAAAAAA10/8gGDa1Grmo4/s400-r/Dance%2BMusic%2BAristocracy%2B2.png
Śledź mnie na DanceMusicAristocracy.blogspot.com (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/) oraz na portalach społecznościowych aby być na bieżąco m.in. z newsami, wywiadami, artykułami i recenzjami ze świata muzyki elektronicznej:
https://cdn.pbrd.co/images/13Lelzzp.png (http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/)
http://www.dancemusicaristocracy.blogspot.com/favicon.icohttps://soundcloud.com/favicon.ico (https://soundcloud.com/dancemusicaristocracy)https://twitter.com/favicon.ico (https://twitter.com/dmaristocracy)http://youtube.com/favicon.ico (https://www.youtube.com/channel/UC8ikGNEPIg_FN7pKhL-Ribw)http://38.media.tumblr.com/avatar_68dc0038dd98_16.png (https://www.mixcloud.com/dancemusicaristocracy/)