PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Dyskusja Dokąd zmierza dzisiejszy Trance ?


delVEGas
21-05-2012, 19:59
Witam,

Zakładam ten temat bo widzę co dzieje się w jednym z moich ulubionych działów. Chciałbym poruszyć kwestie dzisiejszego rozumienia muzyki, gatunku "Trance". Coraz więcej widzę komentarzy, w których "hejtowani" są producenci tacy jak W&W , 4 Strings , Marco V , Tiesto , First State, Marcel Woods oraz inni , który kiedyś tworzyli stricte "trensowe" utwory, a dziś wykorzystują sample bardziej elektryczne , big roomowe.

Chciałbym aby była to merytoryczna dyskusja, a nie wyzwiska i obrażanie jak dzieci w piaskownicy , by wypowiedzi były merytoryczne , na poziomie i z szacunkiem do każdego.

Moje zdanie na ten temat...
Nie dziwie się tym producentom , każdy robi to co mu w głowie gra, prawdziwego "Trance" już nie ma wystarczy sobie porównać utwory z przed kilku lat z dzisiejszymi, kieds po pierwszych frazach utworu byliśmy w stanie rozpoznać producenta , utwór , dziś jest z tym ciężko ,
dziś ta muzyka nie wzbudza emocji , tylko jest "narzędziem" do tego by bawić , rozgrzewać parkiety (mówię tu o muzyce w/w producentów)
osobiście w upliftingu np nie jestem w stanie niedługo rozróżnić utworów, wszystko wydaje mi się takie same, mając swoją audycje co tydzień nie raz ciężko jest mi wyselekcjonować 10 oryginalnych utworów na poziomie, dlatego coraz więcej DJ sięga po utwory z innych gatunków np , Emery , Sied van Riel grajacy na TranceXplosion utwory Hardwella itp.

Dlatego uważam , że zmiana tego gatunku, ewolucja jest konieczna i trzeba się do tego przyzwyczaić by podążać za światem i mieć w Polsce imprezy na poziomie "International". Nie wyobrażam sobie w klubie całonocnej imprezy w rytmach upliftingu , hard trance, tech trance w dzisiejszych czasach.
Czasami mam wrażenie , że fani muzyki trance są zamknięci na jeden gatunek i to zabija tą muzyczną "gałąź" , więc może zdania, że "Trance umiera" nie są takie bezpodstawne ?

Takie jest moje zdanie liczę , że podzielicie się swoim.

Pozdrawiam

Brizard
21-05-2012, 20:33
Ja uważam, ze używanie terminu, ze "Trance się konczy" czy coś w tym stylu jest nie na miejscu. Ponieważ z biegiem lat technika się zmienia, to wiadomo pojawiąja się nowe możliwości. Tak samo mówienie np. ze Arty, Mat Zo sie "s*****ili" tylko niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego ? Bo co, bo poszli w inne strony? W których zresztą im idzie bardzo dobrze, przynajmiej Artiemu,chłopak jest młody, próbuje nowych stylów, co mu trzeba przyznać - wychodzi.
Trance się nie konczy i się nie skonczy, bo sa producenci, którzy trzymają ten gatunek, a do tego pojawiają się nowi np. Heredia, KhoMha itd. a to, ze inni odchodza w inne strony muzyki, nie oznacza, ze coś się konczy, a ukazuje tylko ich Wszestronność, ze potrafią się w innym stylu odnaleźć.
Hejty w stronę Armina też są nie na miejscu, ponieważ większość już zapomina ile ten człowiek zrobił dla muzyki, już ie mówie tylko o trensie, ale ogółem, a to, ze zrobi czasem coś gorszego, świadczy tylko o tym, ze też jest człowiek, a nie kur*a jakimś robotem.
Tak więc hejterzy zastanówcie się wpierw, a nie hejtujcie dla picu.

