Tomek
20-07-2011, 19:04
Ponad 1000 razy interweniowali strażacy w związku z nawałnicami, które przeszły nad Polską. Najtrudniejsza sytuacja jest w woj. łódzkim, gdzie uszkodzonych zostało m.in. 25 dachów, w tym 11 na budynkach mieszkalnych. W wielu regionach trwa usuwanie szkód, które spowodowały burze.
Łódzkie: zerwane dachy i połamane drzewa
- Cały czas napływają zgłoszenia. Z tych informacji, które do nas dotarły, wynika jednak, że obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w województwie łódzkim - interweniowaliśmy tam już ponad 350 razy, w samej Łodzi - 120 razy - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.
Strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic, usuwają połamane drzewa. - Najwięcej interwencji jest m.in. w powiatach radomszczańskim, piotrowskim i zgierskim. Wiatr dodatkowo uszkodził tam 25 dachów, w 11 na budynkach mieszkalnych - dodał.
Na wielu ulicach Łodzi pojawiły się rozlewiska, zalane są przejazdy pod wiaduktami; połamane drzewa i konary tarasują w niektórych miejscach ruch. Przez pewien czas nie jeździły tramwaje, bo woda zalała zwrotnice. Strażacy dostarczają też przy pomocy agregatów prądotwórczych prąd do szpitala im. J. Korczaka w Łodzi.
Warszawa: zalane metro, nie kursują tramwaje
Silne burze przechodzą także przez Warszawę. Co najmniej jedna osoba została ranna, po tym jak przewróciło się na nią złamane drzewo. Kilka osób zostało porwanych do Jeziorka Kamionkowskiego na Pradze. Woda zalała kilka stacji metra, nie kursują tramwaje w okolicach stacji metra Wilanowska, gdzie na sieć trakcyjną przewróciło się drzewo.
Informacje o wypadkach w Warszawie potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Rafał Marczak z zespołu prasowego stołecznej policji. Jak powiedział, ok. 30-letni mężczyzna, na którego spadła gałąź topoli został zabrany do szpitala.
Straż pożarna dostaje wiele zgłoszeń. Jak dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej, kilka osób zostało porwanych do Jeziorka Kamionkowskiego na Pradze. Strażacy prowadzą tam akcję ratunkową.
Wejścia na stacje metra: Imielin, Stokłosy, Służew i Wilanowska są zalane. Pociągi metra jeżdżą normalnie. Nie kursują jednak tramwaje z Metra Wilanowska, bo drzewo przewróciło się na sieć trakcyjną.
Sieć kanalizacyjna nie nadążała z usuwaniem wody z ulic. Na skrzyżowaniu Rzymowskiego i Gotarda woda całkowicie zalała jezdnię. Służby informują także o wywróconych sygnalizatorach w całym mieście.
Jak informuje TVN Warszawa, w Halę Mirowską uderzył piorun. Zadziałał system przeciwpożarowy.
Przez 45 minut samolotów nie przyjmowało warszawskie lotnisko Okęcie, bo na pasach startowych było zbyt dużo wody. Samoloty czekały w powietrzu na możliwość lądowania. Opóźnienia miały także samoloty startujące z Okęcia. Teraz już wszystko wróciło do normy.
Na Mazowszu strażacy interweniowali ponad 100 razy, w tym w samej Warszawie ponad 30.
Małopolskie: kilka tysięcy odbiorców bez prądu
Kilka tysięcy odbiorców bez prądu, 60 budynków podtopionych i 12 uszkodzonych wskutek wyładowań - to bilans nawałnic, które przeszły nad Małopolską. Dyżurny wojewódzki państwowej straży pożarnej powiedział, że po nawałnicy, która około południa przeszła nad regionem strażacy podjęli ok. 170 interwencji - najwięcej w powiatach wadowickim i oświęcimskim.
Intensywne opady deszczu i burze spowodowały lokalne podtopienia, uszkodzenia infrastruktury komunalnej i energetycznej w Krakowie oraz w powiatach: gorlickim, tarnowskim i wadowickim.
Świętokrzyskie: ponad 80 interwencji straży
Oficer dyżurny świętokrzyskiej straży pożarnej powiedział, że po burzy było 27 interwencji dotyczących pompowania wody z budynków po gwałtownych opadach. Około 50 razy strażacy usuwali z dróg powalone drzewa i konary. Najwięcej interwencji było w powiecie koneckim, sandomierskim i staszowskim.
Anna Szcześniak z Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko-Kieleckiego powiedziała, że energetycy lokalizują uszkodzenia w Zachybiu i natychmiast przystąpią do ich usuwania.
- Trudna sytuacja jest również w województwach podkarpackim, śląskim i małopolskim. Na Podkarpaciu silny wiatr uszkodził sześć dachów; na Śląsku - dwa; tam także strażacy usuwają m.in. powalone przez nawałnice drzewa - dodał Paweł Frątczak.
