Witam,
Był już temat o MacBook'ach przeznaczonych do produkcji, ale chciałbym zagłębić się trochę w niego, dlatego zamiast odświeżać stary temat, zakładam nowy.

Jako programista i "producent muzyczny" już od dłuższego czasu jestem przekonany do kupna MacBook'a i miałby on służyć głównie jako komputer dodatkowy w podróży, dlatego myślę nad MacBook'iem Pro '13, ale problem pojawia się czy wybrać wersję z procesorem i5 czy już i7 (wiadomo, chce się oszczędzić trochę :P ) ? Jako, że przy produkcji korzystałbym z FL Studio przez BootCamp'a to obawiam się, że i5 może być za słaba. Chciałbym, żeby wypowiedział się ktoś kto ma MBP '13, bo wiem że jest parę takich osób na tym forum ;)

Oprócz MBP planuję jeszcze kupić zwykłego PC'ta do pracy w domu i zastanawiam się czy jest sens, kupować monitor czy po prostu kupić telewizor '23-'25 (oszczędność :P ) ? Jak wygląda sprawa z podłączaniem takiego MBP '13 pod zewnętrzny monitor i jak z rozdzielczością?

Witam,
Był już temat o MacBook'ach przeznaczonych do produkcji, ale chciałbym zagłębić się trochę w niego, dlatego zamiast odświeżać stary temat, zakładam nowy.

Jako programista i "producent muzyczny" już od dłuższego czasu jestem przekonany do kupna MacBook'a i miałby on służyć głównie jako komputer dodatkowy w podróży, dlatego myślę nad MacBook'iem Pro '13, ale problem pojawia się czy wybrać wersję z procesorem i5 czy już i7 (wiadomo, chce się oszczędzić trochę :P ) ? Jako, że przy produkcji korzystałbym z FL Studio przez BootCamp'a to obawiam się, że i5 może być za słaba. Chciałbym, żeby wypowiedział się ktoś kto ma MBP '13, bo wiem że jest parę takich osób na tym forum ;)

Oprócz MBP planuję jeszcze kupić zwykłego PC'ta do pracy w domu i zastanawiam się czy jest sens, kupować monitor czy po prostu kupić telewizor '23-'25 (oszczędność :P ) ? Jak wygląda sprawa z podłączaniem takiego MBP '13 pod zewnętrzny monitor i jak z rozdzielczością?

Jeśli planujesz korzystać z FLa pod Windowsem, to zakup MacBooka mija się z celem. Windows na MacBookach jest znacznie mniej wydajny niż na laptopach od innych producentów niż Apple - głównym winowajcą jest tutaj nieodpowiednio działający power management. BootCamp w tej chwili obsługiwany jest w większości przez EFI/UEFI, więc nie ma znaczenia wybrany CPU w przypadku wersji 13-calowej (różnica między nimi to jakieś 10%).

Poza designem laptopa nie ma żadnego plusa w przypadku korzystania z Windowsa na MacBooku:
- bateria na Windowsie trzyma góra 3-4h przy włączonym WiFi, otwartej przeglądarce z małą ilością kart lub programie typu Pages/MS Word i najniższym ustawieniu jasności ekranu (na OSX jest to odpowiednio 7-9 godzin pracy)
- nie skorzystasz z wszystkich dobrodziejstw tej platformy (np. ThunderBolt działa, ale nie masz HotSwapa na windowsie, zadziałają tylko te urzadzenia, które podepniesz przed włączeniem komputera)
- beznadziejna rozdzielczość (no sorry, ale 1280x800 - lub przeskalowane, czyli w przypadku retiny 2560x1600… albo inne dostępne, czyli 1366x768, 1440x900, 1680x1050 - dupy nie urywają, poza tym są skalowane do góry - np. zmiana z 2560x1600 - czyli faktycznego 1280x800 na 1680x1050 spowoduje obciążenie GPU ilością pikseli do przetworzenia jak w przypadku rozdzielczości 3360x2100... 13" z Windowsem bez problemu mają już normalnie 1920x1080, poza tym przy 1920x1080 ma się dostępny znacznie większy obszar roboczy), słabe matryce - nie ma problemu, by znaleźć na rynku znacznie lepszej jakości matrycę i to matową...
- touchpad traci 99% gestów na Windowsie
- wydajność nie powala, jest wręcz niska
- kultura pracy nie jest najlepsza, szczególnie w przypadku dojechania do 80% obciążenia CPU - a przy podpięciu monitora zewnętrznego to nawet i szybciej, bo w 13" jedyny chip graficzny to zintegrowany, więc CPU się grzeje - powoduje to zwalnianie CPU i głośną pracę wentylatorów (często nie wydalają :P )

Reasumując: jeśli MacBook to tylko i wyłącznie OSX. Instalacja Windowsa na MacBooku to jak uciąć sobie kończyny i zastąpić je protezami, a następnie wybrać się na przykład na olimpiadę i wziąć w niej udział licząc na pierwsze miejsce...

TV odradzam, gdyż mają overscan i często pojawiają się problemy z natywnymi rozdzielczościami (szczególnie, gdy to jest 1920x1080). Rozdzielczość natywna monitorów (byle nie z D-SUB/VGA, jeśli brać to najlepiej z DVI, ostatecznie z HDMI) śmiga od razu po podłączeniu. Do podłączenia potrzebny Ci będzie kabel TB->DVI / TB->HDMI, lub starszej generacji MiniDisplayPort->HDMI lub MiniDisplayPort->DVI.