Paul Cee
21-05-2012, 23:10
Kris napisales ze masz wrazenie ze fani trance sa zamknieci na jeden gatunek...i masz racje,ja np taki jestem... rozumiem ze jedni producenci probuja czegos innego ,ze swiat ,technika itp sie zmienia ale do mnie to nie trafia,ok niech sie dzieje co chce,niech Tiesto zaczyna produkowac electro,niech 4 Strings produkuje house niech Arty robi niewiadomo co ale to nie dla mnie,ja slyszac juz w ich produkcjach "nie trance" skreslam ich i bardzo mi z tym dobrze :) ale otwieram sie na innych producentow ktorzy daja mi to czego chce,jeszcze do niedawna nie znalem tak dobrze jak teraz produkcji ,setow ,J00fa,Orkideii,Airwave itp(wymienilem tych bardziej znanych) ale widzac co teraz sie dzieje,zaglebilem sie w swiat tych mniej komercyjnych producentow i jestem szczesliwy :) bo tam znajduje ten klimat ktorego brakuje tym wszystkim Garethom,Woodsom i innym ktorzy kiedys produkowali fajnie :) oczywiscie ubolewam nad tym ze Tiesto odszedl,ze inni odchodza no ale coz trzeba sie z tym pogodzic..i szukac innych ktorzy dalej tworza prawdziwy tranc:),moze teraz trance sie zmienia i trzeba sie do tego przyzwyczaic ale ja jednak wole zostac w miejscu,niech sie zmienia na trouse czy inne dziwolągi jak i tak zostane przy tych ktorzy produkuja to czego chce sluchac ;)

dodam jeszcze ze nie jestem tak do konca zakmniety na inne gatunki bo to nie prawda,czasami podobaja mi sie jakies housowe kawalki itp ale zazwyczaj sa to kawalki gosci ktorzy od zawsze w tym siedzieli,bo serio nie trawie kawalkow takiego Tiesto wiedzac ze byl nazywany królem Trance a teraz robi jakies po*******ki,moga to byc nie wiem jakie hity,parkietowe pompki itp ale jak porownam je do Traffica czy Adagio to sie niedobrze robi...

Rosen.
22-05-2012, 09:51
Tej muzyki słucham już od kilku dobrych lat. I nawet gdy jeszcze nie miałem neta i byłem zdany na innych jeśli chodzi o muzykę, to najczęściej zależało mi właśnie na trance. Weszła mi ta muzyka do serca. Pamiętam co było w 2008, czy 2009 roku.
Arty w 2009 roku jako Alpha 9 wydał 2 świetne numery, ''Bliss" oraz "Come Home". A teraz co wydaje Arty ? House który ląduje w dziale trance.
Pełno jest takich przykładów. Teraz w modzie jest dodawanie jakiś pierdziawek do bassline'u, po uj to ? Tylko drażni uszy. Tak szczerze to już nawet vocalistyki i vocaliści obniżyli poziom. Kiedy ich głosy chwytały za serce, a teraz wyją do księżyca.
I wy się dziwcie, że prawie każdy temat jest przeze mnie negatywnie oceniony.
Nie dziwne jak w trance można znaleźć więcej house'u, electro czy dubstepu.
Trance idzie w złą stroną, a Ci którzy jeszcze kilka lat temu zachwycali, teraz z każdą produkcją tracą w moich oczach.

Ciekawe co będzie ze rok, czy dwa. Czy jeszcze będziemy mogli określać tą muzykę jako "trance"

Matan Zajcev
22-05-2012, 10:24
Przede wszystkim - każdy producent ma prawo robic takie tracki w takim gatunku i stylu jaki mu się podoba. Taki Tiesto nie powróci do Trance, bo jakiś Matan z Polski tego chce.

Masz rację - dzisiejsze tracki upliftowe brzmią prawie tak samo, wszystko wg tego samego schematu. Jednak nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że zmiana i ewolucja tego gatunku jest konieczna. Sprawę załatwiłby powrót do korzeni. Skoro producenci kopiują od siebie pomysły, to co za problem zrobic utwór w stylu classic? Albo zrobic track w taki sam sposób, jak się robi progressive, tyle ze 140 BPM. Ale, tak jak w pierwszym akapicie - widocznie producentom podoba się obecna forma upliftingu, ewentualnie nie mają umiejętności, by zrobic coś oryginalniejszego (tę drugą opcję obstawiałbym u świeżaków).

