VII

  

Hala w Gliwicach bardzo ładna ,wg mnie zdała egzamin.

Kolejek do toalety nie uświadczyłem co jest plusem,jest tam ich dosyć sporo, ale za to po piwerko to mały dramat....czekanie , czekanie, czkanie słaba organizacja w tym aspekcie , ale biorę poprawkę ze względu , że to pierwsza impreza w tym miejscu, katering nie korzystałem, oznaczenia też jakoś słabo, ale ochrona nie robiła problemu i udzielała potrzebnych informacji.

Muzycznie nie mam zastrzeżeń jestem zadowolony. Ruben b2b Rodg i Khomha, chyba najbardziej mnie zaskoczył pozytywnie, bardzo fajnie zagrali, Armin 3h dla mnie elegancko tech,psy,hard , wytargało Nas tam przyzwoicie, mogło się podobać, ale pewnie ludzie rozczarowanie brakiem Dasha :D zawsze coś, JOC wolniej i pure trance , lecz liczyłem na coś konkretniejszego , ale nic Nasze chłopaki nadrobili godne zamknięcie 850. Scena średnia, kwestia gustu oczywiście, nagłośnienie ok! Podsumowując 7/10

kropkaPl

  

Jak swiat idzie niestety z duchem czasu. W komentarzu na ftb dziewczyna skrytykowala hale za... brak dobrego wifi. Własnie festiwal tworza ludzie a tu bylo sporo przypadkowych. Widać efekt reklamy na rmf max. Ogolnie co do organizacji to wg mnie Prestige MJM i tauron arena maja od kogo sie uczyc. Bylo troche niedociagniec jak brak wody. Z tymi napojami na parkiet to wg mnie z piwem mogli zatrzymywac bo syfu takiego nie bylo ale z woda wg mnie mogli. Ale fajnie ze nie bylo kolejek a jak gdzies byly to z racji niedoinformowanych uczestnikow. Ale porownujac imprezy mjm w tauron a tu to spory plus dla gliwic.

Batmano

  

Było pięknie. Zawsze znajdą się marudy którym wiecznie coś nie pasuje. Nie dość że u nas zorganizowano i wgl. Agencja informowała że to pierwsza taka organizacja w tym miejscu i mogą być niedogodnienia. Jeżeli ktoś nie czyta, nie sprawdza informacji to ma pecha. Oświetlenie i nagłośnienie jak na tę halę super. Można było dać więcej na publiczność świateł jedynie. Najgorsze było w tym że Ci malolaci co przyjechali dla szpanu że to na wielkiej imprezie stali albo siedzieli na krzesełkach jak sieroty nie wiedząc wgl. co to trance. To było najgorszą katastrofą.

Maarten Metz

  

Organizacyjnie było naprawdę dobrze. Bardzo szybko dostałem się ze znajomymi do Areny, wszystko sprawnie poszło na bramkach. Na parkiecie nie było duszno, klimatyzacja działała ok. Wizualizacje na światowym poziomie! Muzycznie może i mogło być lepiej, ale nie będę narzekał. Fajnie było móc zobaczyć w końcu Armina z dość bliska. Jedynie mój słuch troszkę ucierpiał. Minusikiem tego eventu było to, że po godzinie 3ej skończyły się napoje... i zostały tylko redbulle i piwa... To mnie zszokowało lekko. :D Poza tym jestem bardzo zadowolony. Pozostaną piękne wspomnienia!

__________________

PiKey

  

uti

  

+++ muzycznie super, tego sie mozna bylo spodziewac po ASOT, Armin super 3 godzinny set, Ruben b2b Rodg swietne rozpoczecie eventu, KhoMha mocno. Na JOC i Polakach niestety juz nie mialem sily i slyszalem ich tylko. JOC upliftowo, chlopaki jak dla mnie na koniec juz mnie zabijali swoimi mocnymi brzmieniami. Mysle, ze jakby zagrali dwa osobne sety byloby lepiej. Hala swietna, wydaje mi sie ciut wieksza i wyzsza do ERGO no i jako taka przytulniejsza ale to moze tylko takie moje odczucia. Scena mi sie podobala, bardziej niz na TX na srodku w ERGO. Jak dla mnie naglosnienie idealnie, na TX byl przesterowany bass i troche to meczylo, tutaj stalem przed scena i jak dla mnie wszystko bylo na swoim miejscu jezeli chodzi o muzyke.

--- kolejki, kolejki, kolejki... bylo to strasznie denerwujace bo chcialem sie napic piwka i praktycznie caly set JOC stracilem na to, zeby sie troszke po tylu godzinach na parkiecie odswiezyc... ogolnie mialem wrazenie, ze ludzi bylo pelno na hali w srodku jak i na korytarzach ale to pewnie wina tych strasznych kolejek po wszystko. No i te nieszczesne zetony, ktore tez generowaly jeszcze wieksze kolejki, jak dla mnie porazka...

Ogolnie event zaliczam na wielki plus. Pierwszy raz na zywo slyszalem Armina i mysle, ze porwal cala Arene. Jest poprostu rewelacyjnym DJ jak i showmanem. Mial pole do popisu po tym jak nie bylo Dasha i to wykorzystal. Wybawilem sie strasznie. Caly czas mam w glowie ASOTa - bylo pieknie

paskudek

  

Dla mnie nagłośnienie było tragiczne. Będąc na samym tyle płyty bass był prawie nie słyszalny, za to wysokie Hz masakrycznie za głośno [na początku myślałem że coś jest z moim słuchem, jednak znajomi potwierdzili moją opinię]. Co do hali, to ładna ale za mała na taki event - za dużo ludzi, brak przejść ciągłe przepychanki. Jednak mając porównanie z zagranicznymi eventami wymagania rosną, szczególnie że w Utrechcie ASOT za 50euro to 5 scen, organizacyjnie o wiele lepiej zorganizowane jak i nagłośnienie na wyższym poziomie. Za mało stanowisk z piwem, tokenami... Oby w październiku się poprawili, chociaż nie widzę sceny i klimatu Senseation na tej hali - bo jest za mała?

Co do muzyki, jeśli ktoś śledzi Armina czy KhoMha to wie jak ostatnio grają, więc zdziwienie że tak zagrali jest dla mnie dziwne.