Samplowanie w prawie, jeśli nie czerpie korzyści.

[Czarny Lulek]

Mam pytanie.
Jasnym jest, że jeśli sampluje z jakiegoś utworu i wydaje to powiedzmy na legalnej płycie, która idzie do sprzedaży i czerpię z niej tantiemy to narażam się na możliwość poniesienia konsekwencji, jeśli autor oryginału zgłosi naruszenie praw autorskich.
Ale co w sytuacji, jeśli taki utwór leci tylko na Youtube czy po prostu do sieci a ja nie mam z tego absolutnie żadnych korzyści finansowych?
Proszę o odpowiedzi rzetelne.

[Cahoot Freaks]

na youtubie jest promocja, promocja jest uznawana za korzysc, poniewaz przez promocje mozesz zdobyc pieniadze. glupie to troche

[Czarny Lulek]

na youtubie jest promocja, promocja jest uznawana za korzysc, poniewaz przez promocje mozesz zdobyc pieniadze. glupie to troche

Ale jak to wyglada w prawie, a nie w domysłach. Jasne, że moge zdobych przez promocje pieniadze, ale jakby nie patrzec - nie zdobywam ich bezposredniu na danym utworze.

[Rob Dire]

Nie no stary patrz ile rap płyt wychodzi z samplami, wszyscy samplują i nic się nie dzieje, chyba tylko jedynie Peja miał przypał z Głuchą Noc, pewnie ktoś jeszcze ale to rzadko.

[_Patryk]

Czy samplowanie zawsze jest naruszeniem prawa autorskiego? | prawo | VaGla.pl Prawo i Internet (http://prawo.vagla.pl/node/8760) - wszystko na temat Paweł :)