PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Info Boisz się kradzieży utworu ? ZAJRZYJ!


iwanracing
03-05-2011, 10:37
Ostatnio był poruszany dość często i aktywnie temat 'cyfrowego znaku wodnego'. Postanowiłem się zaznajomić całkowicie z tym tematem i wpadłem na taki oto pomysł, że jako producent sam mogę chronić swoją twórczość poprzez samodzielne wgranie takiego znaku wodnego.

Oprogramowanie i wszystkie niezbędne informacje znajdziecie na stronie podanej poniżej:

Digital Watermarking Applications | Digital Watermarking Alliance (http://www.digitalwatermarkingalliance.org/applications.asp)

A jak to po krótce działa ?

Dotyczy to technologii znanej jako steganografii.

Polecam przeczytać te artykuły z wikipedii:
Cyfrowy znak wodny ? Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyfrowy_znak_wodny)
Steganografia ? Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Steganografia)

W ten sposób będziecie mogli wykryć, czy materiał, który krąży w internecie został Wam skradziony. Dzięki temu też macie pełne prawo do podstaw wszczęcia postępowania prawnego, ponieważ dysponujecie dowodami, iż dany materiał jest Wasz (tylko Wy wiecie tak na prawdę i tylko Wy macie wgląd w informacje o tym, że dany materiał jest WASZ).

Osobiście, myślę, że technologia jest bardzo dobra. Sam już oznakowałem swoje utwory, które mam na dysku i którymi będę dzielił się z najbardziej zaufanymi osobami. Mam oczywiście też 'czyste' wersje utworów, które będę wysyłał do wytwórni.

Jakie są Wasze opinie na ten temat ? Możecie pisać o tym poniżej... ;>

lusa
03-05-2011, 10:42
Jeśli cwaniaki nie będą puszczać PP ripowanych poprzez nagrywanie ze Stereo Mixa to byłoby fajnie i kolorowo.
W każdym bądź razie trzeba coś robić w tym kierunku, a taki cyfrowy znak wodny może stanowić solidny fundament muru oddzielającego produkcje od kradzieji ;]

BOŻYDAR
03-05-2011, 10:54
Ja tego na pewno nigdy nie użyję. Po pierwsze wydaje mi się komiczne, i to bardzo, ściganie kogoś za nielegalne ściągnięcie "jakiegoś" wałka, co se gdzieś tam krąży na Beatport pośród dziesiątek tysięcy innych. Po drugie samo to, że ktoś poświęca czas na słuchanie mojego utworu, nieważne czy kupionego czy ściągniętego sprawia mi przyjemność. A że ktoś zechciałby wydać parę groszy na kawałek to już w ogóle ;-) Szczególnie kiedy nie jest się tzw. gwiazdą lub gwiazdeczką hehehe. Gdybym w przyszłości miał być popularny to też nie miałbym zamiaru ścigać ludzi za to. Ku*wa! Kto ma kupić kto kupi, kto będzie chciał spiracić to spiraci. Ja mam to w d*pie. Sam słucham nielegalnych mp3, także to byłaby hipokryzja robić takie znaki wodne. Szopka jakaś. Myślę, że ostatnio na naszym kochanym forum użytkownicy zaczęli za bardzo się spinać jeśli chodzi o kwestie legalności itd. Wrzućcie na luz ;-) Za piractwo wpadają ci, co robią to na dużą skalę, nagrywają setki CDr, sprzedają to, wrzucają na serwery gigabajty nielegalnego stuffu... I na koniec. Żyjemy w Polsce, inflacja ciągle w górę, żywność i najważniejsze produkty są coraz droższe (cukier dwa razy droższy niż w Niemczech). Gdzie tu dobierać pieniądze na legalną rozrywkę, muzykę, filmy, programy komputerowe... 1 kupiony CD na 3 miesiące zapewne jest już dużym osiągnięciem dla przeciętnego Kowalskiego.


