Polityka Polski ?
 

Witam.

Temat stworzony do tego, żeby pisać jak można zmienić politykę w naszym kraju. Wiadomo najlepiej cały rząd wysadzić w powietrze i takie pewnie były plany, bo skąpi ludzie w rządzie siedzą, ale tak na poważnie.
Dużo młodych ludzi wyjechało na zachód to dobrze dla nas nie służy. Co raz mniej ludzi młodych zostaje w kraju. Co raz większe ceny, podwyżki (jedzenia oczywiście, paliwa itd) podwyżki, ale pensji dla ludzi, którzy nic nie robią dla naszego kraju. Ludzie co możemy z tym zrobić przecież to dobija naszą kochaną ojczyznę.

Odp: Polityka Polski ?
 

Już nic nie da się zrobić. Za późno się zaczynacie budzić.
W tym momencie nawet krwawa rewolta nic nie da, jesteśmy udupieni i tyle....

Odp: Polityka Polski ?
 

I co masz zamiar tak bezczynnie siedzieć na tyłku i nic nie zrobić z tym ? Niech dalej ciągnął Ci kasę z portfela.

Odp: Polityka Polski ?
 

Narazie to Ci, którzy piszą "no i masz zamiar tak siedzieć i na to patrzeć" wcale nie wykazują większych chęci na wprowadzenie zmian. Jesteśmy dość dziwnym narodem, choćby nam w twarz pluć, to będziemy udawać że pada.

Odp: Polityka Polski ?
 

Absolutnie nie !
Mam mentalność polaka-patrioty, będę waleczny. Mogę i zginąć za ojczyznę.
Sęk w tym, że...to i tak nic nie da.

Zaraz wam podeślę ciekawego linka na ten temat, który dość szczegółowo opisuje sytuację naszego narodu, i jedyne obecnie wyjście z sytuacji (chodź można jeszcze zrobić coś innego, ale...)
Jak znajdę tego linka to wam dam.

Odp: Polityka Polski ?
 

Jak już napisano - nie możemy wiele zrobić. A Ci co tu czy w innych miejscach w sieci głośno gadają - wokół siebie niewiele robią.
Za dużo u nas debili, moherów itp. Ja już postanowiłem osiedlić się w Szkocji na stałe. Po prostu ie mogłem wytrzymać w Krakowie gdy kaczor leży pod Wawelem, ludzie wokół śmierdzą, tramwaje się opóźniają, u lekarzy kolejki, brud, smród, złodziejstwo, kombinatorstwo i naciąganie.
Próbowałem coś zmieniać, ale każdy głośno gada, a robić nie ma komu.
Polacy tak mają - przed tv z piwem i chipsami w dłoni każdy jeden jest trenerem na wagę światową, a jakoś ani piłkarze, ani selekcjonerzy nie potrafią naszej reprezentacji wynieść na poziom dużego kraju w środku Europu. Tak samo z polityką.

Osobiście widzę jeszcze coś w działaniach Kukiza (zmieleni.pl) i ruch Pospolite Ruszenie. Ale gnuśność i olewanie naszych rodaków odrzuca.

Jestem człowiekiem, chcę żyć, mieć kiedyś rodzinę i dbać o nią. Żyć godnie. Nie mogę w Polsce? To gdzie indziej.
Pracując i mieszkając zagranicą tylko się utwierdzam, iż Polak Polakowi wilkiem - jesteśmy chorym narodem z przerośniętym ego. Można to zmienić - ale trzeba się do tego przyznać.

Odp: Polityka Polski ?
 

To, że polak polakowi wilkiem to nie od dzisiaj wiemy niestety :////. Nie chodzi kto tu głośniej szczeka i komentuje. Pytałem was co możemy zrobić. Odpowiedź nic nie za bardzo mnie zadowoliła. Zgadzam się z wami, ze nas kraj popada w ruinę totalną. Mówicie chcę dbać o rodzinie czyli myślenia polaka dbam tylko o własną dupę przykład : wszyscy politycy !, a reszta niech leży na ulicy. Ruchają nas za przeproszeniem nie obrażając nikogo nas z każdej strony, a my siedzimy z założonymi rękoma. Tak nie może być. Forum jest po to by o takim czymś pisać, a nie zwracam komuś uwagę, że w ogóle podjął się założenia takiego tematu. Przypierdzielać się to nie tu. Tu chcę prowadzić prawdziwą poważną z wami rozmowę, bo wiem, że nie mam do czynienia z ludźmi głupimi jak but przysłowiowy z lewej nogi.

Odp: Polityka Polski ?
 

Brałem udział w paru akcjach, próbowałem - mam 25 lat, mieszkanie wynajmuję, pracuję i żyję dzięki pieniądzom zarobionym zagranicą. Teraz też jestem w UK. Polska mi nic nie dała, żyć obecnie w kraju nie mogę bo oszczędności przez ostatni rok poszły mi nie tylko na życie, ale też na próbowanie by coś zmienić. Ot np wydruk ulotek dla akcji Odwołać Tuska i jego rząd.
Nie mam nic, a czas leci, narzeczona wiele jest w stanie wybaczyć.
Jeśli zacznę myśleć tylko o tym, by te łajzy, pijaki, zazdrośniki i plotkarze w kraju wokół mnie przejrzeli na oczy to zmarnuję całkowicie swoje życie.

Wiesz - chyba już za późno dla Polski. Bo jak my, ludzie chcący coś zmienić mamy to zrobić, gdy nawet dachu nad głową nie mam własnego? Musze pracować by żyć i mieć gdzie mieszkać. A pracować w Polsce nie mogę. Jeśli zaś nie ma mnie w Polsce to co ja zmienię? Oto największy problem Polski - nie ma kto demonstrować i robić rewolucję bo nie ma nas w kraju.

