PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : "Gazeta Wyborcza" a Powstanie Warszawskie czyli Polacy odpowiedzialni za mordy Żydów


PostScriptum
09-08-2015, 02:57
1.

Spotkanie przygotowane w Warszawie, w Domu Dziennikarza 31.07.2015 przez wydawnictwo Capitalbook poświęcone roli "Gazety Wyborczej" w kształtowaniu narracji dotyczącej historii Powstania Warszawskiego. Pretekstem do niego było nowe wydanie głośnej książki Leszka Żebrowskiego "Paszkwil Wyborczej", w której zdemaskował on manipulacje w tekście przypisującym powstańcom zbrodnie na ludności żydowskiej.

yaZw2qPW1QU

Długie nagranie ale już po 30 miutach wiadomo, że słucha się specjalistów którzy obalają ściemy z Gazety Żydowskiej. Ściemy, które w konsekwencji doprowadzą do tego, że Polacy będą odpowiedzialni za zabrodnie Nazistowskich Niemiec na Żydach. Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. Już za Stalina to wiedzieli.


2.

Druga sprawa to fakt, do czego doprowadza zaledwie 40 lat "poprawnej" polityki imigracyjnej:

Po Szwecji czas na Wielką Brytanię i skutki przymusowego kochania Muzułmanów i czarnych imigrantów. Tracą swój kraj just like that i w sumie nawet tego nie widzą:

Wielka Brytania: plaga muzułmańskich gangów gwałcicieli

"Sue Berelowitz, Deputy Children's Commissioner for England, zajmująca się koordynowaniem w Anglii spraw dot. ścigania przestępców wykorzystujących seksualnie dzieci stwierdziła ostatnio, że nie ma miasta, ani wioski, w których dzieci nie byłyby wykorzystywane seksualnie. Dodała, że „należy wyjść z założenia, iż dzieci są wykorzystywane seksualnie właściwie w całym kraju". Największy udział w tego typu przestępstwach mają muzułmanie, ale oficjalne organy państwa nie mogą tego powiedzieć wprost, narażając się na zarzut o rasizm lub „islamofobię”.
Ostatnio sąd w Londynie skazał siedmiu członków muzułmańskiego gangu gwałcicieli dzieci. Nie tylko gwałcili oni nieletnie dziewczęta, mające nawet 11 lat, ale także brutalnie je torturowali. Głośny proces zmusił Brytyjczyków do zmierzenia się z problemem milczenia nt. rosnącej grupy drapieżnych muzułmańskich pedofilów.

Ostatnie śledztwo wykazało, że policja, pracownicy socjalni, nauczyciele, sąsiedzi, politycy i media od lat bagatelizują powagę zbrodni popełnianych przeciwko brytyjskim dzieciom, ponieważ boją się oskarżenia o „islamofobię” lub rasizm. Siedmiu członków gangu muzułmańskiego: KamarJamil, Akhtar Dogar, Anjum Dogar, Assad Hussain, Mahomet Karrar, Bassam Karrar i Zeeshan Ahmed zostało skazanych na dożywocie za uwodzenie, gwałty i torturowanie nieletnich dziewcząt.

Londyński proces to tylko wierzchołek góry lodowej
Według szacunków rządowych, londyński proces to „tylko wierzchołek góry lodowej”. Do tej pory potwierdzono, że co najmniej 2,5 tys. brytyjskich dzieci zostało zgwałconych przez muzułmańskie grupy, a kolejne 20 tys. dzieci zostało narażonych na wykorzystywanie seksualne. Policja prowadzi co najmniej 27 niezależnych śledztw w sprawie 54 dzieci wykorzystanych przez gangi w całej Anglii i Walii.