Jeśli chodzi o "przedpremierki"... Czy to naprawdę aż tak karkołomny wyczyn? Nie udostępniać nagrania przed datą wydania? Dejoty i tak to mogą zagrać tyle, że po premierze, znajomi też mogą poczekać... A do oceniania technicznego można podsyłać komuś minutowe dema a nie full. Ehh... A potem te biadolenia. Ale teraz z tym koniec! Mamy znaki wodne! Nie zawahamy się ich użyć! Fuck yeeeeeaaaaaaaaa

Matt Bukovski
03-05-2011, 11:21
Ja tego na pewno nigdy nie użyję. Po pierwsze wydaje mi się komiczne, i to bardzo, ściganie kogoś za nielegalne ściągnięcie "jakiegoś" wałka, co se gdzieś tam krąży na Beatport pośród dziesiątek tysięcy innych. Po drugie samo to, że ktoś poświęca czas na słuchanie mojego utworu, nieważne czy kupionego czy ściągniętego sprawia mi przyjemność. A że ktoś zechciałby wydać parę groszy na kawałek to już w ogóle ;-) Szczególnie kiedy nie jest się tzw. gwiazdą lub gwiazdeczką hehehe. Gdybym w przyszłości miał być popularny to też nie miałbym zamiaru ścigać ludzi za to. Ku*wa! Kto ma kupić kto kupi, kto będzie chciał spiracić to spiraci. Ja mam to w d*pie. Sam słucham nielegalnych mp3, także to byłaby hipokryzja robić takie znaki wodne. Szopka jakaś. Myślę, że ostatnio na naszym kochanym forum użytkownicy zaczęli za bardzo się spinać jeśli chodzi o kwestie legalności itd. Wrzućcie na luz ;-) Za piractwo wpadają ci, co robią to na dużą skalę, nagrywają setki CDr, sprzedają to, wrzucają na serwery gigabajty nielegalnego stuffu... I na koniec. Żyjemy w Polsce, inflacja ciągle w górę, żywność i najważniejsze produkty są coraz droższe (cukier dwa razy droższy niż w Niemczech). Gdzie tu dobierać pieniądze na legalną rozrywkę, muzykę, filmy, programy komputerowe... 1 kupiony CD na 3 miesiące zapewne jest już dużym osiągnięciem dla przeciętnego Kowalskiego.


Jeśli chodzi o "przedpremierki"... Czy to naprawdę aż tak karkołomny wyczyn? Nie udostępniać nagrania przed datą wydania? Dejoty i tak to mogą zagrać tyle, że po premierze, znajomi też mogą poczekać... A do oceniania technicznego można podsyłać komuś minutowe dema a nie full. Ehh... A potem te biadolenia. Ale teraz z tym koniec! Mamy znaki wodne! Nie zawahamy się ich użyć! Fuck yeeeeeaaaaaaaaa

widzę jakiś głos rozsądku na forum, bo w sumie pomysł znakowania własnych utworów trochę mnie rozwalił :D jeśli już to może wytwórnie/labele powinny z tego korzystać :D

PS. gdzie dokładnie na tej stronie można znaleźć to oprogramowanie? chętnie zerknę jak to działa.

romek08
03-05-2011, 11:42
Tak tak ścigajcie ludzi za to, że ściągnęli utwór wart 2zł ale was i wasze nielegalne sample i oprogramowanie warte klika tysięcy niech zostawią w spokoju. Opanujcie się ludzie.

iwanracing
03-05-2011, 12:16
wiecie, ja szanuje swoją pracę i czas na to poświęcony...

Po pierwsze wydaje mi się komiczne, i to bardzo, ściganie kogoś za nielegalne ściągnięcie "jakiegoś" wałka, co se gdzieś tam krąży na Beatport pośród dziesiątek tysięcy innych. Po drugie samo to, że ktoś poświęca czas na słuchanie mojego utworu, nieważne czy kupionego czy ściągniętego sprawia mi przyjemność. A że ktoś zechciałby wydać parę groszy na kawałek to już w ogóle ;-) Szczególnie kiedy nie jest się tzw. gwiazdą lub gwiazdeczką hehehe. Gdybym w przyszłości miał być popularny to też nie miałbym zamiaru ścigać ludzi za to. Ku*wa! Kto ma kupić kto kupi, kto będzie chciał spiracić to spiraci. Ja mam to w d*pie. Sam słucham nielegalnych mp3, także to byłaby hipokryzja robić takie znaki wodne. Szopka jakaś.

