PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Dyskusja Światła dzienne


Frozen
07-03-2013, 22:54
Siemka :)) Tak się zawsze zastanawiam jaki jest sens tych świateł 'dziennych'. Bardzo dużo jeżdżę po Polsce i już od roku zauważyłem wysyp aut na tzw. światłach dziennych ;) O ile rozumiem zastosowanie tego w nowych autach wyższej klasy (Ford Mondeo, Toyota Avensis, BMW 7, Audi A8 czy Volkswagen Passat) o tyle nie rozumiem ręcznie montowanych diodek przez Zdzicha Andrzeja w rodzinnym warsztacie we wsi obok 'po znajomości'...
Jak widzę 20 letnie Uno albo Calibrę ze spoilerem jak ławka przed blokiem mojego kumpla i z wydechem jak w MAN`ie albo DAF`ie i 'buczeniu' niczym najnowsze, sportowe Ferrari na tych popierdółkach w zderzakach, to najzwyczajniej w świecie dostaje jakiejś wewnętrznej kur**cy, której daje się wyjść przez spocone dłonie na kierownicy w moim samochodziku.
CZEMU!? NO CZEMU!? Czemu to służy? Co to daje? Ja nie wiem, wtedy spalanie zmniejsza się o 0.07 L/100km, że każdy tak łapczywie i w wielkim podnieceniu montuje to w swojej ukochanej furze? To już nie nawet moda wiejska. To jest jakiś chaos! A może wtedy auto szybciej jedzie? A może to jest gangsterskie? Ładne? Fajne? Innowacyjne? Mniej się akumulator zużywa? Czy może zaoszczędzę na żarówce, którą wymieniam raz na parę miesięcy za 9.99 zł na najbliższym Orlenie? I don`t know! A może, nie stać mnie na nowe Audi, dlatego chociaż w małym stopniu spełnię swe marzenie i chociaż same światełka będę miał jak salonowe Audi? Wiem, wiele pytań, ale może mi ktoś pomoże to zrozumieć. Ok, tuning (sic!!!) tuningiem, ale ani to bezpieczne ani to oszczędne... Przecież jak jest po godzinie 17 i na drodze już robi się ciemno to takiego delikwenta widać o wiele gorzej niż kogoś na normalnych światłach, dlatego za każdym razem mrygam światłami, lub jeśli jest ku temu okazja, informuje grzecznie na CB Radio "kolego z zimnym łokciem w odblaskowym żółtym Oplu Tigra, włącz sobie światełka, bo słabo Cię widać na tych dziennych"... 'a **********, włączone mam światła'. Łapię znów za 'gruszkę'... "kolego z tej Tigry, masz, ale dzienne, a niestety jest słaba widoczność, a co za tym idzie Ciebie słabo widać, więc stwarzasz niebezpieczeństwo dla siebie, swoich znajomych jak i również dla innych kierowców", po czym znów dostaje w odpowiedzi na mą pomoc brzydkie słowa. Owszem, czasami trafi się mądry i powie 'dzięki kolego', no ale wiadomo... OK. Zresztą jak ktoś robi jakieś 2000 km tygodniowo jak ja, to również dobrze wie, że nawet przy dobrej pogodzie, te światła dzienne są o wiele gorzej widoczne aniżeli normalne. (Cały czas mam na myśli montowane diody za 2.99 zł przez siebie samego w starym Uno...). Co za tym idzie, tylne światła są wyłączone, więc też jest to minus. Ale jak już widziałem TIRy na takich z dupy wziętych światłach dziennych to naprawdę, musiałem się zatrzymać przy najbliższym monopolowym i dać upust mym emocjom, ehe! Liczę na jakieś ciekawe odpowiedzi, bo chcę, żeby mi ktoś to wyjaśnił. Bo dla mnie to istna głupota.

Stevie
07-03-2013, 22:57
Ty to powinieneś z Dakannem pracować hahahah

Tomek
07-03-2013, 23:52
Świateł dziennych można używać zamiast obowiązkowych świateł mijania w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, od świtu do zmierzchu. Na kloszu lampy musi widnieć oznaczenie RL. Światła dzienne muszą być zainstalowane: * Symetrycznie względem osi pojazdu * Na równej wysokości * Odległość od ziemi do dolnej krawędzi lampy minimalnie 25 cm, od ziemi do górnej krawędzi maksymalnie 150 cm * Odległość między lampami mierzona od wewnętrznej krawędzi musi wynosić minimum 60 cm, chyba że szerokość pojazdu jest mniejsza niż 130 cm - wtedy odległość minimalna wynosi 40 cm * Lampy nie mogą wystawać poza boczny obrys pojazdu lub być zamontowane dalej niż 40 cm od niego * Lampy włączają się automatycznie po ustawieniu urządzenia zapłonowego w pozycji umożliwiającej uruchomienie silnika W przypadku włączenia świateł mijania światła dzienne mają zostać samoczynnie wyłączone. Dodatkowo, w samochodach rejestrowanych po raz pierwszy po 31 grudnia 2009 roku, światła pozycyjne tylne, światła obrysowe przednie, boczne i tylne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie mogą włączać się razem ze światłami dziennymi. W pojazdach rejestrowanych do 31 grudnia 2009 roku dopuszcza się zainstalowanie świateł do jazdy dziennej w taki sposób, że włącza się również oświetlenie pozycyjne oraz tablicy rejestracyjnej

