PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Jak zgrywać/bitować "na słuch"? Poradnik dla początkujących...


Rooreck
20-12-2011, 19:42
Zanim rozpoczniesz lekturę tego poradnika należy doskonale znać i rozumieć pojęcie beatu/taktu/frazy. Możesz się tego dowiedzieć z świetnego poradnika Mattheo:

http://www.4clubbers.com.pl/djs-pomoc/150753-co-fraza-kiedy-wchodzic-utworem-czytaj.html



Widzę ze jest sporo pytań dotyczących podstawowego i wydaje mi się, najtrudniejszego elementu, jeżeli chodzi o podstawowe techniki miksu DJ’skiego.
Czasy są jakie są, można klikać przyciski, ale 'beat matching" za pomocą słuchu każdy szanujący się DJ musi umieć. Ta umiejętność pozwala miksować bez stresu i tak naprawdę daje możliwość poradzenia sobie w każdych warunkach, nie mówią już o większej przyjemności z grania :)



Przygotowałem taki oto krótki poradnik, który mam nadzieję pomoże młodym adeptom sztuki DJingu pokonać problemy związane z bitowaniem (dogrywaniem) przy pomocy jedynie zmysłu słuchu ;)

Zakładam, że pojęcia frazy i ogólnie rzecz biorąc dogrywania tracku z licznikami są jasne, a zważywszy na to, że w necie dużo na ten temat artykułów pomijam te zagadnienia…

Na samym początku pragnę poinformować, że algorytm, czyli schemat działania jest oparty na mojej technice, a jego skuteczność potwierdzona 5 letnim doświadczeniem.



Pamiętam to uczucie, kiedy bardzo pragnąłem nauczyć się zgrywać kawałki na słuch. Wszystkie rady ze strony „starszych doświadczeniem” kolegów zdawały się być mało pomocne, bo większość z nich brzmiała w stylu „musisz zrobić to ,bla bla (…) bla bla, a jak będziesz ćwiczył to będziesz umiał…” Dużo to nie dawało… :D

Dobra wiadomość jest taka, że nie ma tutaj praktycznie żadnej skomplikowanej filozofii poza wykuciem sekwencji działania.
Zła jest taka, nie chcę nikogo obrażać, nie to mam na celu, ale od tego ‘co kto ma w głowie’ zależy czas jaki trzeba poświęcić na wyrobienie sobie tej niezbędnej umiejętności. Jednym zabiera to 2 tygodnie (tak jak mi), innym pół godziny, a jeszcze innym może nawet i rok :D

Koniec marudzenia, przejdźmy już do samej sekwencji.



Pokażę to na przykładach.

Wszelakie założenia i działanie robi się automatycznie i podświadomie po pewnym czasie, to właśnie jest umiejętność gry na słuch.



Krok 1. Sprawdzenie, czy utwory przypadkiem nie mają takiej samej wartości BPM
(dalsze kroki podejmujesz, jeżeli jednak jej nie mają, ojoj :D)
Krok 2. Ocena, czy utwór dogrywany jest szybszy czy wolniejszy
Krok 3. Znalezienie różnicy tempa i poprawne bitowanie.


Sprawdzenie => Ocena => Znalezienie różnicy tempa toż to najzwyklejszy matematyczny schemat działania :)





-Na CD Playerze i kontrolerze


1. Założenie, że numer który chcemy zgrać i ten który aktualnie rusza pupami lasek na parkiecie mają dokładnie to samo tempo .

a) odpal od frazy drugi kawałek, po czym dokręć tak Jogiem aby się wyrównały…

… tutaj jest problem :D „w którą stronę kręcić?” … no właśnie to jest to czego, wydaje mi się, nie da się wytłumaczyć a wymaga po prostu oćwiczenia.

Ja to robiłem tak, że kręciłem najpierw do przodu (przyspieszałem) i albo mi się bardziej rozjeżdżały, albo wręcz przeciwnie – zgrywały się (nie wiem czy też tak macie ale ja uwielbiam ten moment kiedy bity się coraz bardziej nakładają :D)

Jeżeli się zgrywały to o to mi przecież chodziło, a jeżeli się rozjeżdżały no to kręciłem w drugą stronę i wówczas efekt był pozytywny. Proste i logiczne...

Oczywiście nie będziesz „kręcił” doświadczalnie całe swoje życie, po jakimś czasie, jak już wspomniałem oćwiczysz się, osłuchasz i kierunek dokręcenia jest jasny zanim jeszcze położysz palec na tarczy Jog.

Jeżeli operacja wyżej opisana udała się i nic się nie rozjeżdża przez następne 30 sekund i później to gratuluję, udało Ci się poprawnie zgrać 2 utwory o tym samym tempie o tej samej wartości BPM.

Co jeśli jednak rozjeżdżają się nadal, a w słuchawkach biegnie coraz bardziej chaotycznie stado koni? No cóż, nic innego, po prostu założenie zostało obalone, czyli utwór który dogrywasz nie ma takiej samej wartości BPM jak obecnie na parkiecie miłościwie nam panujący track.







2. Sprawdzenie, czy utwór który chcesz dograć jest szybszy czy wolniejszy


Teraz jedną rękę kładziesz na krawędzi tarczy Jog, a drugą łapiesz paluszkami suwak Pitch. Pitchem na razie nic nie należy zmieniać, pozostaje on w pozycji takiej w jakiej był cały czas!!!

kręć Jogiem, jednocześnie słuchając czy rozjeżdżają się jeszcze szybciej (jest gorzej), czy może wracają z powrotem na swoje miejsce (jest lepiej). Jeżeli się rozjeżdżają bardziej, to tak jak poprzednio zmieniasz kierunek w jakim kręcisz tarczą.

Chodzi o to aby pod wpływem chwilowej zmiany tempa (bo do tego służy tarcza – do chwilowej zmiany tempa, uskoku czasowego (przesunięcie fazy) ) ocenić różnicę ujemną lub dodatnią.

Teraz już wiesz w którą stronę trzeba było zakręcić aby beaty wróciły na swoje właściwe miejsce, inaczej a bardziej poprawnie rzecz ujmując, wiesz czy trzeba dogrywany utwór zwolnić, czy może przyspieszyć.
Gratuluję wiesz już, czy dogrywany track jest szybszy czy wolniejszy. Nie muszę tego chyba mówić, ale wolę jednak to podkreślić. :D




3. Poprawne wskazanie różnicy wartości BPM, lub po prostu wychylenia suwaka Pitch

w dalszym ciągu jedna rączka pozostaje na Jog’u, a druga na suwaku, tym razem cały czas powtarzasz czynność z Kroku 2. Po to aby utrzymywać za pomocą tarczy Jog właściwą fazę utworów, czyli dbasz o to aby grały równo.

W zależności o tego, czy utwór ma być szybszy czy wolniejszy, zwiększasz lub zmniejszasz wychylenie suwaka Pitch.

„no dobra ale o ile go przesunąć?”

No właśnie, tutaj jest kwestia zmienna… bo to zależy od tego jakie jest naturalne tempo danego gatunku muzycznego który grasz. Inaczej dla House oscyluje w granicach 125-128-130 BPM , dla Trance’u czy np. hands Upu jest to ok. 135-140-145 BPM a już dla Gabber czy UK Hardcore wartości BPM sięgają 175-180-190, nie mówię o Speedcore’ach… :D

Słowem, to o jaką wartość wyrażoną w % musisz wychylić suwak aby track przyspieszył lub zwolnił o 1 BPM , 2 BPM etc.

Podpowiem w House jest to mniej więcej
+/- 1 beat 0,8%
+/- 2 beaty 1,5%/1,6%
Itd.

Dokładne wartości po prostu wyliczycie sobie z proporcji procentowych i nauczcie się ich na pamięć powiedzmy dla wychyleń o 1,2,3,4,5 BPM - tyle na razie wystarczy ;)

*** To tylko na początek, tak abyście załapali o co chodzi, potem nie będziecie używać jakichkolwiek podziałek, wszystko za pomocą ucha i palców ;)

Zatem, nadal doświadczalnie wychylasz we właściwym kierunku pitch o takiej wartości procentowej, aby zmiana wynosiła w teorii 1 BPM, dokręcasz Jogiem, jeżeli nadal się rozjeżdżają wartość zwiększasz o następny 1 BPM (pamiętaj że dysponujesz podziałką procentową, którą sobie obliczyłeś, te wartości trzeba znać na pamięć), wyrównujesz … i tak do skutku… udało się? w końcu się nie rozjeżdżają? :D

Gratuluję właśnie zgrałeś 2 utwory używając do tego jedynie swojego słuchu i mózgu :D






Słowem podsumowania….

Pamiętaj, że liczniki często pokazują pierdoły, więc ta umiejętność jest niezbędna, a na pewno pewniej się człowiek czuje.

Warto też robić to na ściętym bassie w kawałku który próbujesz dograć, bo w takiej postaci będzie on „słyszalny na masterze”, ważniejsze żeby zgrały się Werble niż Kicki, w 99% przypadków zgrywają się oba te elementy na raz ;)


...co jeszcze mogę powiedzieć… Wszelakie operacje zmienny tempa, dokręcania wykonujesz zawsze na kawałku który chcesz dograć. A jeżeli coś zacznie się rozjeżdżać podczas gdy oba grają już „na masterze” (w przejściu), należy delikatnie operować na tym tracku który ma w danym momencie obcięty bass, niezależnie od tego czy był on wchodzącym kawałkiem czy wychodzącym, to tak jakby ten który ma ścięty bass ustępował temu drugiemu :D

Polecam ćwiczyć 1-2 h dziennie, a po jakichś 2-3 tygodniach posiądziecie tą umiejętność.