trochę się nie zrozumieliśmy... nie chodziło mi absolutnie o to, żeby ścigać ludzi, którzy słuchają muzyki nielegalnie, a o to, by w przypadku kradzieży praw autorskich mieć dowód, kto ma racje mówiąc że jest autorem projektu.

są między nami ludzie, którzy tylko czekają, aż dostaną w swoje ręce gotowe utwory, podpisują to jako swoje i wysyłają w neta.

to przed nimi się zabezpieczam... ;> mam zaufanych ludzi, którym wysyłam swoje utwory do oceny, czy wg nich wszystko jest w porządku, co nie znaczy, że ufam im bezgranicznie...

BOŻYDAR
03-05-2011, 12:24
nie chodziło mi absolutnie o to, żeby ścigać ludzi, którzy słuchają muzyki nielegalnie, a o to, by w przypadku kradzieży praw autorskich mieć dowód, kto ma racje mówiąc że jest autorem projektu.


A to było tak od razu mówić ;-) Ale ciebie takie historie chyba nie dotyczą bo takie kradzieże to najczęściej wśród "pompkowiczów". Tzn takie najczęściej kradzione z tego co widziałem.

iwanracing
03-05-2011, 12:30
Ale ciebie takie historie nie dotyczą bo takie kradzieże to najczęściej wśród "pompkowiczów". Tzn takie najczęściej kradzione z tego co widziałem.

nigdy nie wiadomo, może od jutra zaczną ? ;>

niedawno napisał do mnie kolega (mam nadzieję, że się nie obrazi za podanie jego nazwy artystycznej) Matt Eray, któremu 'podpiepszono' projekt i wydano pod inną nazwą w innej wytwórni... stąd moje zainteresowanie całą sprawą! ;>

kozaktm
03-05-2011, 12:58
Mi to bez roznicy ale mozna zrobic tak ze wstawic jakis widoczny dzwiek ale nie decydujacy o tracku i dac cala juz ta PP..
Oryginal bez dzwieku zostawic dla siebie.
Potem patrzec jak sie "dejoty" i inne scierwa jaraja ze maja PP (a to nie bedzie oryginalna wersja) : D

Matt Bukovski
03-05-2011, 13:05
wystarczy uciąć (co najmniej) pierwszą i ostatnią minutę, zrobić fade in i fade out, można też zrobić w środku jedno-dwa wyciszenia krótkie ewentualnie, i całość zapisać w max 192 :P i tak obrobiony kawałek jest jak na moje standardy bezpieczny do dawania (prawie) każdemu do oceny :P

Escar
03-05-2011, 22:41
Heh, mimo, że na razie zajmuje się jeszcze amatorsko produkcją i remiksami to i tak skorzystam.

Na przyszłość na pewno się przyda. :)
Thx w Twoją stronę. ;)

PatosMusic
03-05-2011, 23:39
trochę się nie zrozumieliśmy... nie chodziło mi absolutnie o to, żeby ścigać ludzi, którzy słuchają muzyki nielegalnie, a o to, by w przypadku kradzieży praw autorskich mieć dowód, kto ma racje mówiąc że jest autorem projektu.
.

Złodzieje, są! Niestety
Mimo że mam niski poziom produkcji (przynajmniej tak wynika z komentarzy) to i tak mi ukradziono nutę

Pamiętacie to ? DJ Zbyniu - Justin Bieber Fail (Crazy Mix)
Nie tak dawno zrobiłem dla zwały
Teraz w necie chodzi taka wersja

DJ Zbyniu - Justin Bieber Fail (Michau aK. Remix)

WRZUTA - Dj zbyniu - justin bieber fail (michau ak. remix) - mp3 (http://michauak.wrzuta.pl/audio/3218qoQstUT/dj_zbyniu_-_justin_bieber_fail_michau_ak._remix)