Tak, jestem zamknięty na jeden gatunek, ale to jest kwestia gustu - wszystko inne mi się po prostu nie podoba. Obecnie słucham głównie starszych produkcji, w 2011 wśród 50 najczęściej słuchanych przeze mnie utworów raptem 11 było z owego roku. W tym roku będzie podobnie. Dla mnie tak do 2010 roku było naprawdę w porządku, rok 2009 był chyba rekordowy pod względem obfitości fantastycznych tracków, tak od 2011 to jest równia pochyła.

Czy Trance upadnie? Oczywiście, że tak i nie rozumiem, jak można mówic inaczej. Trance istnieje kilkanaście lat i już brakuje pomysłów - myślicie, ze ta muzyka przetrwa wieki?

Za kilka lat uplifting prawie w ogóle wymrze, zostanie progressive, tech i hard. Za kilkanaście lat podobny los może spotkac także i te subgatunki i zostanie tylko bigroomowa papka. Ale jest nadzieja. Historia kołem się przecież toczy. Kiedy mało kto lub nikt nie będzie już robił prawdziwego Trance'u, przewiduję, że jakieś dobre duszyczki powrócą do tego gatunku, trance powoli i na nowo będzie zyskiwał popularnośc, gdyż wspomniana papka się ludziom znudzi. Ale taka sytuacja nie będzie się wiecznie powtarzac, niedługo my, trancowcy podzielimy los słuchaczy ABBY czy Modern Talking i zostaną nam już tylko stare, dawno wydane utwory.

DuDziAs
23-05-2012, 22:43
Witam miałem zamiar nie udzielać się w tym temacie ale jednak dodam coś od siebie...napewno zgodze się z kolegami wyżej szczególnie z tym że dobre czasy muzyki Trance przemineły w 2010 roku...potem było coraz gorzej,pamiętam rok 2009 oraz początek 2010 kiedy był chyba największy wysyp godziwych produkcji,choć nie lubię Armina pamiętam jak bardzo jarałem się jego audycją ASOT szczególnie były dobre do 450 edycji no i jak wiadomo impreza we Wrocku z okazji 450-tego ASOT'U ,nie mogłem się nacieszyć setami z tego wydarzenia ale teraz się sobie nie dziwie bo były naprawde dobre,a utwory niosły ze sobą wiele emocji i energii...a teraz produkcje jak dla mnie są mdłe bez jakiegokolwiek pomysłu, vocale nieodbiegające od tych mordowyjców z komercyjnych stacji radiowych,a o dupstetowych wstawkach i pompkach już nie wspomnę.Teraz częściej odwiedzam dział Old Songs niż Trance w tym pierwszym mogę przynajmniej zassać coś porządnego z kilku lat wstecz czego jeszcze nie słyszałem lub nie mam w swojej kolekcji.Myślę jednak że ta ''moda'' się znudzi i będzie jak dawniej lub muzyka Trance wypali się całkowicie i zejdzie do podziemia, stanie się bardziej undergroundowa tak jak to stało się to z Techno pod koniec lat 90-tych,według mnie całkowity upadek tej muzyki nie nastąpi ponieważ jest to chyba za ogromna machina do trzepania kasy dla tych wszystkich gwiazdeczek więc raczej ta muzyka przetrwa jednak napewno będzie brzmieć za kilka lat inaczej a czy lepiej to nam czas pokaże...Pozdrawiam...

SojkaPL
28-05-2012, 16:02
Bardzo dobry temat :)

Trance słucham już od dawna (2005/2006) i na przestrzeni czasu widzę jak ta muzyka się zmienia (na gorsze). Kiedyś preferowałem tylko czysty trance, uplifty. Niestety od 2006, 2007 roku poziom upliftingu zaczął mocno spadać w dół, aktualnie mało co z upliftingu mi podchodzi. Wszystko mdłe i każdy jeden kawałek podobny do drugiego. Kiedyś ta muzyka porywała i miała w sobie mnóstwo emocji, a dziś 90% jest dla mnie nudna jak flaki z olejem.