Powinno to zajmować w najgorszym razie 20-25 sekund


Pozdrawiam!!! :roll:
***

Pisałem to ja Rooreck, od kopa w 15 minut, więc wszelakie uwagi i niejasności proszę zgłaszać tutaj, na bieżąco będę poprawiał i wyjaśniał...


Nie musisz, ale wypadało by podziękować magicznym przyciskiem :)

c-tite
20-12-2011, 20:22
no to pięknie nauczysz podstaw zaczynając od "prostu wyliczycie sobie z proporcji procentowych i nauczcie się ich na pamięć", szczególnie jak się zacznie grać na gramofonach gdzie tych procentów nie ma

moja uproszczona wersja, pomijam jak utwory mają to samo tempo

podstawa to ustawić dobre CUE i odpalać je w tempo

potem odpalasz dogrywany numer z CUE (oczywiście we fraze), następnie zwiększamy pitch i znowu odpalamy z CUE, jak brzmi gorzej niż wcześniej, to zmniejszamy pitch (nie duże ruchy, przy założeniu, że gramy podobne gatunkowo numery), leci lepiej niż wcześniej, ale to jeszcze nie to, znowu zmniejszamy, po kilku takich próbach mamy już ustalony mniej więcej dobry pitch, potem już delikatne poprawki tarczą i na pitchu

tilek91
20-12-2011, 22:58
hmm nic nowego jak dla mnie Rooreck, ja na swoich cdj 100 ,wydaje mi sie ze 0,5% to 1bpm ale nie wiem hah nie licze tego ,tylko slucham :) .komus napewno sie przyda.Pozdro

Ra5h
21-12-2011, 02:08
Warto zapamietac, ze te 0.8% to nie zawsze 1bpm w przod lub w tyl, wiec jesli macie kawalek 127 i chciecie zgrac drugi kawalek ktory ma 128, najpierw zjedzcie 0.8% pitcha w dol, a jak to nie pomoze wroccie od nowa na ' 0 ' i po malu zjezdzajcie dokrecajac, bo moze sie okazac ze to bedzie 0.6%.
Mi samo zgrywanie zajelo ok. 1-2 dni, nie pamietam dokladnie, ale praca nad technika, to praca mozolna, ktora poswieca wiele czasu, ale dla chcacego nic trudnego jak to sie mowi. Ja wam doradzam zebyscie podczas nagrywania plyt sprawdzali ile dany kawalek ma bpm i pisali sobie z boku. I ostatnia sprawa, nie kreccie nigdy jogiem jak opetani, bo to nic nie da :) a pogorszy wasza sytuacje, lepiej po troszku dokrecic niz zakrecic raz a za mocno. Pozdrawiam :)

Rooreck
21-12-2011, 09:46
no to pięknie nauczysz podstaw zaczynając od "prostu wyliczycie sobie z proporcji procentowych i nauczcie się ich na pamięć", szczególnie jak się zacznie grać na gramofonach gdzie tych procentów nie ma

To też Adaś napisałem że to tylko na CD i kontrolerach, z Deckami jest zupełnie inaczej, o czym doskonale wiemy, ale ciężko żeby ktoś nauczył się bitować na winylu, a jeżeli jest w stanie to zrobić tym lepiej. :D

Poleciłem wyliczyć, bo kurcze, są pewne normy których się trzeba trzymać, bo bez nich ciężko. Dla każdej muzy podziałka jest inna.

Ten skill radzenia sobie w zasadzie podświadomie i bez liczenia przychodzi z czasem, to co opisałem dedykuje tym którzy są totalnie początkujący ;)

Warto zapamietac, ze te 0.8% to nie zawsze 1bpm w przod lub w tyl, wiec jesli macie kawalek 127 i chciecie zgrac drugi kawalek ktory ma 128, najpierw zjedzcie 0.8% pitcha w dol, a jak to nie pomoze wroccie od nowa na ' 0 ' i po malu zjezdzajcie dokrecajac, bo moze sie okazac ze to bedzie 0.6%.

No właśnie opisałem, że wartość procentowa jest nieliniowa. jak grasz speedcore'y to 1 BPM będzie miał 0,4-0,5% a nawet może i mniej

SchizeQ
21-12-2011, 10:22
hmm nic nowego jak dla mnie

A czego nowego chciales sie tu dowiedziec skoro, jak mowi twoj podpis, DJem juz jestes?

Galci
21-12-2011, 10:25
przydatny poradnik dla poczatkujacych ja jednak wole robic podobnie jak opisal to c-tite. Ustawiam pozadne CUE i od poczatku idacego w tle kawalka "klepie" sobie w niego i dajmy na to co 30sek. puszczam i slucham na sluchawkach, jak jest rozjazd to rzecz jasna dokrecam JOGiem i od nowa :) w koncu trafiasz i VOILA bit zgrany :P chyba nie ma bardziej prostszej metody.

tilek91
21-12-2011, 10:46
A czego nowego chciales sie tu dowiedziec skoro, jak mowi twoj podpis, DJem juz jestes?
Czegos nowego :) ,moze jakis inny sposob na szybsze zgrywanie :)

Nikols
21-12-2011, 11:02
Ale jak mixować na komputerze np . na Virtual Dj to juz nie ma ...

Walu
21-12-2011, 11:16
Ale jak mixować na komputerze np . na Virtual Dj to juz nie ma ...

na vitrualu zamiast jog'a masz strzalki - te ktorymi chodzisz ludzikiem w prawo i lewo jak grasz w jakas gre (tzw pitch bendy), oraz przyciski "+" i "-" , ktorymi odpowiednio przesuwasz pitch w dol i w gore

jak znajde chwile to moze zrobie tutorial jak bitowac na vdju

Acerek
21-12-2011, 12:24
Vdj ? , ja bym już wolał traktora , bo większość "dj" na vdj nawet z syncem nie umie zgrać .

kris25-05
21-12-2011, 12:52
Bardzo dobry tutek który wyjaśnia wszystkie wątpliwość które mają początkujący :) Tak jak to opisałeś najłatwiej jest nauczyć się grac na słuch :)
Po co robić tutorial do grania na traktorze albo vdj (dla mnie jest śmieszny) skoro tam tylko wystarczy ustawić tempo (które jest podane na liczniku BPM) punkt CUE wbić się we frazę i delikatnie dokręcić w sposób opisany w tym tutku?? Na takich programach jest plus że tempo nie pływa i ogólnie wychodzi wszystko ideał a jak ktoś się przesiądzie na sprzęt bez softa to już pewne niedociągnięcia są...

Rooreck
21-12-2011, 13:34
przydatny poradnik dla poczatkujacych ja jednak wole robic podobnie jak opisal to c-tite. Ustawiam pozadne CUE i od poczatku idacego w tle kawalka "klepie" sobie w niego i dajmy na to co 30sek. puszczam i slucham na sluchawkach, jak jest rozjazd to rzecz jasna dokrecam JOGiem i od nowa :) w koncu trafiasz i VOILA bit zgrany :P chyba nie ma bardziej prostszej metody.
To i tak robisz to samo, tylko doświadczalnie, ale tego nie zastosuje ktoś kto nie wie jak się do tego zabrać...

Ale jak mixować na komputerze np . na Virtual Dj to juz nie ma ...
No zobacz, nie raczyłem dopisać specjalnie na VDJ.

Za sofcie robisz tak samo. Tylko myszką ustawiasz suwak pitch a resztę mapujesz na klawiaturze

Acerek
21-12-2011, 14:14
A i zapomniałem dodać iż tut bardzo pomocny , jest jeden w takim stylu od Matheo , ale on mówi tylko co to fraza więc zbyt dużo się z niego nie dowiedziałem .

Walu
21-12-2011, 14:24
Po co robić tutorial do grania na traktorze albo vdj (dla mnie jest śmieszny) skoro tam tylko wystarczy ustawić tempo (które jest podane na liczniku BPM) punkt CUE wbić się we frazę i delikatnie dokręcić w sposób opisany w tym tutku??

po to go robic, bo za ludzie AMBITNI, ktorzy nie ustawiaja pitcha na oko nawet przy graniu z softa, po to, aby potem na konsoli nie miec z tym problemu, gdzie oczy sobie mozesz wsadzic pod pache

takie pie*dolenie, ze ja gram ambitnie, bo gram minimale, pitche zapisuje na kartce, a do czego sluzy eq jeszcze nie wiem, ale minimale

DJBlane
21-12-2011, 15:18
Ja robię tak że ustawiam cue wchodzę bitem równo z utworkiem który leci na masterze i w momencie rozjazdu staram się wyłapać czy szybciej czy wolniej i przesuwam suwak tempa... i od nowa... nie wykorzystuje do tego joga, bo w sumie on i tak nic nie da? utwór poleci równo przez kilka sek. i znowu się rozjedzie. A tak ustawiam tempo na stałe.

Walu
21-12-2011, 15:22
Blane tak tez mozna, tylko ze schemat "dokrecic -> przesunac pitch" powtarzany dopoki tracki nie przestana sie rozjezdzac jest wg mnie znacznie szybszy niz "wylaczyc jak uslysze rozjazdy -> przesunac pitch -> wczuc sie w tempo od nowa -> trafic w bit, ewentualnie dokrecic jesli nie trafilem -> wylaczyc"

Rooreck
21-12-2011, 16:28
To takie "pulsowanie" pitchem to jedna z technik, ja tak robię na gramofonach...

