Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Może się człowiek pokaże, obserwuje bacznie line-up, i powiem wam że jest dość słodko. DUbFire, Dorlly czy Sasha. Nie ma lipy :) Pożyjemy zobaczymy :)

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Kamilek gejku :*
to może razem pojedziemy? Zawsze raźniej, zapewne Jarek (Extreme) będzie jechał i na pewno ja z Kasia ;) :D

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Bylem na dwoch ostatnich edycjach. W tym roku daruje sobie EC na rzecz Sunrise. Nie chce przezyc ponownego rozczarowania, kiedy kupilem bilet w 1szej turze, a lu zawiodl na calej linii, nie bylo pie*dolniecia jak na EC IV, kiedy gral Laidback oraz Krakersi. Lajtowe klimaty to nie dla mnie. ;d
Klasztor jako miejscowka jest zayebisty, ale w tym roku plaza, morze i electro-house, czyli festiwal wschodzacego slonca.
Kto nie byl w Lubiazu musi go odwiedzic, bo to pozycja obowiazkowa. ;-)

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Noo electrooo hałsuu to będziesz miał pod dostatkiem tam hahaha

Rok temu na EC Morillo na głównej pozamiatał ; )

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Będzie Gareth Emery i konkretna ekipa z Evibes.pl to pojadę.

Jak na razie jestem na nie.

rok temu dupcię miażdżył Showtek, Dutch Master, Zany i Abyss & Judge, ciekawe co teraz będzie...hmm?

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

jest Nastia jestem i ja.
nic wiecej mi do szczescia nie potrzeba :D

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Pojutrze sprzedaż I puli ( 89zł ) ; ) Nie chcę mi się wierzyć, że SoundTrade Nas niczym pozytywnym nie zaskoczy przed tym dniem... ; DDD

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

mysle ze jak dobrze pójdzie to sie tam pojawie bo normalnie to takie moje marzenie...

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

słuchajcie... ten line-up to już ostateczny? jeśli tak no to w tym roku się nie postarali...

Odp: ElectroCity 2011 (Klasztor Lubiąż k. Wrocławia)
 

Byłem 2 albo 3 lata temu i nie powiem, impreza organizacyjnie zrobiła na mnie duże wrażenie, tylko towarzystwo nie bardzo, za dużo naćpanych koksów :/ Ale akustyka w kościele mistrzostwo, warto tam być żeby to usłyszeć.