Jeśli myślisz o MacBooku do dźwięku to w grę wchodzi tylko 15-calowa wersja, z racji wydajności (czterordzeniowy i7 w stosunku do dwurdzeniowego i5/i7 to różnica w wydajności większa niż jedynie 100%) - no i przesiadka na Abletona/Logica/Cubase/Studio One.

Jeśli rozmiar jest ważny i koniecznie chcesz korzystać z FLa to są trzy opcje:
a) 13.3" z i7 4700MQ, 8 GB RAM, HDD + mSATA SSD na system: XNOTE W230ST 13 IPS z nVidia 765M GTX - [CLEVO] - BLUEMOBILITY (http://www.bluemobility.pl/xnote-w230st-13-ips-z-nvidia-765m-gtx-p-24894.html)
b) 14" z i7 4950HQ, 8 GB RAM, HDD + mSATA SSD na system: XNOTE HYPERBOOK PRO with Intel Iris PRO 5200 - [CLEVO] - BLUEMOBILITY (http://www.bluemobility.pl/xnote-hyperbook-pro-with-intel-iris-pro-5200-p-24920.html)
c) 13.3" innego producenta (Asus, MSI, Lenovo, Samsung) z i5/i7… tylko to w 99% przypadków będzie ultrabook z niskonapięciowym CPU, a wydajność takowych jest beznadziejna ;)

WNIOSKI:
- potrzebując dodatkowego wyświetlacza, bierz pod uwagę tylko i wyłącznie monitory, gdyż z TV zbyt często są jaja
- wybierając monitor, zainteresuj się tymi z wejściem DVI (ostatecznie HDMI) - jeśli oczywiście masz zamiar kupić MacBooka; w przypadku, gdy będzie to laptop z Windowsem to w grę wchodzi zazwyczaj D-SUB (VGA) i HDMI. DVI i DisplayPort w konsumenckich notebookach z Windowsem są niezbyt popularne (w biznesowych oczywiście, że się pojawiają :) ).
- jeśli MacBook to tylko OSX i DAW działający natywnie na nim (Logic, Ableton, Cubase, Studio One, Reason)
- jeśli chcesz zainwestować w MacBooka do dźwięku to tylko wersja 15", bo 13" mają zbyt słabe CPU
- jeśli masz zamiar korzystać z FLa to tylko laptop z Windowsem, gdyż Windows na wszystkich Macach działa zdecydowanie gorzej
- jeśli potrzebujesz koniecznie czegoś 'względnie kompaktowego', to do rozważenia są dwa modele (13.3" i 14" z sensownymi CPU) z czterordzeniowym i7, 8 GB RAMu, HDD na dane i mSATA SSD na system
- w przypadku tych laptopów z czterordzeniowym i7 - czas pracy na baterii to max 5 godzin, jeżeli będziesz pracował w terenie i obciążał solidnie CPU, to niezależnie od tego, czy będzie to MacBook, czy właśnie laptop z Windowsem - czas pracy spadnie do maksymalnie dwóch godzin.

Tyle ode mnie.

Aby nie pojawiły się zarzuty o moją niekompetencję w tym temacie - korzystam z:
- hardware: MacBook Air 13 (mid 2013), MacBook Pro 13 Retina (Late 2013), MacBook Pro 15 Retina (Late 2013), Clevo P157SM
- DAWy: FL, Ableton, Cubase, Logic, Studio One, Reason, ProTools
i przy okazji jestem programistą oraz ghostproducerem :)

Wielkie dzięki za tak dokładną odpowiedź! ;)

Komputerem na co dzień używanym do pracy i do produkcji byłaby stacjonarka z Windowsem, dlatego patrzę bardziej na tego MBP jako tymczasowe rozwiązanie na wyjazdach (wiadomo czasami chce się dokończyć jakiś projekt), a jako programista pewnie doceniasz, że fajnie jest mieć 2 komputery na różnych platformach ;)

Obecnie na wyjazdach korzystam z '15 Toshiby z dwurdzeniowy procesor AMD Athlon M300 (2.00 GHz) i projekty z 5 wtykami takimi jak Massive czy Sylenth tną się niemiłosiernie.

Faktycznie nie zwróciłem uwagi na to, że MBP '13 są uzbrojone w dwurdzeniowe procesory, no a co do monitorów to nic dodać nic ująć - jeszcze raz dzięki za wytłumaczenie ;)

Może i fajnie jest mieć kilka platform, ale szczerze mówiąc gdyby nie konieczność działania czasem na FLu, to zbędny by był dla mnie sprzęt z Windowsem. Z drugiej strony - o ile nie ma się potrzeby korzystania z programów specyficznych dla OSXa (typu np. Logic, FinalCut, iMovie, XCode) - w zupełności wystarcza Windows, a do niektórych środowisk programistycznych znacznie lepszym wyjściem będzie np. Gentoo jako drugi system.
Powiem szczerze, że w stosunku do Twojego CPU - przykładowy czterordzeniowy i7 będzie około 6x wydajniejszy obliczeniowo, a w dźwięku przekłada się to na ~80 ścieżek wykorzystujących wtyczki Sylenth/Massive.

@up
A jak z wydajnością dwurdzeniowych i5 lub i7, o połowe słabsze? Ile takich ścieżek mógłbym załadować?
Pytam z czystej ciekawości ;)

20-25 ścieżek w Logicu to max. Oczywiście nie mówimy o jakimś mega ostrym processingu, czy zasobożernych wtyczkach.