Czy mogę wydać utwór z nielegalnymi samplami?

[Overdrive]

Witam!

Ostatnio zacząłem produkować na FL'u i teraz moje pytanie, w produkcji użyłem Kick, Snare oraz pare efektów w przejściach. Czy mogę mieć jakieś konsekwencje, że paczka jest ściągnięta z neta kiedy ktoś mi to wyda? (Może to głupie pytanie, ale wolę się upewnić) :)

Dzięki z góry za odpowiedź!

[A$AP FΣ厶îX ₲]

Nie mozesz takiego utworu wydac(znaczy jest taka mozliwosc, bo wytwornia nie bedzie sie ciebie pytala raczej o to, ale nie polecam), bo jesli sie dowiedza to obciaza kosztami wytwornie a ona ciebie.

[Marcinkiewicz86]

Wydać możesz ale musisz liczyć się z konsekwencjami, ponieważ będzie to niezgodne z prawem, to znaczy będziesz wydawać track w którym nie masz praw do jego elementów.
Tak jak wokal i inne elementy wszystko musi być legalne, szczególnie że wytwórnia będzie to promować, sprzedawać itd..
Czyli dysponowanie kradzionymi produktami.
To jest tak jak byś chciał jechać samochodem - kluczyki masz, w czym problem? nie masz dokumentów, samochód jest czyiś..itd..

Inna sprawa że bardziej charakterystyczne sample, elementy takie jak wokal czy jakieś motywy są łatwiejsze do wykrycia, tym bardziej że często sie layeruje perkusyjne dźwięki, kompresuje, ale fakt faktem jak ktoś sie przyczepi to nie masz szans na żadne wytłumaczenie - ukradłeś zamiast kupić..
Jak chcesz działać zgodnie z prawem to musisz mieć wszystkie produkty z których korzystałeś przy produkcji numeru - legalne.
To jest tak jak produkcja np bombek na choinkę, ktoś maluje wzory jakimiś farbami, to nie może ich ukraść, musi kupić i wtedy legalnie je maluje..
albo inaczej świadczysz usługi transportowe to jak ukradniesz komuś samochód, nie możesz wozić ludzi czy towarów, bo to nie Twoja własność.

Wytwórnia nie interesuje się takimi kwestiami, to jest w Twoim interesie bo podpisujesz umowę i tam będzie że masz 100% prawa i wykonałeś utwór legalnie za pomocą własnych narzędzi itp..

Ale tak jak mówię inna sprawa, że sampli perkusyjnych czy efektów jest multum, nie jest to takie charakterystyczne jak wokal, także ryzyko jakieś jest..robisz jak uważasz..z kolei jedna paczka jakiś tam sampli nie kosztuje majątku..

Aaa i pamiętaj że jak będzie jakiś przypał to często koszty ponosisz takie że 250 zł za paczke sampli to są grosze tam może być np 40 tys euro dla firmy, którą okradłeś itd..Na pewno nie 200 zł...

[Overdrive]

Wydać możesz ale musisz liczyć się z konsekwencjami, ponieważ będzie to niezgodne z prawem, to znaczy będziesz wydawać track w którym nie masz praw do jego elementów.
Tak jak wokal i inne elementy wszystko musi być legalne, szczególnie że wytwórnia będzie to promować, sprzedawać itd..
Czyli dysponowanie kradzionymi produktami.
To jest tak jak byś chciał jechać samochodem - kluczyki masz, w czym problem? nie masz dokumentów, samochód jest czyiś..itd..

Inna sprawa że bardziej charakterystyczne sample, elementy takie jak wokal czy jakieś motywy są łatwiejsze do wykrycia, tym bardziej że często sie layeruje perkusyjne dźwięki, kompresuje, ale fakt faktem jak ktoś sie przyczepi to nie masz szans na żadne wytłumaczenie - ukradłeś zamiast kupić..
Jak chcesz działać zgodnie z prawem to musisz mieć wszystkie produkty z których korzystałeś przy produkcji numeru - legalne.
To jest tak jak produkcja np bombek na choinkę, ktoś maluje wzory jakimiś farbami, to nie może ich ukraść, musi kupić i wtedy legalnie je maluje..
albo inaczej świadczysz usługi transportowe to jak ukradniesz komuś samochód, nie możesz wozić ludzi czy towarów, bo to nie Twoja własność.

