|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: XeraN Temat ma 7 komentarzy i 3165 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 12-11-2009 (19:47). |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
03-11-2009, 21:46 | #1 |
..:: Elite VIP ::..
Dołączył/a: 23 Jul 2007
Miasto: WWA
Postów: 4 491
Tematów: 564 Podziękowań: 904
THX'ów: 13 262
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1050 (+)
|
[3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
Zajefajne słowa
Skoro "zajebisty" dla obecnych 20-latków nie jest wulgaryzmem, to można sądzić, że za 20 lat stanie się już całkiem niewinnym słowem - mówi językoznawca dr Katarzyna Kłosińska (wydział Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego). Wojciech Staszewski: - Zajebiste mieszkanie ma pani doktor. Dr Katarzyna Kłosińska: - Cha, cha, cha. Rozumiem, że to prowokacja dziennikarska. Jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, więc mogę przypuszczać, że dla Pana ten wyraz jest wulgarny, bo dla mnie jest. Poczucie, czy coś jest wulgaryzmem czy nie, zależy m.in. od wieku. Młodzież w ogóle nie uważa, żeby w słowie, którego pan użył, było coś niewłaściwego. Kiedy na zajęciach (z kultury języka zresztą) zdarzy mi się odwołać kolokwium, to zawsze znajdzie się ktoś, kto z radością skomentuje: "To zajebiście". Dlaczego niektóre słowa uważamy za wulgarne? - Tego nie ustalają językoznawcy, tylko społeczeństwo. Jeśli mamy wątpliwości, czy jakiś wyraz jest wulgarny, spróbujmy go użyć na oficjalnym spotkaniu i obserwujmy reakcję - jeśli nasi rozmówcy poczują się zażenowani, to znaczy, że użyte słowo jest wulgarne albo w inny sposób niestosowne. Te normy się zmieniają i są różne w zależności od pokolenia. Skoro "zajebisty" dla obecnych 20-latków nie jest wulgaryzmem, to można sądzić, że za 20 lat - czyli gdy będą w naszym wieku - stanie się już całkiem niewinnym słowem. Co to w ogóle jest wulgaryzm? - Wulgaryzmy to słowa, które odnoszą się przede wszystkim do dwóch najbardziej intymnych sfer - wydalania i seksu. Tych zachowań nie chcemy upubliczniać i nie chcemy być ich świadkami u innych osób. Wulgaryzmy to językowe wpuszczanie ludzi w te sfery. Nie wszyscy sobie tego życzą i dlatego wulgaryzmy na ogół nas rażą. Jeśli jednak zaczynają się upowszechniać, wyciera się ich ekspresja i tracą wulgarność. Przykładem jest "cholera", "kiepski" "Kiepski" to wulgaryzm? Przecież mamy w telewizji "Świat według Kiepskich". - Dawniej słowo "kiep" oznaczało żeński narząd płciowy. A "kiepski" był przymiotnikiem od tego wyrazu. Dziś na określenie czegoś marnego też zresztą używa się wulgarnego przymiotnika, pochodzącego od pewnej nazwy anatomicznej, lecz jest to męski organ. Po co używamy wulgaryzmów? - Żeby dać wyraz ekspresji, rozładować emocje. To źle? - Nie. One po coś w języku są. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy i jak ich używać. O parze zakochanych, którzy uprawiają seks, powiemy, że się kochają. A o facecie, który zalicza panienki powiemy, że się pier W wulgaryzmach nie ma nic złego, jeśli wiemy, gdzie i kiedy ich używać. I jeśli używamy też innych słów, którymi możemy różnicować to, co chcemy powiedzieć. Przyznam, że ze znajomymi rozmawiam dość brzydko. - Z językiem jest jak z ubraniem. Do prezydenta pójdzie pan w garniturze, a na spotkanie ze znajomymi - w wyciągniętym podkoszulku. Z jednymi będziemy rozmawiać oficjalnie, a z drugimi pozwolimy sobie na swobodę językową. Ważne, by rozmówcy akceptowali taki styl rozmowy. A jak panu prezydentowi wyrwało się słynne "spieprzaj dziadu"? - Prezydent nie utrzymał emocji. To było niegrzeczne i niestosowne. Dość zabawny był w tej sytuacji kontrast między powagą urzędu, limuzyną do której prezydent wsiadał, a tym wyrażeniem. To tak jakby na sekundę prezydent stanął przed kamerą w bieliźnie. A co pani zrobi jak pani syn zacznie przynosić z przedszkola stadionowe odzywki? - Wytłumaczę mu, że komuś może być przykro, gdy usłyszy takie słowo. I że to źle świadczy o tym, kto tak mówi. Język, jakim się posługujemy, w dużej mierze odzwierciedla sposób, w jaki traktujemy innych ludzi, i to, jak sobie wyobrażamy świat. Są rodziny, w których o każdej młodej kobiecie, np. ekspedientce, mówi się "gówniara". Znałam kiedyś fryzjerkę, która do każdej swojej klientki odnosiła się per "cipcia" (ja sama nie strzygłam się u niej). Są ludzie, którzy swoje życie i to, co się w nim wydarza, opisują za pomocą takich słów jak "zasrany", "popieprzony" czy "pojeb...". Dzieci, wychowywane w takich domach, nabierają przekonania, że świat to jedno wielkie szambo i dlatego nadużywanie wulgaryzmów jest dla nich naturalne. Sęk w tym, że nie każdy chciałby żyć w szambie i dlatego jednak większość z nas czuje się nieswojo, słysząc co drugie słowo na "k". Dla mnie i dla mojego męża świat nie jest "zasrany", lecz raz lepszy, raz gorszy, ale w sumie niezły, to nie mam obaw o to, że mój syn będzie "rzucał mięsem". Oczywiście, wyjąwszy te sytuacje, gdy będzie się upajał tym, że zrobił coś nowego, innego. Ale to dopiero za kilka-kilkanaście lat. Na razie słowo "dupa" na szczęście nie przeszło w recydywę. No to mam zajefajny wywiad! - Nie używam tego słowa, ale uważam je za ciekawą grę językową. To łagodny odpowiednik "zajebistego" - takie językowe mrugnięcie okiem i naigrywanie się z konserwatywnych użytkowników języka. Źródło: wyborcza.pl _________________________________________________ Zapraszam do dyskusji Ja skupie sie tylko na terminie "zajebiscie" - jest to dla mnie zupelnie normalny wyraz, ktorego jednak nie uzyje w rozmowie oficjalnej badz w rozmowie z osoba starsza. W rozmowie z rowiesnikami, badz komentujac w internecie - zawsze. Co o tym myslicie? |
|
XeraN dostał 4 podziękowań za ten post. |
|
04-11-2009, 08:30 | #2 |
..:: Klubowiczka ::..
