Witam serdecznie zwracam sie do Was z prosba o doradzenie mi w kupnie auta chociaz nie kupuje go teraz ale mam juz kilka ze tak powiem wybranych, gdyz aktualnie mam auto stare ale w dobrej kondycji Starego Mercedesa 190 2.0 Diesel rok 1986 to chce oddac go na urodziny tacie w czerwcu
Auta na ktore patrze ze szczegolna uwaga to
- seat leon 1 (najlepiej 1.9 TDI)
- Audi a3 1 (tez w 1.9 TDI) na zwyklych zawieszeniach
- Golf 4 (1.9 TDI)
- Nissan Almera (tez diesel)
- Skoda Fabia (obojetne tylko nie wiem z jaka pojemnoscia silnika najlepiej)
- Fiat Panda (benzyna)

chociaz do tego czasu moze sie sporo wydarzyc, jednak w obecnej chwili mam takie plany
Chcialbym poznac opinie na temat tych aut


z gory dzieki

Wielka rozbieżność miedzy tymi autami co podałeś. Panda np. to małe pudełko o zerowych właściwościac jezdnych już ta stara 190tka wypada lepiej pod wzgledem komfortu o wykonania.

Golf, Leon, A3 - te auta sa stworzone na płycie podłogowej golfa, silniki te same - najtańszy w utrzymaniu bedzie Golf (chodzi mi tutaj o dostepność części) Na hasło Audi każdy już sobie więcej liczy, a Leonów jest po prostu mało więc co za tym idzie części też jest mniej (blacharskie szczególnie)

Almera - Zawsze myślałem że to godny konkurent dla Golfa i Astry - Ale od roku pracuję w ASO Nissan'a więc miałem bliższy kontakt z tym autem - Jak dla mnie lata 90te aż chuczy!! Twarda niemiła deska w dodytku, toporne, diesel chodzi jakby to był silnik z Ursusa, po za tym nie jest wolny od drogich usterek - To silnik Renault (Dci). Naprawdę nie polecam!! Być może w PB wypada to auto lepiej, ale osobiście żeby mnie skusiło musiałoby być na prawdę zadbane i z pewnej ręki.

Fabia - nic innego jak Polo w uboższej aranżacji ;) dobre autko z punktu od A do B. Nic szczególnego, zwykłe auto cieszący się dobrą opinią i tanią eksploatacją

Panda - Z tym samochodem również mam styczność w każdy dzień bo moje miejsce pracy to także ASO Fiat'a. Cóż śmieszny wóz, za śmieszną kasę, śmiesznie tanie w utżymaniu. Mało pali, wszędzie wjedzie, dobrze znosi gaz. I nie kapie na głowe. Żadnych fajerwerów i frykasów. Wywrotne :)

Jak dla mnie pierwsza wymieniona trójka tutaj rządzi. pomyśl jeszcze nad Astrą G - w tej kasie można kupić bogatą wersję, czy nawet Coupe.

najbardziej nastawiony jestem nad leonem i golfem potem audi a na koncu reszta :) myslalem nad tym oplem ale nie wiem jak z blacha a opel zazwyczaj slynie z dobrych silnikow (mam na mysli lancuch na rozrzadzie) a blachy juz nie
dzieki ze wyjasniles co nie co, tak jak napisalem wyzej do czerwca w sumie daleko i moge sie rozmyslic jednak chcialem wlasnie o takie rzeczy zapytac

Co do diesla w Astrze G to jesli chodzi o jednostki DTi to prawda są one na łańcuchu, wadą tych jednostek sa padające pompy ALE, trzeba zaznaczyć że jeśli pada pompa to auto na pewno nie ma przejechane 200tys km. tylko więcej lub jeździło na paliwe o złej jakości (lewizna). Mam w domu auto z takim silnikiem i jest w nim oryginalny przebieg 220tys km. Do tej pory raz zastrajkował - ciężko palił na zimnym - ale nic dziwnego jak oryginalne fabryczne świecie się przepaliły (W końcu miały 13 lat). Co do blachy to akurat Astra G jest już lepiej zabezpieczonym Ople. Owszem pojawiają się egzemplarze gdzie ruda jest, zazwyczaj firmówki, albo po wypadku lub po prostu zaniedbane. Mam Astrę G Coupe i nie borykam się z problemem rdzy. Warto zastanowić się nad jednostką 2.2 DTi o mocy 125km która po chipie lata jak szalona :)

Ja osobiście mam 1.8 16v 118km i też nie ma co narzekać - jest zrywna, mam jeszcze Vectrę B 2.0 16v 136km i Astra mimo mniejszego silnika jest zrywniejsza i szybciej nabiera prędkości. Ale to głównie dzięki krótkim przełożeniom skrzyni. Za to Vectra jest bardziej płynna i elegancka w jeździe.

Do minusów AG Coupe należy na pewno to że w dowodzie jest wbite na 4 osoby. Choć miejsca z tyłu jest zaskakująco dużo jak na tego typu nadwozie. Bagażnik również wypada bardzo dobrze :)

slyszalem ze nie ktore wersje tej astry wyszly w ocynku

To nieprawda. To tak jak wiele portali i gazet podaję że Vectra B po liftingu otrzymała ocynk - nie ma ocynku.

Po prostu w Astrach G zastosowano lepsze blachy ale nie cynkowane.

BTW: Cinquecento też ma ocynk :)

cinquecento? nie powiedzialbym :D ale to tez auta nie do zajechania jak ten mercedes ktorego wlasnie posiadam myslalem tez raz na W124 ale to nie dla mnie a raczej dla Taty czy tam wujka a ja raczej szukam czegos pod moj wiek i nie dla szpanu a dla mnie
a te Vectry B to dopiero gnije chyba ze ja widze tylko te same auta u nas na stacji wszystko zzera nadkola czy drzwi

jak to sie mówi jak dbasz tak masz :) ja nie narzekam na rudą

http://img593.imageshack.us/img593/4420/thp1040209.jpghttp://img839.imageshack.us/img839/2246/thp1020314.jpghttp://img4.imageshack.us/img4/7518/thp1010596.jpghttp://img191.imageshack.us/img191/9295/thp1040208.jpghttp://img542.imageshack.us/img542/7927/thp1030426.jpg

zatkales mnie tymi zdjeciami, widze tutaj na prawde jedno z najbardziej zadbanych Vectr jakie widzialem przez ostatnio 5 miesiecy, piekna vectra

tak wtrącę się trochę. Posiadam vectre b i wcale nie narzekam na to auto. Silnik 2.0 136 km i daje rade. Przyjemna jazda , no ale blacha daje za swoje. Tylnie nadkole do zrobienia i próg. tak to w silniczku nic nie trzeba grzebać. Zastanawiałem się nad seatem cordobą albo skoda octavia pierwszej generacji. Cóż ceny w porównaniu do opla 4,5 tys większe. Ja polecam opla bo jestem zadowolony z niegoo. Co tam wybierzesz to twoja sprawa, zależy ile gotówki :)