Wytwórnia nie interesuje się takimi kwestiami, to jest w Twoim interesie bo podpisujesz umowę i tam będzie że masz 100% prawa i wykonałeś utwór legalnie za pomocą własnych narzędzi itp..

Ale tak jak mówię inna sprawa, że sampli perkusyjnych czy efektów jest multum, nie jest to takie charakterystyczne jak wokal, także ryzyko jakieś jest..robisz jak uważasz..z kolei jedna paczka jakiś tam sampli nie kosztuje majątku..

Aaa i pamiętaj że jak będzie jakiś przypał to często koszty ponosisz takie że 250 zł za paczke sampli to są grosze tam może być np 40 tys euro dla firmy, którą okradłeś itd..Na pewno nie 200 zł...

Dzięki za odpowiedź, ale wątpię w to, że ludzie którzy dopiero zaczynają i wydają tam jakieś utwory w słabych label'ach (z których pewnie nawet nie mają kasy) mają oryginalne softy oraz wtyczki bo żeby wykupić Fl'a czy tam inne + wtyczki typi Nexus, Massive, czy Sylenth kosztuje sporo kasy. Tak że nic na sofcie legalnym w najbliższym czasie na pewni nie podziałam bo nie mam ponad 1000 zł, żeby to wszystko kupić bo z pierwszych produkcji na pewno nic nie zyskam ;) a z tą paczką zobaczę albo kupię bo to nie majątek a zawszę się przyda, albo zrobię coś swojego. Pozdro

[Andre19]

Wydać możesz ale musisz liczyć się z konsekwencjami, ponieważ będzie to niezgodne z prawem, to znaczy będziesz wydawać track w którym nie masz praw do jego elementów.
Tak jak wokal i inne elementy wszystko musi być legalne, szczególnie że wytwórnia będzie to promować, sprzedawać itd..
Czyli dysponowanie kradzionymi produktami.
To jest tak jak byś chciał jechać samochodem - kluczyki masz, w czym problem? nie masz dokumentów, samochód jest czyiś..itd..

Inna sprawa że bardziej charakterystyczne sample, elementy takie jak wokal czy jakieś motywy są łatwiejsze do wykrycia, tym bardziej że często sie layeruje perkusyjne dźwięki, kompresuje, ale fakt faktem jak ktoś sie przyczepi to nie masz szans na żadne wytłumaczenie - ukradłeś zamiast kupić..
Jak chcesz działać zgodnie z prawem to musisz mieć wszystkie produkty z których korzystałeś przy produkcji numeru - legalne.
To jest tak jak produkcja np bombek na choinkę, ktoś maluje wzory jakimiś farbami, to nie może ich ukraść, musi kupić i wtedy legalnie je maluje..
albo inaczej świadczysz usługi transportowe to jak ukradniesz komuś samochód, nie możesz wozić ludzi czy towarów, bo to nie Twoja własność.

Wytwórnia nie interesuje się takimi kwestiami, to jest w Twoim interesie bo podpisujesz umowę i tam będzie że masz 100% prawa i wykonałeś utwór legalnie za pomocą własnych narzędzi itp..

Ale tak jak mówię inna sprawa, że sampli perkusyjnych czy efektów jest multum, nie jest to takie charakterystyczne jak wokal, także ryzyko jakieś jest..robisz jak uważasz..z kolei jedna paczka jakiś tam sampli nie kosztuje majątku..

Aaa i pamiętaj że jak będzie jakiś przypał to często koszty ponosisz takie że 250 zł za paczke sampli to są grosze tam może być np 40 tys euro dla firmy, którą okradłeś itd..Na pewno nie 200 zł...

ktoś już dostał taką karę?

