Witam. Czytam róźne fora i dalej zdania są podzielone, która wtyczka posiada lepsze brzmienie, o ile w ogóle taką róźnice słychać?? Czy mógłby ktoś odpowiedzieć czy jest sens wgrywać EQ od Fabfilter czy Fl-owski jest ok?

wszystko zależy od używania. Jesli fl-owski eq jest rozsadnie uzywany nie widze wiekszej potrzeby uzywania fabfilter-a

Fab Filter ogólnie jest lepszy i do tego ma analizator widma jednak zużywa więcej mocy. Posiada też przydatny tryb Mid-Side oraz większy intefejs co sprawia go wygodniejszym w pracy. Jednak ostatnio musiałem wywalić fabfiltery z projektu i zastąpić je zwykłymi EQ w ramach optymalizacji w proju i gdy ustawiłem bardzo podobnie EQ to większej różnicy w brzmieniu nie ma.

Zobacz sobie co się dzieje z poziomem sygnału na danym kanale miksera gdy zapniesz fl-owski eq nawet bez żadnych zmian... Fabfilter pro q - dla mnie mistrz.

A macie może problemy z działaniem EQ od FabFilter. Bo ja gdy często ruszam suwakami to się wyłącze i pisze: Briged

Fabfilter Pro Q! Jest przejrzysty, łatwy w obsłudze, ma analizator widma no i też jest darmowy. Ogólnie przyjemniej się na nim pracuje. Wyłapałem ostatnio że Fedde Le Grand z niego korzysta (taka ciekawostka :)).

1:09

https://www.youtube.com/watch?v=U_S5abkPvjk

Od kiedy fabfilter q jest darmowy?

Od kiedy fabfilter q jest darmowy?

W internecie jest wiele osób rodem z dzikiego plemienia - wszystko, co znajdą, jest za darmo

No proszę mi się tu tylko nie sprzeczać:P Także wracając do pytania... Macie może problemy z działaniem EQ od FabFilter. Bo ja gdy często ruszam suwakami to się wyłącze i pisze: Bridged

No proszę mi się tu tylko nie sprzeczać:P Także wracając do pytania... Macie może problemy z działaniem EQ od FabFilter. Bo ja gdy często ruszam suwakami to się wyłącze i pisze: Bridged

To nie jest żaden problem ani błąd. Plugin jest mostkowany, gdyż po prostu otwierasz 64-bitowy plugin w 32-bitowym DAWie, 32-bitowy plugin w 64-bitowym DAWie.

Od kiedy fabfilter q jest darmowy?

Sorry, mój błąd ;)

To nie jest żaden problem ani błąd. Plugin jest mostkowany, gdyż po prostu otwierasz 64-bitowy plugin w 32-bitowym DAWie, 32-bitowy plugin w 64-bitowym DAWie.

Czyli do Fl studio mam wgrac 32 czy 64 bitową wersje. i jako vst2 czy vst3??

"We are happy to announce that the FL Studio 64 Bit beta is now available from Looptalk for testing. While FL Studio can already host 64 Bit plugins, this beta moves the core FL Studio application and associated components to native 64 Bit operation. "

~Info wycięte z daaawnych newsów na oficjalnej stronie Image-Line

*konkluzja: możesz wgrywać wersje x64 i x86


"Plugins allow you to add (plug in) additional instruments and effects to FL Studio. VST (1,2 & 3) is a plugin format that uses a 'dynamic link library' (.dll) file to contain the plugin's program code."

~Info z FL Studio HELP odnośnie instalacji pluginów (cały temat: Installing Plugins (http://www.image-line.com/support/FLHelp/html/basics_externalplugins.htm))

*konkluzja: możesz wgrywać wersje VST1, VST2 i VST3 (no i wersję "DX" (DirectX) wtyczek ;) )



@OD SIEBIE: ja osobiście mimo używania 64-bitowego Windowsa7 zazwyczaj wybieram 32bitową wersję VST2 - z x64 zdarzały mi się problemu w stylu OGROMNEGO obciążenia procesora a VST3 często nie funkcjonowały poprawnie i crashowały, poza tym większość wtyczek jest w wersji 32-bit VST2 :)


Pozdrawiam i życzę wyrobienia sobie nawyku sprawdzania najpierw help'a od swojego DAW, a potem przeszukiwania oficjalnych info i... częstszego korzystania z wyszukiwarki internetowej! :crying:

Z moich doświadczeń wynika że W Fl od wersji 11 Synthy nie sprawiają problemów w wersjach 64 bitowych. Tak samo z efektami. Jednak tutaj polecałbym vst2. W przypadku vst3 Fab filter odmawia po pewnym czasie współpracy i trzeba reinstalować go

Winda 7 x64

Z moich doświadczeń wynika że W Fl od wersji 11 Synthy nie sprawiają problemów w wersjach 64 bitowych. Tak samo z efektami. Jednak tutaj polecałbym vst2. W przypadku vst3 Fab filter odmawia po pewnym czasie współpracy i trzeba reinstalować go

Winda 7 x64

Właśnie FabFIlter w VST3 używany przy FL'u zarówno jeszcze 10 jak i 11 robił mi zamieszanie, dlatego pewniejszy jestem jednak VST2.

Ale w sumie wtyczki x64 to chyba tylko niektóre sprawiają takie problemy przez niedopracowanie/brak współpracy z danym prockiem(???)/whatever. Przykładowo używam limitera LoudMax x64 od sporego kawałka czasu i chyba ani razu nie sprawił żadnego problemu (polecam, wprowadza też jedną z najniższych latencji spośród limiterów [przynajmniej tych testowanych przeze mnie]).


Ale napisałem jak zazwyczaj preferuję mimo wszystko robić - potem nie ma płaczu, że "tu mi projekt tu mi error. " :)