Czarny Lulek

  

Przeważnie buraki, często przygłupie. Niestety. Nie mówie oczywiście, że wszyscy, żeby nie było.

Co do hipsteriady - zauważyliście może jak zmieniły się ciuchy w sieciówkach typu Pull & Bear, House, Reserved itp? Nie kupisz już normalnego, męskiego t-shirta. Teraz są same wyblakłe kolory, jakas figura geometryczna z motywem galaxy, dekolt wycięty w rożek i życiowe sentencje typu "Sky is blue".

Nie, ale śmiało można podejrzewać, że jesteś rudy.

Firzen

  

Ty chyba wieś to tylko w TV widziałeś albo z opowieści. Zgodzę się, że niektórzy są tacy, ale jest ich naprawdę garstka. Obecnie wieś praktycznie "dogoniła" miasto pod względem mentalnym. Młodych praktycznie nie odróżnisz pod względem samej rozmowy, ubioru i zachowania. Starsze pokolenie to już inna sprawa. Zachował się dawny klimat "telewizyjnej" wsi. Chociaż bywają takie wsie jak np. w "chłopaki do wzięcia" no ale nie odwiedziłem takiej osobiście, więc się nie wypowiem

Jedno mnie martwi - na wsiach coraz większa moda jest także na takie "miękkie faje", niestety...

__________________

Czarny Lulek

  

Nie powiedziałem przecież, że wszyscy. Ale z całą odpowiedzialnością mówię, że widzę nawet w mojej szkole ludzi ze wsi (gdzieś z 50-60 osób) i są to takie elementy, że sie w glowie nie miesci. Halóweczki do przykrótkich jeansów, koszulka z motywem jakiegoś chińskiego smoka i włosy wyżelowane na rumuna. 80 % tak wygląda. Dziewczyny analogicznie. Najlepszy jest jednak język. Pewna panienka ze wsi pod Wrocławiem na przerwie za blokiem koło naszej szkoły, cytuję "otwarła se browara". I nie myśl, że chodzę do jakiejś lewej szkoły, że trafiłem na takie okazy. Bardzo renomowane we Wrocławiu technikum, tyle że jest tu też zawodówka. Taki obraz wsi widzę na codzień i tak go opisuję, nie jest mi niestety dane obcować z tą cywilizowaną częscią polskiej wsi jak widać. Pis joł

Edit: Kamel, wyczerpałem temat w tym poście

Piaszeczki

  

Nie chce tu nikogo bronić, ale wydaje mi się że wieś jest bardzo zróżnicowana, a tych racjonalnie myślących jest "garstka". Ludziom ze wsi brakuje styczności z normalnym światem, mentalnie są cały czas do tyłu. Młodzi jako swoją największą rozrywkę to widzą popijawy i weekendowe imprezki. Są też tacy którzy z wiedzą odstają, ale charakter mają dobry. Oceniam stosunek dobrych do złych tak pół na pół.

__________________

Firzen

  

To widocznie w zbyt "cywilizacyjnej" wsi się wychowałem :D
Tak na serio to aż mi się nie chce wierzyć w to zacofanie... Technologicznie już także nie ma wielkiej przepaści, może jedynie nadal kulturowo tzn na wsiach wiadomo próżno szukać jakiś ciekawych miejsc, największą "atrakcją" jest jakiś mały park albo nieco większy sklep
No ale są wsie i wsie, każda inna. Ale problem takich chucherek, których największym problemem jest źle zaczesana grzywka jest coraz więcej

__________________

Kromcia

  

"Miękkie faje, chuchra, hipsterzy"

Powiem troche krótko ale na temat:
Wybiłabym takich, nie idzie na to spokojnie patrzec.
Pofarbowanie to, ledwo to idzie bo takie chude (trzepnac to sie przewroci), znam paru takich i nie wiem czy mam sie smiac czy plakac z tego ze ja jako kobieta mam wiecej sily i energi w sobie niz niejeden "facet".
A jak widze te "skwarki" to sie ciesze ze nie nosze strzelby przy sobie bo pewnie juz bym w wiezieniu siedziala haha :D

__________________

ChoryPastor

  

Fakt jest taki że patrząc na niektórych typów jak mają cudownie ułożone włoski, rurki tak obciskające że nie wiem gdzie w tym wszystkim są jaja, to serio ale kur.wa, zastanawiam się czy faceci nie chcą być kobietami i kto będzie bronił kraju gdy będzie potrzeba, bo nie raczej takie pi*dy..

Kameleon

  

Pine, z tą wsią nie przesadzaj, bo sam mieszkam na wsi, a jeżdżąc do pobliskiego miasta zauważam gorszych tumanów (intelektualnie jak i wizualnie) niż u siebie "na wiosce". Stereotyp, że na wsi mieszkają typowi "buracy" już dawno nie jest aktualny.

Wracając natomiast do tematu zacznijmy oddzielać pewne grupy mężczyzn. Mężczyzna dobrze ubrany (niekiedy w rurkach), zadbany (fryzura też) to normalna rzecz i nikogo taki widok nie powinien dziwić, bo jeżeli ktoś przykłada wagę do tego, aby dobrze wyglądać wg mnie zasługuje na uznanie.

Natomiast druga sprawa to "Panowie", którzy wyglądają na prawdę jak typowe cioty. Ja NIGDY nic nie miałem, ani NIC nie będę mieć do takich osób, bo to ich indywidualna sprawa jak wyglądają i jakie zdanie kreują na swój temat, ale akurat to również uważam za przesadzę. Ja rozumiem rurki, rozumiem również włosy na żel, bo czasem sam używam gumy, ale malowane włosy, często wystylizowane na emo to nieco przesada.

Ja akurat jestem bardzo tolerancyjny w wielu sprawach, dlatego też uważam, że najważniejszy jest jednak charakter człowieka. Niestety wiele osób patrzy powierzchownie, a tak na prawdę spotkałem w swoim życiu ludzi, którzy z pozoru nie stwarzali wyglądem wielkiej sympatii, a w rzeczywistości okazali się na prawdę wartościowymi osobami.

_Tomek_

  

Michaś ... patrzysz na ludzi... nie patrzysz w lustro

__________________

Kameleon

  

Nie patrzę, boję się