|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: ALEX RED Temat ma 616 komentarzy i 135852 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 01-11-2016 (00:14). |
Tags: club, legalny dj, zaiks |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
31-03-2011, 15:27 | #111 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Niestety, ale tu nie chodzi o to, że nutka jest pobierana ze sklepu tylko z jakiegoś hostingu typu "zippyshare" wstawiona przez artystę i dana fanom za free, np. poprzez umieszczenie linku na Facebooku co często ma miejsce. Np. gram set, w którym znajdzie się darmowy track, którego nie można dostać w sklepie, ponieważ jest on udostępniony przez artystę za free i wpadnie kontrola, która będzie chciała, żebym pokazał rachunek za ten utwór. Jak wtedy się przedstawia sytuacja?
__________________
|
|
31-03-2011, 15:34 | #112 | |
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 29 Dec 2005
Postów: 2 556
Tematów: 334 Podziękowań: 452
THX'ów: 8 175
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 34
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 6 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Cytat:
Niestety wg prawa , każdy utwór musi mieć pisemne pozwolenie na publiczne odtwarzanie. Pamiętaj,że co innego udostępnienie utworu do prywatnego użytku, a co innego do publicznego. Czy na Facebooku dany artysta pisze,ze udostępnia za darmo utwór z prawami do publicznego odtwarzanie? Jeśli nie, to jest niestety problem. W razie kontroli, będziesz musiał udowodnić,że masz prawa do publicznego odtwarzania tego utworu.
__________________
Last edited by ALEX RED; 31-03-2011 at 15:35. |
|
31-03-2011, 18:30 | #113 |
..:: junior Member ::..
Dołączył/a: 23 Mar 2011
Miasto: Kraków
Postów: 95
Tematów: 11 Podziękowań: 13
THX'ów: 76
Imię: SzwSz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Gdyby ta impreza była w domu u tej koleżanki to jeżeli jest do 50 osób możesz robić co Ci sie podoba, Jeżeli natomiast jest w miejscu publicznym typu Bar, Klub, Dom Weselny to nie ma znaczenia czy impreza zamknieta, obowiązują Prawa Publicznego odtwarzania. Bez nakazu też mają prawo ponieważ "są w akcji" bo ktoś zgłosił że dokonywane jest przestęstwo więc maja prawo złapać Cie na gorącym uczynku każde tłumaczenie wówczas będzie dobre.
|
31-03-2011, 19:05 | #114 |
..:: Klubowicz ::..
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Ok skoro tak dyskutujemy to i ja się wypowiem. Rozmawiałem z kolegą z pewnym DJem z zachodu, dokładnie z Hiszpanii, i tak gadka nam się ciągnie i w pewnym momencie mój kolega zapytał jak to jest w Hiszpanii z tą legalnością muzyki. Zdziwiony Hiszpan nie wiedział o co chodzi więc pokrótce mu to wyjaśniliśmy i wiecie co odpowiedział? Że nie tylko w Hiszpanii ale ogólnie na zachodzie nie ma takiego prawa jak jest w Polsce. Na dodatek DJ, który przychodzi do pracy nie jest ścigany przez żadne organy prawne bo nikt go o żadne przestępstwo nie podejrzewa. Przyrównując ten zawód do innej pracy - informatyk - czy dostając stanowisko w biurze za kompem jako informatyk, masz wszystkie programy lub "rozrywki pozwalające zabić wolny czas"? Założę się że nie. DJ to praca taka jak każda inna, i owszem, można, jak każdemu pracownikowi, patrzeć się na ręce w pracy ale nie zaglądać od razu do "torby z jego prywatnymi rzeczami" (w tym przypadku walletem lub casem z płytami cd). Wszystko ma granice.
Kolejna sprawa to aspekt finansowy. Na beatporcie gdzie utworów jest najwięcej są też wysokie (jak dla nas Polaków) ceny. I tak poprę temat przykładem - jadę grać do ekskluzywnego i bardzo prestiżowego klubu w Warszawie o nazwie XYZ. Mam grać tam przez pół imprezy (od 23:00 do 2:00), dostaję odpowiednio dużo jak na ten klub i tego typu imprezę. Gram przez 180 minut za np. 800zł. Do stolicy mam 35km i jadąc autem przepale w dwie strony około 30-40zł. Do tego jeszcze muszę kupić mp3... Zostaje 760zł, ok. Gram średnio 30 plików mp3 w ciągu godziny każdy po 2 euro = 8zł. W ciągu występu zagram około 90 utworów które warte będą około 720zł. Czyli zostaje 40zł. 10zł wydaję na płyty i koszty poniesione przy drukowaniu "kwitka do kontroli". Zostaje 30zł. I to jest właśnie mój zarobek całonocny. Podsumowując ten wątek... coś powinno się moim zdaniem zmienić i 1. albo utwory w polskich sklepach z utworami mp3 będą dostępne tak masowo jak np. na Beatporcie i w cenie odpowiedniej do naszych (DJów) zarobków lub 2. powinno przestać się kontrolować rynek muzyczny i pozwolić Kowalskiemu normalnie na siebie zarabiać (bo szczerze powiedziawszy właścicieli i menadżerów klubów g***o to obchodzi z czego gra DJ bo to i tak nie on będzie płacił) lub po 3. podnieść wynagrodzenia DJom i traktować ich jako zwykłych pracowników w zwykłych firmach. Nie każdego DJa stać przecież na wydanie 500zł na nowości ze światka muzycznego przed każdą imprezą... A co jeśli gra się co tydzień albo dwa razy w tygodniu jako rezydent w tym samym lokalu i co najmniej raz w tygodniu trzeba mieć kupę nowości na cały wieczór? P.S. Temat bardzo dobry ale wątpię czy cokolwiek zmieni w polskiej polityce muzycznej, bo z tego co zauważyłem stoimy w miejscu dłuższy czas i żadna ze stron nie chce ustąpić.