MicheLLo
08-03-2013, 06:51
Frozen masz rację :) śmiech mnie ogarnia jak widzę te wszystkie (ś)ledziki w zderzakach, jakie to trendy, kul i wszystko co oh ah. Nie potrafię zrozumieć jednej ważnej rzeczy...
Skoro są tak restrykcyjne przepisy co do oświetlenia w samochodzie... że reflektory muszą być czyste, za przepaloną żarówkę policja zatrzymuje, na przeglądzie badane są właściwości i ustawienie świateł, a w 10min mogę sobie przypiąć jakieś gówno błyszczące i uważać że mój samochód został właśnie oświetlony... Nikt nie zweryfikuje w jakiej od siebie to jest odległości, czy może pod złym kątem. Pomijam już fakt, że te pseudobłyszczyki są ledwo świecące i nie oddają np kierowcy jadącemu przed nim odczucia odległości w lusterka. Nie wiem czy taki typ jak się ściemnia jedzie 100m czy 20m za mną na pierwszy rzut oka.

Tak samo jeszcze do niedawna była mania jeżdżenia na halogenach przednich. Jak sama nazwa wskazuje - światła przeciwmgielne! ale dla niektórych było to za dużo do analizy. A tutaj w mieście, poza miastem, jedzie sobie typek na halogenkach ^^.... żałuję, że nie mam halogenów dalekosiężnych... jakbym takiemu przydzwonił z takiego światła to te przeciwmgielne by się spaliły.

slivka91
08-03-2013, 12:56
Na grzyba te swiatla to nie wiem. Tandetny dodatek niczym pluszaczki na szybach. Nic nie świecą tylk prowizorka a jak taki jeden z drugim uwierzą, że ako mu trzyma dłużej czy mniej zupki ściągnie to gratki :D To elektryka tylko. a różnice w kropelce jeśli rzeczywiście jest to śmiech na sali .Pali mniej o krople :)

Już lepiej chińskie lampy jak to się mówi tuningowe założyć (pomimo, że jestem zwolennikiem ori pakietu to lepiej wyglada niz taka dokladka) A taki szajs to wujek Dzidek w garażu stworzy albo poskleja z zapalniczek ze światełkiem. Efekt ten sam.

A może neony zakładać pod autem?? xD

Moje założenie do samej jazdy w dzień na światłach jest negatywne i tak jak nie masz czegoś zobaczyc to nie zobaczysz. Niech wprowadzają ograniczenia w mieście do 30km/h a i tak będa wypadki. Póki kierowca nie nauczy się jeździć normalnie (nie koniecznie przepisowo ale z umysłem i rozwagą) to nie spodziewac sie poprawy bezpieczenstwa .


To samo moje zdanie ma sie do LPG ale nie wypowiadam się po prostu wiemy jak jest i nieden nie chcialby na tym latac a ze Polska "bogata" to czego oczekiwać.

mrhenio
10-03-2013, 08:38
Ja napisze tylko dwa stwierdzenia: wiejski szpan, sztuczne dowartościowywanie się ludzi

kraik
10-03-2013, 14:17
Montowanie ledów to jak z montowaniem skrzydeł, tłumików i ch wie czego nie zrozumiesz i nikt ci nie wytłumaczy niektórzy mają tak w głowie że musi mieć bo mu się podoba i tyle, niektórzy się tłumacza że akumulator, że żarówki itd... co do spalania to raczej jedynie tylko jak masz ksenon to może być różnica ale praktycznie niewidoczna... szpanem bym tego nie nazwał bo czym tu szpanować skoro zestaw ledów już za kilkadziesiąt zł można kupić... po prostu niektórzy tak mają i tyle...

Konr@do
10-03-2013, 14:58
Prawda jest taka że samochód świadczy o człowieku, więc jeśli wygląda jak choinka na pobliskim jarmarku, to właściciel z pewnością jest miłośnikiem agro tuningu i ma gust niczym Jolanta R.
http://republika.pl/blog_go_740323/5199208/tr/hhhhhhhhh.jpg

RAFAELLO SANTI
15-03-2013, 20:31
Pomnórz sobie ilość aut w W samej Polsce ile jest setek tysięcy na takich ledach
1.efekt cieplarniany
2.mniej ładowania a więc mniejsze zurzycie paliwa
3.większa zywotność ledów więc nie wyrzuca się tak często zurzytych żarówek
4.mniejszy pobór prądu ,wolniejsze zurzywanie sie akumulatora
itp itd.
teraż przemnórzmy to razy hmmm milion aut.
milion szybciej zurzytych aku ,miliony mniej zurzytych żarówek,tony mniej zurzytego paliwa.
Widzisz sens?

