PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Dźwięk Styl Bodybangers


Sulejmani001
19-06-2013, 23:50
Witam was wszystkich bardzo serdecznie interesuje mnie jak wykręcić motyw w demku poniżej...każda porada jest jak złoto w ostateczności jeżeli komuś się będzie chciało to może dodać proj lub presecik...ale jeżeli dacie same podpowiedzi to też będzie wspaniale...na pewno się odwdzięczę! Z góry dzięki ;)

Marcinkiewicz86
20-06-2013, 00:23
Witam!
Musisz się tutaj nastawić na layerowanie brzmień. Sekcja "dance leads" z podstawowymi leadami prostymi (oczywiście nie te najbogatsze handz up-trance) w Nexusie, może tez analog, ROM extension, różne analogowe leady a oprócz tego dźwięki saw - Sylenth, Zebra, Z3ta+ itd..
Jeśli nie chcesz się w to bawić to bodajże w Future Arps 1 lub 2 do Nexusa była sekwencja pt "Bodybangers"
Do tego dochodzi dobry miks no i sidechain oraz tape-stop efekt.
Zacznij od ułożenia melodii w postaci akordów a później dopasowanie brzmień.
Po prostu to może być jakiś SAW zlayerowany w kilka warstw. A oprócz tego melodia składająca się z mocno rozbudowanych akordów po 4-5 dźwięków./na akord. Do całości dorzucony jakiś subbas. - jako najniżej grające dźwięki z akordów.

Swego czasu robiłem coś takiego - styl Rob & Chris - podobny, oczywiście to nie jest to samo ale by trzeba w tym kierunku raczej iść.
https://soundcloud.com/marcinmartinezz/rob-chris-style

Sulejmani001
20-06-2013, 21:36
wielkie dzięki ale ja nie posługuje się nexusem ;)

Skillstorm
22-06-2013, 20:19
Nie ma to jak 'profesjonalna' porada typu: 'użyj nexusa'

Ten dźwięk jest standardowym dźwiękiem z Sylenth1 lub każdego innego syntezatora. kwestią jest tylko dobranie akordów. A co do tych zejść to można zrobić z użyciem np dblue Glitch lub dblue tapestop

Tutaj przykład (oczywiście wywaliło połowę wtyczek :D )

Marcinkiewicz86
23-06-2013, 00:48
No rzeczywiście - natomiast porada typu "standardowy dźwięk każdego syntezatora" to wykład na poziomie Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jakby nie patrzeć tzw "Init" z Sylentha to też żaden wyczyn, skoro wystarczy ustawić takie domyślne brzmienie.
Tylko że Nexus daje wiele możliwości layerowania barw..
A taki pojedynczy init prymitywny to jest jedynie jakaś być może warstwa dziesiąta z kolei takiego brzmienia całego brzmienia.
sami BodyBangers korzystają z Nexusa i wielu innych również zawodowych producentów wiec nie wiem w czym tkwi problem..
Jak ktoś uważa Nexusa za zło..to tak samo gotowe sample perkusyjne to jest zło..zrób sam a nie używasz gotowe paczki od Vengeance i nie tylko..
Więc skoro Nexus nie dobry to i reszte rób w 100% samemu..a nie pozory..
A przekonanie jest takie że Nexus - gotowiec to ZŁO..natomiast, efekty, sample perkusji itd..można do woli używać, wątpie żeby ktoś sam tworzył sample stopy, werbla czy hihaty..szczególnie na tym forum..

Matikte
23-06-2013, 02:12
No rzeczywiście - natomiast porada typu "standardowy dźwięk każdego syntezatora" to wykład na poziomie Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jakby nie patrzeć tzw "Init" z Sylentha to też żaden wyczyn, skoro wystarczy ustawić takie domyślne brzmienie.
Tylko że Nexus daje wiele możliwości layerowania barw..
A taki pojedynczy init prymitywny to jest jedynie jakaś być może warstwa dziesiąta z kolei takiego brzmienia całego brzmienia.
sami BodyBangers korzystają z Nexusa i wielu innych również zawodowych producentów wiec nie wiem w czym tkwi problem..
Jak ktoś uważa Nexusa za zło..to tak samo gotowe sample perkusyjne to jest zło..zrób sam a nie używasz gotowe paczki od Vengeance i nie tylko..
Więc skoro Nexus nie dobry to i reszte rób w 100% samemu..a nie pozory..
A przekonanie jest takie że Nexus - gotowiec to ZŁO..natomiast, efekty, sample perkusji itd..można do woli używać, wątpie żeby ktoś sam tworzył sample stopy, werbla czy hihaty..szczególnie na tym forum..

Podzielam zdanie i dodam od siebie, że często Nexus to taka droga na skróty - po co mamy kręcić dany dźwięk i kręcić, jak można jako podstawę wziąć coś z Nexusa i np. na innym syntezatorze dokręcić na swój własny styl? Tym bardziej, że w dzisiejszym electro 3/4 bassów to te same analog bassy, leady często na sawach tak jak zawsze a plucki to standardowe square.