Sędzia Peter Rook, który przewodniczył rozprawie zakończonej 27 czerwca w Centralnym Trybunale Karnym dla Anglii i Walii, skazał pięciu mężczyzn na dożywocie i zezwolił im na ubieganie się o warunkowe zwolnienie dopiero po minimum 12 latach odbycia kary. Rook stwierdził, że surowy wyrok ma potencjalnie odstraszyć muzułmańskich gwałcicieli od molestowania dzieci. Sprawcy to przede wszystkim imigranci pochodzący z Pakistanu i Erytrei. Zdaniem sędziego, popełnili oni „serię przestępstw seksualnych niezwykle deprawujących, których celem były młode dziewczęta”.


Przywódcy gangu, bracia Akhtar Dogar i Anjum Dogar otrzymali wyroki dożywocia i zostali uznani za winnych „zbrodni wyjątkowo ciężkich”. Mają pozostać w więzieniu co najmniej 17 lat przed nabyciem uprawnień do starania się o zwolnienie warunkowe. Druga para braci: Bassam Karrar i Mahomet Karrar również otrzymali wyroki dożywocia. Mahomet Karrarmusi „odsiedzieć” co najmniej 20 lat za „straszne” przestępstwa popełnione wobec dziewcząt, w tym jedno dziecko, któremu wytatuował literę „M”, oznaczającą, iż jest ono jego „własnością”.
Wielokrotnie gwałcił chorą dziewczynkę w wieku 11 lat i zmusił ją do aborcji, kiedy była w wieku lat 12. Dziewczynka następnie była wykorzystywana przez innych mężczyzn, którzy płacili Mahometowi 500 funtów za akt seksualny. Dziewczynka została zabrana m.in. do domu w High Wycombe, gdzie przeszła szereg gwałtów zbiorowych i „tortury seksualne”. Młodszy brat Mahometa, Bassam Karrar, został uznany za winnego brutalnej napaści i gwałtu na 14-letniej dziewczynie.


Pozostali muzułmanie zostali skazani na dożywocie, z możliwością warunkowego zwolnienia po 12 latach od „odsiedzenia” kary w więzieniu. Przestępcy dopuścili się licznych gwałtów na dziewczętach w wieku od 11. do 15. lat, które odurzali alkoholem i narkotykami. Zmuszano je także do prostytucji.

Policja ignorowała doniesienia o gwałtach dokonywanych przez muzułmanów
Proces wykazał ogromne zaniedbania policji i pracowników socjalnych, którzy nie reagowali na doniesienia ofiar gwałtów. Dziewczęta były wykorzystywane w latach 2004 – 2012. Policja o zbrodniach wiedziała już w 2006 r., ale nic w tym względzie nie zrobiła. Matka jednej dziewczynki żaliła się, że wszystkie urzędy ją ignorowały. Traktowały ją jak „intruza” i nie można było nic zrobić, żeby dziewczynę ochronić przed kolejnymi gwałtami. Matka innej prosiła o uwolnienie córki z gangu. Jego członkowie zagrozili poderżnięciem gardła wszystkim domownikom. Kobieta mimo gróźb nie uzyskała pomocy ze strony policji. Rodzina musiała zmienić miejsce zamieszkania.



Mimo raportu opublikowanego przez Izbę Gmin w dniu 5 czerwca nt. epidemii przestępstw seksualnych dokonywanych przez gangi muzułmańskie, policja i pracownicy socjalni starają się za wszelką cenę unikać łączenia tych faktów, by nie być posądzonym o rasizm i „islamofobię”. Raport pt. „Child Sexual Exploitationand the Response to Localized Grooming”, wskazuje na istnienie wzorca postępowania Pakistańczyków, wykorzystujących seksualnie młode, białe dziewczęta. W raporcie stwierdzono, że już wcześniej nakazano różnym instytucjom publicznym, by zwróciły szczególną uwagę na ten problem. Zagrażał on stabilności społecznej na niektórych obszarach. W dokumencie wskazano na potrzebę stworzenia warunków, które pozwolą na alarmowanie o zagrożeniu ze strony podobnych gangów dużo wcześniej, nie narażając jednocześnie policjantów i pracowników socjalnych na oskarżenia o rasizm.

