zipZloty

  

Jak robisz przejście to też tworzysz mashup.. co prawda słaby, bo słaby, ale jednak :D Gdyby to było zabronione to w klubach grałoby się play/pause/play :D To, że niektóre są w sprzedaży to tylko świadczy o chciwości twórców i labelu

@ProDjKamilekUnw, masz hologram, a że chcesz grać na 18 to po mojemu jesteś bezpieczny, aczkolwiek powinny być opłacone wszystkie te pierdoły, ale kto ma na to hajs? Przecież ta impreza jest zamknięta, więc śpij spokojnie. Co innego gdyby to była normalna (zazwyczaj odpłatna) impreza, wtedy tantiemy muszą być przez lokal opłacone.. Tak na zdrowy rozsądek

Pozdrawiam

__________________

Rane

  

No to czyli można grać na legalu swoje/ lub czyjeś mash up'y ale trzeba mieć zakupione rzeczy z czego zostały zrobione, ale przecierz w sklepach nie ma wszytkiego np wiekszośći acapell, to co wtedy ?

R41D3R

  

Witajcie mam dwa pytania, a mianowicie czy są jakieś różnice między DMC lub DJP ? (cena, oferta itp.)
Drugie pytanie to czy można zrezygnować w późniejszym czasie z zakupów u danej organizacji i czy rezygnacja będzie dotyczyła jakiś kosztów?

Microtek

  

Mam płyty z DMC i kupuję bo kupuję... Muzycznie szału niema, wybierzesz 2 może 3 kawałki z 6/7 płyt nie więcej.. DJP dawniej miało lepszy materiał niż DMC, na ą chwilę nie wiem. Rezygnację musisz złożyć mniej więcej miesiąc(albo dwa tygodnie, nie pamietam dokladnie) przed kolejną paczką, bez żadnych kosztów.

R41D3R

  

Ok, ok dzięki za pomoc, więc kontynuuję pytanie
DMC czy DJP?
Prosiłbym z uzasadnieniem.
Kiedyś o uszy mi się obiło, że gdzieś można było samemu wybierać utworki jakie się chce mieć na płytce jaka to organizacja i czy jest to opłacalne?
Jeszcze jedno pytanko czy mając oryginalne płyty będę mógł grać spokojnie w klubie który ma opłacony zaiks itp. itd. ?

adriank

  

Nie pomoże nikt ?

Cien

  

Andriank kombinujesz i to dość w złą stronę. Rozumiem, że dajesz kasę dj, on daje swoje płyty i jesteś zadowolony ? Jeżeli tak, to chłopie bardzo źle myślisz.

Kilka opcji jest. Płacisz dj`wi on gra i w razie kontroli on beka za piraty. Ale tak czy siak płacisz haracz zaiksowi itp.

Dalej kupujesz muzę, płacisz haracz zaiksowi itp.

Trzecia opcja, tutaj prawnik musiał by zbadać.
Dogadujesz się np. z DJ, który robi muzę i ma prawa do niej. Podpisujesz umowę, że za x kasy on daje ci prawa do puszczania a Zaiks i inne sk... nie mają do tego prawa (zbierania haraczu). Ale to on musi być autorem tego. Trochę ludzi produkuję muzykę, prawa autorskie min. są zawarte w kodeksie cywilnym. Ja np. jako autor danego kawałka mogę ci go sprzedać a ty będziesz mógł go puszczać ile wlezie. W tedy Zaiks ma nic do gadania.

Tak na prawdę Zaiks i inne dziady chronią muzykę typu po shit z Eski czy starych pryków typu Kazik czy Muniek Staszczyk.

__________________

adriank

  

No właśnie o tą opcje mi chodzi tylko i wyłącznie, nie wiem skąd pomysł, że chciałbym DJ'a na tak zwaną "minę" wrzucać. Chciałbym zapłacić osobie, która ma swoje własne AUTORSKIE kawałki za udostępnienie praw do nich i możliwość puszczania ich u mnie w klubie bez potrzeby płacenia ZAIKS'om itp.

Dzięki w takim razie za pomoc, wg Pana ze STOART'u ma takiej możliwości i jest to niezgodne z prawem.ale najwidoczniej z ich własnym

Cien

  

Kodeks cywilny min. mówi. Jeżeli jesteś autorem danego kawałka, to możesz robić z nim co chcesz. Sprzedawać za złotówkę dj`owi. Rozdawać za free każdemu na ulicy.
Daj mi namiary na tego Pana.

__________________

Paul Andrew

  

Ja mam inne pytanko. Czy mógłby doczepić się do mnie ZAIKS jeżeli kupiłem legalnie muze i puszczam ją na full volume w samochodzie w centrum miasta przy np otwartym dachu ??? Bo to że policja to wiem ale czy ZAIKS ??? np parkuję koło restauracji z której oni wychodzą i czy mam się czegoś obawiać z ich strony pomimo że zakupiłem utwory i puszczam je z CD audio ?