400 konne porsche z ławką to nie wiocha?
calibra hmmm. sam popatrz
mickey vs lambo - YouTube

LON19
15-03-2013, 22:29
Pomnórz sobie ilość aut w W samej Polsce ile jest setek tysięcy na takich ledach
1.efekt cieplarniany
2.mniej ładowania a więc mniejsze zurzycie paliwa
3.większa zywotność ledów więc nie wyrzuca się tak często zurzytych żarówek
4.mniejszy pobór prądu ,wolniejsze zurzywanie sie akumulatora
itp itd.
teraż przemnórzmy to razy hmmm milion aut.
milion szybciej zurzytych aku ,miliony mniej zurzytych żarówek,tony mniej zurzytego paliwa.
Widzisz sens?

400 konne porsche z ławką to nie wiocha?
calibra hmmm. sam popatrz
mickey vs lambo - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=4QjP7gPcGb8)



Ale jeden słownik więcej dla Ciebie to było by już coś :)



A tak na serio to dla nowych aut jak kolwiek to pasuje bo jakoś ładnie to przynajmniej zabudują :) A przy tych calibrach i tym podobnych przywieszone to tak żeby się tylko trzymało w większości i większy dołek to zostanie to gdzieś za samochodem..
Na przyczepiają do samochodów gówien jakichś i szczycą się jakimi oni są "tjunerami" .

Dawca Mocy
15-03-2013, 22:44
widze że nadminnie piszesz zuRZycie , wiec proponuję zajrzec do słownika
Pozdrawiam ;) papa
P.S jeszcze mnoRZenie :D

EqualStudio
15-03-2013, 23:21
Siemasz Frozen, ja też tego k..wa nie rozumeim. nie dość że auto wtedy wygląda jak pół ch.ja z pod kołdry, to jeszcze takiego pajaca mało widać. nie wiem czemu to ma słuzyć, bo ani to uzyteczne ani fajne.

Memciu
16-03-2013, 17:12
Efekt cieplarniany - największa bujda na kółkach jaką wymyślili medialni głupcy którzy mają za mało kasy, ziemia od wieków zmienia sie i raz jest epoka lodowcowa a raz mrozy.

To raz.

A dwa, to te mniejsze zużycie paliwa wynosić może 10 litrów na parę tys. km.

Co do akumulatorów to jest racja, podobno ci którzy mieli problem z akumulatorem w zimę- czyli odpalaniem, przez kolejną zimę i założeniu ledów odpalanie sie poprawiło i słyszałem to od wielu osób. Ale na odpalanie ma wiele wpływów, w szczególności dieslach.

Co do wyglądu to wygląda to ŚMIESZNIE jeśli chodzi o te dokładane, ale te fabryczne w lampach dla mnie to REWELACJA.


Jeszcze jedna kwestia- kiedy je użytkować?
I tu ludzie popełniają błąd, pada śnieg a oni na dziennych- NO KURKA PORAŻKA !!- chyba zrozumiałe jest że one służą do użytku w dzień kiedy widoczność jest bardzo dobra lub dobra, gdy jest ograniczenie widoczności np lekka mgła, zachmurzenie itd, to wiadome że jeździmy na światłach mijania.

Sam szukałem lamp do mojego ze światłami dziennymi ale nie widziałem nic sensownego.

Beret89
23-03-2013, 15:17
Historia jaka przydażyła się mojemu koledze. Lekko pruszy śnieg i jest duże zachmurzenie, wsiada rano do samochodu (ok 8:50) odpala nie przejmuje sie swatłami mijania bo ma do jazdy dziennej i jedzie do pracy.... Po dwoch kilometrach przejechanej drogi zatrzymuje go policja i przypomina o tym kiedy powinno się stosować takie światła a kiedy mijania, a żeby sobie nie zapomniał to dostał "czek" na 100zł i 2pk karne i teraz zwraca uwagę na to jaka jest pogoda zanim ruszy samochodem:) Co do oszczedności akumulatora, alternatora żarowek i paliwa polecam poczytać to:)
Zobacz temat - Alternator a siła silnika (http://www.accordklubpolska.pl/printview.php?t=25782&start=0&sid=758f2e4b8f1b242b83ad7d3251e48e25) Co do wyglądu to można kupić zaslepki w zderzak pod montaż swiateł do jazdy dziennej dedykowane do niektórych modeli i wcale to nie wygląda to tak tragicznie, albo trzeba samemu podyniować gdzieś jakaś wnęka w zderzaku znalezć gdzie swiatła będą dyskretnie pasowały (kształty światel sa rózne i idzie coś podebrać). Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba do tego podejść z głową a nie jak to niektórzy robią lampka obok lampki w grilu wcisnięte w głąb samochodu prawie na chłodnicy i jedzie niczym "Majkel Najt" w Knight Rider:) bo światełka niskobudżetowe i po dwóch dniach świeci co druga dioda