|
Home | ZAREJESTRUJ SIĘ !! | Zmień nick | FAQ | Grupy Społecznościowe | Zaznacz wszystkie fora jako przeczytane |
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Vinylside Temat ma 24 komentarzy i 10428 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 17-12-2020 (14:25). |
Tags: qlimax, qlimax the source |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
12-11-2020, 15:05 | #11 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 09 Nov 2013
Miasto: Polska
Wiek: 33
Postów: 887
Tematów: 50 Podziękowań: 748
THX'ów: 456
Tematy Tygodnia: 1
Nominacje T.T. : 29
Imię: Piotrek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 24 (+)
|
Odp: Qlimax - The Source
Kolejna informacja jest taka, że w tym roku nie będzie oficjalnego hymnu tej imprezy. Każdy z występujących będzie miał własny odosobniony styl seta.
|
|
12-11-2020, 20:51 | #12 |
M A S T E R C L A S S
|
Odp: Qlimax - The Source
Bardzo dobra decyzja z hymnem. W takich sytuacjach można tylko zmarnować potencjał dobrego utworu wraz z bezpośrednim pomysłem producenta na anthem. A znając życie, przy próbie odziania takiej imprezy konkretnym trackiem, szybko okazałoby się, że jest on w top 3 najlepszych hymnów.
Odosobniony styl setów jest już nam znany od dobrych paru lat bo w większości przypadków nikt nie składa tracklisty w sposób mieszania swoich 3-4 utworów z produkcjami kolegów z branży tylko leci w 100% po swojemu. Finalnie okazuje się, że w "rozkładzie jazdy" można znaleźć maksymalnie 2-3 kawałki od kogoś innego, pełniące jedynie funkcję uzupełnienia seta. W tej kwestii nie kryję swojego niezadowolenia. Rozumiem promocje aczkolwiek nigdy nie byłem fanem występów "live" czy formy prezentacji, którą opisałem powyżej. Nie ma co ukrywać, że odsłuch kolejnego występu DJa na 4 festiwalu w miesiącu, wysuwa wniosek monotonii płynącej z tracklisty.
__________________
|
Użytk. którzy podziękowali Vinylside za ten post: |
13-11-2020, 12:57 | #13 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 09 Nov 2013
Miasto: Polska
Wiek: 33
Postów: 887
Tematów: 50 Podziękowań: 748
THX'ów: 456
Tematy Tygodnia: 1
Nominacje T.T. : 29
Imię: Piotrek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 24 (+)
|
Odp: Qlimax - The Source
|
16-11-2020, 12:57 | #14 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 09 Nov 2013
Miasto: Polska
Wiek: 33
Postów: 887
Tematów: 50 Podziękowań: 748
THX'ów: 456
Tematy Tygodnia: 1
Nominacje T.T. : 29
Imię: Piotrek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 24 (+)
|
Odp: Qlimax - The Source
|
17-11-2020, 17:50 | #15 |
M A S T E R C L A S S
|
Odp: Qlimax - The Source
Imprezę zakończy ... Sefa.
__________________
|
24-11-2020, 20:47 | #16 |
Producer with Big Dreams
|
Odp: Qlimax - The Source
__________________
|
28-11-2020, 22:21 | #17 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 09 Nov 2013
Miasto: Polska
Wiek: 33
Postów: 887
Tematów: 50 Podziękowań: 748
THX'ów: 456
Tematy Tygodnia: 1
Nominacje T.T. : 29
Imię: Piotrek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 24 (+)
|
Odp: Qlimax - The Source
Jeżeli ktoś będzie potrzebował trackliste seta, wraz z linkiem do odsłuchu, to tutaj podaje link https://www.1001tracklists.com/sourc...max/index.html
|
29-11-2020, 00:21 | #18 |
M A S T E R C L A S S
|
Odp: Qlimax - The Source
The Legacy
Trzy godzinki Qlimaxowej historii. Historii, która wraz z wiodącą muzyką i uwieczniającą technologią przeszła prawdziwą ewolucję. Miło jest wrócić do płyt winylowych widocznych na DvD, przenieść się do czasów CD-ków i wydań Blu-Ray, kończąc podróż na pendrive'ach wraz z pełnymi setami wrzucanymi dziś na YouTube. Akt z owocnym kawałkiem życia, przekazywanym z pokolenia na pokolenie. The Source Skłamię jeśli napiszę, że w stu procentach wierzyłem w tę część. Od początku gdzieś przewijała się ciekawość. Z drugiej strony, myślałem, że jako widz, zostanę sztucznie nafaszerowany ogromną ilością wirtualnych efektów, które ostatecznie nie zaspokoją moich wymagań, ale spowodują drażniący ból oczu. Finalnie, to, co oddało w Nasze ręce Q-Dance śmiało można nazwać arcydziełem. Film o muzyce. Muzyce, która na wielu płaszczyznach tworzy emocjonalny wachlarz - radość, smutek, poczucie bezpieczeństwa, przygnębienie, strach, niepewność. Tak, to wszystko udało się osiągnąć w niecałą