mariuszpl88
16-07-2011, 14:00
[/URL] http://m.onet.pl/_m/59b5b8bc0456728dea6a5755de97c694,37,1,99-109-2533-1303-0.jpg (http://wiadomosci.onet.pl/zrodla/blogi-polityczne-w-onetpl,67156,zrodlo.html) Janusz Palikot, fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Sondaże z reguły nie dają szans Ruchowi Palikota szansy na wejście do Sejmu. Były poseł PO jest jednak przekonany, że jego ugrupowanie ma "w tej chwili około 10 proc. poparcia" (próg wyborczy wynosi 5 proc.). Na swoim blogu Palikot przedstawia wyniki zamówionego przez siebie w instytucie Homo Homini sondażu. Są one bardziej optymistyczne. W sondzie ulicznej w Inowrocławiu Palikot może nawet liczyć na większe poparcie niż PiS.
Palikot pisze na swoim blogu w Onet.pl, że "nie można ślepo bazować na sondach telefonicznych", które są podstawową [U]metodą badań sondażowych. Uważa, że "wiarygodniejsze są sondy uliczne". Te natomiast dają jego partii większe poparcie.
"(...) aby przekonać nieprzekonanych zleciliśmy badanie do Homo Homini. Ustawiliśmy inaczej listę pytań i macie państwo wynik 3.9 procent dla RP. I teraz dodajcie do tego niezdecydowanych i tych, którzy się wymienią w grupach deklarujących, że pójdą i nie pójdą. Prosta symulacja przepływów pokazuje, że mamy właśnie około 10 procent" - wylicza na blogu.
Co przynosi sondaż, jaki zamówił Janusz Palikot?
Pierwsze pytanie brzmiało: "Czy gdyby wybory odbyły się dzisiaj, to oddałby Pan/Pani głos na... Były cztery opcje do wyboru. Pierwszą, "Beton polityczny - PO,PiS, SLD, PSL", wybrało 76.9 proc badanych. Drugą, "Prawdziwa prawica - Kongres Nowej Prawicy" - 7,4 proc. Na partię Palikota ("Prawdziwa Lewica - Ruch Palikota") zadeklarowało swój głos 3,9 proc. 11,8 proc. spośród 1,1 tys. pytanych nie miało zdania.
Palikot na swoim blogu podaje również wyniki sondaży ulicznych, przeprowadzonych m.in. w Inowrocławiu i Piotrkowie Trybunalskim. W tym pierwszym mieście jego Ruch (21,4 proc.) pokonał zarówno PiS (17,8 proc.), jak i SLD (19,8 proc.). Lepsza była tylko PO (32,6 proc.). O preferencje wyborcze w tych badaniach pytano 500 osób.
onet.pl
Sondaże z reguły nie dają szans Ruchowi Palikota szansy na wejście do Sejmu. Były poseł PO jest jednak przekonany, że jego ugrupowanie ma "w tej chwili około 10 proc. poparcia" (próg wyborczy wynosi 5 proc.). Na swoim blogu Palikot przedstawia wyniki zamówionego przez siebie w instytucie Homo Homini sondażu. Są one bardziej optymistyczne. W sondzie ulicznej w Inowrocławiu Palikot może nawet liczyć na większe poparcie niż PiS.
Palikot pisze na swoim blogu w Onet.pl, że "nie można ślepo bazować na sondach telefonicznych", które są podstawową [U]metodą badań sondażowych. Uważa, że "wiarygodniejsze są sondy uliczne". Te natomiast dają jego partii większe poparcie.
"(...) aby przekonać nieprzekonanych zleciliśmy badanie do Homo Homini. Ustawiliśmy inaczej listę pytań i macie państwo wynik 3.9 procent dla RP. I teraz dodajcie do tego niezdecydowanych i tych, którzy się wymienią w grupach deklarujących, że pójdą i nie pójdą. Prosta symulacja przepływów pokazuje, że mamy właśnie około 10 procent" - wylicza na blogu.
Co przynosi sondaż, jaki zamówił Janusz Palikot?
Pierwsze pytanie brzmiało: "Czy gdyby wybory odbyły się dzisiaj, to oddałby Pan/Pani głos na... Były cztery opcje do wyboru. Pierwszą, "Beton polityczny - PO,PiS, SLD, PSL", wybrało 76.9 proc badanych. Drugą, "Prawdziwa prawica - Kongres Nowej Prawicy" - 7,4 proc. Na partię Palikota ("Prawdziwa Lewica - Ruch Palikota") zadeklarowało swój głos 3,9 proc. 11,8 proc. spośród 1,1 tys. pytanych nie miało zdania.
Palikot na swoim blogu podaje również wyniki sondaży ulicznych, przeprowadzonych m.in. w Inowrocławiu i Piotrkowie Trybunalskim. W tym pierwszym mieście jego Ruch (21,4 proc.) pokonał zarówno PiS (17,8 proc.), jak i SLD (19,8 proc.). Lepsza była tylko PO (32,6 proc.). O preferencje wyborcze w tych badaniach pytano 500 osób.
onet.pl