blackmister

  

Czołem!

Mam taki, można powiedzieć- problem z grzanymi fotelami w pasku b5fl. Otóż zwykle z tej "funkcji" nie korzystałem, klimę ustawiałem przeważnie na 20-kilka stopni i nie potrzebowałem dodatkowego pieca pod jajami ostatnim rankiem kiedy zszedłem do garażu, było trochę zimno i postanowiłem sprawdzić jak to wszystko działa. Kiedy ustawiłem grzanie na poziom "3", fotel jeszcze się chyba dobrze nie nagrzał a ja po kilkunastu minutach jazdy czułem zapach typowej spalenizny. Z obawy o jakieś uszkodzenie tapicery czy zapłon wyłączyłem to podgrzewanie, ale chciałbym się dowiedzieć od jakichś bardziej obeznanych użytkowników co może być tego przyczyną? termostat raczej nie jest walnięty, bo po ustawieniu na dany poziom temperatury (np. 3) grzałka nie dobija na maxa i nie przestaje grzać- temperatura wydaje się być utrzymywana wedle nastawy na pokrętle. Z tego co wiem uzwojenia w macie (siedzisko + oparcie) są połączone szeregowo, tak więc uszkodzenie jednego wyklucza całkowite działanie układu, obydwie maty natomiast grzeją. Trochę to nietypowe, dlatego Wasze sugestie mile widziane.
Dzięki i pozdro !

__________________