godzinę, siedząc przed telewizorem z słuchawkami na uszach. Audio-wizualna podróż pozwalająca poczuć klimat imprezy. Do tego umiejętne skomponowane nowości, zaostrzające apetyt odbiorców. Wideo, które samą muzyką potrafi przekazać więcej niż niejeden zdobywca Oscara. The Afterparty 01. The Qreator Od roku zastanawiam się (i jak zdążyłem wyczytać w sieci, nie tylko ja) na jakie potrzeby został stworzony ten projekt. Nie chcę narzekać, ale na przestrzeni całej edycji "The Source", Qreator wypadł dość słabo, ponieważ jako "nowa" postać na rynku, oprócz jakiś Mash Up'ów, nie ma za wiele do zaoferowania. W głównym filmie pełnił rolę przejściową. Set natomiast zagrał na bardzo średnim poziomie - trochę znanych klasyków pomieszanych z dużą ilością "Reverse Bass'u", co wysuwa podejrzenie dotyczące narodowości osoby pod maską - styl gry bardzo przypomina prezentację włoską. Samo wprowadzenie na tak kultowy event jak Qlimax dobre, aczkolwiek zabrakło jakiegoś szczególnego elementu muzycznego zaskoczenia. Przez jego brak sam występ wydaje się trochę oklepany - tak jakby grał już któryś rok z rzędu a nie zapominajmy, że w 2019 roku również otwierał imprezę. Moim zdaniem najsłabszy występ tej edycji. 02. Sub Zero Project Cieszyłem się widząc ich w tegorocznym line upie. Mają bardzo dobry rok a dzięki wypracowanemu stylowi, sety grane na eventach, są w mojej ocenie, jednymi z najlepszych odsłon na całej Hardstyle'owej scenie. Podoba mi się nie tylko ich dynamika, ale również spora zawartość "kick editów", które nie zdążyły się jeszcze przejeść w znanych i granych dosłownie wszędzie utworach. Do pełnego zadowolenia zabrakło mi bootlegu "Losing It". Nie można również zapomnieć o nadchodzącej nowości - Enter The Realm. Utwór rozpoczynający set i świetna oprawa audio-wizualnej prezentacji. Dla mnie bomba ! 03. Headhunterz Wykorzystanie preferowanego pianina, emocjonalnego podejścia do muzyki i doświadczenia, za które jest kochany. Nie wyobrażam sobie audio-wizualnej podróży bez tego człowieka. Nowość stworzona z JDX'm już podbiła serca fanów muzyki Hardstyle (w tym również i moje), więc aż "strach" pomyśleć co będzie w dniu oficjalnego wydania. Sam set na zupełnie innym poziomie niż cała reszta. Tutaj człowiek czuje coś więcej. Coś, co sprawia, że pragniesz, aby dana chwila trwała wiecznie. Urozmaicenie tracklisty takimi perełkami jak "The Power Of The Mind", "Psychedelic" czy stary "Dragonborn" to kolejny strzał w dziesiątkę, wynikający właśnie z wspomnianego doświadczenia. Dla mnie najlepszy występ całej edycji "The Source". Brawo Willem ! 04. B-Front Z zagraniem swojego hymnu na początku występu spóźnił się rok. Nie wiem kto podczas zeszłej edycji wpadł na tak "genialny" pomysł, aby nagle wpuścić Boba na 4 minuty na scenę, aby między setami kolegów z branży zagrał sobie "Symphony Of Shadows". Dobrze jednak, że zdecydował się tej nocy nadrobić braki. Set typowo w swoim klimacie - mroczny, przerażający z mieszanką utworów wydanych już jakiś czas temu, jak i tych bardziej "świeżych". Audio-wizualizacja wraz z nowością - The Light Of Darkness - doskonale uzupełniła Jego udział w tej edycji. Po raz kolejny potwierdza On doskonałą dyspozycję na scenie muzyki Hardstyle. Super ! 05. Keltek Rok temu wspominałem, że większość Jego pojedynczych tracków zawsze szybko trafia w mój gust. Mimo wszystko przy 20-30 minutowej kombinacji tych samych dźwięków, robi się trochę nudno. Swoje zdanie podtrzymuję, ponieważ jak można było usłyszeć, aż tak bardzo swojej tracklisty niestety, ale nie urozmaicił. 06. Sefa Celowo zmarnowany potencjał wraz z szansą na pokazanie się na Qlimaxowej scenie przed publiką czy przedsmak tego, co Nas czeka na kolejnych edycjach ? Nie ma co ukrywać, że to jedna z nielicznych osób, która lubi dodać de swoich występów koncertowe elementy. A ze względu na to, że Dr. Peacock miał już swoje pięć minut, ta noc należała "młodego". Oczywiście zasłużenie. Pokazał w filmie swoją kreatywność czyli to, z czego słynie. Dodatkowo stworzył ciekawy nowy utwór i zagrał rewelacyjny set. Niesmakiem jest następujący fakt; Hardcore'owcy zazwyczaj nie powtarzają się w line upach Qlimaxa a nie ma co ukrywać, że od dawna wiele osób chciałoby zobaczyć Go w Arnhem. Ciekaw jestem czy otrzymana szansa jest jedynie przedsmakiem i wystąpi jeszcze na