[Marcinkiewicz86]

Dzięki za odpowiedź, ale wątpię w to, że ludzie którzy dopiero zaczynają i wydają tam jakieś utwory w słabych label'ach (z których pewnie nawet nie mają kasy) mają oryginalne softy oraz wtyczki bo żeby wykupić Fl'a czy tam inne + wtyczki typi Nexus, Massive, czy Sylenth kosztuje sporo kasy. Tak że nic na sofcie legalnym w najbliższym czasie na pewni nie podziałam bo nie mam ponad 1000 zł, żeby to wszystko kupić bo z pierwszych produkcji na pewno nic nie zyskam ;) a z tą paczką zobaczę albo kupię bo to nie majątek a zawszę się przyda, albo zrobię coś swojego. Pozdro

Może i masz racje ale..w świetle prawa to jest przestępstwo, to tak jak wydawać książke w wydawnictwie, to że nie sprzedaje się w milionach egzemplarzy to nie znaczy że połowa tekstu może być czyjaś..
Poza tym jak już tak chcesz robić to wybierz mniejsze zło..czyli kup sample a wtyczki czy FL Studio daruj sobie..bowiem sample to gotowe elementy, a wykręcony jakiś electro-bass na wtyczce Massive, nie powoduje że nie można czegoś podobnego uzyskać gdzieś indziej np na darmowej jakieś wtyczce..tak samo FL..to nie jest niezastąpione środowisko, kiedys Reaper był bezpłatnym softem, są różne okrojone wersje dołączane do płyt róznych aplikacji.. itd..
Sample darmowe też są dostępne, kiedyś na łamach Estrady i Studia jako magazynu były umieszczane na płytach.
Generalnie pytasz czy możesz wydać utwór z nielegalnymi samplami..
to tak troche jakbyś zapytał czy możesz jechać bez prawa jazdy samochodem..jak umiesz możesz..ale jak Cię dorwie policja to będzie problem..
tak samo tutaj..nikogo to nie obchodzi, nawet wytwórni, ale jak będą problemy to tylko Ty je będziesz miał..
Zapewne wiele osób tutaj będzie mówić, że o ile to nie jest wytwórnia typu Armada czy Kontor to daj sobie spokój ale..ale do czasu..jak będą kłopoty to Ty je będziesz mieć nie, ci co tak pisali.
Dla mnie sample są najistotniejsze jako gotowy element, szczególnie gotowe jakieś sekwencje, efekty itd..loopy..

A czy ktoś dostał taka karę?..w odniesieniu do pojedynczych sampli kick czy snare raczej nie ale były przypadki że ktoś wykorzystał czyiś motyw czy wokal i były straszliwe sumy pieniężne..obawiam się że tutaj też będzie to sporo kosztować, w końcu to wszystko firmy instytucje, nie prywatny człowiek.
Narażenie na straty itp..itd..takie firmy to potrafią zgnoić, różne pozwy itd..
Na razie być może np Vengeance daje sobie spokój ale jak się wezmą to mogą nieźle na tym wyjść.
Po prostu warto sobie uświadomić że wydając track w labelu już się nie jest anonimowym tak jak na youtube czy wrzucie czy jakimś forum..już nie ma dj xyz..tylko jest Jan Kowalski itd..
Ryzykować można ale raczej w odniesieniu do aplikacji DAW i wtyczek typu Massive, Sylenth niż gotowe, płatne sample używane nielegalnie..
Tym bardziej że nawet kupując jedną paczkę, nagle nikt z głodu nie umrze, i to nie majątek..
Produkujesz house, electro, jakiś dance klubowe rytmy typu 128 -135 bpm - wystarczy Essential House, Essential Electro..
Produkujesz trance- Vengeance Essentual Clubsound i tyle..
Po co komu miliony sampli..w każdej paczce są różne stopy, werble, clapy, hihaty itd..efekty..

[Jacker]

Ja proponuje nic nie wydawać, tylko publikować za darmo kawałki.
Jak będzie duże zainteresowanie twoimi utworami to będziesz wiedział czy warto wydawać pieniądze na soft, sample, sprzęt...

[rdybiec]

Trochę po długim czasie się tu udzielam, ale mam nadzieję, że ktoś odpowie.
Czy jak będę totalnie darmowo i z możliwością download'u publikował swoje utwory na SC, FB itp, to czy mimo nielegalnych sampli grozi mi coś?
Z góry, dzięki za odpowiedź.

[AAFire !]

raczej nie bo nie masz z tego korzyści majątkowych :)

[rdybiec]

No właśnie w ten sam sposób na to patrzyłem, ale wolałem się upewnić, dzięki ;)