Odp: Polityka Polski ?
 

Eleman pięknie ujął sytuację w naszej Polsce.

Nie łudźcie się - system w tym kraju nigdy się nie zmieni. Nasi dziadkowie i pradziadkowie walczący o lepszy kraj zmarnowali swoje poświęcenie i patriotyzm - lata komuny WYNISZCZYŁY do szpiku kości ten kraj, system jaki narodził się zza lat zaboru radzieckiego jest tak wrośnięty, że trzeba by było puścić bombę atomową i zaludnić ten skrawek Europy od nowa. Brutalne, ale prawdziwe. Katyń + IIWŚ + Komunizm = R.I.P. POLAND

Myślę, że nawet moje dzieci nie dożyją dnia, kiedy w tym kraju będzie normalna służba zdrowia, drogi będą budowane na lata, a nie miesiące (żeby za pół roku mozna było pokopać, zalać gównianym materiałem aby popękało i za pół roku znowu łatać), kiedy urzędnicy będą działać w interesie obywateli, a nie niszczyć ludzi, kiedy nie będziesz musiał mieć znajomości i kontaktów, aby dostać się na studia, złapać lepszą pracę, kiedy nie będzie trzeba sobie wiecznie czegoś załatwiać i dogadywać się, kiedy nie będzie korupcji i dawania dupy przez młode tępe szmaty aby dostać stanowisko, kiedy rządzący będą działać w interesie państwa, a nie aby lizać dupsko unii jewropejskiej i mocarstwom, które i tak mają nas w dupie, kiedy przetargi będą organizowane uczciwie, a nie ustawiane, kiedy nie będzie nepotyzmu, kiedy katolicy będą przekładać wartości religijne na życie, a nie będą wygodnickimi hipokrytami, kiedy komunistów rozliczy się wreszcie ostatecznie, kiedy zniesie się Święto Pracy, kiedy państwo nie będzie uwalać każdego chcącego załozyć firmę, kiedy odwali się od stołków ścierwa, które dokonały 4 rozbioru Polski przy Okrągłym stole i wiele innych.

Polska od 20 lat jest państwem postkomunistycznym, niby gdzieś tam jest kapitalizm, a w rzeczywistości wcześniej wymienione wartości robią z nas socjalistyczne-niewiadomo-co.

Ta nasza demokracja to taki teatrzyk dla pożytecznych idiotów - każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy, są demonstracje i odpowiednie pisma, ale co z tego. Niby są protesty różnych obozów poglądowych, ale ich bunt przeciwko systemowi to tylko protesty, o których w zmanipulowany sposób powie telewizja, bydło popatrzy i tyle. Tak od lat. Monotonia. Co roku tylko nikomu nic się nie podoba - nikt nie działa. Taka to demokracja, że jedyną formą antyrządowych poglądów monopol przekazano tym pieprzonym pisiorom i ich śmiesznym gazetkom, które systematycznie ośmieszają poglądy antykomunistyczne, antylewackie, antypedalskie, antyrządowe, antyateistyczne i inne. Do czego to doszło, że dziś piętnując komunizm, homopropagandę, rząd albo lewactwo jest tylko jedna opcja - jesteś pisiorem, moherem itd. A ja leję na tych pseudoprawicowych populistów, kryptosocjalistycznych cynicznych hipokrytów. Płaczą na manipulację, a sami manipulują i liżą dupę jedynej słusznej opozycyjnej partii. Tak, mówię tu o niezależna.pl, W Sieci, Gazeta Polska, Nasz Dziennik itd.

Dość tego, dość z tymi głownymi partiami, RZYGAM PO, RZYGAM PISEM, RZYGAM SLD, RZYGAM PALIKMIOTEM. A że oni się przytwierdzili do stołków na stałe to nic nie zrobimy. Jesteśmy udupieni.

Ostatni punkt mojego wywodu - obalony komunizm. Haha, czyżby? PZPR-owskie ścierwo od 20 lat ma posadki w firmach, wysokie emerytury o których może pomarzyć przeciętny Polak, a ten młodszy kwiatek funkcjonuje dziś jako SLD, które otwarcie gloryfikuje zbrodniarza Jaruzelskiego, gloryfikuje socjalizm i komunizm, świętuje komunistyczne święto pracy. No co to kur*a jest ja się pytam. Hitlerówców to się ściga do dziś, za to komuchy to przecież 'błędy młodości, zostawmy staruszków w spokoju'. BŁĄD! Wytępić do ostatniego, aby nigdy czerwona zaraza już nikomu nie zagrażała. Jestem za eksterminacją każdego komunisty - wytłuc w pień.

Na koniec - dość tego, szkoda mi życia na gnicie w tej Narnii Europy, odosobnionym od rzeczywistości 38-milionowym państwie absurdu. Jak postanowiłem rok temu - jeszcze tylko studia w Polsce, od razu po nich arigatou i prawdopodobnie Holandia lub Kanada (marzenie). Niech inni żyją złudzeniem, że kiedyś będzie lepiej i że jak coś to będą walczyć. Mi szkoda życia, mam plany, ambicje, chcę pojechać tam i tam, wychować jak najlepiej dzieci i godnie żyć, szkoda mi czasu na życie złudzeniami i gnicie w jednym kącie przez cały żywot. Holandia i Kanada to niby lewackie kraje, ale mimo to krocie normalniejsze od Polski. Nazywajcie mnie tchórzem, ja życie mam tylko jedno i nie będę go marnować.

Pozdrawiam, szczególnie tych co to przeczytali ;)

Odp: Polityka Polski ?
 

Polityka Polski?

w jednym zdaniu...

jak najwięcej zaje**ć dla siebie