PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Technika Maarten Vorwerk Tip


Aurie
28-09-2014, 12:39
hej,
czy moglby mi ktos wytlumaczyc jak zastosowac ta wskazowke od Pana Vorwerka w praktyce? o co dokladnie chodzi? np. niskie czestotliwosci pasmo 50-500. chodzi o zakres czestotliwosci od 50 do 500? ze w tym rejonie maja byc niskie tony ? main synth - czestotliwosci pomiedzy 500hz, a 5khz.. probowalem tego w praktyce i ucinajac 500hz + 5khz ze zwyklego sawa grajacego akordy, to brzmialo okropnie >.<
- character sound - ucialem wszystko do 5khz. dalem jakis square.

gdy odpalilem te 3 layery razem zwatpilem. robie cos pewnie zle, albo zle rozumiem jego wskazowke wiec gdyby ktos byl laskawy wytlumaczyc jak to zastosowac w praktyce bylbym wdzieczny :piwo:

"Layering Synths:
Depending on if it's necessary to layer synths you can use this as a good starting principle.
Three layers:
- low frequency bass layer: give those the same Att, Dec, Rel as the main synth. So they are in close sync. frequencies between 50 Hz - 500 Hz
- main synth: the synth which you think gives power to the break or drop. frequencies between 500 Hz - 5kHz.
- character sound: a sound in the high freq area which will give you lead that bit of extra character. Could be anything from a piano to a church bell 5kHz and higher.


z gory dzieki!!!

Marcinkiewicz86
28-09-2014, 17:10
Powiem tak..
ja bym sobie dał spokój z takimi sztywnymi wytycznymi..po pierwsze to nie spotkałem się aby jakieś ogólne zasady dotycząca miksowania czy nie wiem... layerowanych barw, nie wiem łączenia stopy z basem się zawsze i wszędzie sprawdzały...

Generalnie chodzi o to żeby mając 3 warstwy podzielić je i żeby każda warstwa spełniała swoją funkcję czyli dolne pasmo - bas, środek i góra czyli dźwięk charakteru całej warstwy..
Najważniejsze dla mnie to opanowanie dołu, dół ma być głównie mówiąc kolokwialnie tylko w tej warstwie która pełni rolę "dołu" czyli np niski saw ale jak dodajesz akordy pianina to tam odflitrowujesz dół bo na dole zawsze jest problem takie coś potem brzmi beznadziejnie itd..nie oddycha, jest przewalone i totalnie zduszone.

a reszta wg uznania, dodajesz trochę rozjaśnienia w pozostałych syntach w środkowym paśmie i górnym, pamiętaj też o poziomach czyli warto wziąć pod uwagę żeby taki zestaw synthów nie walił dołem jak dodasz np wspomniany niski saw do pianina to jednak warto takie pianino dać nieco bardziej na wierzch o jakieś 5-10%..ja często to co jest basem też traktuje filtrem dolno-przepustowym, wtedy on tak "grzmi" trochę i nie słychać jego charakteru..
Bo charakter to inne synthy..

Tak jak mówie nie sugeruj się sztywno jakimiś zasadami..z doświadczenia mogę powiedzieć, że inaczej brzmią synthy kręcony tylko na Sylenth1, inaczej na Massive, inaczej w połączeniu z gotowcami typu Nexus a jeszcze inaczej z jakimiś żywymi instrumentami np pianino. Tak więc to wszystko zależy z czym masz do czynienia..
Więc w sumie nie dziw się że coś tam dziwnie brzmi bo stosujesz sztywne jakieś wytyczne które niekoniecznie muszą mieć tam akurat zastosowanie w 100%.

Powodzenia!

Czarny Lulek
04-10-2014, 13:06
To akurat niezbyt odkrywczy tip. To chyba logiczne, ze layerujac kilka dzwiekow musisz dla kazdego wybrac pewien przedzial i zrobic mu troche miejsca, zeby calosc brzmiala spojnie, a nie jak kakofonia. A zadnymi konkretnymi wartosciami Hz bym sie nie sugerowal, bo nawet Pan Martin nie wie jakie dzwieki wybierzesz i jakiego rodzaju obrobki beda wymagaly :)

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Aurie
04-10-2014, 17:38
^ dzieki bardzo ;)

masz racje Pine, zrobilem tak jak napisalem w temacie.. no i wlasnie te moje zlayerowane synthy brzmialy koszmarnie. ta 'wskazoweczka' malo co pomogla :) nie nalezy kierowac sie hz