Armin van Buuren i Jean-Michel Jarre, to jedni z tych producentów bez których trudno sobie wyobrazić, jak brzmiałaby teraz elektroniczna muzyka. Na oficjalnym profilu Armina na YouTube, pojawił się film, który przedstawia historię powstania ich nowej produkcji o nazwie „Stardust”. Okazuje się, że Jean-Michel był jedną z osób, które sprawiły, że Armin zajął się produkcją elektronicznej muzyki. Uważa Jean-Michel’a za artystę, który jest przykładem odważnego eksperymentowania z dźwiękiem, kogoś kto potrafi wykrzesać emocje z elektronicznych urządzeń.

Armin van Buuren & Jean-Michel Jarre - Premiera nowego utworu na Tomorrowland
http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i47010_arminvanbuurenjeanmicheljarrestardustnews.j pg

Jean-Michel określa Trance jako niezwykle istotny gatunek i ruch w świecie elektronicznej muzyki. Ceni w Arminie wierność swemu stylowi i przyznaje, że jest on najbardziej szanowanym producentem tego gatunku muzycznego.

Obaj artyści chcieli umieścić w utworze cząstkę siebie i tym samym wyraźnie zaznaczyć swój styl. Celem była możliwość usłyszenia każdego z nich. Dla Armina ważne było, aby utwór mógł być grany w jego setach. W innym wypadku musiałby używać remixu lub skomponować specjalną, klubową wersję. „Stardust” jest jednym z 19 utworów, które znajdą się na płycie Jean-Michell Jarre’a o nazwie „E Project”. Premiera krążka przewidziana jest na 16-tego października natomiast „Stardust” będzie dostępne 31-go lipca dla wszystkich, którzy złożyli pre-order albumu. Oprócz tego Armin zapowiedział, że zagra „Stardust” podczas swojego seta na tegorocznym Tomorrowland.

ZWiVCRjIrBI

Chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata EDM?
Zapraszam na profil Facebook oraz stronę Essential Music:

http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i46277_essentialmusicbanner640.png (http://essentialmusic.pl/)

WWW: Essential Music (http://EssentialMusic.pl)
Facebook: http://facebook.com/EssentialMusicTV

Krótko ... zbieram szczenę

Fragmenty tej melodii, która przejawia się na filmie mocno nawiązują do Benno De Goeij z Rank 1 (chociażby początek od 14 sekundy, ale nie tylko) - mam tutaj na myśli część wykonywaną ze strony Armina, ponieważ dźwięki JMJ znakomicie słychać -> zwłaszcza od 3:40. Wierzę że z tej kolaboracji powstanie prawdziwy "Stardust" :) JMJ to niekwestionowany mistrz jeśli chodzi o Elektronikę (jest jeszcze 2 Japończyków: jeden to Ikutaro Kakehasi, drugiego niestety nie pamiętam) dlatego świetna sprawa z tym nowym albumem :) Arminowi sławy i osiągnięć nie można odmówić, ale prawda jest taka że na przestrzeni tych blisko 20 lat było i jest znacznie więcej lepszych wykonawców jeśli chodzi o Trance, chociażby w|w Benno. Dzięki Tomku : )

kopara mi opadla :D ciekawe co wyjdzie z tego polaczenia;d

'Ceni w Arminie wierność swemu stylowi' Pfff. To dowalił :D

Genialnie to wyszło. Oby cały album był w takich klimatach, ale niestety wątpie.

Nigdy nie przepadałem za Arminem i jego produkcjami, ale ten utwór sprawia, że ciary przechodzą ;) Szykuje się na prawdę dobry sztosss ;)

Generalnie na album Jarre czekam od początku i chyba zamówię preorder... Sam miałem wrzucić newsa, bo film widziałem 30 minut po tym jak pokazał się na kanale Vevo Jarre, ale... brak czasu. Swoją drogą utwór z Arminem ok, ale mnie bardziej interesuje cały album JMJ :)

Chwyt marketingowy... Myślę że i tak wyjdzie z tego nudny schemat bo po kiego czorta nagrywać osobny filmik o jednej produkcji ? Przy okazji słyszałem że Armin planuje zrobić remix z Fat Joe i jego grubymi niuniami w najnowszym modelu Cadillaca i to będzie nowy hymn Ameryki - to ci dopiero będzie numer ! będą emocje będzie zabawa blablabla...

Najlepszy track z udziałem Armina od dłuższego czasu.

Powiem, że katuję ripa z Tomorrowlandu jak szalona. To brzmi nawet jak utwór roku, ale nie chwalmy jeszcze dnia przed zachodem słońca. Może to po prostu chwilowa euforia, że Armin brzmi w końcu jak coś co można nazwać muzyką xD