To co produkują aktualnie np. Jochen Miller, W&W itp nie zaszufladkowałbym jako trance, ale też nie wrzuciłbym tego do wora house tak jak niektórzy to niesłusznie robią. Swoją drogą to co niektórzy nazywają progressive housem jest dla mnie śmieszne. Taki przykładowy track: Hard Rock Sofa, Swanky Tunes - Feedback. Czy to jest progressive house? Dla mnie nie, według mnie to coś zupełnie innego, takie brzmienia to już zupełnie nowy gatunek. Tak samo ma się sprawa z Millerem, Woodsem, Schossowem itd. To jest coś po środku. Dlatego myślę, że określenie trouse powinno oficjalnie wejść już jako osobny gatunek... Byłby to zapewne dobre rozwiązanie dla ludzi zamkniętych tylko na klasyczne odmiany trance i house. Sam szczerze mówiac wolę, aby producenci szli już w tą stronę, niż mieliby robić jakieś nudne pioseneczki ze słodkimi wokalami.

nyguss
03-06-2012, 17:49
Trance do piachu Du*step teraz jest top, kto nie słucha to idiota tak jak kiedyś z HH było.
Wali mnie to co się z nim stanie bo już od kilku lat mnie on nie jara, wiem że house przetrwa zawsze!!

Xien
03-06-2012, 19:17
To samo można powiedzieć na temat gatunku Hands Up ;)

_Simon
03-06-2012, 22:57
To samo można powiedzieć na temat gatunku Hands Up ;)

Chyba kpisz sobie:huh: Sam Rob Mayth powiedział Hands Up We Never Die i ma rację :) Ogólnie kto słucha danego gatunku nie zmieni go. Zmienia się trochę tręd zmieniaja się ludzie zmienia sie troszkę dany gatunek ale ogólnie to co lubimy i mamy zakorzenione to będzie trwać i tyle.

Panuś
06-06-2012, 18:59
Trance zmierza w bardzo złym kierunku. Powoli zaczynam się bać o jego przyszłość. Już nawet słuchając ostatnich ASOTÓW aż czasem uszy mnie bolą, coraz to gorsze i tandetne produkcje się promuje- ostatni kawałek Garetha Emery'ego- The Saga jest chyba najlepszym przykładem na tą teze.Trance traci swoją mocną i trwałą strukture- niszczy się ją, tworząc elementy dubstepowe i wstawiając melodie bardziej house'owe. Audycji, niby wielkich reprezentantów muzyki trance tj. W&W, Schossow czy Emery nie da się po prostu słuchać, bo jest mało w nich już tej muzyki.

Aż mnie naszło do napisanie do Armina e-maila, prośbę o stworzenie sceny CLASSIC na ASOT 600:

Hello Armin. I hope that you treat seriously my suggest and request. I would exceedingly grateful if you consider my idea - create ASOT CLASSIC STAGE on 600th episode celebration. Pink stage on ASOT 550 was great, but we - trance lovers want more - we desire to listen all night classic trance tunes. Classic stage could be hit the mark ! Present trance is still good, but less and less tunes have this 'magical sound' as songs past year ago..Now, producers create strange tunes, insert dubstep element - this only kill true, pure trance, so I and my more trance friend fanatics backs to old, classic tune and enjoy it. That time of trance (1990-2007) never dead and you should think to remind and promotion more classic on this show. New listeners must know more about trance spices. Orkidea - Unity (Orkidea 15th Anniversary Club Mix) - such tunes as that nowadays - its rarity ! When I listen Eco set from ASOT 550 I feel indescribable emotions. I hope that you serious think about my idea - this only to lift your show and will be still better ! Awareness of listeners will be amazing )

Please to read this note, think about this and said on your next episodes what are you think about that and it is possible to do?

I would delight and jump to ceiling if my consider possitive on my idea

I looking foward to get your reply on ASOT show or email. See you on Sunrise Festival in Kołobrzeg !