__________________
|
31-03-2011, 19:33 | #115 | |
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 29 Dec 2005
Postów: 2 556
Tematów: 334 Podziękowań: 452
THX'ów: 8 175
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 34
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 6 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Cytat:
Z drugiej strony zbyt upraszczać pewne sprawy. Po pierwsze masz rację,ze kontrolę dji to chora sprawa, ale.. po pierwsze na zachodzie mało kto gra z piratów bo stać ich na kupowanie oryginalnych tracków i dlatego nie ma po co robić kontroli. Gdyby piractwo dji na Zachodzie było tak duze jak w Polsce to pewnie też były by kontrolę. Po drugie sprawa twojego zarobku i wydanie go na utwory. Zapominasz o jednym. Te utwory nie są jednorazowego uzytku, a to oznacza,że będziesz je używał na kolejnych imprezach. Więc nie możesz rozliczać ,że na każda imprezę kupujesz nowe kawałki. Zgadzam się, ze w porównaniu do zachodnich dji zarabiamy o wiele mniej, a wydać na kawałki musimy tyle samo, ale to nie jest kwestia tylko płyt czy utworów , a także innych rzeczy. Po prostu jeszzce nie zarabiamy tyle co na Zachodzie a ceny wszystkiego mamy porównywalne. Jednak jak już utwory dostępne są w Polsce np w DMC czy DJ Promotion to już są tańsze. Teraz tylko czekać by był większy wybór i szybciej premiery trafiały do tych klubów. Ale to myślę,ze też będzie się zmieniało na korzyść. Mam taka propozycję, moze jako DJe przestaniemy robić to co większość Polaków czyli ciągle narzekać. Jest jak jest i trzeba znaleźć w tym jak najwięcej dobrych stron, i pracować by było jeszzce lepiej.
__________________
|
|
ALEX RED dostał 2 podziękowań za ten post. |
31-03-2011, 19:46 | #116 | |
..:: junior Member ::..
Dołączył/a: 23 Mar 2011
Miasto: Kraków
Postów: 95
Tematów: 11 Podziękowań: 13
THX'ów: 76
Imię: SzwSz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Cytat:
Jeżeli chodzi o Hiszpanię to mamy wzór umowy tzw "Małe prawo" otrzymany dzięki uprzejmości polskiego zresztą znanego DJ-a z Kielc dawniej grającego we Francji a obecnie w Hiszpanii od ośmiu lat. Niestety w Hiszpanii też podobne prawo jak u nas. Jacek "Francuz" tez wcześniej nie wiedział ale szukając dla nas informacji dowiedział się że tam podobnie w Niemczech opłaty za kopiowanie są wliczone w opłaty jakie ponosi klub za publiczne odtwarzanie a dodatkowo oryginalne egzemplarze płyt są przechowywane w klubie . Do standardowej umowy za publiczne odtwarzanie w Hiszpanii dolicza się 16%, a w Niemczech 20% za możliwość grania przez DJ-i z wykonanej przez nich kopii. ( dokładnie jak za to co daje DJ Licencja w Polsce) My zaproponowaliśmy zastosowanie takiego rozwiązania w Polsce jednak przyjęto to rozwiązanie tylko alternatywę na DJ Licencję pozostawiając ją nadal w praktyce. Oczywiście to dopiero propozycja do zatwierdzenia przez Komisję Prawa Autorskiego więc różnie może być. Jeżeli przejdzie to będą dwie możliwości: albo DJ Licencja, albo Klub będzie opłacał 16% więcej ( dodatkowo) do licencji za publiczne odtwarzanie. Należy pamietać jednak że w obu przypadkach należy mieć legalnie zakupione utwory ( przypomne że w Hiszpanii są one w klubach w Niemczech nikt sie przejmuje ) |
|
31-03-2011, 22:05 | #117 |
..:: senior Member ::..
Dołączył/a: 13 May 2009
Miasto: Opole
Wiek: 32
Postów: 146
Tematów: 6 Podziękowań: 216
THX'ów: 19
Imię: Kamil
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Mam pytanie do Was z innej beczki. Dostałem dziś telefon od znajomego, że szukają dj'a w Niemczech. Fajna oferta, wszystko okej, tylko jak to właśnie jest za granicą? Oprócz tego, że gram utwory kupione na beatporcie, to muszę mieć jakąś specjalną licencję czy pozwolenie?
__________________
|
31-03-2011, 23:02 | #118 |
Aj lajk jor stajl.
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
w Niemczech DJ traktowany jest jako normalny zawód z tego co się orientuję
__________________
|
Użytk. którzy podziękowali Dj Tech-Shadow za ten post: |
01-04-2011, 05:58 | #119 | |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 04 Oct 2009
Miasto: Koszalin/Lublin/Tomaszów Lubelski/ TREWIR niemieckie państwo
Wiek: 45
Postów: 1 678
Tematów: 46 Podziękowań: 1 695
THX'ów: 2 069
Imię: RAFAŁ
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 82 (+)
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Cytat:
|
|
Użytk. którzy podziękowali Marisoli za ten post: |
01-04-2011, 09:22 | #120 | ||
..:: Klubowicz ::..
|
Odp: Wasze pytania i nasze odpowiedzi!
Cytat:
Cytat:
W sumie narzekać narzekamy bo ten cały szum odbija się na nas więc...
__________________
Last edited by Matthew Beckett; 01-04-2011 at 09:25. |
||
|
|