jakiejś edycji czy po prostu przydał się w odpowiednim czasie. Niemniej jednak było to godne zakończenie całego wydarzenia. MC Villain - co roku powtarzam, że nic do gościa nie mam, ale wydaje mi się, że spełnił marzenie większości fanów - za dużo się nie odzywał. Zeszłoroczna edycja to wejście na zupełnie nowy poziom. Po ciekawej oprawie i odważnym, ale jednak odpowiednio zbalansowanym line upie, ktoś wpadł na zajebisty pomysł, aby w dobie koronawirusa nie bawić się w "noc z setami", tylko podbić Qlimax jeszcze wyżej. W efekcie Q-Dance postanowiło zaserwować Nam coś w rodzaju pełnego obiadu z dobrej restauracji. W wieczornym "menu" znalazła się przystawka - The Legacy, danie główne - The Source - i deser - The Afterparty. Początkowa, trzygodzinna dawka wspomnień przerodziła się po 20:00 w arcydzieło - film promocyjny z odpowiednio dobraną obsadą muzyczną i uzupełniający jej styl, klimat. Line Up, który z początku mógł drażnić, finalnie okazał się strzałem w dziesiątkę. Audio-wizualna podróż wraz z biegiem czasu, potwierdziła słuszność doboru producentów (tu pomijam oczywiście przerywnik w postaci Qreatora). Każdy z nich wykonał solidną pracę przy nowym kawałku a zaprezentowany w filmie klimat idealnie współgrał z danym stylem. Na koniec otrzymaliśmy od firmy zbalansowany zestaw setów, który nie pozostawił niedosytu. Zaskoczeniem była kolejność występów. Zazwyczaj ramówka zwiększała swoją prędkość a tym razem mocniejszy klimat przeplatał się z lżejszym. W mojej ocenie zabieg ciekawy, wykluczający wkradającą się czasami monotonię. Podsumowując; cieszę się, że mogłem być w gronie tych, którzy za około 50 złoty mogli podziękować firmie za kolejną edycję kultowego eventu. Nie żałuję wydanych pieniędzy i gdybym mógł to za tego rodzaju noc zapłaciłbym ponownie. Nie ma co ukrywać, że w dobie koronawirusa, przeskoczenie konkurencji i nie będzie tylko zwykłą prezentacją nagranych setów, to bardzo trudne zadanie. Moje oczekiwania Q-Dance spełniło w stu procentach. Dodatkowo, organizatorzy potwierdzili, że wiedzą co robią, dzięki czemu "The Source" z pewnością przejdzie do historii. Historii, która wprowadziła Qlimax na zupełnie nowy poziom za sprawą ciekawej muzyki i niezapomnianej podróży audio-wizualnej.
__________________
Last edited by Vinylside; 29-11-2020 at 09:19. |
Vinylside dostał 3 podziękowań za ten post. |
29-11-2020, 07:56 | #19 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 09 Nov 2013
Miasto: Polska
Wiek: 33
Postów: 887
Tematów: 50 Podziękowań: 748
THX'ów: 456
Tematy Tygodnia: 1
Nominacje T.T. : 29
Imię: Piotrek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 8
Plusów: 24 (+)
|
Odp: Qlimax - The Source
Sety z wczorajszego Qlimaxa https://www.mixcloud.com/patry-paredes/
|
29-11-2020, 10:23 | #20 |
Producer with Big Dreams
|
Odp: Qlimax - The Source
Co ja mogę powiedzieć? Ta podróż audio-wizualna stworzona i nagrana przez Qlimax przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Sam rytuał był wręcz aż niebotycznie klimatyczny - to, jak wszystko zostało tam "skomponowane" jest nie do opisania Każdy z artystów zrobił naprawdę solidne produkcje podtrzymane w tym jakże specyficznym Qlimaxowym klimacie, ale moim zdaniem jednak chłopaki z Sub Zero Project zostawili mimo wszystko całą resztę w tyle z ich numerem! Na sam start rytuału dzięki niemu miałem ciary dosłownie wszędzie - te mid-intro, potem laserowe kicki i epicka melodia, w tym numerze jest wszystko, za co kocham hardstyle i tę imprezę Co do setów uważam tak samo jak Paweł, że Heady zaprezentował się najlepiej Każdy jego set, każda produkcja ma w sobie tyle emocji i jednocześnie tyle energii, że kiedy ten gość jest w line-upie, zwiastuje to niesamowity i jedyny w rodzaju taki klimat, którego (oczywiście moim zdaniem) nikt nie jest w stanie dorównać Właśnie dlatego jestem jego wielkim fanem Podsumowując, mimo że byłem tylko przed komputerem z słuchawkami, czułem się jakbym faktycznie przeniósł się do innego świata - to jest właśnie cały Qlimax!
__________________
Last edited by .jagi; 29-11-2020 at 10:24. |
Użytk. którzy podziękowali .jagi za ten post: |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Qlimax 2014: The Source Code of Creation @ Gelredome, Arnhem - 22.11.2014 | Lamborghini17 | Archiwum Imprez | 88 | 12-12-2014 15:32 |