O co jest ta spina dotycząca graniu na sofcie? lol :D , wszystko robi się tak samo, wyłączasz w opcjach Counter i Phaze meter (w Traktorze) wszystko jest ok.

eskris
26-12-2011, 20:38
Dobry poradnik , takich akurat mało jest na necie , na pewno pomoże początkującym

grzesiekckck
27-12-2011, 11:28
Pomogłeś :) Wirtualny browarek leci dla cb ziomek :)

Driver93
02-01-2012, 18:30
Dzięki za wstawkę, na pewno się przyda przy "próbach"
Dzieki :)

Damzi
02-01-2012, 19:51
Ja mam straszne problemy z dokręcaniem, np wyrównałem bit już mam wgrywać na głośniki a tu nagli kupa i się rozwija.

DJ Bone
02-01-2012, 20:27
skoro się rozjeżdża to źle zbitowałeś :P

Damzi
02-01-2012, 21:14
Zgrywam bit już sobie leci równo a po jakiś 10 5 sekundach zaczynają się konie.

Correl
02-01-2012, 21:20
To znaczy, że utwory mają różne tempa. Musisz jeden z nich(ten co zgrywasz) przyspieszyć lub zwolnić, aż nie będą się rozjeżdżać

Damzi
02-01-2012, 21:34
Haha jak miałem kontroler + vdj to to bylo wszystko proste hehe mixowałem miodzio a tu nago sprzęt i blokada :D moglem jednak nie używać sync w vdj tylko ze słuchu grac.

Correl
03-01-2012, 07:53
Użyć sync każdy może tylko nie wiem po co i dlatego uważam, że w virtualu niczego sie nie nauczysz dopoki nie zakupisz konsoli. Ja nie bawilem sie dluzej w virtualu bo wiedzialem ze nic z tego nie bede mial bo jak dotke prawdziwej konsoli to nie bede wiedzial co robic. Dlatego od razu jak złapałem faze na muzyke to kupuje konsole.

Damzi
03-01-2012, 20:10
Dzięki rooreck, po paru godzinach trenowania powoli mi to wychodzi, czasami robię płynniutkie a czasami ostre konie, ale i tak dzięki.

Acerek
03-01-2012, 20:36
jescze troszkę podszkol się z poradnika od Matheo i bedzie super : D

Divine.
10-01-2012, 21:58
podstawa to ustawić dobre CUE i odpalać je w tempo

potem odpalasz dogrywany numer z CUE (oczywiście we fraze), następnie zwiększamy pitch i znowu odpalamy z CUE, jak brzmi gorzej niż wcześniej, to zmniejszamy pitch (nie duże ruchy, przy założeniu, że gramy podobne gatunkowo numery), leci lepiej niż wcześniej, ale to jeszcze nie to, znowu zmniejszamy, po kilku takich próbach mamy już ustalony mniej więcej dobry pitch, potem już delikatne poprawki tarczą i na pitchu
Dobre, dobre. Przydało się. Thanks leci. :aloha:

ginocasto
11-01-2012, 15:18
czasami jak twierdzisz, ze zrobiłeś wszystko a mimo to utwór nadal sie rozjeżdża, warto sprawdzić ustawienie pitch - generalnie im mniejsze tym pitch dokładniejszy, czyli najlepiej grać na 6-8, 10 niz np na 16 ( o 100 nie wspominając). Cała zabawa polega na tym, ze jak twierdzisz, ze dobrze zbitowałeś, walisz CUE i potem PLAY i jak przez dobrą chwilę będzie leciało równo to znaczy, że jest ok. (dłuższa chwila to znaczy ok. minuty). Często jest tak ze sam sprzęt może ograniczać dj-a, bo np. grając z CD 1000 z pitch 10% a grając na jakimś MCCRYPT z takim samym pitch to szansa ze MC się rozjedzie jest znacznie większa. Szczególnie to jest widoczne przy grze z gramofonu – dlatego o technicsie 1200 mówi się, że ma legendarną pracę silnika bo przy dobrym zbitowaniu na tych gramkach można iść do kibla na szybką kupe, wrócić i itak utwory się nie rozjadą:)

DJ Bone
31-01-2012, 22:09
a ja polecam ćwiczyć na całkowicie zakrytym wyświetlaczu, żeby niebyło ani wskaźnika pitcha, ani licznika bitów wtedy można dobrze wytrenować słuch, coś ala gramofon ;)

Rooreck
02-02-2012, 21:46
to jak najbardziej, lecz od razu troszkę Ciężko ;)

trzeba stopniowo zwiększać trudność

KreYz!
23-02-2012, 02:07
Jak w temacie ;) Przesiadłem się z vdj bo to lipka ;) kupiłem 2x cdj200 i rmx40 pierwszy sprzęt nigdy wczesniej nie miałem styczności z takimi bajerami ;) Jak to jest ustawiam tempo np cd1 ( 132bmp ) i cd2 ( 132) cd1 zgrywam do frazy ( ale chyba nie musze np jeśli chcę wejść od momentu ktory mi się podoba) drugi cd2 ustawiam sobie od wybranego momentu ? czy muszę zgrac od frazy zeby się zgrały ? bo od 4dni próboje i konie walą nawet jak dobrze ustawiłem tempo ;/ nie wiem morze w frazy nie trafiam ;/ i fader zostawiacie po środku czy przesuwacie podczas miksu? zauważyłem ze dj-e zostawiają go po środku :) Pewnie muszę ćwiczyć i się nauczę :) ale już jestem zniechęcony więc proszę o pomoc :) pomocy!! jak zgrywacie utwory na podobnych sprzętach ?

Woncky
23-02-2012, 07:29
Jak są konie to znaczy, że nie ustawiłeś dobrze tempa - zdaj się na swoje uszy, a nie na liczniki. Przeczytaj temat poniżej i zadawaj tam ewentualne pytania, ten wątek zamykam.

www.4clubbers.com.pl/djs-pomoc/766488-jak-zgrywac-bitowac-na-sluch-poradnik-dla-poczatkujacych.html

Rooreck
23-02-2012, 13:22
Jak w temacie ;) Jak to jest ustawiam tempo np cd1 ( 132bmp ) i cd2 ( 132) cd1 zgrywam do frazy ( ale chyba nie musze np jeśli chcę wejść od momentu ktory mi się podoba) drugi cd2 ustawiam sobie od wybranego momentu ? czy muszę zgrac od frazy zeby się zgrały ? bo od 4dni próboje i konie walą nawet jak dobrze ustawiłem tempo ;/ nie wiem morze w frazy nie trafiam ;/

Po pierwsze widzę, że nie rozumiesz pojęcia frazy, lub mylisz go z Fazą.

Przypominam, że fraza to pewna część utworu, składająca się z 32 beatów, czyli 8 taktów. W obrębie tego okresu zapętla się rytmika/sekwencja całego utworu.
Trwa ona w house'ach ok 15 sekund (przy 128 to jest idealnie 15 sekund, bo w minucie zmieści się 4 frazy ... 4x32 =128)
Jak tego nie czujesz to odpal dowolny utwór i licz sobie na beat głośno 1, 2, 3, 4 , zobaczysz że co 8 takich pętelek będzie się coś zmieniać.

FAZA w przypadku miksowania utworów, orkeśla położenie względem siebie 2 utworów na siebie założonych. W bitowaniu chodzi o to żeby faza 2 utworów wynosiła 0', czyli kicki założyły się na siebie idealnie lub prawie idealnie.
Faza 180', czy np. 90' to konie, faza 0' lub 5' to dobrze założone utwory. nie ma dokładnych wartości, każdy wie o co chodzi.

Odpalasz utwór w punkcie CUE od frazy (jak to zrobić dowiesz się w tym temacie: http://www.4clubbers.com.pl/djs-pomoc/150753-co-fraza-kiedy-wchodzic-utworem-czytaj.html), najprawdopodobniej nie udało Ci się uzyskać idealnego fazowania utworów, więc dokręcasz (przyspieszasz/zwalniasz) JOGiem do przodu lub do tyłu, aż się założą idealnie.


i fader zostawiacie po środku czy przesuwacie podczas miksu? zauważyłem ze dj-e zostawiają go po środku :)

Crossfader jest do scratchu, najlepiej go wyłączyć, lub ustawić na środek, a mixować line fader'ami

T-Muss
25-02-2012, 14:19
FRAZA to coś innego niż bas i trwa dosłownie krótką chwilę ( taka własnie przerwa w basie) a FAZA to taki jakby refren – śpiewa Se jakaś laseczka, albo coś takiego i trwa tak jak Rooreck (http://www.4clubbers.com.pl/members/rooreck.html) napisał kilkanaście sekund.

Nie wiem czy czegoś tu nie zrozumiałem, ale brzmi to dziwnie. Fraza to po prostu 8 taktów, cokolwiek leci w tle, czyż nie?

Jak to jest ustawiam tempo np cd1 ( 132bmp ) i cd2 ( 132) cd1 zgrywam do frazy ( ale chyba nie musze np jeśli chcę wejść od momentu ktory mi się podoba) drugi cd2 ustawiam sobie od wybranego momentu ? czy muszę zgrac od frazy zeby się zgrały ? bo od 4dni próboje i konie walą nawet jak dobrze ustawiłem tempo ;/ nie wiem morze w frazy nie trafiam ;/ i fader zostawiacie po środku czy przesuwacie podczas miksu? zauważyłem ze dj-e zostawiają go po środku :) Pewnie muszę ćwiczyć i się nauczę :) ale już jestem zniechęcony więc proszę o pomoc :) pomocy!! jak zgrywacie utwory na podobnych sprzętach ?