Jak widać ludzie kradną nawet największą amatorkę
Więc może kiedyś się przyda

THX za temat

Skillstorm
03-05-2011, 23:48
kiedyś jakiś gość na yt wrzucił mój track i podpisał jako swój. postraszyłem gościa konsekwencjami jego czynu i po chwili usunięty został wałek z yt.

wystarczy takich cwaniaków postraszyć i przestają cwaniaczyć :P

DJ.LUKASH
04-05-2011, 07:34
wystarczy uciąć (co najmniej) pierwszą i ostatnią minutę, zrobić fade in i fade out, można też zrobić w środku jedno-dwa wyciszenia krótkie ewentualnie, i całość zapisać w max 192 :P i tak obrobiony kawałek jest jak na moje standardy bezpieczny do dawania (prawie) każdemu do oceny :P

dokładnie,albo zrobić sobie kilkusekundowego jingla
i wstawić go.
Jingla typu www.ktośtam.pl zapraszam do odwiedzenia strony

Mike Dagrasso
05-05-2011, 11:16
Dobrze by bylo przykleic ten temat :piwo:


_______
jak bym miał takie tematy przyklejać to cała strona byłaby przyklejona ; )

No w sumie tak hehe :)

korro
10-05-2011, 23:38
A jak dla mnie?
Szybkie rozwiązanie.:)
podciagnac pitch pare centow w gore, lub w dol(jeśli np. wysylasz na odsuch..:) nigdy nie bedzie grac z czym innym, a samo w sobie smak bedzie mialo:)
ale to tylko moje zdanie:)
niektorzy jeszcze daja jakis dwiek nie w tonacji, i tez lipa dla jakiegos ramobociecia.:)
pozdrawiam.

Servantes
11-05-2011, 06:14
nie jestem producentem - od razu zaznaczam. ; >
ale mam to i owo ale też nie o tym xD ;D

pewien producent (nie z forum, poznany na soundcloudzie :D ) wysyła mi swoje utwory na maila.
Ani razu się nie zawiódł bo mam dla siebie , do oceny.

ALE!

w pewnym miejscu nie ma snare'a, albo kicka.
Każdemu komu wysyla zabiera co innego
Nastepnym razem jesli znajdzie w necie numer to po prostu wie kto to puścił i ta osoba może już do niego nie pisać bo szkoda czasu . ; >
zabiera jedną, dla zwykłego słuchacza nieistotną rzecz a nauczył się 'rozdawać'.

nie wiem czy wiecie o co mi kaman :smiech:

Shane Deether
16-05-2011, 01:42
nie jestem producentem - od razu zaznaczam. ; >
ale mam to i owo ale też nie o tym xD ;D

pewien producent (nie z forum, poznany na soundcloudzie :D ) wysyła mi swoje utwory na maila.
Ani razu się nie zawiódł bo mam dla siebie , do oceny.

ALE!

w pewnym miejscu nie ma snare'a, albo kicka.
Każdemu komu wysyla zabiera co innego
Nastepnym razem jesli znajdzie w necie numer to po prostu wie kto to puścił i ta osoba może już do niego nie pisać bo szkoda czasu . ; >
zabiera jedną, dla zwykłego słuchacza nieistotną rzecz a nauczył się 'rozdawać'.

nie wiem czy wiecie o co mi kaman :smiech:
Cholernie ciekawa metoda, ale mi by się nie chciało :D Najlepiej dawać dema zaufanym osobom z którymi zna się nie od dziś i którzy mają też jakieś osiągnięcia (może zazdrosny kolega bez żadnych sukcesów postanowi sobie zapożyczyć nasz utwór?). Na pewno odpada zapodawanie dem osobie z którą 2 razy gadaliśmy na gg, pełno frajerów którzy szukają przedpremier, akurat mnie się to rzadko zdarza bo nie robię superpompek, a jak robię komercję to hmm, w troszkę innym stylu :) Ściszenie automatyzacją kawałka na początku czy w środku daje nam gwarancję że nikt tego nie ukradnie, ani nie wrzuci na forum jako full., bo zostanie wyśmiany xD