Hej, chciałbym zająć się tworzeniem muzyki. Inspirują mnie głównie gatunki trance, progressive, electro i house. Jestem początkujący w temacie produkowania muzyki i planuję kupić FL Studio 11. Nie zdecydowałem się jeszcze co do wersji. W związku z tym pytanie do bardziej doświadczonych: czy po zapoznaniu się z podstawami programu i tworzenia w nim muzyki wersja Fruity Edition staje się dla użytkownika drastycznie wybrakowana i uboższa, że warto od razu zainwestować te 2 stówki więcej na Edycję Producer?

Pytanie jest proste:

planujesz nagrywać sygnał z zewnątrz? np. wokal. Jeżeli nie to podstawowa wersji powinna Ci wystarczyć bo tak czy siak zaczniesz dokładać wtyczek.

A nie lepiej wypróbować co i jak, sprawdzić czy ci się to na serio podoba zanim wybulisz kase? NA twoim miejscu najpierw zainwestował w sprzęt, przynajmniej jakieś dobre słuchawki studyjne, soft to wg. mnie ostatnia rzecz którą musisz kupić jesli chcesz tworzyć muzykę.

dawid512, nie zastanawiałem się nad nagrywaniem zewnętrznym, jestem nowicjuszem. Ale dzięki, że zwróciłeś na to uwagę, bo pewnie gdy już dojdę do jakiejś wprawy, to pomyślę o zewnętrznym wokalu i jeżeli w tej kwestii jest spora różnica między Producer, a Fruity, to faktycznie opłacałoby się wybrać droższą opcję.

<--Zoltar-->, chodzi mi o to, żebym nie miał takiej sytuacji, że najpierw kupię Fruity Edition za 250zł, która po kilku miesiącach i osiągnięciu pewnej wprawy może okazać się 'za mała' i wtedy wydawałbym kolejne 450zł na Producer Edition.
Jaki sprzęt do produkcji muzyki polecasz?

Będę wdzięczny za więcej porad :)

Ja bym zacząć od kupna porządnego interfejsu audio np. focus scarlett 2i2. Następnie potrzebny będzie jakiś odsłuch, najlepsze były by monitory np. KRK RP6 czy coś w tym rodzaju, ale jeśli nie masz tyle funduszy to i słuchawki starczą np. AKG K240, sprawdzony i godny polecenia model. Jeśli masz nadto kasy możesz kupić klawiaturę sterująca bądz keyboard z funkcją midi. Do tego odpowiednio szybki komputer, co najmniej klasy i3 i można zacząc produkowac :) Na twoim miejscu narazie nie pakowałbym się w żaden sprzęt, bo może okazac się to strata kasy, jeśli by ci się to znudziło czy coś :)

To na pewno byłaby świetna opcja, ale niestety nie mam aż tyle kasy na to. I pewnie łatwiej będzie mi opanować FL Studio niż klasyczny sprzęt.
Powoli jednak przekonuję się do tej bardziej rozbudowanej wersji Producer Edition :)