Skillstorm
23-06-2013, 02:23
No rzeczywiście - natomiast porada typu "standardowy dźwięk każdego syntezatora" to wykład na poziomie Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jakby nie patrzeć tzw "Init" z Sylentha to też żaden wyczyn, skoro wystarczy ustawić takie domyślne brzmienie.
Tylko że Nexus daje wiele możliwości layerowania barw..
A taki pojedynczy init prymitywny to jest jedynie jakaś być może warstwa dziesiąta z kolei takiego brzmienia całego brzmienia.
sami BodyBangers korzystają z Nexusa i wielu innych również zawodowych producentów wiec nie wiem w czym tkwi problem..
Jak ktoś uważa Nexusa za zło..to tak samo gotowe sample perkusyjne to jest zło..zrób sam a nie używasz gotowe paczki od Vengeance i nie tylko..
Więc skoro Nexus nie dobry to i resztę rób w 100% samemu..a nie pozory..
A przekonanie jest takie że Nexus - gotowiec to ZŁO..natomiast, efekty, sample perkusji itd..można do woli używać, wątpię żeby ktoś sam tworzył sample stopy, werbla czy hihaty..szczególnie na tym forum..

1. Ja nigdy się nie rozpisuje jakbym pisał wykład a nawet zawsze odpowiadam w miarę skromnej formie tak wiec nie uważam że to poziom "uniwersytecki" tym bardziej że gdybym pisał wykład nie radziłbym ludziom takich farmazonów

2 Każdy synth daje możliwości layerowania barw a nexus to zabawka raczej dla laików muzycznych. Jeśli serio go używasz To się chociaż nie przyznawaj.

Tak. Nexus to zło. po co kręcić jak można odpalić i już jest -.- idąc tym tokiem rozumowania można w ogóle zrobić daw gdzie będzie tylko jeden przycisk. Klick i czekasz aż się renderuje gotowy hit.

3. Słyszałeś by ktoś się wyróżnił odmienną stopą w muzyce ? za to unikalnymi barwami już tak. No i masz odpowiedź dlaczego nexus jest be i każdy szanujący się realizator nawet nie pomyśli o nim.

4. Nie masz racji po raz kolejny. O ile kwestie sampli Ci wyjaśniłem to z efektami sprawa ma się tak że w zasadzie większość została już odkryta dawno. Tutaj nie ma nic do wymyślenia ale już idąc tym tokiem jak ktoś jest ambitny to będzie kombinował jak połączyć różne efekty. Jeśli nie spróbuje to znaczy że nie zależy mu na tym by robić muzykę tylko robić $

Reasumując to 'kończ waść wstydu oszczędź'

Podzielam zdanie i dodam od siebie, że często Nexus to taka droga na skróty - po co mamy kręcić dany dźwięk i kręcić, jak można jako podstawę wziąć coś z Nexusa i np. na innym syntezatorze dokręcić na swój własny styl? Tym bardziej, że w dzisiejszym electro 3/4 bassów to te same analog bassy, leady często na sawach tak jak zawsze a plucki to standardowe square.

Aha. Idź więc rób 'muzykę' w takim razie...

Matikte
23-06-2013, 09:40
1. Ja nigdy się nie rozpisuje jakbym pisał wykład a nawet zawsze odpowiadam w miarę skromnej formie tak wiec nie uważam że to poziom "uniwersytecki" tym bardziej że gdybym pisał wykład nie radziłbym ludziom takich farmazonów

2 Każdy synth daje możliwości layerowania barw a nexus to zabawka raczej dla laików muzycznych. Jeśli serio go używasz To się chociaż nie przyznawaj.

Tak. Nexus to zło. po co kręcić jak można odpalić i już jest -.- idąc tym tokiem rozumowania można w ogóle zrobić daw gdzie będzie tylko jeden przycisk. Klick i czekasz aż się renderuje gotowy hit.

3. Słyszałeś by ktoś się wyróżnił odmienną stopą w muzyce ? za to unikalnymi barwami już tak. No i masz odpowiedź dlaczego nexus jest be i każdy szanujący się realizator nawet nie pomyśli o nim.

4. Nie masz racji po raz kolejny. O ile kwestie sampli Ci wyjaśniłem to z efektami sprawa ma się tak że w zasadzie większość została już odkryta dawno. Tutaj nie ma nic do wymyślenia ale już idąc tym tokiem jak ktoś jest ambitny to będzie kombinował jak połączyć różne efekty. Jeśli nie spróbuje to znaczy że nie zależy mu na tym by robić muzykę tylko robić $

Reasumując to 'kończ waść wstydu oszczędź'



Aha. Idź więc rób 'muzykę' w takim razie...

