CrisPL
08-08-2011, 10:58
Blizzard chce premiery Diablo III w tym roku
Producent nadchodzącego Diablo III ma nadzieję, że wymieniona gra ukaże się jeszcze przed końcem tego roku. Plany są ambitne, ale jednak sporo rzeczy jest jeszcze do zrobienia. Czy się uda?
http://img.interia.pl/gry/nimg/8/s/Blizzard_chce_premiery_5375657.jpg
Diablo III - motyw graficzny /Informacja prasowa
Diablo III to z pewnością jedna z najbardziej wyczekiwanych gier. Blizzard znany jest jednak z tego, że na jego produkcje trzeba czekać latami. Tak było z Diablo II, Warcraftem III oraz wydanym w zeszłym roku Starcraftem II. Plusem jest niewątpliwie to, że gry od Blizzarda zawsze są dopracowane, zbierają świetne noty, a same produkcje z kolei przez wiele lat cieszą się popularnością wśród graczy.
Współzałożyciel Blizzarda, Mike Morhaime, twierdzi, że jego zespół pracuje w pocie czoła, aby dostarczyć Diablo III jeszcze w tym roku. Niestety, sam nie chce podać dokładnej i tym samym zobowiązującej daty premiery.
"Istnieje wiele ruchomych części, które trzeba złożyć w całość jeśli chodzi o Diablo III" - zdradza Mike Morhaime. "Na przykład nowa technologia domów aukcyjnych, o których mówiliśmy kilka dni temu. Nie została ona jeszcze w pełni przetestowana. Nawet nie ruszyły beta testy samej gry. Od tego głównie zależy, czy Diablo III trafi do sklepów jeszcze w tym roku" - mówi producent.
Beta testy Diablo III mają ruszyć najpóźniej do 30 września. Jeśli faktycznie twórcy zdecydują się na taką datę, to do końca tego roku pozostanie im niewiele czasu, aby wszystko dopracować. Oczekiwania wobec gry są także bardzo wysokie wśród graczy na całym świecie, co dodatkowo wywiera presję na twórcach.
Z kolei dla samego producenta jak i wydawcy gry najlepiej byłoby, gdyby Diablo III ukazało się stosunkowo szybko. Niedawno bowiem Blizzard podał dane, z których wynika, że od kwietnia do czerwca ubyło z serwerów World of Warcraft ponad 300 tys. subskrybentów. Widać więc, że jedna z produkcji powoli zaczyna się graczom przejadać. Nie pomogła nawet darmowa wersja wymienionej gry udostępniona przez twórców (z ograniczeniem co do zdobytego poziomu doświadczenia bohatera).
Producent nadchodzącego Diablo III ma nadzieję, że wymieniona gra ukaże się jeszcze przed końcem tego roku. Plany są ambitne, ale jednak sporo rzeczy jest jeszcze do zrobienia. Czy się uda?
http://img.interia.pl/gry/nimg/8/s/Blizzard_chce_premiery_5375657.jpg
Diablo III - motyw graficzny /Informacja prasowa
Diablo III to z pewnością jedna z najbardziej wyczekiwanych gier. Blizzard znany jest jednak z tego, że na jego produkcje trzeba czekać latami. Tak było z Diablo II, Warcraftem III oraz wydanym w zeszłym roku Starcraftem II. Plusem jest niewątpliwie to, że gry od Blizzarda zawsze są dopracowane, zbierają świetne noty, a same produkcje z kolei przez wiele lat cieszą się popularnością wśród graczy.
Współzałożyciel Blizzarda, Mike Morhaime, twierdzi, że jego zespół pracuje w pocie czoła, aby dostarczyć Diablo III jeszcze w tym roku. Niestety, sam nie chce podać dokładnej i tym samym zobowiązującej daty premiery.
"Istnieje wiele ruchomych części, które trzeba złożyć w całość jeśli chodzi o Diablo III" - zdradza Mike Morhaime. "Na przykład nowa technologia domów aukcyjnych, o których mówiliśmy kilka dni temu. Nie została ona jeszcze w pełni przetestowana. Nawet nie ruszyły beta testy samej gry. Od tego głównie zależy, czy Diablo III trafi do sklepów jeszcze w tym roku" - mówi producent.
Beta testy Diablo III mają ruszyć najpóźniej do 30 września. Jeśli faktycznie twórcy zdecydują się na taką datę, to do końca tego roku pozostanie im niewiele czasu, aby wszystko dopracować. Oczekiwania wobec gry są także bardzo wysokie wśród graczy na całym świecie, co dodatkowo wywiera presję na twórcach.
Z kolei dla samego producenta jak i wydawcy gry najlepiej byłoby, gdyby Diablo III ukazało się stosunkowo szybko. Niedawno bowiem Blizzard podał dane, z których wynika, że od kwietnia do czerwca ubyło z serwerów World of Warcraft ponad 300 tys. subskrybentów. Widać więc, że jedna z produkcji powoli zaczyna się graczom przejadać. Nie pomogła nawet darmowa wersja wymienionej gry udostępniona przez twórców (z ograniczeniem co do zdobytego poziomu doświadczenia bohatera).