Policja brytyjska unika mówienia o muzułmańskich gangach gwałcicieli. Zamiast tego częściej spotkać się można z określeniami takimi, jak „azjatyccy przestępcy”. W rzeczywistości wszyscy gwałciciele skazani ostatnio pochodzili z Pakistanu i Erytrei (Afryka). Do gwałcenia białych dziewcząt zachęcają imamowie, mówiący, że powinny one być „karane” za prowokacyjne ubieranie się."

Wielka Brytania: plaga muzułmańskich gangów gwałcicieli - PCh24.pl - prawa strona internetu. Portal informacyjny. Opinie i komentarze w dobrym stylu (http://www.pch24.pl/wielka-brytania--plaga-muzulmanskich-gangow-gwalcicieli,16305,i.html#ixzz3iHKZDwgx)




3.

A na koniec. Żeby już raz porządnie zamknąć im mordy odnośnie tych odszkodowań. Wiecznie nienażarte pejsy. Mam nadzieję, że już nie będzie trzeba drugi raz nocą o 02:00 głosować w sejmie nad sprzedażą polskich lasów co już PO próbowało robić (na żlecenie/obietnicę Komorowskiego). Dobrze, że zabrakło tego JEDNEGO GŁOSA, gdy wszyscy smacznie spaliśmy. Po więcej pretensji pisać do tych co przejęli zobowiązania Nazistów - Niemiec.


Polska zwróciła Ameryce ponad miliard dolarów za utracone przez Żydów majątki

"To jedno posunięcie zamknęło usta amerykańskim krytykantom. Władzom USA trudno będzie teraz wzywać Polskę do zwracania Żydom majątków utraconych w czasie wojny. Z dokumentów opublikowanych przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego (48 l.) wynika, że Polska już raz wypłaciła Stanom Zjednoczonym gigantyczne odszkodowania dla ich obywateli żydowskiego pochodzenia. Umowa z 1960 roku opiewa na 40 milionów dolarów. Czyli ponad miliard dolarów - biorąc pod uwagę dzisiejsze realia.

Dokument umieszczony został na internetowych stronach MSZ. To układ władz PRL i USA, na mocy którego - o czym pisał "Super Express" wczoraj - Stany Zjednoczone zrzekły się prawa do reprezentowania swoich obywateli w sprawach powojennych odszkodowań. Wzięły na siebie także obowiązek dystrybucji pieniędzy z Polski wśród pokrzywdzonych mieszkańców.
Czy ten dokument blokuje jednak roszczenia amerykańskich Żydów dziś?
- Zdecydowanie tak - uważa mecenas Bartosz Grohman, ekspert ds. odszkodowań. - Umowa to umowa. I jeśli żadne inne porozumienie jej nie unieważnia, a tak jest w tym przypadku, obowiązuje cały czas.
Tyle, jeśli chodzi o relacje polsko-amerykańskie. Pozostaje jednak jeszcze kwestia wniosków o odszkodowania składanych np. przez Światowy Kongres Żydów i prywatne roszczenia obywateli państw europejskich.

Dlaczego jednak dokument sprzed prawie 50 lat ujrzał światło dzienne dopiero teraz?
- Szef MSZ trzymał to pismo w zanadrzu i czekał na bardziej odpowiedni moment - mówi nam nieoficjalnie jeden z polityków PO. - W czwartek jednak, po ponagleniach, doradcy sekretarza stanu ds. Holocaustu, który krytykował Polskę za opieszałość w uchwaleniu ustawy reprywatyzacyjnej, po prostu nie wytrzymał...
- Według mnie Radosław Sikorski wiedział o tym piśmie zagrzebanym gdzieś w archiwach dużo wcześniej - komentuje mec. Grohman. - A Amerykanie o nim... zapomnieli."


Polska zwróciła Ameryce ponad miliard dolarów za utracone przez Żydów majątki - SE.pl (http://www.se.pl/wiadomosci/polska/zapacilismy-ameryce-ponad-miliard-dolarow_176504.html)