Legs Alive!
07-08-2011, 11:12
Tak jeździ Adam Hofman - na czerwonym świetle do restauracji na piwo
http://www.se.pl/s/photos/thumbnails/102964/adam_hofman_pis_1_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg
Nawet przepisy drogowe nie są w stanie zatrzymać Adama Hofmana, gdy jest głodny i spragniony. Poseł PiS pędził przez miasto, przejeżdżając na czerwonym świetle, bo chciał jak najszybciej dojechać do restauracji. Do posiłku zamówił piwo, a potem znów wsiadł do samochodu.
"Fakt" przyłapał Adama Hofmana, jak swoim terenowym volvo pędził przez miasto do restauracji. Nie zatrzymało go nawet czerwone światło na skrzyżowaniu.
W restauracji poseł PiS posilał się w towarzystwie partyjnego kolegi Adama Lipińskiego. Jak twierdzi "Fakt", Hofman do posiłku zamówił piwo. "Z pewnością bezalkoholowe. Bo z promilami we krwi jeździć nie wolno, i poseł, jako ten, który stanowi w Polsce prawo, z pewnością o tym wie." - pisze "Fakt".
Tak więc z pewnością piwo było bezalkoholowe, a jazda na czerwonym świetle przez Hofmana oraz przekraczanie prędkości przez Ziobro to prowokacja.
http://www.se.pl/s/photos/thumbnails/102964/adam_hofman_pis_1_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg
Nawet przepisy drogowe nie są w stanie zatrzymać Adama Hofmana, gdy jest głodny i spragniony. Poseł PiS pędził przez miasto, przejeżdżając na czerwonym świetle, bo chciał jak najszybciej dojechać do restauracji. Do posiłku zamówił piwo, a potem znów wsiadł do samochodu.
"Fakt" przyłapał Adama Hofmana, jak swoim terenowym volvo pędził przez miasto do restauracji. Nie zatrzymało go nawet czerwone światło na skrzyżowaniu.
W restauracji poseł PiS posilał się w towarzystwie partyjnego kolegi Adama Lipińskiego. Jak twierdzi "Fakt", Hofman do posiłku zamówił piwo. "Z pewnością bezalkoholowe. Bo z promilami we krwi jeździć nie wolno, i poseł, jako ten, który stanowi w Polsce prawo, z pewnością o tym wie." - pisze "Fakt".
Tak więc z pewnością piwo było bezalkoholowe, a jazda na czerwonym świetle przez Hofmana oraz przekraczanie prędkości przez Ziobro to prowokacja.