Nie no, tu, czy trafiłeś we frazę czy nie to nie ma większego znaczenia, bo tempo utworu zawsze będzie takie samo, ew. breakdown może być inny. Może jednak tempo nie było zgrane, może wystarczyło dokręcić jogiem? No i oczywiście, że możesz wejść sobie w którym momencie Ci się podoba, ale dążymy do perfekcji przecież :) Polecam przeczytać artykuł Mattheo o frazowaniu, Rooreck wrzucił linka w poście wyżej. No i nie zniechęcaj się, tylko ćwicz, to najważniejsze.

Rooreck
26-02-2012, 14:41
Rooreck (http://www.4clubbers.com.pl/members/rooreck.html) – jak bym grał 2 tygodnie i ktoś by mi napisał „Faza 180', czy np. 90' to konie, faza 0' lub 5' to dobrze założone utwory” – chyba bym nie zaczaił:P (chociaż oczywiście się zgadzam). Natomiast pisząc łopatologicznie – FRAZA to coś innego niż bas i trwa dosłownie krótką chwilę ( taka własnie przerwa w basie) a FAZA to taki jakby refren – śpiewa Se jakaś laseczka, albo coś takiego i trwa tak jak Rooreck (http://www.4clubbers.com.pl/members/rooreck.html) napisał kilkanaście sekund. Najlepiej bitować na czystym basie tzn – CDJ 1 sobie leci z basikiem, na drugim CD walisz CUE (CUE ustawiasz na słuchawkach tak żebyś w słuchawkach słyszał względną cisze – wtedy masz ustawione CUE tuz przed basem wiec w chwili wciśnięcia CUE masz idealnie trafiony bas) i jak już sobie ustawisz to w odpowiednim momencie wciskasz PLAY i bitujesz. Na sam początek wchodz na bas (miksowanie basu z FAZĄ, czy dwóch FAZ ze sobą to cięższa sprawa – na pewno nie na początek) i jak będziesz słyszał krótkie frazy (takie po ułamku sekundy – na ogół w kończącym się utworze) to na mikserku zmieniasz basy i sruu:). Ogolnie taka rada: cały czas sobie dokładnie dogrywaj tempo i jak w kończącym się utworze będziesz miał do konca ok. 2 minut wtedy się szykuj. Przejscie najlepiej zacząc w momoncie gdy do konca utworu (który się konczy) zostało ok. 1:50-1:30. Chyba nie musze pisać, ze najłatwiej miksować utworki tkz. club version, czyli takie co mają po 6-8 minut:) (przynajmniej na początku kariery z dj-ingiem).

Toż to są największe pierdoły jakie miałem okazje przeczytać :D

Szybko obaj do linka z tutorialem Mattheo i nie wracać bez zrozumienia pojęcia frazy!!! Bo będę strzelał xD

Woncky
26-02-2012, 15:13
Przypominam, że fraza to pewna część utworu, składająca się z 32 beatów, czyli 8 taktów. W obrębie tego okresu zapętla się rytmika/sekwencja całego utworu.

Tak czysto teoretycznie - fraza w muzyce jest częścią formalną budowy utworu muzycznego, na którą składa się dwa lub więcej taktów/motywów, a takt wcale nie musi być 4 beatowy. To, że najczęściej w muzyce klubowej spotykamy frazy 32 beatowe to nie znaczy, że wszystkie kawałki są tak zbudowane, równie dobrze mogą występować frazy 16, 64 czy 128 beatowe, rzadko się to zdarza, ale jest możliwe. pozdro ;)

Rooreck
26-02-2012, 15:42
tak tak, jak najbardziej. Słuszna uwaga !

Dragon Fly
25-03-2012, 13:52
Rooreck (http://www.4clubbers.com.pl/members/rooreck.html) – jak bym grał 2 tygodnie i ktoś by mi napisał „Faza 180', czy np. 90' to konie, faza 0' lub 5' to dobrze założone utwory” – chyba bym nie zaczaił:P (chociaż oczywiście się zgadzam). Natomiast pisząc łopatologicznie – FRAZA to coś innego niż bas i trwa dosłownie krótką chwilę ( taka własnie przerwa w basie) a FAZA to taki jakby refren – śpiewa Se jakaś laseczka, albo coś takiego i trwa tak jak Rooreck (http://www.4clubbers.com.pl/members/rooreck.html) napisał kilkanaście sekund.

Stary ja chce do Twojego swiata:)

Mi na poczatku brakowalo 8 minutowego house'owego kawalka zeby zbitowac. Teraz to robie znacznie szybciej (bo w zakresie minuty), choc musze jeszcze popracowac, ale czlowiek uczy sie przez cale zycie i nigdy nie dojdzie do perfekcji... Kolejnym etapem nauki bedzie zaklejenie wskaznika pitch:) do tego nie bede odpalal z CUE tylko ze scrach'u Rooreck dzieki za ten poradnik!

DJmartini
14-04-2012, 09:35
"nie wiem czy też tak macie ale ja uwielbiam ten moment kiedy bity się coraz bardziej nakładają :D)"

też to lubię :) pzdr :piwo:

grzesiekckck
01-05-2012, 21:43
mam pytanko jak zaznaczyć cue zeby było dobrze i zeby dużo nie dogrywać jogiem jeżeli nuta zaczyna sie 4 bitem tak jak tutaj: Zippyshare.com - Deepside Deejays - Never Be Alone (DJ Viduta Remix).mp3 (http://www50.zippyshare.com/v/61934087/file.html) ,ma może ktoś jakiś sposób na takie nutki :) ?

Victor Teeg
02-05-2012, 09:14
Wszystko zależy od Ciebie i od twojej inwencji przejścia. Takie typy utworów wg. mnie są najłatwiejsze. Masz dużo czasu na dokręcenie, mix i inne czynności, które podkoloryzują Twoje przejście. Gdybym chciał zwolnic parkiet, to cue ustawiłbym sobie po pierwszej 32. Następne kilka uderzeń dokręcałbym utwór a następnie brał się za mix i wszedłbym 1:00. + nie rozumiem jak można dużo nie dogrywac jogiem? Wszystko zależy od ciebie. Gdy równo trafisz w bit, to joga nawet nie masz po co dotykac : )

_RaPiD
02-05-2012, 09:47
przede wszystkim na jakich odtwarzaczach macie problem ?? jeśli chodzi o sprzet pionka to on sam wyznacza cue . a denon to nie wiem bo nigdy nie gram na tym :P jak wiem z w klubie stoja denony do grania to zabieram swoje 800 mk2 :)

Kris Louder
02-05-2012, 11:12
Cue zaznaczasz na jakby pierwszym uderzeniu we frazie. Musisz czuć że pod ręką masz ten przycisk i trafić bitem pierwszej nutki w bit drugiej nutki (dogrywanej) a jak nie trafisz to mała korekta jogiem do przodu albo tyłu i powinno to jakoś grać

grzesiekckck
05-05-2012, 12:13
no ale nutka tutaj zaczyna sie 2 uderzeniem bitu , dużo jest takich nutek , luknijcie sobie sami Zippyshare.com - Deepside Deejays - Never Be Alone (DJ Viduta Remix).mp3 (http://www50.zippyshare.com/v/61934087/file.html) tak jakby nuta była by zjeb*** ,noi oczywiście 1 bit frazy jest w tym przypadku 2 uderzeniem co nie ?

Kris Louder
05-05-2012, 12:20
Stary ja w tej nucie nie widze nic trudnego do zgrania, różnie się nuty zaczynają w tym przypadku zaczyna się od uderzenia 2 bitów i później zaznaczasz na trzecim i zgrywasz :)

Dragon Fly
26-07-2012, 11:36
przede wszystkim na jakich odtwarzaczach macie problem ?? jeśli chodzi o sprzet pionka to on sam wyznacza cue . a denon to nie wiem bo nigdy nie gram na tym :P jak wiem z w klubie stoja denony do grania to zabieram swoje 800 mk2 :)

Denon tez wyznacza Cue automtycznie. Tylko jak chcesz np Cue na drugiej czy trzeciej frazie odpalic to co?? Z tego co sie orientuje to automatyczne CUE dziala w ten sposob ze omija cisze na poczatku kawalka. A co jesli np po ciszy jest jakis szum zaczynajacy wejscie beatu?? No wlasnie. Jesli ktos nie umie sobie dobrego CUE ustawiac to niech to wycwiczy a pozniej uczy sie zgrywac. Sprzet ma tu male aczkolwiek jakies znaczenie ma.

