Napisał zartrose (Post 4909879)

Line up na pewno będzie godny uwagi, ba nawet wystrzałowy ! :zabawa: O to bym się nie martwiła.
Mnie martwi fakt, że impreza organizowana jest w lipcu - gdzie mamy SF, GG(coś czytałam, że podobno 30 czerwca) , AR i inne super imprezy. Na wszystkie nie ma szans się wybrać, choćbyśmy mieli worek kasy...
Druga sprawa to jest to, że akurat w Polsce mamy to nieszczęsne Euro. Więc Wawa będzie chciała zarobić dosłownie NA WSZYSTKIM :cwaniak2:
Cena biletu to nie będzie jakieś 150zł, tylko to będzie na pewno w przedziale 250-400 :/ + trzeba doliczyć dojazd i nocleg.
Moim zdaniem lepszym czasem na taką imprezę byłby maj albo sierpień/wrzesień... :d_sunny:

Napisał greeNew (Post 4909925)

A jak Sensation z 5 nazwiskami kosztuje 230 zł to wszyscy sie jarają... ile chciałbyś za 2 dni ze wszystkimi liczącymi się nazwiskami? Nawet głupi sunrise kosztuje około 300 zł za 2 dni.

Napisał Isakson (Post 4909937)

Napisał zartrose (Post 4910009)

Jestem kobietą więc nie mów do mnie jak do faceta :dziewczyna:

Napisał Michael AQua (Post 4909404)

Po pierwsze to Miami a USA to nie Polska ;) poza tym tam event trwa trzy dni a u nas tylko dwa. Po drugie patrząc na karnety na Sunrise (Pierwsza pula w tamtym roku 260 zl bodajze) myslę ze z UMF nie bedzie o wiele więcej . Przewiduje jakoś 300 , to zdaje sie optymalna cena. Nie możemy także zapomnieć ,że UMF to "marka" a za marki się płaci.. Co do liczby uczestników to nie muszą się o to martwić, pół europy się zjedzie bynajmniej tak mi się zdaje.

Napisał dany_05 (Post 4908765)

Szybki, chciałbym zobaczyć tą "większość" na Tomorrowland. Jeśli kogoś nie stać na UMF, to tym bardziej na Tomorrowland. Zgadzam się z tym, że jeśli przesadzą z ceną, to tłumów mogą się nie doczekać.

Napisał Sanbit (Post 4910415)

Toś dowalił jak łysy grzywką o parapet :/
Więcej festivali = większa konkurencyjność, więcej atrakcji i prześciganie się od line upu po organizację.
Poza tym, wymieniłeś tak różne festiwale obok siebie... Szkoda, że nie dorzuciłeś obok tego Woodstocka i Open E'ra :P

Napisał Czesyek (Post 4910536)

bzdura kompletna.... Byc na kilku Festivalach jednego roku nie jest zadnym problemem, tp kwestia dobrego rozpotrzadzania zlotowkami podczas imprez. Zreszta chcac byc gdzies w ogole to trzeba na takie imprezy odkladac duzo wczesniej jakiekolwiek grosze a nie na tydzien przed impreza obudzic sie i :" o matko znowu nie mam za co isc"
ja tam w 2011 zaliczylem 3 imprezki. W dodatku po Global Gathering zostalo mi tyle kasy ze kupilem za to bilet na Sunrise Festival :)

Napisał zartrose (Post 4910580)

Wszystko zależy jakimi środkami dysponujesz, bo gdy jesteś biedną studentką jak ja to ciężko zaliczyć tak kosztowne jakby nie patrzeć imprezki :piwo:
Wiadomo, że trzeba wcześniej zacząć myśleć o odkładaniu, rezerwacji noclegu itp...