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720050.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720084.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720082.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720080.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720087.jpeg
Łódzkie: zerwane dachy i połamane drzewa
- Cały czas napływają zgłoszenia. Z tych informacji, które do nas dotarły, wynika jednak, że obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w województwie łódzkim - interweniowaliśmy tam już ponad 350 razy, w samej Łodzi - 120 razy - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.
Strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic, usuwają połamane drzewa. - Najwięcej interwencji jest m.in. w powiatach radomszczańskim, piotrowskim i zgierskim. Wiatr dodatkowo uszkodził tam 25 dachów, w 11 na budynkach mieszkalnych - dodał.
Na wielu ulicach Łodzi pojawiły się rozlewiska, zalane są przejazdy pod wiaduktami; połamane drzewa i konary tarasują w niektórych miejscach ruch. Przez pewien czas nie jeździły tramwaje, bo woda zalała zwrotnice. Strażacy dostarczają też przy pomocy agregatów prądotwórczych prąd do szpitala im. J. Korczaka w Łodzi.
Warszawa: zalane metro, nie kursują tramwaje
Silne burze przechodzą także przez Warszawę. Co najmniej jedna osoba została ranna, po tym jak przewróciło się na nią złamane drzewo. Kilka osób zostało porwanych do Jeziorka Kamionkowskiego na Pradze. Woda zalała kilka stacji metra, nie kursują tramwaje w okolicach stacji metra Wilanowska, gdzie na sieć trakcyjną przewróciło się drzewo.
Informacje o wypadkach w Warszawie potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Rafał Marczak z zespołu prasowego stołecznej policji. Jak powiedział, ok. 30-letni mężczyzna, na którego spadła gałąź topoli został zabrany do szpitala.
Straż pożarna dostaje wiele zgłoszeń. Jak dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej, kilka osób zostało porwanych do Jeziorka Kamionkowskiego na Pradze. Strażacy prowadzą tam akcję ratunkową.
Wejścia na stacje metra: Imielin, Stokłosy, Służew i Wilanowska są zalane. Pociągi metra jeżdżą normalnie. Nie kursują jednak tramwaje z Metra Wilanowska, bo drzewo przewróciło się na sieć trakcyjną.
Sieć kanalizacyjna nie nadążała z usuwaniem wody z ulic. Na skrzyżowaniu Rzymowskiego i Gotarda woda całkowicie zalała jezdnię. Służby informują także o wywróconych sygnalizatorach w całym mieście.
Jak informuje TVN Warszawa, w Halę Mirowską uderzył piorun. Zadziałał system przeciwpożarowy.
Przez 45 minut samolotów nie przyjmowało warszawskie lotnisko Okęcie, bo na pasach startowych było zbyt dużo wody. Samoloty czekały w powietrzu na możliwość lądowania. Opóźnienia miały także samoloty startujące z Okęcia. Teraz już wszystko wróciło do normy.
Na Mazowszu strażacy interweniowali ponad 100 razy, w tym w samej Warszawie ponad 30.
Małopolskie: kilka tysięcy odbiorców bez prądu
Kilka tysięcy odbiorców bez prądu, 60 budynków podtopionych i 12 uszkodzonych wskutek wyładowań - to bilans nawałnic, które przeszły nad Małopolską. Dyżurny wojewódzki państwowej straży pożarnej powiedział, że po nawałnicy, która około południa przeszła nad regionem strażacy podjęli ok. 170 interwencji - najwięcej w powiatach wadowickim i oświęcimskim.
Intensywne opady deszczu i burze spowodowały lokalne podtopienia, uszkodzenia infrastruktury komunalnej i energetycznej w Krakowie oraz w powiatach: gorlickim, tarnowskim i wadowickim.
Świętokrzyskie: ponad 80 interwencji straży
Oficer dyżurny świętokrzyskiej straży pożarnej powiedział, że po burzy było 27 interwencji dotyczących pompowania wody z budynków po gwałtownych opadach. Około 50 razy strażacy usuwali z dróg powalone drzewa i konary. Najwięcej interwencji było w powiecie koneckim, sandomierskim i staszowskim.
Anna Szcześniak z Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko-Kieleckiego powiedziała, że energetycy lokalizują uszkodzenia w Zachybiu i natychmiast przystąpią do ich usuwania.
- Trudna sytuacja jest również w województwach podkarpackim, śląskim i małopolskim. Na Podkarpaciu silny wiatr uszkodził sześć dachów; na Śląsku - dwa; tam także strażacy usuwają m.in. powalone przez nawałnice drzewa - dodał Paweł Frątczak.
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720050.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720084.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720082.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720080.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/27230/11720087.jpeg