Ja juz wypracowalem swoj sposob na dogrywanie i pewnie kazdy z was tak ma:)

sosik1
27-07-2012, 17:14
A to nie jest czasem tak, że Pion czy inny Denon ustawiają sobie CUE na pierwszym napotkanym bicie? W sumie nie wiem, bo dosyć dawno już nie miałem do czynienia z żadnym playerkiem od Piona ;)
Zresztą, na jakiej zasadzie by to nie funkcjonowało, i tak nie ma jak polegać na sobie, tak w wyznaczeniu CUE-pointu, jak i (nie daj Boże!) rozmaitych BPM-counterów ;)

Rooreck
29-07-2012, 12:53
Jest auto Cue, ale one pomijają cisze przed pierwszym transjentem sygnału, czyli jak masz revers crash przed kickiem to nie ustawi Ci go na początku kick'a a na początku tego efektu ;)

pozdrawiam kolegę z Zawiercia ;)

Kam Grosson
30-10-2012, 23:07
Ja osobiście wolę sam sobię ustawić Cue... Auto Cue ułatwia sprawę Rooreck ma racje... W nowych pionkach jest to coraz bardziej dopracowane... Chłopaki którzy uczą się już na lepszej klasy sprzęcie pare podpunktów Mają pominiętych :) Chyba że znajdzie się ciekawski i pożyczy albo kupi cdj 100 albo gramfony i vinyle... Osobiście polecam stoczenie początkowej bitwy z gramofonami poprawiają One wyczucie i skillują słuch, a dla początkujących są wielkim zdziwieniem. Jak ja to nazywam dźwięk pod paznokciem

Flashard
08-02-2013, 20:38
Może mi ktoś doradzić? Do niedawna grałem zawsze tak ,że w tempo puszczałem kawałek. Potem go wyrównywałem i patrzyłem co sie dzieje. Jak był szybszy to zwalniałem o 0,8% czyli można powiedzieć że o ten 1 bmp. Ostatnio jakiś Dj powiedział żeby robić tak samo tylko nie zmieniać % a operować samym jogiem i pitchem, nie patrząc w ogóle na ekran. Obie metody dobre ale nie uważacie, że system ósemkowy jest lepszy? O wiele szybciej się zgrywa (przynajmniej dla takiego początkującego jak ja)Wiadomo, że % jest inny w kawałku 128 a 140 i wtedy można samemu o 5-10% zmienić wartość, ale 90% obecnie granych wałków to tempo 128 albo 130.

A$AP FΣ厶îX ₲
08-02-2013, 21:31
Chyba nie do konca zrozumialem. Ja w czasie kiedy ,,leci'' jeden utwor ,ustawiam pitchem tempo drugiego utworu(na podstawie tempa pokazanego w traktorze) i kiedy ustawie identyczna wartosc BPM po prostu wybijam CUE rytm i w dobrym momencie wciskam play i wtedy kicki i sie zgrywaja. Dobrze robie?

Kris Louder
09-02-2013, 12:25
Nie, źle robisz :) Nie patrz na BPM tylko graj na słuch !! :) Zdajcie się na swój słuch a nie na to co macie na wyświetlaczach, wiem to z własnego doświadczenia. Jak pierwszy raz gralem w klubie to staly denony dns-3700 i jak ruszyłeś pitchem to wartosc % zmienila sie za 30 sekund, jakbym nie umiał grać na słuch to nic bym nie ugrał tam.. Jak gracie, nuta leci na decku 1 i chcecie zgrać następną nutę to klikacie play w bit i słuchacie czy sie rozjezdza czy tez nie, jak sie rozjezdza to krecicie jogiem do przodu albo do tylu (z czasem zaczniecie ogarniac w ktora strone kręcić) i jak kręcicie do przodu i nuta się zgrywa to picz w dół i słuchacie czy jest lepiej.

MaykiPS
15-02-2013, 13:58
Super poradnik, teraz zabrać się tylko do nauki.

Robiłem całkiem odwrotnie. Najpierw pitchem szukałem tak, żeby było równo a jogiem dogrywałem, teraz już wiem na czym to polega.

nakedinbluenote
28-03-2013, 19:27
Ha! Załapałem dość szybko, ćwiczę, ćwiczę - świetna sprawa, o tym nie wiedziałem, dziękuję! Wcześniej robiłem to wszystko mega na czuja używając po prostu automatycznej synchronizacji na vdju i bawiąc się pokrętłami, teraz już to wygląda inaczej. To uczucie kiedy udaje się zrobić to o co chodziło jest super ;)


Ćwiczę na vdj'u w tej chwili przy okazji zapytam się czy to urządzenie wystarczająco symuluje prawdziwy kontroler dla początkującego, by po nieuniknionej przesiadce na sprzęt już wiedzieć co w tym się je? Proszę o odpowiedzi w prywatnej wiadomości by tu nie śmiecić.

Pozdro!

POWRO
03-06-2013, 14:30
VDJ pozwala ogarnąć jakieś tam podstawy, ale nie zastąpi Ci prawdziwej konsoli :)

Rapidfire
25-08-2013, 16:50
Mam pytanie techniczne w poście „Jak zgrywać/bitować "na słuch"? Poradnik dla początkujących...” Rooreck opisał jak zabrać się do zgrywania ze sobą kawałków. Metoda ta zakłada jako podstawę, że wszystko grane jest w jednym tempie.

Pytanie pierwsze jest takie czy w dobie sprzętu, który pokazuje BPM metoda ta jest nadal aktualna i używana (nigdy nie widziałem ale taki CDJ-2000 nexus pewnie potrafi podać rozmiar biustonosza wszystkich lasek bujających się w pierwszym rzędzie)? Czy nie prościej spojrzeć na wyświetlacz i ustawić właściwą wartość? I czy tak się robi?

Pytanie drugie, czy grając set-a zawsze gra się wszystkie nuty w tym samym tempie? Jeśli nie to kiedy nie stosuje się tej zasady (grania w jednym tempie)?

Z góry dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam

Satellite Vision
25-08-2013, 17:51
Nie zawsze gra się seta w tym samym tempie, np. grając Trance można zacząć od numerów 128 BPM powoli rozkręcać seta i kończąc numerami 140 BPM, a co do zgrywania przy pomocy liczników to może i jest to łatwiejsze ale po jakimś czasie miksowanie po prostu staje się nudne a słuchawki są wtedy potrzebne tylko do ustawienia CUE ;)

Woncky
25-08-2013, 23:19
Czy nie prościej spojrzeć na wyświetlacz i ustawić właściwą wartość? I czy tak się robi?

Pytanie drugie, czy grając set-a zawsze gra się wszystkie nuty w tym samym tempie? Jeśli nie to kiedy nie stosuje się tej zasady (grania w jednym tempie)?


1. Wyświetlacz jest po to, żeby Ci ułatwić zadanie. Pytanie czy poradzisz sobie w momencie, gdy trafisz na sprzęt, który nie pokazuje bpm?

2. Nie za bardzo rozumiem pytanie - to Ty grasz seta i to Ty robisz jak chcesz - przyspieszasz, zwalniasz, jak Ci się podoba, nie ma zasady. Niemniej jednak z reguły numery brzmią najlepiej w swoim oryginalnym tempie.

yoora
26-08-2013, 07:59
tylko ucho! bpm daje rade tylko przy nagraniach z rownym metrum 4/4 (itp. tak, wiem to większosc numerów) . przy np. rock'n'roll- ach, dubstepach, d'n'b... nie daje rady! musicie nauczyc sie ufac tylko swoim zmysłom..

Rapidfire
27-08-2013, 08:01
1. Wyświetlacz jest po to, żeby Ci ułatwić zadanie. Pytanie czy poradzisz sobie w momencie, gdy trafisz na sprzęt, który nie pokazuje bpm?

2. Nie za bardzo rozumiem pytanie - to Ty grasz seta i to Ty robisz jak chcesz - przyspieszasz, zwalniasz, jak Ci się podoba, nie ma zasady. Niemniej jednak z reguły numery brzmią najlepiej w swoim oryginalnym tempie.

Pytanie powstało z dwóch powodów a może z trzech.
Miałem okazję rozmawiać z Dj-jami, którzy potwierdzili, że grają całego seta w jednym tempie (oczywiście tego konkretnego którego akurat grali).
Tutorial Rooreck-a jako podstawę zakłada, że nuty idą w tym samym tempie. Znaczy DJ zmienia oryginalne tempo, przez co i brzmienie numeru a następnie zgrywa z innym.
Kiedy wziąłem na „warsztat” dwie nuty o różnym czy zupełnie różnym tempie i tak chciałem je zgrać, okazało się, że zrobienie przejścia jest powiedzmy problematyczne, nie mogłem ich zgrać zgodnie z tutorialem Roorecka no bo przecież tempo nie jest takie same. Uparłem się jednak właśnie dlatego żeby nie zmieniać oryginalnego brzmienia numeru. Jednak cały czas zastanawiałem się czy właśnie tak to powinno się robić, czy „leci” się całość w jednym tempie np. 128 czy 130 i już.

Parafrazując klasyka można by powiedzieć „Jak grać..”

Co do pyt 1 było to pytanie o wasze zdanie w którym kierunku wraz z rozwojem techniki (sprzętu, systemów) idzie technika grania. No bo przewrotnie ktoś mógłby zapytać "Ale po co mam grać na innym sprzęcie skoro mam najlepszy?". Tak tylko się zastanawiałem w zasadzie.

Pozdrawiam

POWRO
28-08-2013, 12:14
głupie pytania, jak chcesz zgrać kawałek który nie ma równego tempa inaczej niż je dopasować ? przy różnicy 1-2 bpm aż tak diametralnie kawałek się nie zmienia, no chyba że chcesz zgrać jakieś klasyczne house'y z progressive housem gdzie różnica jest np. 5 bpm no ale na to jest metoda stopniowego zniżanai tempa i zmiany klimatu, czyli z każdym trackiem obniża się tempo do tego, które chcesz osiągnąć :)

Rapidfire
28-08-2013, 21:22
głupie pytania, jak chcesz zgrać kawałek który nie ma równego tempa inaczej niż je dopasować ?