Dołączył/a: 27 Mar 2009
Miasto: Gdynia
Wiek: 33
Postów: 738
Tematów: 23 Podziękowań: 3 484
THX'ów: 385
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 5 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
Podobnie tak jak ty nie uważam by samo słowo "zajebiście" było jakimś wulgaryzmem.. Aczkolwiek ja także nie użyłabym tego słowa podczas rozmowy z osoba starsza itp
Mimo wszystko definitywnie nie którym osobom to słowo nie "pasuje".. Last edited by CioRna; 04-11-2009 at 08:36. |
04-11-2009, 09:08 | #3 |
Dołączył/a: 06 Dec 2007
Miasto: STRACHU
Wiek: 35
Postów: 850
Tematów: 54 Podziękowań: 54
THX'ów: 440
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 13 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
Haha Xeran widze ze moja wczorajsza dyskusja z L przyniosla jakis pozytywny skutek :D
A ja tu zacytuje fragment piosenki polskiego zespolu punk rockowego Dezerter - "...nie ma brzydkich słów, są tylko brzydkie myśli..." I tak wlasnie ja uwazam. Dla mnie nie istnieje cos takiego jak wulgaryzm, są tylko slowa bardziej lub mniej wyrazajace emocje. Trzeba umiec dobierac słowa do odbiorcy. PS. Uwazam ze jezeli na forum panuje zakaz poslugiwania sie wulgaryzmami to za słowo "zajebiste" tak samo powinny leciec warny. Trzeba sie zastanowic, albo wóz albo przewóz. A nie, ze troche zrobimy tak, a troche tak. Albo znosimy calkowicie zakaz, albo go rygorystyczniej przestrzegamy. Ale podkreslam ze to tylko moje zdanie i nikogo do niczego nie namawiam Pozdro, ciekawy temat. |
04-11-2009, 09:41 | #4 |
CLUBBERS
Dołączył/a: 29 Jan 2006
Miasto: Lublin
Wiek: 35
Postów: 7 596
Tematów: 368 Podziękowań: 4 430
THX'ów: 5 716
Imię: Łukasz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 360 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
Zajebisty temat xD
Nawet sam prof. Miodek mówił ze zajebisty to nie wulgaryzm wiec trzeba updateowac supermodów zeby nie karali za to słowo
__________________
|
04-11-2009, 16:22 | #5 |
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 30 Sep 2006
Miasto: Stare Budkowice
Wiek: 32
Postów: 4 730
Tematów: 181 Podziękowań: 2 777
THX'ów: 1 898
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 1
Plusów: 300 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
NO tez sie zastanawialem jakis czas czy to przeklenstwo
i sam nie wiem..jednak osobiscie uzywam "zajebiscie" wsród kumpli i na forum, jak Xer..
__________________
|
06-11-2009, 20:22 | #6 |
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 31 Oct 2007
Miasto: Kielce
Postów: 1 581
Tematów: 190 Podziękowań: 761
THX'ów: 1 552
Imię: Michał
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 50 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
tak inni nie słowa zajebiście nie użył bym w rozmowie z jakąś starszą osobą, a wśród znajomych używam go swobodnie, nie uznaję go za coś bardzo wulgarnego i tak jak pani dr sądzę, że za jakiś czas słowo zajebiście będzie powszechne
|
09-11-2009, 00:10 | #7 |
..:: true Member ::..
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
Z rówieśnikiem - ok, z osobą starszą i w oficjalnej konwersacji nie, natomiast co do artykułu czyt. wywiadu to:
ZAJEBISTY
__________________
|
12-11-2009, 19:47 | #8 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 15 Aug 2008
Miasto: Stumilowy Las
Wiek: 32
Postów: 352
Tematów: 23 Podziękowań: 24
THX'ów: 77
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 2 (+)
|
Odp: [3.11.09] "Zajebiście" - wulgaryzm czy nie?
dla mnie to też nie jest wulgaryzm i wkurza mnie to jak ktoś uważa że jednak jest, Pani na koloniach za małolata nawet mi mówiła że zajebiście to jest tak jak fajnie
|
|
|