PostScriptum
27-05-2014, 14:00
Jacek Braciak podpowiada i tlumaczy
reszta juz nalezy do was
http://www.youtube.com/watch?v=VmH7d4DGN0Y
:bicz:
a tak przy okazji:
"Ministerstwo Finansów chce wzmocnić kontrolę podatkową Polaków. Według zapowiedzi resortu 2,3 tys. urzędników zostanie przeniesionych z administracji wewnętrznej do działów kontroli podatkowej i egzekucji należności podatkowych. Oczywiście wszystko po to, by zwykłym ludziom żyło się lepiej. - "Dla nas korzyść będzie oczywista: lepsze zagospodarowanie ludzi do kontroli, egzekucji i obsługi podatników" - skomentował plany dotyczące wzmożonej kontroli podatkowej wiceszef Ministerstwa Finansów Jacek Kapica. - "Chcielibyśmy, aby jeszcze przed wakacjami projekt został przyjęty przez Radę Ministrów, aby po wakacjach można było nad nim pracować w parlamencie" - dodaje Kapica. Ciekawe dlaczego Ministerstwo Finansów wpadło na taki pomysł? Czyżby wpływy podatkowe były coraz mniejsze i nie stykało kasy na obsługę zagranicznych wierzycieli? Przypomnijmy, że dzięki Tuskowi i Rostowskiemu co roku trzeba na ten cel wykładać od 30 do 40 mld zł publicznych środków. Co gorsze - kwota ta urosła o 100 proc. w ciągu okresu blisko 7 lat rządów PO-PSL."
Oczywiście wszystko po to, by zwykłym ludziom żyło się lepiej. - pierd**eni klamcy
reszta juz nalezy do was
http://www.youtube.com/watch?v=VmH7d4DGN0Y
:bicz:
a tak przy okazji:
"Ministerstwo Finansów chce wzmocnić kontrolę podatkową Polaków. Według zapowiedzi resortu 2,3 tys. urzędników zostanie przeniesionych z administracji wewnętrznej do działów kontroli podatkowej i egzekucji należności podatkowych. Oczywiście wszystko po to, by zwykłym ludziom żyło się lepiej. - "Dla nas korzyść będzie oczywista: lepsze zagospodarowanie ludzi do kontroli, egzekucji i obsługi podatników" - skomentował plany dotyczące wzmożonej kontroli podatkowej wiceszef Ministerstwa Finansów Jacek Kapica. - "Chcielibyśmy, aby jeszcze przed wakacjami projekt został przyjęty przez Radę Ministrów, aby po wakacjach można było nad nim pracować w parlamencie" - dodaje Kapica. Ciekawe dlaczego Ministerstwo Finansów wpadło na taki pomysł? Czyżby wpływy podatkowe były coraz mniejsze i nie stykało kasy na obsługę zagranicznych wierzycieli? Przypomnijmy, że dzięki Tuskowi i Rostowskiemu co roku trzeba na ten cel wykładać od 30 do 40 mld zł publicznych środków. Co gorsze - kwota ta urosła o 100 proc. w ciągu okresu blisko 7 lat rządów PO-PSL."
Oczywiście wszystko po to, by zwykłym ludziom żyło się lepiej. - pierd**eni klamcy