Ktoś kiedyś powiedział nie ma głupich pytań jedynie źle udzielone odpowiedzi i to jest wersja lajt, bo nie w moim stylu nikogo bez powodu obrażać. A co do zgrywania kawałków w różnym tempie już w tym poście kilka było odpowiedzi twierdzących. Podpatrując jak robią to najlepsi sam nauczyłem się kilku sposobów. Jestem na początku drogi i zapisałem się na to forum, żeby nie wyważać otwartych drzwi albo inaczej mówiąc nie wymyślać na nowo koła.

A co do używania wyświetlacza celem ustawienia takiego samego bpm przyszło mi do głowy takie porównanie. Każdy w szkole uczy się ortografii, ale czy każdy wyłącza w edytorze tekstu mechanizm poprawiający błędy? Pewnie, że dobrze opanować tą umiejętność (mam nawet przekonanie, że świadczy to o tym, że DJ czuje muzykę) ale wierzyć mi się nie chce, że nawet najlepszy traci 20 sekund na czynność która może zając mu 2sek zamiast w tym czasie np. bawić się z publicznością, wstawiać dodatkowe efekty do nuty czy szykować kolejny i kolejny numer, czy nawet sypnąć kolejną kolejkę z barmanem :piwo: ;-). Robi się pewnie raz tak a raz tak.
pozdrawiam

Rooreck
30-08-2013, 15:23
no po to są wyświetlacze żeby ich używać, ale podstawy umieć musisz kolego ;)

Jeżeli wyświetlacz pokaże Ci 127.41 BPM to ile ma kawałek? 127 czy 128? Po to trzeba umieć grać bez liczników, żeby nie było potem zimnego potu i miękkich nóg. ;) Lepiej zaufać swoim uszom niż jakiemuś softwareowi

Zola1908
15-11-2013, 21:41
Jeżeli ktoś gra w programie Traktor, i chce się nauczyć zgrywać na słuch to wystarczy, że wejdzie w Preferences -- > Appearance -- > File Info Options i tutaj ustawi wszystkie opcje na OFF. Wtedy zgrywamy kawałek z Deck A na Deck D, bądź odwrotnie ( warunek konieczny ) i ani nie będzie widać licznika BMP ani tego pomocniczego suwaka, który pokazuje w którą stronę rozjeżdżają się bity :) Wystarczy chcieć

dyziok1998
07-12-2013, 12:46
powie mi ktos ile co ile % jest skok o 1 bpm w numarku ndx800 przy skali 6%
?

Walu
07-12-2013, 16:15
zapytaj w poniedzialek pani na matematyce

Rooreck
07-12-2013, 19:14
powie mi ktos ile co ile % jest skok o 1 bpm w numarku ndx800 przy skali 6%
?

Naucz się grać wyłącznie na słuch, ćwicz a po jakimś czasie będziesz wszystko robił na uniwersalne "ciut więcej, trochę mniej".
Nie patrz na wyświetlacze, słuchaj!
Jeżeli dogrywany numer gra za szybko to zwolnij, jak za wolno to podkręć.... i tak aż do skutku.

Pozdrawiam!

dyziok1998
08-12-2013, 12:36
noliczniki zakleiłem ale teraz chce wiedziec ileto 1 bpm w skali 6 % przy 128bpm lub 130
bpm

tak btw. zpraszam do mnie na booth : http://www.4clubbers.com.pl/dj-booth/1003729-dyziok1998-setup.html

dyziok1998
06-02-2014, 20:28
Mam pytanie : trzeba tak dokrecac aby jednoczesnie dokrecając wychylać pitch? Czy moge najpierw jogiem zakrecic np do tyłu. (bo wiem ze nie trafiłem w frazę z play i spózniłem) Bity sie lepiej nakładają (to wtedy wiem ze musze pitcha do góry wychylić zeby zwolnic utwór) Moge najpierw krecic a potem pichem operowac tak jak do tej pory? Czy trzeba to robic jednoczesnie? Bo szczerze mówiac robienie tych dwóch rzeczy naraz dla mnie by było trochę nieporęczne

blackmister
07-02-2014, 00:45
Czołem :)

Czytam i czytam cały wątek i chyba nikt nie opisał jak to robić na gramofonach :) Cały czas mowa o Cue, wyświetlaczach... z tego co widzę zainteresowanie gramofonami niewielkie, ale być może znajdzie się tu jeszcze ktoś, kto podobnie jak ja lubi czasem zagrać z klasycznych vinyli, a nie jakichś tam serato czy traktorów :) Doświadczenia nie mam super wielkiego, ale napiszę kilka słów, opiszę to, co mi pomogło. Idea jest przecież taka sama - zgrać ze sobą poprawnie utwór. Z tym że technika jest tu trochę inna.

1. Założenie, że tempa utworów są takie same - start i dogranie

Przede wszystkim startowanie tracku - użycie przycisku start/stop jest tu zupełnie niekorzystne, gdyż czas startu do rozwinięcia pełnych płynnych obrotów (a co za tym idzie - równe trzymanie tempa) jest dość duży (w 1210 o ile mnie pamięć nie myli to było z 2 sekundy), a więc zanim talerz rozkręci się do odpowiedniego tempa minie nieco czasu, a nam utwory przez tą chwilę po prostu się “rozjadą”. Ten przycisk będzie służyć jedynie do włączania napędu talerza, nic poza tym. Płytę musimy chwycić dłonią. Najlepiej jest trzymać ją przy jej brzegu środkowym palcem, z delikatnym naciskiem tak, by talerz mógł swobodnie się obracać. Gdy mamy znaleziony wyraźny “bit” (najprościej to na nim wytłumaczyć) od którego chcemy wystartować, wystarczy ruszać dłonią “do przodu” i “do tyłu” płytą, w takich odległościach by było wyraźnie słychać słynne “tyfy tyfy”. Teraz najlepiej będzie, jeśli przy ruszaniu płytą do przodu i usłyszeniu “ty” - a więc na samym początku naszego bitu - wyobrazimy sobie punkt, który będzie nieruchomy względem dłoni. Najprostszym sposobem na jego ‘wirtualne’ ustawienie na płycie jest wyobrażenie sobie, że początek bitu leży tam, gdzie w momencie wejścia na “ty” znajduje się czubek naszego paznokcia. Chcąc “wrzucić” utwór najlepiej będzie, jeśli będziemy przekraczać ten punkt w takt utworu, który w danym momencie leci na drugim decku. W momencie, który nas interesuje puszczamy naszą płytę. Tu jest zwykle więcej kłopotu. Puszczenie płyty to nie jej dynamiczne odepchanie - ani też zbyt wczesne zwolnienie dłoni. Dobrym sposobem jest delikatne prowadzenie płyty jeszcze do momentu, kiedy nasz pierwszy bit nie przeminie chociaż w większości - z jednoczesnym stopniowym odrywaniem dłoni od płyty. Teraz możliwe są 3 sytuacje - bit wszedł za szybko, za późno lub jest zgrany.

Jeśli wszedł za późno, tzn. bit od wrzuconego tracku jest słyszalny przed trackiem, który już grał (co może wystąpić przy odepachniu płyty) musimy płytę spowolnić, co czynimy poprzez przyhamowanie talerza. Te można wykonać na różne sposoby - można przyłożyć delikatnie palec do jego brzegu (gdzie znajdują się kropki lub paski w zależności od modelu), położyć palec na płytę w miejscu naklejki i delikatnie “trzeć” po niej w kierunku przeciwnym niż obrót płyty, chwycić bolec talerza jak gałkę w mikserze, po czym stanowczym ruchem staramy się obrócić go w kierunku przeciwnym do jego obrotu, itd.

Jeśli bit wszedł za szybko, to znaczy słychać go później niż ten, do którego dogrywaliśmy, należy przyspieszyć obroty płyty, co czynimy metodami jak wyżej, tylko w odwrotny sposób. Przy popychaniu talerza za jego brzeg trzeba uważać, by nie zrobić tego zbyt mocno - lepiej poprawić kilka razy delikatny ruch - otarcie, niż żeby przeskoczyć o kilka bitów do tyłu z powodu zbyt mocnego ruchu. Oczywiście jeśli jednak wystąpi zbyt mocny ruch, w tym jak i tamtym przypadku, należy to poprawić, stosując odwrotną metodę.

2. Cue

Nie wszystkie utwory muszą się zaczynać wyraźnym bitem od samego początku. Tam może wystąpić wokal, szum, itp. Nie zawsze też musimy startować nasz utwór od samego początku. Przydałby się przycisk Cue... Tu jednak musimy radzić sobie w inny sposób. Sposobów na cue jest wiele, podobnie jak i na dogrywanie utworów. Sprowadza się do znalezienia interesującego nas punktu, którego szukamy umieszczając orientacyjnie igłę na płycie (np. utwór ma 8 minut, szerokość naciętego pola ma 8 cm, to każda minuta to 1cm od pierwszego rowka z faktyczną muzyką, czyli stosunkowo zwykle od miejsca, gdzie szerokie rowki kontrolne zaczynają zamieniać się w gęste zwoje) lub puszczenie tracku od początku, aż igła sama dotrze do tego momentu. Możemy przyspieszyć ruch płyty, kładąc palce w granicach naklejki i energicznie kręcić płytą zgodnie z jej ruchem. Dobrze jest trzymać rękę tuż nad płytą, bo gdy usłyszymy nasz wybrany moment możemy właściwie w tym samym czasie położyć ją na płytę i zatrzymać utwór. Gdy już to zrobimy możemy wyłączyć napęd, jeśli będziemy z nim wchodzić za kilka minut, a w międzyczasie musimy łyknąć piwo lub pogrzebać w koszu z naszymi innymi płytami. Teraz ruszając płytą w tył i przód, podobnie jak przy startowaniu, ustawiamy sobie moment, od którego chcemy startować i “wchodzimy” w ten sam sposób. Oczywiście jeśli planujemy dłuższą przerwę pomiędzy znalezieniem i ustawieniem a puszczeniem płyty możemy wyłączyć napęd i pozostawić ustawioną płytę aż do następnego jego uruchomienia, nie musimy wówczas stać i ciągle jej trzymać.

