Witam, jak w temacie, pytam o "monitory studyjne" m-audio studiophile bx5. Otóż pragnąłbym nauczyć się produkcji muzycznej i na początek chciałbym sobie sprawić taki zestaw. Generalnie wiem, że profesjonalne słuchawki za tą cenę bym miał, a do tego nie mam żadnej adaptacji akustycznej, ale ćwiczę również DJ'kę i potrzebuję te głośniki jako odsłuch do VDJ, a potem do konsolety. Czy będą one dobre dla początkującego i czy w ogóle mają dobre parametry jak na swoją klasę cenową?
A tutaj link do sklepu oferującego takowe speakery https://skylark.com.pl/m-audio-bx-5-d2/

Posiadam te "monitory" od pół roku. Szału nie ma szczerze mówiąc. Dołu na tym nie zmiksujesz na pewno. Do tego używam słuchawek Beyerdynamic. Na te monitory przesiadłem sie z zestawu Logitecha 5.1 więc na początku czułem różnicę, ale teraz jak złapałem trochę więcej umiejętności i poprawił mi się słuch to te monitory już mi nie wystarczą. Miks robię głównie na słuchawkach i wspomagam się monitorami przy panoramie i ogólnym odsłuchu jak to brzmi. Ale na samych głośnikach dobrego miksu nie zrobisz. Ja na Twoim miejscu zainwestowałbym w słuchawki np Beyery DT 770 PRO. Słuchawki są genialne, a do odsłuchu ogólnego wystarczą Ci na ten moment zwykłe głośniki multimedialne. W tym czasie zbieraj na monitory z wyższej półki.

Te "monitory" to raczej takie lepsze głośniki, zdecydowanie będą mieć kiepską dynamikę, mała moc, poza tym 5 cali woofer i pasmo które pewnie jest strasznie płytkie, to co podaje producent jest nieistotne bo nie podano tolerancji, ale..
obawiam się że jak osiągną 60 Hz to będzie dużo.
Także..na razie zastępczo ujdą ale rewelacji nie ma..w testach niemieckich opinie "zadowalające" czyli takie poniekąd dostateczne.
Jak masz okazje podjedz do sklepu i w rzeczywistości posłuchaj ich przed zakupem, to dużo Tobie powie czy warto w nie "wchodzić".