szabel_

  

Kolego jak chcesz wyrazić swoją opinię to proponuję ją najpierw poprawnie napisać. Dwa słowa z dużej litery, następne dwa z małej i tak w kółko. Chodziłeś do szkoły? Jak w ogóle można brać pod uwagę opinię osoby która poprawnie nie potrafi napisać prostego zdania, boże dokąd ten świat zmierza.

__________________

PulsaR

  

Bez komentarza poprostu no normalnie szok najpierw protector później sunrise!!
Normalnie nie jade na sunrise tylko do prota bo to tam sie rodzą mega sztosy :D

A tak na serio to raczej nic dziwnego i nie ma sie co jarać Sunrise jest raz w roku a tych mega produkcji nie ma aż tak wiele w ciągu roku i to nic dziwnego kolego ze mozna co nie które nuty usłyszeć w klubach najpierw a póżniej na evencie
Tak jest w klubach na całym świecie. Gdy by nie kluby to eventy też by nie były takie oblegane przez ludzi
Publika sie kształci najpierw w klubach Kiedyś tak było...

lifty

  

; _ ;

Zyjemy w Polsce u nas ogolno przyjete zasady nie obowiazuja ; )
w klubach leci Eska co za tym idzie publika zamiast ksztalcic sie muzycznie zwyczajnie cofa sie w rozwoju.. w wiekszosci przypadkow

__________________

Arcadio S

  

Chłopaki ponarzekać to my Sb możemy i na pewno nic to nie zmieni w kwestii muzyki w procie.
Naród Polski buraczeje i niestety nas jest mało...
Dla większości ludzi przyjeżdżających do Prota muzyka grana na klubowej nazywana jest "techno"
I nie porównujcie prota do eventów bo to inna bajka...
Powiedźcie chociaż kiedy w procie zagrała jakaś zagraniczna gwiazda?
Dla menadżera ambicią jest zaprosić jakiegos Meisala (chu wie kto to jest) i jeszcze przedstawiany jako gwiazda wieczoru lol

THIS IS POLSKA!!!

__________________

szabel_

  

Tak drogi kolego najpierw Protector potem Sunrise, pierwszy protek powstał w 1998 roku a sunrise ruszył w 1999 tak w woli ścisłości

Myślę że mógłbyś nutę usłyszeć najpierw na protku który gra co sobotę a potem na sunrise gdyż jest organizowany raz do roku.

__________________

Arcadio S

  

Mylicie się b. dużo nutek gra się przepremierowo przez zaproszone gwiazdy..

Uogólniając pierw dobry event później prot...a czy to ważne w sumie?

A protek nie supportuje żadnych gwiazd kto by tam chciał...

__________________

Mlecyk

  

Stary,ale ja szanuję Twoje zdanie,a nawet po części je podzielam.Staram się po prostu odnaleźć trochę pozytywu w tej kwestii that's all.

Co do Radomska,pewnie chodzi Ci o Patio i "We Love Tommorowland" na którym grał Justin.Dziwnie się składa bo akurat byłem na tej imprezie i jego wspaniałego seta odbierałem tam każdą komórką porażony do tego stopnia że zamiast się bawić stałem obok konsoli i po prostu tam byłem,nie pamiętajac kiedy ostatnio słyszałem live takiego seta.Tego wieczoru nie zapomnę przez baaaardzo długo.Wtedy dzisiejsza Wola stała się po prostu malutka.Do tego stopnia ze dziś pojadę trochę dalej do konkurencji Woli bo on tam gra.

Zolskier

  

Witam serdecznie wszem i wobec drodzy panowie i panie.
Jest to mój pierwszy post na tym forum, chcę troszkę przykrócić tutaj temat stylu grania na woli itd. Na woli jestem kiedy mogę (czyli często) od ponad roku i spotykam się tutaj z opiniami przeróżnego typu otóż wydaje mi się że na rezydentach jest wywierana duża presja "muzyczno-twórcza" chodzi mi tutaj, o to że wy z powyżej wypisujecie ze o Staha gra to samo bla bla bla, z mojego punktu widzenia po prostu jeżeli jest dobry balet to po co coś zmieniać, człowiek który zajmuje się mixowaniem kawałków tworzeniem setów jest praktycznie mówiąc w prostym słowa znaczeniu znudzony kombinowaniem założę się że tak nie było na początku, każdy robił co potrafił w swoich 100% teraz tak nie jest to fakt to widać i za razem słychać.
Bardzo dobrze rozumiem rezydentów, że grają te same odgrzewane kotlety może zmieniając co jakiś czas swój line up, ale tutaj chodzi o to że oni grają dobre 5 godzin a nie godzinę w której mogą wycisnąć wszystko z siebie, każdy ma swój styl przygotowywania się na takie imprezy i tak już będzie raczej do końca i się to nie zmieni. Sam wiem po sobie jak to wygląda, więc Panowie chciałoby wam się tworzyć za każdym razem za każdą sobotą nowe tracklisty żeby nie było tego samego, co trwa sporo czasu nie to co grają zaproszeni, ostatnio Digital Mode który według mnie rozwalił system bawiłem się masakrycznie dobrze. Po prostu tutaj jest troszkę niechcenia i troszkę zrozumienia sytuacji mi by się nie chciało. Na sam koniec dodam, że nie bronię nikogo nie mam zamiaru hejtować nikogo, dziękuję

PulsaR

  

Są starsze kluby tej sieci Konary grają już 18 lat czyli powstał w 1995 a to nie jest chyba pierwszy klub spod znaku Protector

lutzen

  

Stary o czym ty chrzanisz ?
Nie chce się? Przecież dostają za to pieniądze - to ich praca, a nie zawsze jest lekko

Nie jeden w domowym zaciszu montuje dużo ciekawsze sety z dobrymi tracklistami, do tego nie ma za to żadnego hajsu.

No, ale wola jak widać jest na tym poziomie już dłuższy czas, a na zmiany się nie zapowiada.