Sposobem drugim są naklejki. Ja nie preferuję tej metody, ale jest widywana głównie tam, gdzie jest mało czasu na znalezienie naszego punktu lub miejsce naszego punktu musi być dobrze widoczne. Właściwie są to dwie lub więcej naklejek - jedne na powierzchni muzyki ustawiaja punkt cue, a drugie, naklejane najczęściej od środka płyty wskazują aktualne położenie odległości igły od cue warunkowane np. położeniem owej naklejki względem jakiegoś elementu gramofonu. Ta metoda sprowadza się do znalezienia interesującego nas punktu i naklejeniu naklejki tuż przy igle, wręcz dotykając jej od strony początku naszego punktu od strony zewnętrznej. Teraz obracając płytę “w tył” powodujemy “wskoczenie” igły na naszą naklejkę, na której zarysuje ona rowek. Dzięki temu później możemy szybko położyć igłę na kawałki naklejki i delikatnie popchać płytę “w przód”, przez co powinna spaść ona dokładnie w to same miejsce. Zdarza się, że przeskakuje o 1-2 rowki, należy wtedy powtórzyć naklejenie naklejki.

Jeszcze innym wariantem jest blokada ramienia. Po prostu przy znalezieniu danego punktu unosimy ramię nad płytę, blokujemy w tej pozycji, a gdy chcemy odnaleźć nasz punkt, po prostu je opuszczamy. Prawdopodobieństwo trafienia dokładnie w ten sam punkt jest małe, ale zawsze szybsze w postaci poprawki obrotu w tył czy w przód niż szukanie punktu “na oślep” kładąc igłę w różne miejsca czy estetyczniejsze niż oklejanie jej różnymi papierkami.



3. Założenie, że tempa utworów są różne, dogrywanie za pomocą suwaka pitch.

Na początek trzeba wrócić do matematyki i przypomnieć sobie proporcje. Przy regulacji tempa one właśnie obowiązują. Zakres pitchu w gramofonach jest różny, zależnie od producenta. Najczęściej spotykane są wartości +/- 8%, +/- 16%. Skupimy się póki co na tej pierwszej. Ta wartość mówi nam, o ile możemy zmniejszyć lub przyspieszyć tempo utworu. Jest zależna od “zerowego” tempa utworu. Dla przykładu - mamy utwór o tempie 128 BPM. Przyjmujemy, że te 128 BPM to 100%. Poruszając się te 8% na plus i na minus, czyli odpowiednio do 108% i 92% możemy z proporcji wyliczyć, iż nasz utwór będzie można zagrać w zakresie tempa od 138.24 BPM do 117.76 BPM. Jest to założenie czysto teoretyczne, dlatego w praktyce osiągnięcie tak dokładnych wartości jest niezwykle trudne, a więc przy pitchu +8% dla 128 BPM-owego utworu niekoniecznie będzie 138.24 BPM, może to być 138 i mniej, a może 139 i więcej BPM.

To, jaki ustawić pitch, jest zależne nie tylko od BPM utworu, ale także od prędkości płyty, przy której była nagrywana. Płyta o prędkości zerowej 128 BPM nagrana przy 45 obrotach odtworzona przy 33,3 obrotach będzie miała oczywiście mniejsze tempo. Jest to także pewien sposób na “podciągnięcie” lub obniżenie zakresu pitchu, jeśli tego nam brakuje, bo dogrywamy jakieś hard techno przy 160 BPM... Wystarczy odtworzyć nagraną płytę na 33,3 obrotach przy 45 i już mamy większe pole działania. Zaczynając regulować tempo faderem pitch najlepiej jest znać wartości zerowe BPM granych utworów oraz prędkości odtwarzania. Wtedy jest o wiele łatwiej, wiedząc w jakim zakresie się poruszać. Wyobraźmy sobie sytuację, że przychodzą do nas nowe płyty, o nieznanych nam tempach, lecz wiemy, że są one zbliżone (powiedzmy 3-4 BPM różnicy). Wiadomo, że od którejś z nich rozpoczynamy nasz set, pomijam w tym momencie wszystkie “upiększenia” (np. przy jakim tempie dany utwór brzmi najlepiej), my po prostu chcemy dograć jeden utwór do drugiego.

Najprostszym sposobem dogrywania jest wstępne zapoznanie się z utworami. Nawet gdy jeden już poszedł na master, igła jest póki co w początkowym położeniu, a my za ten czas przygotowujemy do startu kolejny utwór. Jakimś sposobem, np. tuptając, mierząc bity w odniesieniu do czasu czy “na ucho” staramy się oszacować i zapamiętać tempo utworu. Teraz odtwarzamy następny utwór - i momentalnie porównujemy - czy jest on szybszy (czy odstępy pomiędzy bitami są krótsze) czy wolniejszy (czy odstępy są dłuższe). Jeśli nabierze się wprawy zwykle nie zajmuje to dłużej nż 4-8 bitów. Przyjmijmy, że utwór, który chcemy dograć, jest wolniejszy. Skoro już to wiemy, to w tym momencie interesuje nas tylko przyspieszenie utworu, a więc górna połówka skali pitchu nas nie interesuje, a jedynie fragment od 0 w dół. Teraz powoli zwiększamy tempo naszego utworu. Jedną ręką obniżamy suwak, a drugą staramy się tak manipulować talerzem, by bit utworu, pomimo wciąż nierównego tempa, w miarę możliwości równo się nakładał. W tym momencie nie obchodzi nas, czy idealnie trafiliśmy we frazy, ważne, by sam bit był równy. Jeśli nasz utwór był zbyt wolny, aby go przyspieszyć musimy stale zwiększać obroty naszej płyty - identycznie jak przy dogrywaniu, gdy wejdzie za szybko. W miarę zwiększania tempa suwakiem należy coraz słabiej przyspieszać dłonią obroty płyty - należy to robić w miarę równomiernie. Gdy nadejdzie moment, że nasze przyspieszenie płyty dłonią rozjeżdża nam tempo, przerywamy przesuwanie suwaka ku dołowi, jednak nie odrywając od niego dłoni, wsłuc***emy się nadal w bit. Dogrywamy go dłonią przy płycie - jeśli tempo nadal wymaga poprawek, korygujemy je suwakiem. Jeśli utwór nadal jest zbyt wolny, a nasz suwak jest np, w pozycji 4%, zapamiętujemy ją sobie. Teraz nadal przesuwając suwak ku dołowi, wciąż starając się utrzymać równe tempo druga dłonią na płycie, próbujemy znaleźć odpowiednią wartość. Jeśli okaże się, że tempo dogrywanej płyty jest z kolei zbyt szybkie (przekroczyliśmy szukaną wartość), bo w czasie przyspieszenia dłonią płyty bit rozjeżdża się jeszcze mocniej niż wcześniej, należy utrzymać odpowiednią prędkość, przyhamowując ją, jednocześnie przerywając przesuwanie suwaka. Spoglądamy na nasz fader - powiedzmy, że znajduje się na wartości 5%. Wiemy teraz, że wartość pitchu, która szukamy, jest w granicach 4 do 5%. Trzeba zapamiętać moment, gdy tempo zostało zawyżone - gdy stało się to bliżej wartości 5% - będzie wtedy wiadome, że szukane tempo jest bliżej tej właśnie wartości. Ostatecznie zostanie nam kilka milimetrów suwania w obie strony faderem, tak więc ze znalezieniem odpowiedniego tempa nie powinno być już większym problemem, cały czas stosując się do wymienionych zasad i ciągłego wsłuchania się w bit.

Za pomocą suwaka pitch można także dogrywać utwory bez dotykania talerza. Tyczy się to przede wszystkim tych osób, które grają na gramofonach o napędzie paskowym, gdzie każde dotknięcie talerza wiąże się być może nie zawsze z jego kompletnym zatrzymaniem, ale na pewno z ogromną zmianą tempa. Ta metoda jest dobra, lecz musimy porzucić nasze wyobrażenie o tempie z różnych programów komputerowych. Jest ono tam przedstawiane w taki sposób, że tempo, czyli oznaczone bity jakimiś strzałkami, kropkami czy prostokątami w miarę jego regulacji albo rozszerzają się, albo zwężają. Musimy porzucić tą wizję i wyobrazić sobie, że każda płyta winylowa bez wyjątku jest nagrana przy tym samym tempie. I chociaż nasze suwaki w obu przypadkach mogą być na 0, to na nie zwalamy winę, jakby to ustawienie naszych gramofonów powodowało różnicę w tempie, a nie tempo nagranego utworu. Mówiąc w skrócie - musimy widzieć obraz, iż pitch w naszym gramofonie (jako rozumiane tempo) nie służy do regulacji odległości pomiędzy bitami, tylko przyspiesza lub spowalnia prędkość ich przemieszczenia się przez granicę “odtworzenia”, którą stanowi igła, a odległości pomiędzy bitami są takie same. Tak więc, jeśli już uda nam się zgrać ze sobą tempo, lecz nie bity, lub chcemy dograć piosenki o tym samym tempie, które są rozjechane, a nie możemy dograć naszego plattera o paskowym napędzie, jedynym rozwiązaniem pozostaje pitch. Zasada jak identyczna jak przy dogrywaniu dłonią, z tym, że szybkie ruchy suwakiem odpowiadają ruchom dłonią. Dla przykładu - mamy suwaki na 0%. Dogrywany bit leci za szybko, musimy go spowolnić. Aby tego dokonać, należy chwycić suwak pitchu i szybkim ruchem unieść go w górną połówkę zakresu, poczym szybko wrócić do 0. Jeśli bit nadal nie jest dobrze dograny, należy tę operację powtarzać aż do skutku. W 1210, chyba mark 2, była fajna zapadka przy 0%. Do tego się przydawała. Ale jak się chciało ustawić precyzyjnie tempo w okolicy 0 % to już tak fajnie nie było :)

Dla początkujących myślę, że to wystarczające podstawy :)

Pozdro.