Rozumiem kręcenie dźwięku jakiegoś producenta w celach treningowych przy rekreowaniu brzmień, ale jeśli mamy odpowiedni poziom (a kręcenie w VSTi jest umiejętnością imho łatwo przyswajalną) i wiemy, że damy radę wykręcić jakiś dźwięk, ale zajmie to trochę czasu to na c*** spowalniać sobie robotę, napisz mi po prostu gdzie widzisz w tym sens bo ja nie widzę wcale, widzę tylko rozwydrzoną "gwiazdę" która myśli, że pieprzony baner na forum z automatu dodaje do umysłu całą wiedzę odnośnie produkcji i realizacji muzycznej (i pewnie +1000HP bo się przyda przy takim charakterze).

Rob Dire
23-06-2013, 12:43
A jak korzystasz z banków do Massiva to jak to jest? Albo sampli perkusyjnych? To też droga na skróty. Rób wszystko od 0. Nexus jest bardzo dobry, o ile potrafi się z niego korzystać i nie robi się na nim całych kawalków.

karl323
23-06-2013, 14:12
Standardowa wymiana poglądów i dyskusja (która i tak nie wniesie nic ciekawego) daleko odbiegająca od tematu, a pytający do tej pory nie otrzymał należytej odpowiedzi...ehhh

Marcinkiewicz86
23-06-2013, 19:34
2 Każdy synth daje możliwości layerowania barw a nexus to zabawka raczej dla laików muzycznych. Jeśli serio go używasz To się chociaż nie przyznawaj.

Tak. Nexus to zło. po co kręcić jak można odpalić i już jest -.- idąc tym tokiem rozumowania można w ogóle zrobić daw gdzie będzie tylko jeden przycisk. Klick i czekasz aż się renderuje gotowy hit.

3. Słyszałeś by ktoś się wyróżnił odmienną stopą w muzyce ? za to unikalnymi barwami już tak. No i masz odpowiedź dlaczego nexus jest be i każdy szanujący się realizator nawet nie pomyśli o nim.


Po tej wypowiedzi już właściwie nic nie trzeba pisać..ja tylko zapytam w takim razie..co używasz do brzmień pianina, smyczków, saksofonu, gitar itp?
Wykręcasz je na wtyczkach typy Sylenth?
Prawdziwy realizator nie korzysta z gotowych brzmień z True Pianos, tylko ma pianino pod reką czyli co też tak działasz?
Jeśli używasz gotowe barwy tzn że tutaj pojawia sie hasło " hipokryzja", gotowce to nie tylko syntetyczne brzmienia ale też realne instrumenty.

Pamiętaj też że produkcja muzyki to nie jest tylko sound-desing, czyli krecenie, (to jakiś mizerny procent) to jest kompozycja, aranżacja, miks i może tez mastering. Bo niby co ma kręcić ktoś kto realizuje RnB? albo ballady? Gdzie używa się żywych instrumentów? A to też produkcja muzyczna.
I tutaj nie ważne co się używa, ważne by gotowy produkt był na poziomie.
Nie ma sensu sie pchać w tę dyskusje, potem nie ma sie co dziwić że polska muzyka poza wyjątkami tak stoi miernie..że zamiast produkować muzyke się zajmuje dziwnymi rzeczami.
A nexusem posługują się nie tylko amatorzy i laicy, ale także Paul Van Dyk, ATB, Shiller i masa innych i to wiem z dobrego źródła od Niemca, który organizuje inwenty i ma agencje muzyczną, który sam przyznał że to jest śmieszne że ludzie którzy nic nie osiągnęli nagle uważają że Nexus to zło a używa go 90% zawodowych producentów na świecie wraz z innymi softwarowymi instrumentami jak i hardwarem.
Może dla kogoś np Avicii czy Nicky Romero, to laicy, fajni laicy którzy mają studio za 20 tys i więcej euro.

Skillstorm
24-06-2013, 01:22
A teraz wróć do mojego posta w którym neguje nexusa i znajdź mi fragment w którym neguje jakikolwiek inny romplayer. Durnie założyłeś że skoro nie uważam kogoś używającego nexusa za producenta/realizatora to każdy rom player jest zły. 2gą sprawą jest to jak brzmi Pianino z True Pianos a jak z Nexusa. Tak więc radziłbym czasem użyć tego czegoś co masz pomiędzy uszami. Eot

Paul Nax
24-06-2013, 09:48
A teraz wróć do mojego posta w którym neguje nexusa i znajdź mi fragment w którym neguje jakikolwiek inny romplayer. Durnie założyłeś że skoro nie uważam kogoś używającego nexusa za producenta/realizatora to każdy rom player jest zły. 2gą sprawą jest to jak brzmi Pianino z True Pianos a jak z Nexusa. Tak więc radziłbym czasem użyć tego czegoś co masz pomiędzy uszami. Eot
Od kiedy z takiego prymitywnego wixo-pompkarza zrobił się taki profesjonalista x.X

T-M-S
25-06-2013, 10:54
Kazdy następny post nie na temat - nagradzam.

Sulejmani001
27-06-2013, 02:12
no dzięki panowie za super odpowiedzi ;)