Trzeba wracać do korzeni, ja sam słucham teraz starszych asotów, setów nasyconych klasykami - jak np. Eco z Asot 550 czy Akira Kayosa z AH.FM - 6-Year Anniversary Massive Celebration.

Dzisiejszy trance ratują jeszcze tacy artyści jak Eco, Solarstone, Menno de Jong czy Andrew Rayel.. Szkoda tylko, że 80% reszty przeszła na tandetną stronę..

PostScriptum
08-06-2012, 10:44
wszyscy piszecie że trance idzie w złym kierunku a w dziale to większość z was podnieca się takim gównem że teraz nie wiadomo kiedy sobie kpicie a kiedy piszecie prawdę (pomijając Rosena)

trance prawdziwy nadal istnieje, w tych mało znanych producentach ale jak wy głównie zagladacie do tych gwiazdeczek i sypiecie takim śmiesznym tematom a'la disco czy house po 200 plusów bo support przez Twoją Starą czy grane na ASOCIE a konkretne produkcje omijacie z daleka to się nie dziwcie


p.s jak _Simon wspomniał, HU Never Die ;)

Marcus Marc
09-06-2012, 12:12
Trance najnormalniej w świecie ewoluował. Zmienia się z narzucającymi się nam trędami. To wszystko co moim zdaniem jest związane z tym "Dokąd zmierza dzisiejszy Trance".

Hidden
09-06-2012, 20:13
wszyscy piszecie że trance idzie w złym kierunku a w dziale to większość z was podnieca się takim gównem że teraz nie wiadomo kiedy sobie kpicie a kiedy piszecie prawdę (pomijając Rosena)

trance prawdziwy nadal istnieje, w tych mało znanych producentach ale jak wy głównie zagladacie do tych gwiazdeczek i sypiecie takim śmiesznym tematom a'la disco czy house po 200 plusów bo support przez Twoją Starą czy grane na ASOCIE a konkretne produkcje omijacie z daleka to się nie dziwcie

Dokładnie. Przeczytajcie to sobie kilka razy.

Mr.Greeen
17-08-2012, 14:36
Coś mnie tknęło aby odkopać temat.
Moim zdaniem najpierw wypadałoby zacząć od tego co to jest Trance?
A najlepiej na to pytanie odpowiedzieć cofając się w czasie o kilka lat,prawie do początków gatunku.Posłuchajcie tego setu poniżej od początku do końca.Tyle w temacie.

Paul Oakenfold Essential Mix 18/12/1994 AKA The Goa Mix Part 1 or CD 1 Silver - YouTube

"trance prawdziwy nadal istnieje, w tych mało znanych producentach ale jak wy głównie zagladacie do tych gwiazdeczek i sypiecie takim śmiesznym tematom a'la disco czy house po 200 plusów bo support przez Twoją Starą czy grane na ASOCIE a konkretne produkcje omijacie z daleka to się nie dziwcie"

możesz podać kilka nazwisk? Chętnie posłucham ;)

Martin Libsen
28-08-2012, 16:46
prawda jest taka, że POPowa masoneria robi wszystko, żeby zniszczyć i zabić piękno w muzyce (chodzi ogólnie o muzykę). Trance jest dobrym przykładem...kiedyś ASOT mniej więcej wyglądał tak, że 50 prog, 50% uplift/tech trance...teraz wielu słuchaczy włącza ostatnie 10 minut, że posłuchać classica, to jest przykre, ale no niestety...jak się robi remiksy dla Biebera to o czym my tutaj mówimy.
Drugą sprawą jest, że pieniądze i sława rządzą niestety w wielu branżach, a własny rozwój, poszerzanie horyzontów w muzyce już się przestało liczyć....
Dobrze, że można jeszcze posłuchać FSOE czy sety Le Sauxa, bo na prawdę bieda się robi.
Uważam, że w przyszłości na pewno coś się zmieni w trance, ale czy diametralnie... jeśli każdy z podgatunków trance`u nie będzie odpowiednio promowanych, to będą po kolei się wygaszać, no bo niestety 99% ludzi nie robi czegoś tylko dla siebie, taka jest prawda, ale to tylko moje zdanie, więc mogę się mylić.