Rapidfire
07-02-2014, 09:09
A mnie nasuwa się taka refleksja. Ruch w górę kojarzy mi się ze wzrostem odpowiednio ruch w dół z maleniem. Dlaczego więc przyśpieszanie to ruch suwaka w dół? Zna ktoś może genezę, jest jakieś wytłumaczenie takiej a nie innej konstrukcji :-)?

pozdrawiam

blackmister
07-02-2014, 09:50
Jak postawisz gramofon wertykalnie, tj. ramieniem ku górze, skala pitchu będzie wtedy przypominać oś X wykresu, a więc zakres -8 do +8 będzie umieszczony tak samo jak wartości na osi takiego wykresu :) Mniejsze jednostki po lewej a większe po prawej.

Pozdro

Rapidfire
07-02-2014, 10:00
To tak jak z tym lekarzem co źle włożył zdjęcie rentgenowskie w tą tablicę do podświetlania i zamiast lewego jądra usunął gościowi prawe :-), teraz biedaczek ma tylko... :vampire:

pozdro

Solax
09-02-2014, 12:29
Mam pytanie, gram na vdj i mikserze, czy bpm musi być dokładne czyli np jak gram 135.55 to musi też być taki sam czy np może być lekko zmieniony np na 136.19? Bo jak tak nieraz miałem to nuty się rozjeżdżały bo jakimś czasie :/

blackmister
09-02-2014, 12:46
Dziwne żeby się nie rozjechały, skoro tempo obydwu tracków jest inne. Jasne, żeby było równo muszą mieć jednakowe.

Solax
09-02-2014, 13:34
Czyli musza być dokładnie równe nawet z przecinkiem? no ale w takim razie nie raz bez użycia synch nie będzie to możliwe bo np jak nuta lecąca jest ma 135.55 a drugą pitchem nie mogę ustawić na taką samą bo z 135.13 od razu bo lekkim przesunięciu wskakuje na 135.78

Victor Teeg
09-02-2014, 14:06
Na VDJ sobie kilkaj tego synca ile chcesz. Na playerach zazwyczaj masz dokładność do 0,05 BPM, więc jest to łatwe zadanie.

Solax
09-02-2014, 14:55
Dobra ok dzięki za pomoc, trzeba na playery zbierać :)

blackmister
09-02-2014, 15:40
Czyli musza być dokładnie równe nawet z przecinkiem?

Ja jak gram na gramofonach to nie widzę żadnych przecinków ... musisz słuchać - jak przez chociaż 30 sekund bit się nie rozjeżdża ani trochę to jest dobrze dobrane tempo. Przecież nie będziesz nie wiadomo jak długo robił przejścia. Poza tym na żywo jest przecież inaczej , każdą odchyłkę korygujesz niewielkim ruchem dłoni i nawet jeśli bit rozwalał się po jakimś czasie po korekcji leci zgrany jakby od nowa przez ten sam czas. Będziesz grać na żywo to sam zobaczysz. Poza tym nawet na pionkach 2000 nie masz podanej wartości setnej pitchu (tylko dziesiętna).

Pozdro

Solax
12-02-2014, 22:40
Dobra a co teraz jeśli nawet nuty mają dokładnie takie same bpm, dokręcę jogiem a potem się rozejdą? Bo mam taki przypadek z jedną nutą nawet na synch.

blackmister
12-02-2014, 23:49
Prawdopodobnie beatgrid jest źle ustawiony- czyli jakby to nazwać punkty, które odpowiadają za tempo są źle rozstawione w stosunku do faktycznego tempa utworu. Spróbuj ręcznie "wytapować" o ile masz tam taką możliwość.

Pozdro

Solax
13-02-2014, 00:49
A mógłbyś jaśniej? Dopiero wchodzę w ten świat, uczę się i za bardzo nie wiem o co chodzi z tym wytapowaniem ;DD

Rapidfire
13-02-2014, 06:43
beatgrid to taka siatka na wykresie nuty, można ja zawęzić lub poszerzyć co spowoduje zmianę BPM. Nie wiem czy moje tłumaczenie jest fachowe i trafia w sedno ale szczegóły znajdziesz np na youtube "beatgrid in traktor" zobaczysz co i jak.
pozdrawiam

blackmister
13-02-2014, 11:04
Prościej się nie da tego pokazać chyba ;) To czarne to widmo bitu (to co słyszysz). Te czerwone punkty odpowiadają za tempo utworu , ale są one wyliczone przez komputer. Na tym rzędzie u góry są dobrze rozstawione bo każdy z nich jest przyjmijmy równo z rzeczywistym słyszalnym bitem. Punkty na dole są za gęsto ( za mocno "ściśnięte" do lewej strony) przez co przy sync rozszerzą się, co "pociągnie" za sobą rzeczywiste tempo utworu i utwór będzie leciał wolniej - i chociaż punkty będą zgrane - rzeczywiste słyszalne tempo -nie.

http://i.imgur.com/UXhEsNr.jpg

Co do "tapowania" miałem w zamyśle przycisk "TAP" z pionka, gdzie ręcznie wystukujesz tempo. Jak kiedyś bawiłem się jakimś programem to była taka możliwość ręcznego ustawiania tych punktów poprzez właśnie wystukiwanie słyszanego bitu.

http://www.digitaldjtips.com/wp-content/uploads/2012/08/beat-fx-pioneer-djm-850.png


Pozdro :)

Solax
13-02-2014, 15:26
Ok dzięki, to już rozumiem faktycznie beatgrid źle jest ustawiony, ale jak ręcznie dokręcę bez synch to tak nic nie daję, więc po prostu na tą nutę na vdj przejścia już nie zrobię :D ?, a na vdj nie ma chyba opcji tapowania.

Tim South
13-02-2014, 16:14
Ok dzięki, to już rozumiem faktycznie beatgrid źle jest ustawiony, ale jak ręcznie dokręcę bez synch to tak nic nie daję, więc po prostu na tą nutę na vdj przejścia już nie zrobię :D ?, a na vdj nie ma chyba opcji tapowania.

Nie korzystaj z vdj bo ten program nikogo niczego nigdy nie nauczył.Kup sobie najtańszego traktora bodajże 200 zł i z niego się ucz gdzie się wokal zaczyna werble itp itp.A z koro bez synchra masz nadal rozjazd to czyli nadal nie opanowałeś na platerze czy bit jest wolniejszy czy szybszy i w którą stronę krecić i klucze tonacyjne nie pasują nie sztuką jest grac 128 do 128 bo często takie utwory do siebie nie pasują i to słychać,choćbyś kręcił w prawo czy w lewo i tak nie zgrasz.Pamiętaj o tym że tylko 5 % numerów trzyma równe tempo jak jest 131.11 to tak jest od początku do końca a reszta przeskoki czasowe są np na wokalach jak jest 125.98 to przeskakuje do 126.02 i i z powrotem się cofa do 125.98.

blackmister
13-02-2014, 17:19
a na vdj nie ma chyba opcji tapowania.

Jeszcze za czasów kiedy się nim bawiłem to pamiętam, że było coś takiego. Przy każdej nutce była wyświetlana wartość BPM i obok sam napis "BPM" w takim prostokąciku czy kółku, jak w niego klikałeś to robił za TAP. Tylko nuta musiała być odtwarzana , na sucho z miejsca chyba nie dało się tego zrobić -musisz spróbować, teraz ci dokładnie nie powiem jak bo od kiedy gram z winyli na żywo tak już nie zasiadałem do żadnych tego typu programów.

Solax
13-02-2014, 19:10
ok dzięki wielkie, teraz z tym wytapowaniem jest ok na synch, nie rozjeżdża nic :) , i zauważyłem że drugi raz już nie muszę tego samego utworu tapować, ale nadal mnie zastanawia czemu jak manualnie zgrałem utwory na których wskazywało to samo BPM, to po jakiejś chwili się rozjeżdżały, być może vdj oszukał i tak naprawdę tylko było napisane że są to te same BMP a w rzeczywistości były inne :P

Rapidfire
14-02-2014, 07:03
tak właśnie pewnie było bo, program miał źle rozpoznaną siatkę tempa czy siatkę rytmu czyli beatgrid :-). To się zdarza. W Serato dla porównania jest opcja "Edit Grid" i dzięki niej można poprawiać ustawienia siatki (w samym programie).
pozdro

blackmister
14-02-2014, 08:55
W vdj n a 100% też coś takiego było. Tylko to było w zakładce "bpm info" lub "edit bpm info". Można tam było poprawić naprawdę sporo .