magdalena6

  

Właśnie wiem ,że mam i jak dalej line up sunrise będzie szedł w takim kierunku jakim idzie teraz to ja podziękuję i zostaję u siebie. Sunrise już nie liczy się muzycznie tylko liczy sie popularność tego eventu. Kiedyś : Tocadisco, Dj W , Hatiras , Funagenda ,Pate Tong , Joris Voorn,ATFC,Ali Wilson, Sebastien Leger,John O'Callaghan,Olivier Moldan,Blake Jarrell,David Amo and Julio Navas i wielu innych niesamowitych artystów dzięki którym klubowiczów nigdy nie brakowało w Kołobrzegu. A teraz ??? Jakieś Alesso, Danny Aville czy jak mu tam , Guetty jakieś , Nervo , Chuckie i inne tego typu co robią przedstawienie a nie grają muzykę.Nawet sceny trance już nie ma...;/ Przechodzisz z amfi na parking i słyszysz to samo i powtarzające się utwory które lecą też na amfi. Jaki to sens w takim razie robić dwie sceny?

brzooskaa

  

W tym roku jeśli się w ogóle wybiorę to tylko na niedzielę, wtedy zawsze jest ogień, petara, można posłuchać starych klasyków przy których człowiek się za małolata bawił. Mniej też jest bigrumogimbów. W piątek i sobotę niestety każdy widział jak było i jak zapewne będzie w tym roku :p po Sunrise zostaje mi dobre wspomnienie z lat 2007-2010 (na wcześniejszych edycjach niestety nie mogłem być). Za jakiś czas znów trendy się zmienią i pewnie znów będzie można posłuchać czegoś dobrego na SF.

__________________

magdalena6

  

Dokładnie ja chyba tylko na niedziele na after party i SMA pojadę jak line up mi się nie spodoba.

Cristoval Martin

  

Widzisz i nie grzmisz... jakiś Alesso, Nervo, Chuckie. Dzieki nim nie brakowało klubowiczów również w tym roku.

Bigrumogimby? Zastanów sie co ty w ogóle wypisujesz.

__________________

Komaro

  

"Pate Tong", "Funagenda", weź ty dziewczyno lepiej słownik angielsko-polski do ręki zanim coś napiszesz xD

brzooskaa

  

Nie oszukujmy sie taka muzyka jara sie glownie dzieciarnia ktora nie ma zbyt duzego pojecia o muzyce. Pisze "glownie" bo nie mam na mysli wszystkich rzecz jasna.

__________________

BlacKDiabloGA

  

Nie uważam się za dzieciarnie, a jednak słucham też bigroomowych kawałków. To że coś jest dobre i przy okazji komercyjne. To źle? Fakt animals i tsunami są kawałkami, które już powinny odejść w zapomnienie. Jednak rozgłośnie dalej nas katują tymi samymi dźwiękami. Chcecie wykwintnych i unikalnych brzmień? Wielu niszowych i dobrych dj, producentów. Gra po klubach lub małych eventach w Polsce. Więc na nie uczęszczajcie. A od Sunrise się odwalcie. Jest jaki jest, jeśli komuś odpowiada to jedzie. Jeśli nie to nie. A jeśli chodzi wam o miejsce Sunrisu i klimat jaki tam jest. No to sory, to zasługa tych ludzi którzy tam są oraz dj.

__________________

brzooskaa

  

Czytaj ze zrozumieniem, chodzilo o wiekszosc

__________________

artis1990

  

brzooskaa, jakieś badania czy statystyki posiadasz? Bo większość moich znajomych również słucha big roomów, a zarówno ja jak i oni dzieciarnią nie są. Boże, dlaczego wy nie potraficie tego zrozumieć, że popularne brzmienia zmieniają się co jakiś czas. Było boom na techno w Polsce, później był trance, teraz są big roomy, a za 2-3 lata będzie co innego. Zamiast udzielać się tu z piekącym odbytem zrozumcie to wreszcie, że tak jak w 2004-2008 był popularny trance to tego trance'u było mnóstwo w Polsce i kto wie ile tak na prawdę ''kumatych'' wojowników na forach nie zaczęło słuchać trance'u tylko dlatego, że to wtedy trance był komercyjny?

To tak jak wytykać ''nowym'' kibicom Barcelony bycie sezonowcami przez kibiców Realu od 13 lat. Tylko, że 13 lat temu to Real wygrywał wszystko co było do wygrania i to wtedy większość ich wiernych fanów zaczęło im kibicować. HIPOKRYZJA PEŁNĄ MORDĄ!


magdalena6, tylko, że gdyby Sunrise nadal bookował trance'owców to po 2 w nocy znowu by się bawiło na parkingu z 300 osób maxymalnie, a w zeszłym roku na Showtekach o 4 rano był pełny parking. Dziwisz się, że rezygnują z trance'u jak event na eventcie odwołany? To trzeba być totalnym ignorantem albo egoistą aby dziwić się ich działaniu. Klubowiczów nie brakuje w Kołobrzeg, ba, wręcz przybywa. Nadal bookują artystów takich jak Franky Rizardo czy Federico Scavo rok temu. Oczywiście była większa dominacja jednego gatunku nad resztą, ale jak widać to przełożyło się na plus. Nie pasuje? Nie jedź. Pozdrawiam i polecam Audioriver, masz pod nosem.

magdalena6

  

No tak ...Nie ma co dyskutować .... Z fanami big room nie wygrasz ....;/ Ech.....Szkoda klawiatury....